«Jestem z tobą znudzony»: jak przetrwać okres plateau

Na początku powieści wydaje nam się, że bezchmurne szczęście będzie trwało wiecznie. Ale teraz zaczynamy żyć razem i zauważamy, że niektóre nawyki partnera są strasznie denerwujące. Czy miłość odeszła? Wcale nie, mówi terapeuta rodzinny Sam Garanzini. Tyle, że relacje wkraczają na nowy poziom, a jeśli okażesz mądrość, uczucia przetrwają wiele lat.

Max i Anna spędzili spokojny rodzinny wieczór, ale potem Max postanowił płatać figle. To był tylko niewinny żart, ale Anna prychnęła z niezadowoleniem. Ciekawe, że kiedyś podbił ją właśnie swoim poczuciem humoru. Na każdej randce Anna śmiała się do łez. Dlaczego wszystko się zmieniło?

Czy znasz to? Czy wydaje się, że związek stracił na ostrości? Niestety, zdarza się to dość często. Jak wyjść z impasu?

Czy można przedłużyć miesiąc miodowy?

Każda para prędzej czy później doświadcza plateau. Wszystko, co kiedyś sprawiało przyjemność, staje się banalne, a czasami nawet działa na nerwy. To naturalne, bo relacje są na zwykłym torze. Płomień miłości gaśnie. Nie rozumiemy tego od razu: po prostu spokojnie przebieramy się przed sobą i idziemy spać o dziesiątej wieczorem spać.

Z naukowego punktu widzenia fazie miesiąca miodowego towarzyszy potężny przypływ dopaminy. Ten neuroprzekaźnik jest związany z uczuciem przyjemności i wpływa na nagrodę i motywację. Ponieważ organizm przez długi czas nie jest w stanie utrzymać horrendalnie wysokiego poziomu dopaminy, namiętność nieuchronnie ustępuje.

Co ważne, lekki stopień wzajemnego niezadowolenia świadczy o… zdrowym związku

Naukowcy z Instytutu Gottmana odkryli, że na początku powieści stosunek pozytywnych i negatywnych wrażeń nawzajem wynosi 20:1. Z biegiem czasu proporcje spadają do 5:1. Teraz jest jasne, dlaczego Anna uważała wybryki Maxa za niewiarygodnie dowcipne, a potem zaczęli ją denerwować?

Takie zmiany przychodzą, gdy tylko przyzwyczaisz się do wspólnego życia i zaczniesz zachowywać się swobodnie. I, co ważne, lekki stopień wzajemnego niezadowolenia świadczy o… zdrowym związku.

Jak przywrócić radość

Kiedy związek jest w powijakach, fascynuje nas wszystko, co robi nasz partner. Kolekcjonuje znaczki, lubi łowić ryby, bawi się w upodobania — cóż za urok! Po latach chcemy cofnąć czas, by znów porozmawiać o wszystkim na świecie i udusić się czułością nocy. Na samym początku, kiedy pożądanie seksualne osiąga szczyt, szczere rozmowy podsycają uczucie i wzajemne zainteresowanie. Ale jeśli komunikacja ogranicza się głównie do sypialni, iskry miłości giną pod kołdrą.

Problem w tym, że ich związek jest na autopilocie. Życie traci kolor

W obliczu codziennego życia wiele par odczuwa emocjonalną pustkę. Miłość nie przeminęła, ludzie po prostu zaczęli brać się za pewnik.

Tak też się stało z Maxem i Anną. Ale Max to nie tylko żartowniś, ale także namiętny lotnik-amator. Anna przyznaje, że uwielbia słuchać opowieści o samolotach i marzyć o tym, jak pewnego dnia razem wzbiją się w przestworza.

Anna uwielbia modę, jest zawsze na bieżąco z najnowszymi trendami w odzieży. Mają o czym rozmawiać, bo moda i podróże to niewyczerpane tematy. Problem polega jednak na tym, że ich związek rozwija się „na autopilocie”. Życie traci kolor i staje się monotonne.

Co jeśli zainteresowania są zbyt różne?

Co się dzieje, gdy patrzymy w różnych kierunkach? Zdarza się, że denerwujemy się, że partner nie reaguje zbyt żywo na nasze próby zbliżenia się. Ale przecież każdy ma swój własny sposób postrzegania świata i własny sposób interakcji z innymi.

Łatwiej jest to zaakceptować, jeśli założymy, że wszystkich ludzi dzieli się na cztery typy ze względu na styl komunikacji: Poszukiwacze, Opiekunowie, Analitycy i Dyplomaci.

  • Poszukiwacze postrzegają świat poprzez doznania fizyczne i obrazy zmysłowe.
  • Dla Opiekunów przede wszystkim siła uczucia, jakość komunikacji i stopień zaufania między ludźmi.
  • Analitycy cenią produktywną debatę i zawsze opowiadają się za obiektywnością.
  • Dyplomaci wyraźnie znają własne potrzeby i szanują potrzeby innych.

Partnerzy o różnych stylach komunikacji doskonale się uzupełniają, ale jeśli nie ma pełnego zrozumienia, relacja zostaje zniszczona. Na przykład Poszukiwacz intuicyjnie dostrzega, że ​​partner jest zmęczony i nie ma ochoty się kochać, podczas gdy Opiekun może pomylić zmęczenie z chłodem i cierpieć w milczeniu.

Warto zrozumieć, do jakiego typu należy każdy z was, a nauczysz się patrzeć na sytuację oczami drugiego.

Jak wszystko naprawić

Jeśli czujesz, że twój związek jest w stagnacji, nie jest za późno, by coś zmienić. Oto, co można zrobić.

  • Przyjrzyj się bliżej zainteresowaniom i hobby swojego partnera, ale pamiętaj: ma swój własny styl komunikacji, co oznacza, że ​​musisz znaleźć do niego klucz.
  • Odłóż telefon, oderwij wzrok od telewizora i zwróć uwagę na ukochaną osobę. Daj mu chwile prawdziwej intymności.
  • Staraj się powstrzymać od bezczynnej paplaniny, dąż do sensownych rozmów.
  • Użyj wyrażenia „powiedz mi więcej”, aby Twój partner mógł zobaczyć, co naprawdę Cię interesuje.

Wszyscy uwielbiamy rozmawiać o sobie, a jeśli nie poświęcisz czasu i uwagi swojemu partnerowi, wzajemna sympatia przetrwa wiele lat.

Dodaj komentarz