Mózg męski i żeński: cała prawda o różnicach

Różowe i niebieskie wstążki, kluby sportowe dla chłopców i dziewcząt, zawody dla kobiet i mężczyzn… Jest XX wiek, ale świat wciąż żyje stereotypami zrodzonymi jeszcze w XIX wieku. Neurobiolog rzucił się na świętość — mit o biologicznych różnicach między mózgiem mężczyzny i kobiety, który jest obalany przez współczesną naukę.

W nauce, polityce i kierownictwie najwyższego szczebla wciąż jest wielokrotnie mniej kobiet. Płacą mniej niż mężczyźni na tych samych stanowiskach. Co więcej, zauważa się to nawet w krajach postępowych, gdzie równouprawnienie płci jest aktywnie proklamowane.

Gender Brain autorstwa neurobiolog Giny Rippon w żadnym wypadku nie jest nową bronią w walce feministek na całym świecie o swoje prawa. Jest to obszerna — prawie 500 stron — analiza licznych badań przeprowadzonych przez ponad sto lat, odwołująca się do pierwszych badań przeprowadzonych w XIX wieku, do początków stereotypu, że istnieje naturalna różnica między mózgami mężczyzn i kobiet.

To właśnie ten stereotyp, zdaniem autora, od prawie półtora wieku wprowadza w błąd nie tylko naukę, ale i społeczeństwo.

Książka jest prawdziwą próbą zakwestionowania postulatu, że mózg mężczyzny jest w jakiś sposób lepszy od kobiecego i odwrotnie. Dlaczego taki stereotyp jest zły — istnieje od tak dawna, dlaczego nie dalej go przestrzegać? Stereotypy nakładają kajdany na nasz elastyczny, plastikowy mózg, mówi Gina Rippon.

Więc tak, walka z nimi jest konieczna. W tym z pomocą neurobiologii i nowych możliwości technicznych XX wieku. Autor przez lata śledził kampanię „obwiniaj mózg” i widział, „jak pilnie naukowcy szukali tych różnic w mózgu, które postawiłyby kobietę na jej miejscu”.

„Jeśli nie istnieje jakiś parametr charakteryzujący najniższą pozycję kobiety, to trzeba go wymyślić!” I to szaleństwo pomiarów trwa do XX wieku.

Kiedy Karol Darwin opublikował swoje rewolucyjne dzieło O powstawaniu gatunków w 1859 i O pochodzeniu człowieka w 1871, naukowcy mieli zupełnie nową podstawę do wyjaśnienia ludzkich cech — biologiczne pochodzenie indywidualnych cech fizycznych i psychicznych, które stały się idealnym źródłem do wyjaśnienia różnice. między mężczyznami i kobietami.

Co więcej, Darwin opracował teorię doboru płciowego — o pociągu seksualnym i wyborze partnera do krycia.

Wyraźnie nakreślił granice możliwości kobiet: kobieta znajduje się na najniższym etapie ewolucji w stosunku do mężczyzny, a jej kluczową funkcją jest zdolność reprodukcyjna kobiet. I wcale nie potrzebuje wyższych cech umysłu, którymi obdarza się mężczyznę. „W rzeczywistości Darwin mówił, że próba nauczenia czegoś samicę tego gatunku lub zapewnienie jej niezależności może po prostu zakłócić ten proces” – wyjaśnia badacz.

Ale najnowsze trendy drugiej połowy XX wieku i początku XX wieku pokazują, że poziom wykształcenia i aktywność intelektualna kobiet nie przeszkadza im w zostaniu matkami.

Czy winne są hormony?

W każdej dyskusji na temat różnic płci w ludzkim mózgu często pojawia się pytanie: „A co z hormonami?”. „Hormony wymykające się spod kontroli”, o których wspominał już MacGregor Allan w XIX wieku, kiedy mówił o problemie menstruacyjnym, stały się modnym wyjaśnieniem, dlaczego kobietom nie należy dawać żadnej władzy ani autorytetu.

