Les Misérables: Co zrobić, jeśli jesteś zbyt wrażliwy na odrzucenie

Jesteśmy odpychani. Nie doceniają tego. Szepcząc za twoimi plecami. Wysoka wrażliwość na odrzucenie jest wynikiem trudnego doświadczenia z dzieciństwa. W wieku dorosłym ta cecha przeszkadza w budowaniu relacji i powoduje cierpienie. Wydawca Peg Streep poświęcił dużo czasu na badanie problemu i dzieli się wskazówkami, jak zachować zimną krew w sytuacjach wyzwalających.

Odrzucenie jest zawsze nieprzyjemnym doświadczeniem. Nikt nie lubi być odrzuconym lub odrzuconym. Ale są ludzie, którzy są szczególnie wrażliwi na takie sytuacje. Publicysta Peg Streep wyjaśnia dlaczego.

Wspominając swoje dzieciństwo, pisze o toksycznej relacji z matką, która za każdym razem, gdy dziewczyna sprzeciwiała się czemuś upokarzającemu lub nieprzyjemnemu, lekceważąco nazywała ją „zbyt wrażliwą”. Streep później zdał sobie sprawę, że w ten sposób matka obwinia ofiarę i usprawiedliwia własne obraźliwe zachowanie. Ale rzeczywiście są wśród nas ludzie, którzy są szczególnie wrażliwi na odrzucenie.

Na pustym miejscu

Według Peg Streep mówimy o osobach z lękowym rodzajem przywiązania, które są stale w pogotowiu i gotowe do rozpoznania oznak odrzucenia. Tacy ludzie nie tylko łatwo niepokoją się najdrobniejszym jego śladem — widzą go nawet tam, gdzie go nie ma. „Wyobraź sobie: jesteś w biurze i idziesz do kuchni, żeby zrobić filiżankę kawy. Znajdując współpracowników, którzy tam rozmawiają, od razu decydujesz, że jesteś przedmiotem ich dyskusji. Znajomy, rodzinny?

Lub, na przykład, widzisz przyjaciela na ulicy, machasz do niego, ale przechodzi obok ciebie, nie zauważając. Jak myślisz — że osoba jest zbyt pogrążona w swoich myślach lub celowo cię obraziła? Czy czujesz się odrzucony, jeśli ludzie, których znasz, planują i nie zapraszają Cię, nawet jeśli nie jesteś zainteresowany dołączeniem do nich? Czy przeszkadza ci, że twoi znajomi zaprosili kogoś na imprezę przed tobą?

Tacy ludzie chętnie uważają się za odrzuconych z tego czy innego powodu lub bez powodu.

W niespokojnym oczekiwaniu na odrzucenie

Nasz „biologiczny system bezpieczeństwa” zapewnił nam umiejętność czytania twarzy i rozpoznawania emocji naszych współplemieńców. Pomaga to odróżnić przyjaciela od wroga i wywołać defensywną reakcję walki lub ucieczki we właściwym czasie. Kilka lat temu, przy użyciu techniki MRI, Lisa J. Berklund i jej współpracownicy odkryli, że osoby o wysokiej wrażliwości na odrzucenie wykazywały bardziej nerwową reakcję na wyraz twarzy wyrażający dezaprobatę. Oznacza to, że ich czujne oczekiwanie odbywa się na poziomie fizycznym.

Relacje są jak bieg z przeszkodami

Niespokojna czujność komplikuje interakcje społeczne, czasami czyniąc je naprawdę trudnymi. Słysząc stanowcze lub głośne „nie” na ich prośbę o pomoc lub przysługę, tacy ludzie doświadczają prawdziwej burzy uczuć. Pojawia się „turbulencja emocjonalna”, zwłaszcza w bliskich związkach. Badania przeprowadzone przez Geraldine Downey i innych potwierdziły, że, jak na ironię, to właśnie te niespokojne reakcje na postrzegane odrzucenie mogą z czasem spowodować, że partner porzuci związek.

