Zachowaj spokój w domu

Dom jest tam gdzie twoje serce. Niektórzy rodzice w ogóle nie podskakują, gdy mówisz im, że idziesz na weganizm. Nie ma w tym nic złego i nie są za nic winni, podobnie jak wiele osób wierzą w mity o wegetarianizmie:

wegetarianie nie dostają wystarczającej ilości białka, uschniesz i umrzesz bez mięsa, nie urośniesz duży i silny. Rodzice, którzy nie podzielają tej opinii, zwykle należą do drugiej kategorii − „Nie przygotuję specjalnie dania wegetariańskiego, nie wiem co jedzą wegetarianie, nie mam czasu na te wynalazki”. Albo twoi rodzice po prostu nie chcą pogodzić się z faktem, że jedzenie mięsa powoduje wiele bólu i cierpienia u zwierząt, próbują wymyślać różne wymówki i powody, dla których nie chcą, abyś się zmienił. Być może najtrudniejszą rzeczą jest przekonanie rodziców, którzy są zdeterminowani, aby nie pozwolić, aby ich syn lub córka zostali wegetarianami. Tego rodzaju zachowania należy oczekiwać od ojców, zwłaszcza tych, którzy mają własne zdanie na każdy temat. Ojciec zrobi się fioletowy z wściekłości, mówiąc o tych „chuliganach, którym nic nie zależy”, ale będzie tak samo niezadowolony z tych, którzy dbają o wszystko. Trudno tu dojść do porozumienia. Na szczęście istnieje inny typ rodzica i coraz więcej z nich staje się. To są rodzice, którzy są zainteresowani wszystkim, co robisz i dlaczego to robisz, po pewnych wątpliwościach nadal będą Cię wspierać. Wierz lub nie, ale zawsze istnieją sposoby na budowanie relacji z wszystkimi typami rodziców, o ile nie będziesz krzyczeć. Powodem, dla którego rodzice są temu przeciwni, jest brak informacji. Większość, jeśli nie wszyscy rodzice, szczerze wierzy w to, co mówią, że troszczą się o twoje zdrowie, chociaż czasami jest to tylko sprawowanie kontroli z ich strony. Musisz zachować spokój i wyjaśnić im, co się mylą. Dowiedz się dokładnie, o co martwią się twoi rodzice, a następnie przekaż im informacje, które rozwieją ich zmartwienia. Czternastoletnia Sally Dearing z Bristolu powiedziała mi: „Kiedy zostałam wegetarianką, moja mama wywołała awanturę. Byłem zaskoczony, jak boleśnie zareagowała. Zapytałem ją, o co chodzi. Okazało się jednak, że nic nie wie o żywieniu wegetariańskim. Potem opowiedziałem jej o wszystkich chorobach, które można zarażać jedząc mięso i że wegetarianie są mniej podatni na choroby serca i raka. Wymieniłem tylko wiele powodów i argumentów, a ona była zmuszona się ze mną zgodzić. Kupiła wegetariańskie książki kucharskie, a ja pomogłem jej gotować. I zgadnij, co się stało? Po około dwóch latach została wegetarianką i nawet mój ojciec przestał jeść czerwone mięso”. Oczywiście twoi rodzice mogą mieć własne argumenty: zwierzęta są pod dobrą opieką i zabijane w sposób humanitarny, więc nie ma powodów do obaw. Otwórz oczy. Ale nie powinieneś oczekiwać, że od razu zmienią zdanie. Przetwarzanie nowych informacji wymaga czasu. Zwykle po dniu rodzice zaczynają myśleć, że znaleźli słaby punkt w twoich kłótniach i są zobowiązani wytknąć ci, w czym się mylisz. Wysłuchaj ich, odpowiedz na ich pytania i udziel niezbędnych informacji i czekaj. I znów wrócą do tej rozmowy. Może to trwać dni, tygodnie lub miesiące.  

Dodaj komentarz