„Co ciekawe, Światowa Organizacja Zdrowia przeprowadziła badania, które wykazały różnice kulturowe w dolegliwościach związanych z fazą przedmiesiączkową” – sprzeciwia się autorka. — Wahania nastrojów zgłaszały prawie wyłącznie kobiety z Europy Zachodniej, Australii i Ameryki Północnej; kobiety z kultur orientalnych, takich jak Chińczycy, częściej zgłaszały objawy fizyczne, takie jak obrzęk, a rzadziej problemy emocjonalne”.

Na Zachodzie koncepcja zespołu napięcia przedmiesiączkowego (PMS) została tak szeroko zaakceptowana, że ​​stała się rodzajem „nieuchronnie samospełniającej się przepowiedni”.

PMS wykorzystano do interpretacji zdarzeń, które równie dobrze można wyjaśnić innymi czynnikami. W jednym z badań kobiety znacznie częściej przypisywały swój stan menstruacyjny złemu samopoczuciu, nawet jeśli inne czynniki były wyraźnie zaangażowane.

W innym badaniu stwierdzono, że gdy kobieta została wprowadzona w błąd, aby pokazać swoje parametry fizjologiczne wskazujące na okres przedmiesiączkowy, znacznie częściej zgłaszała objawy negatywne niż kobieta, która uważała, że ​​nie nadszedł jeszcze czas na PMS. Oczywiście niektóre kobiety mogą doświadczać nieprzyjemnych doznań fizycznych i emocjonalnych z powodu wahań poziomu hormonów, potwierdza biolog.

Jej zdaniem stereotyp PMS był bardzo dobrym przykładem gry w winę i biologicznego determinizmu. Jak dotąd główne dowody na poparcie tej teorii opierają się na eksperymentach z poziomami hormonów zwierzęcych i głównych interwencjach, takich jak wycięcie jajników i gonadektomia, ale takich manipulacji nie można powtórzyć u ludzi.

„W XX wieku wszystkie badania nad hormonami, rzekomo napędzającą siłę biologiczną, która determinuje zarówno mózg, jak i różnice behawioralne między mężczyznami i kobietami, nie przyniosły dokładnej odpowiedzi, jaką mogłyby dać badania na zwierzętach. Oczywiście hormony mają znaczący wpływ na wszystkie procesy biologiczne, a hormony związane z różnicami płci nie są wyjątkiem.

Ale o wiele trudniej jest udowodnić założenie, że wpływ hormonów rozciąga się na cechy mózgu.

Oczywiste jest, że etyczne bariery dla ludzkich eksperymentów z hormonami są nie do pokonania, Gina Rippon jest przekonana. Dlatego nie ma dowodów na tę hipotezę. „Ostatnie badania przeprowadzone przez neurobiolog Sari van Anders z University of Michigan i innych sugerują, że związek między hormonami a zachowaniem zostanie znacznie ponownie oceniony w XX wieku, szczególnie w odniesieniu do domniemanej centralnej roli testosteronu w męskiej agresji i konkurencyjności.

Uważamy silny wpływ społeczeństwa i jego uprzedzeń za zmienne zmieniające mózg i oczywiste jest, że tak samo jest z hormonami. Z kolei hormony są nieuchronnie wplecione w związek mózgu ze środowiskiem ”- mówi autor książki.

Elastyczny umysł pochyla się do zmieniającego się świata

W 2017 roku program BBC No More Boys and Girls przeprowadził badanie dotyczące rozpowszechnienia stereotypów płci i płci wśród dziewcząt i chłopców w wieku XNUMX. Naukowcy wyeliminowali z klasy wszelkie możliwe symbole stereotypów, a następnie obserwowali dzieci przez sześć tygodni. Naukowcy chcieli dowiedzieć się, jak bardzo zmieniłoby to obraz siebie lub zachowanie dzieci.

