Jeśli pracownik zawsze narzeka na Twoje życie: co można zrobić

Niemal każdy z nas spotkał się w pracy z ludźmi, którzy nieustannie narzekają. Gdy tylko coś pójdzie nie tak, oczekują, że rzucisz wszystko i posłusznie wysłuchasz tego, z czego są niezadowoleni. Czasami widzą cię jako jedyną osobę w biurze, którą mogą „płakać na kamizelce”.

Victor stara się jak najszybciej przebiec przez biuro rano do swojego miejsca pracy. Jeśli nie będzie miał szczęścia, wpadnie na Antona, a wtedy nastrój będzie zepsuty przez cały dzień.

„Anton bez końca narzeka na błędy naszych kolegów, opowiada o tym, ile wysiłku wkłada w poprawianie ich błędów. Zgadzam się z nim na wiele sposobów, ale moja siła, by go wspierać, już nie wystarcza ”- mówi Victor.

Dasha jest strasznie zmęczona rozmową z Galyą: „Galya jest strasznie irytująca, że ​​nasz wspólny szef zawsze wyszukuje błędy w drobiazgach. I to prawda, ale wszyscy inni już dawno pogodzili się z tą jej cechą charakteru i nie rozumiem, dlaczego Galya nie jest w stanie dostrzec pozytywnych aspektów tej sytuacji.

Kto z nas nie był w takiej sytuacji? Wydaje się, że jesteśmy gotowi wesprzeć naszych kolegów, ale czasami sami nie mamy siły pomóc im przetrwać trudny moment.

Ponadto negatywne emocje są często zaraźliwe. W przypadku braku wyraźnych granic osobistych ciągłe narzekania jednej osoby mogą niekorzystnie wpłynąć na cały zespół.

Czy można taktownie rozwiązać taką sytuację, okazując niezbędną współczucie osobie i jej problemom, jednocześnie nie pozwalając mu „wciągnąć” ciebie i innych kolegów w swoje „bagno”? TAk. Ale to zajmie trochę wysiłku.

Spróbuj zrozumieć jego sytuację

Zanim otwarcie skrytykujesz „jęczącego”, postaw się na jego miejscu. Przydatne będzie zrozumienie, dlaczego stara się dzielić z tobą wszystkie swoje problemy. Niektórych trzeba wysłuchać, innych rady lub spojrzenia z zewnątrz. Dowiedz się, czego chce kolega, zadając mu proste pytania: „Co mogę teraz dla ciebie zrobić? Jakiego działania oczekujesz ode mnie?

Jeśli możesz dać mu to, czego chce, zrób to. Jeśli nie, to nie jest to wyłącznie twoja wina.

Jeśli masz wystarczająco bliski związek, porozmawiaj z nim otwarcie

Jeśli za każdym razem, gdy rozmawiasz ze współpracownikiem, wyrzuca na ciebie strumień skarg, warto wprost powiedzieć, że czujesz się niekomfortowo z jego zachowaniem. Ty też się męczysz i masz prawo zapewnić sobie pozytywne lub przynajmniej neutralne środowisko.

A może sam nieświadomie „zapraszasz” pracownika do ciągłego dzielenia się swoim bólem? A może jesteś dumny, że zawsze możesz zwrócić się o pomoc i wsparcie? Może to być oznaką „syndromu męczennika biurowego”, w którym robimy wszystko, co w naszej mocy, aby pomagać kolegom z różnego rodzaju problemami, ponieważ sprawia to, że czujemy się doceniani i potrzebni. W efekcie często nie mamy czasu na wykonywanie własnych zadań i dbanie o własne potrzeby.

Taktownie przenieś rozmowę na inne tematy

Jeśli nie masz bardzo bliskich relacji ze „skarżącym”, najłatwiej jest krótko wyrazić swoje wsparcie i uniknąć dalszej rozmowy: „Tak, rozumiem cię, to naprawdę nieprzyjemne. Przepraszam, kończy mi się czas, muszę pracować. Bądź grzeczny i taktowny, ale nie angażuj się w takie rozmowy, a Twój kolega szybko zorientuje się, że nie ma sensu narzekać na Ciebie.

Pomóż, jeśli możesz, nie pomagaj, jeśli nie możesz

Niektórym narzekanie pomaga w procesie twórczym. Niektórym z nas łatwiej jest podejmować się trudnych zadań, jeśli najpierw zabierają głos. Jeśli się z tym spotkasz, zasugeruj, aby pracownicy poświęcili specjalny czas na reklamacje. Wypuszczając parę, Twój zespół może szybciej pracować.

Dodaj komentarz