Psychologia

Każdy chce podwyżki. Rzadka osoba odmówi dodatkowej, a nawet gwarantowanej miesięcznej kwoty, która dziś, jakże nie jest zbyteczna. Oczywiście nie wszyscy odmówią, ale czy to zaoferują? Z jednej strony możesz oczywiście, jak w chińskiej mądrości, „siedzieć nad brzegiem rzeki i czekać, aż przepłynie zwłoki wroga”. Albo możesz podjąć bardziej zdecydowane działanie, nabrać odwagi i… A kiedy masz determinację, by porozmawiać z przełożonymi o podwyżce, a nawet prawie poszedłeś do jego biura, to czas się zatrzymać i zastanowić, co, w fakt, że naprawdę możesz zapytać o to, do czego masz prawo, a które z twoich próśb mogą nie być całkiem adekwatne?

Dlatego zanim poproszę o podwyżkę wynagrodzenia, proponuję wykonać pewne prace przygotowawcze, które pomogą ci zrozumieć znaczenie twoich roszczeń, powiedzą ci, jak nie sprzedawać zbyt tanio lub, odwrotnie, uchronią cię przed pochopnym działaniem i prawdopodobieństwem bycie „bezczelnym nowicjuszem”.

Na początek skorelujmy nasze prośby z rzeczywistością. W tym celu ustalamy, jak bardzo chcemy rozmawiać z władzami. I wtedy:

1. Poznajemy aktualną sytuację z wynagrodzeniami na rynku pracy

Co to da? Być może da to zrozumienie, że żądanej przez Ciebie pensji po prostu nie ma na rynku pracy. Oznacza to, że Twoje żądania były zbyt wysokie dla tej branży i zamiast pożądanej podwyżki możesz otrzymać odpowiedź: „No idź i poszukaj takiej pensji w innej firmie”. Odwrotna sytuacja jest również prawdziwa — obecność takich informacji da ci wskazówkę i pomoże nie sprzedawać zbyt tanio.

Skąd wiesz, czy to, o co prosisz, jest zgodne ze średnią pensją w Twojej branży? Bardzo prosta. Weź dowolne czasopismo, gazetę, stronę z ofertami pracy i wypisz z rzędu wszystkie oferowane pensje, odpowiadające twojej specjalizacji i poziomowi.

Załóżmy, że napisałeś:

10 – 18 – 28 – 30 –29 –31 – 30 – 70

Najłatwiej byłoby znaleźć średnią wartość między skrajnymi słupkami. (10+70)2=40 tys. cu

Ale nie wszystko jest takie proste, bo jeśli przeanalizować łańcuch, to dwa bieguny są mocno wybite z ogólnego obrazu, co oznacza, że ​​powinny wzbudzić podejrzenia. Dlatego najdokładniejsza liczba zostanie uzyskana poprzez dodanie kilku podobnych wskaźników. Okrążamy je i — voila!

(28 + 30 + 29 + 31) 4 = 29,5 tys. USD

To ilość branży, na której możesz się w pełni skupić i z którą możesz skorelować to, co masz teraz i co chcesz otrzymać. Ta prosta kalkulacja pomoże Ci między innymi zrozumieć, czy będziesz miał trasy awaryjne do innych firm, jeśli nie będziesz w stanie wynegocjować podwyżki wynagrodzenia w tej firmie. I po trzecie, pomoże ci to mieć jasny, ważki i niezaprzeczalny argument podczas rozmowy z przełożonymi.

2. Następnym krokiem byłoby dowiedzieć się sytuacja z poziomem wynagrodzeń pracowników Twojego szczebla w Twoim miejscu pracy, bo być może budżet Twojej firmy jest ograniczony do pewnych poziomów, a Twoja pensja nie została jeszcze podniesiona, nie dlatego, że nie jesteś doceniany, ale dlatego, że po prostu nie mogą zapłacić więcej. Dzięki temu unikniesz niezręcznej sytuacji, gdy w odpowiedzi na Twoją prośbę usłyszysz: „Tak, nasz zastępca dyrektora tyle nie dostaje!”

W takim przypadku chyba warto się zastanowić, ale o co można poprosić szefa zamiast podwyżki? O roczny bezpłatny bilet do sponsorowanego sanatorium? O możliwości zakupu produktów firmy po kosztach? O darmowych lunchach? O członkostwie w centrum fitness? Będzie to również dla ciebie wzrost, ponieważ sam nie będziesz musiał na to wydawać pieniędzy.

Z drugiej strony ponownie zrozumiesz, na jaki procent podwyżki możesz liczyć, jeśli wynagrodzenie wszystkich innych jest już wyższe.

3. Najtrudniejszy - przeanalizuj, czy naprawdę jesteś wart pieniędzy, o które prosisz? A jednocześnie, aby zobaczyć z zewnątrz, jak cenny jesteś dla firmy. Pomoże to podkreślić twoją wartość podczas rozmowy z szefem lub może powiedzieć ci, że jest za wcześnie, aby poprosić o awans. W takim przypadku nie rozpaczaj — otrzymasz cenne informacje o strefie wzrostu i o tym, co musisz zrobić, aby mieć pełne prawo później poprosić o podwyżkę.

Aby to zrobić:

— pamiętaj sytuacje, kiedy Twoje działania pomogły firmie w rozwiązaniu trudnego problemu

— wypisz swoje udane projekty

— zapisz i przeanalizuj swoje cechy, które już wykazałeś i za które jesteś doceniany

— oblicz swoją efektywność

A jeśli wszystko jest mniej więcej jasne z pierwszymi punktami, to warto osobno wspomnieć o wydajności. Najlepszym sposobem, aby dowiedzieć się, czy kwalifikujesz się do podwyżki, jest obliczenie, ile pieniędzy wnosisz do firmy. Oczywiście najcenniejszym pracownikiem jest ten, który dla firmy zarabia najwięcej. I jest całkiem naturalne, że aby otrzymać wynagrodzenie X, trzeba przynieść firmie zyski X*10 (0…0…0…0…0…0…0…0). Nie musi to być jednak w sprzedaży. Dotyczy to również tych, którzy pomagają firmie zaoszczędzić jak najwięcej pieniędzy.

Tak więc, na przykład, jeśli jesteś księgowym i dosłownie nie zarabiasz dla firmy, nadal możesz zaoszczędzić firmie miliony, wiedząc, jak poprawnie obliczyć podatki. Dział zakupów może znaleźć tańszego dostawcę, a logistycy przewoźników.

Czy dodałeś dodatkowe zero do swojej wartości dla firmy? Czy naprawdę jesteś cenionym pracownikiem?

4. Wreszcie, Podsumowując — Jeśli chcę? Czy mogę? A jeśli obie odpowiedzi – chcę i mogę, to tutaj można już zdecydowanie wstać i śmiało wejść do gabinetu kierownika po podwyżkę.

Dodaj komentarz