Wyniki wstępnego badania były smutne: wszystkie dziewczyny chciały być piękne, a chłopcy chcieli być prezydentami. Ponadto dziewczęta w wieku 7 lat miały dla siebie znacznie mniej szacunku niż chłopcy. Nauczyciel używał apeli płciowych do dzieci: „kumpel” dla chłopców, „kwiatek” dla dziewczynek, uznając to za „zaawansowane” urządzenie.

Dziewczęta nie doceniały swoich umiejętności w grach o władzę i płakały, gdy zdobywały najwyższy wynik, chłopcy przeciwnie, przeceniali i szlochali z podniecenia, gdy przegrywali. Ale w ciągu zaledwie sześciu tygodni sytuacja znacznie się zmieniła: dziewczyny nabrały pewności siebie i nauczyły się, jak fajnie jest grać w piłkę z chłopcami.

Ten eksperyment jest jednym z dowodów na to, że różnice płci są owocem wychowania społecznego, a nie biologiczną predyspozycją.

Najważniejszym odkryciem w naukach o mózgu w ciągu ostatnich trzydziestu lat była plastyczność mózgu, nie tylko zaraz po urodzeniu, ale także w późniejszych latach życia. Mózg zmienia się wraz z doświadczeniem, z rzeczami, które robimy i, co zaskakujące, z rzeczami, których nie robimy.

Odkrycie „plastyczności opartej na doświadczeniu”, tkwiącej w mózgu przez całe życie, zwróciło uwagę na kluczową rolę otaczającego nas świata. Życie, jakie prowadzi człowiek, jego działalność zawodowa i ulubiony sport — wszystko to wpływa na jego mózg. Nikt już nie pyta, co kształtuje mózg, naturę czy wychowanie.

„Natura” mózgu jest ściśle powiązana z „edukacją”, która zmienia mózg i jest uwarunkowana doświadczeniem życiowym danej osoby. Dowody na plastyczność w działaniu można znaleźć u specjalistów, ludzi, którzy przodują w tej czy innej dziedzinie.

Czy ich mózgi będą inne niż mózgi zwykłych ludzi i czy ich mózgi będą inaczej przetwarzać informacje zawodowe?

Na szczęście tacy ludzie mają nie tylko talenty, ale także chęć pełnienia funkcji „świnek morskich” dla neuronaukowców. Różnice w budowie ich mózgów w porównaniu z mózgami „zwykłych śmiertelników” można bezpiecznie wytłumaczyć specjalnymi umiejętnościami — muzycy grający na instrumentach strunowych mają większy obszar kory ruchowej, która kontroluje lewą rękę, podczas gdy klawiszowcy mieć bardziej rozwinięty obszar prawej ręki.

Część mózgu odpowiedzialna za koordynację ręka-oko i korekcję błędów jest powiększona u wybitnych wspinaczy, a sieci łączące obszary planowania i wykonywania ruchu z pamięcią krótkotrwałą stają się większe u mistrzów judo. I nie ma znaczenia, jakiej płci jest zapaśnik czy wspinacz.

Niebieski i różowy mózg

Pierwsze pytanie, jakie zadali naukowcy, gdy uzyskali dane na temat mózgów niemowląt, dotyczyło różnic w mózgach dziewcząt i chłopców. Jednym z najbardziej podstawowych założeń we wszystkich „oskarżeniach dotyczących mózgu” jest to, że mózg kobiety różni się od mózgu mężczyzny, ponieważ zaczyna się inaczej rozwijać, a różnice są zaprogramowane i oczywiste od najwcześniejszych etapów, które można jedynie zbadać.

Rzeczywiście, nawet jeśli mózgi dziewcząt i chłopców zaczynają rozwijać się w ten sam sposób, istnieją silniejsze dowody na to, że mózgi tych drugich rosną szybciej niż mózgi pierwszych (o około 200 milimetrów sześciennych dziennie). Ten wzrost trwa dłużej i skutkuje większym mózgiem.