Peg Streep przytacza fragment wywiadu z mężczyzną, który opowiada, jak trudno było być w takim związku: „Główny problem polegał na tym, że niezależnie od tego, jak bardzo zapewniałem, że wszystko jest w porządku, to nie wystarczyło. Jeśli wracałem do domu godzinę spóźniony lub nie odpowiadałem na wiadomości, wariowała. Jeśli byłem na spotkaniu i nie mogłem odebrać telefonu, brałem to do siebie i znowu wpadałem w panikę (a nawet jeśli wcześniej wiedziałem o tym spotkaniu), wpadałem w złość i obwiniałem mnie. Odbyliśmy kilka sesji z psychoterapeutką, ale w końcu mnie zmęczyła”.

Takich historii jest wiele. Kobieta wrażliwa na odrzucenie rzadko jest w stanie spojrzeć na siebie z zewnątrz i trzeźwo ocenić sytuację. Niestety, częściej wierzy w swoje złudzenia i lęki niż w zapewnienia partnera.

„Czy zauważyłeś, że martwisz się, jeśli partner nie oddzwoni natychmiast lub zapomni napisać, jeśli obiecał? Czy ciągle myślisz, czy cię zdradził i nie oszukuje? Czy czujesz, że niepokój przeradza się w gniew? – pyta Streep, zmuszając nas do poważnego przeanalizowania naszych reakcji.

Rozpoznaj swoją wrażliwość i naucz się z nią żyć

Ci, którzy znają tę cechę, jeśli to możliwe, powinni skontaktować się z dobrym psychoterapeutą. Ponadto Peg Streep udziela porad tym, którzy nie chcą, aby wrażliwość na odrzucenie i podejrzliwość zamieniły życie w dramat.

1. Spróbuj znaleźć przyczynę wrażliwości

Jeśli masz typ przywiązania lękowego i rozumiesz, jak doświadczenia rodzinne wpłynęły na ciebie w przeszłości, łatwiej będzie ci zrozumieć, jakie wyzwalacze działają w teraźniejszości.

2. Praca nad identyfikacją wyzwalaczy

Niezwykle ważne jest, aby dowiedzieć się, jakie sytuacje mogą zwiększyć Twoją wrażliwość na odrzucenie. Kiedy zdarza się to częściej — podczas komunikowania się w grupie lub jeden na jeden z kimś? Co cię najbardziej ekscytuje? Zrozumienie typowych reakcji może pomóc zapobiec wybuchowi emocji.

3. Zatrzymaj się. Patrzeć. Słuchać

Streep pisze, że tej techniki nauczył ją terapeuta wiele lat temu, kiedy musiała poradzić sobie z nadreaktywnością. Metodologia jest następująca:

  1. Zostawać. Gdy tylko poczujesz, że emocje narastają, musisz dać umysłowi trochę czasu. Jeśli to możliwe, fizycznie wycofaj się z wyzwalającej sytuacji lub konfrontacji.
  2. Patrzeć. Spróbuj ocenić sytuację z zewnątrz i zadaj sobie pytanie, czy reagujesz rozsądnie lub przesadnie.
  3. Słuchać. Ważne jest, aby usłyszeć własne myśli i słowa wypowiedziane przez inną osobę, aby upewnić się, że rozumiesz je poprawnie i odpowiednio reagujesz.

„Wrażliwość na odrzucenie przenika wszystkie twoje interakcje i relacje, ale można sobie z nią poradzić przy wysiłku” – podsumowuje Peg Streep. A jeśli w wyniku tej trudnej pracy możesz osiągnąć pokój ze sobą i budować zdrowe, szczęśliwe i zaradne relacje, to ta praca nie pójdzie na marne.


O autorze: Peg Streep jest publicystką i autorką 11 książek o relacjach rodzinnych, w tym The Unloved Daughter. Jak porzucić traumatyczną relację z matką i zacząć nowe życie.

Dodaj komentarz