Utracona miłość: czy można ją zwrócić?

Wielkie uczucia przychodzą i odchodzą. Trzeba się z tym pogodzić. Ale co, jeśli miłość, którą straciliśmy, była najważniejszą rzeczą w życiu? Czy ten, który, jak myśleliśmy, odszedł na zawsze?

„Nieważne, znajdę kogoś takiego jak ty” („Nic, znajdę kogoś takiego jak ty”). Dlaczego wers z piosenki Adele zapada w pamięć? Ponieważ prawdopodobnie każdy z nas przynajmniej raz w życiu również próbował znaleźć zastępstwo dla wielkiej miłości, którą straciliśmy. Żałujemy i wierzymy, że wszystko mogło się inaczej skończyć.

Lubimy myśleć, że życie jest „liniowe”, jak dobry scenariusz filmowy, w którym wszystkie wydarzenia prowadzą do pięknego, szczęśliwego zakończenia. Nie ośmielamy się lub nie chcemy zadać sobie pytania: „A jeśli tak naprawdę wszystko jest nie tak, a najlepsze już za nami?” W końcu odpowiedź może być przygnębiająca – będziemy musieli przyznać, że w wieku 15 lat straciliśmy prawdziwą miłość, że rok temu rzuciliśmy wymarzoną pracę i nie rozmawialiśmy z najlepszymi przyjaciółmi od ukończenia studiów. Nie ma sensu szukać winnych i nie da się niczego naprawić, wracając do przeszłości wehikułem czasu.

Ograniczenie porównania

Wszyscy szukamy bratniej duszy, kogoś, kto uczyni nas i nasze życie lepszymi, pozostanie przy nas na zawsze. Jesteśmy pod wpływem romantycznych historii, filmów, które często pokazują nierealistyczne relacje. Ale wierzymy, że tak właśnie jest.

Zgadzam się, trudno porzucić pomysł, że gdzieś jest osoba, która zawsze zrozumie, której nic nie trzeba tłumaczyć. Czy to nie cudowne? W naszych myślach sen o bratniej duszy i wspomnienia utraconej miłości łączą się i wywołują melancholię i rozpacz. Jesteśmy pewni, że te uczucia były prawdziwe.

Pierwsze doświadczenia miłosne dają nam naturalne wskazówki, decydują o tym, jak będziemy żyć od teraz.

„Utracona miłość” wiąże nas, nawet jeśli jesteśmy wolni. Moglibyśmy robić co chcemy, kochać kogo chcemy, ale coś nas powstrzymuje. Co? Porównanie z osobą z przeszłości, którą naprawdę kochaliśmy (często po raz pierwszy), a potem straciliśmy. Ogranicza wybór przyszłego partnera. W końcu mamy już „złoty standard”.

Nie możemy pozbyć się poczucia straty i niedopasowania, pierwszy związek staje się ważnym kamieniem milowym w naszym życiu. Psycholog Dan McAdams wyjaśnia, że ​​nasze pierwsze doświadczenia miłosne dostarczają nam naturalnych wskazówek, decydując o tym, jak będziemy żyć. W przyszłości łączymy się z doświadczeniem, które otrzymaliśmy, gdy zakochaliśmy się po raz pierwszy.

Czas leczy

Myśl „co jeśli” nie pozwoli nam odejść. Trudno oprzeć się wrażeniu, że sprawy mogły potoczyć się inaczej. Dręczą nas wątpliwości: „Czy znów będę mógł kochać? Jak żyje pierwszy? Czy on też myśli o mnie? Może powinienem po prostu skontaktować się z nią lub z nim – jedna krótka wiadomość nie zaszkodzi?

Błędy innych ludzi nie uczą. Ale czy możemy naprawić nasze i czy powinniśmy to zrobić? Odwzajemnienie wielkiej miłości nie jest takie łatwe. Czasami wszystko, co nam pozostaje, to oczyszczenie pamięci i uczuć, które pozostały po wielkiej, ale utraconej miłości.

Ten, który odszedł, nie wróci. Ale wspomnienia o nim żyją w nas, sprawiając, że kwestionujemy nowe relacje.

Miłość to praca. A czasem musi się to skończyć. Wystarczy tylko jedno – czas. Nie umiemy zmieniać przeszłości, ale potrafimy spojrzeć na wydarzenia od dawna z innej perspektywy.

Ten, który odszedł, nie wróci. Ale wspomnienia o nim żyją w nas, sprawiając, że kwestionujemy nowe relacje. Jednak bez względu na to, jak trudna może wydawać się sytuacja, musimy rozpoznać, że problem tkwi w nas. Kiedyś Adele powiedziała w wywiadzie, że ponownie znalazła miłość. Udało jej się przełamać uzależnienie od przeszłości, choć dzięki niemu napisała jedną ze swoich najtragiczniejszych piosenek. Oznacza to, że możemy również pożegnać się ze wspomnieniami wspaniałego, ale utraconego uczucia, przestać mierzyć nowe znajomości ze starymi standardami i stać się szczęśliwymi, nie oglądając się wstecz.

1 Komentarzy

  1. Dobry dzień, tom w Mavis Marian Agure z USA. Chem svetu povedať o veľkom a mocnym zosielateľovi kúziel menom Dr. UDAMA ADA. Môj manžel ma podvádzal a už sa nezaväzoval ku mne a našim deťom, keď som sa ho opýtala, v čom je problemlém, povedal mi, že sa do mňa nemiloval a chcel sa rozviesť, bola som taká zlomená, že som plakala veľa dní a nocí ale odišiel z domu bez toho, aby povedal, kam ide. Hľadal som niečo online, keď som uvidel článok o tom, ako skvelý a mocný Dr. UDAMA pomohol toľkým v pagej situácii ako ja, jeho e-mailová adresa tam bola, tak som mu poslal e-mail, v ktorom som mu povedal o svojom probléme, povedal mi, že vráti sa ku mne do 24 hodín, ak urobím všetko, o čo ma žiada, čo som urobil, ako ma požiadal, v deň hniezdenia sa moj manžel na moje najväčšie prekvapenie vrátil domov a plakal a prosil ma, aby som odpustila a prijala môže vám tiež pomôcť kontaktovať ho ešte dnes; E-mail (udamaada@yahoo.com) Zavolajte / WhatsApp +18185329812

Dodaj komentarz