Objętość mózgu chłopców osiąga maksimum w wieku około 14 lat, dla dziewcząt w tym wieku to około 11 lat. Mózgi chłopców są średnio o 9% większe niż mózgi dziewcząt. Ponadto maksymalny rozwój istoty szarej i białej u dziewcząt następuje wcześniej (pamiętaj, że po silnym wzroście istoty szarej jej objętość zaczyna się zmniejszać w wyniku procesu przycinania).

Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę poprawkę na całkowitą objętość mózgu, różnice nie pozostają.

„Całkowity rozmiar mózgu nie powinien być uważany za cechę związaną z zaletami lub wadami”, pisze Gene Rippon. — Zmierzone makrostruktury mogą nie odzwierciedlać dymorfizmu płciowego czynników istotnych funkcjonalnie, takich jak połączenia międzyneuronowe i gęstość dystrybucji receptorów.

Podkreśla to niezwykłą zmienność zarówno wielkości mózgu, jak i poszczególnych ścieżek rozwojowych, obserwowaną w tej starannie wyselekcjonowanej grupie zdrowych dzieci. U dzieci w tym samym wieku, które rosną i rozwijają się normalnie, można zaobserwować 50-procentowe różnice w objętości mózgu, dlatego konieczne jest bardzo uważne zinterpretowanie funkcjonalnej wartości bezwzględnej objętości mózgu”.

Pomimo tego, że powszechnie przyjmuje się, że mówi się o istnieniu ogólnej asymetrii mózgu od urodzenia, istnienie różnic między płciami można nazwać kwestią kontrowersyjną. W 2007 roku naukowcy z laboratorium Gilmore mierzącego objętość mózgu odkryli, że wzorce asymetrii są takie same u niemowląt płci żeńskiej i męskiej. Sześć lat później ta sama grupa naukowców zastosowała inne wskaźniki, powierzchnię i głębokość zwojów (zagłębienia między fałdami rdzenia).

W tym przypadku wydawało się, że znaleziono inne wzorce asymetrii. Na przykład jeden z „zwojów” mózgu w prawej półkuli był o 2,1 milimetra głębszy u chłopców niż u dziewcząt. Taką różnicę można scharakteryzować jako „znikająco małą”.

Na 20 tygodni przed przybyciem nowej osoby świat już pakuje ją w różowe lub niebieskie pudełko. Już w wieku trzech lat dzieci przypisują zabawkom płcie w zależności od ich koloru. Różowy i fioletowy są dla dziewczynek, niebieski i brązowy dla chłopców.

Czy istnieje biologiczna podstawa dla pojawiających się preferencji? Czy naprawdę pojawiają się tak wcześnie i nie zmienią się przez całe życie?

Amerykańscy psychologowie Vanessa Lobou i Judy Deloah przeprowadzili bardzo interesujące badanie na 200 dzieciach w wieku od siedmiu miesięcy do pięciu lat i uważnie obserwowały, jak wcześnie pojawia się ta preferencja. Uczestnikom eksperymentu pokazano sparowane obiekty, z których jeden był zawsze różowy. Wynik był oczywisty: do około drugiego roku życia ani chłopcy, ani dziewczęta nie wykazywali ochoty na róż.

Jednak po tym kamieniu milowym wszystko zmieniło się dramatycznie: dziewczęta wykazywały nadmierny entuzjazm dla różowych rzeczy, a chłopcy aktywnie je odrzucali. Było to szczególnie widoczne u dzieci w wieku trzech lat i starszych. Najważniejsze jest to, że dzieci, które raz nauczyły się etykiet płci, zmieniają swoje zachowanie.

Dlatego naukowcy badający mózg niemowlęcia w mieszanych grupach nie widzą fundamentalnej różnicy między chłopcami a dziewczętami. Więc kto opowiada o różnicach płci w mózgu? Wydaje się, że to wcale nie biologia człowieka, ale społeczeństwo.

Dodaj komentarz