Psychologia

Wiemy o depresji poporodowej. Ale jeszcze częstszym problemem młodych matek jest zaburzenie lękowe. Jak przezwyciężyć swoje lęki?

Pięć miesięcy po urodzeniu drugiego dziecka 35-letnia kobieta zauważyła dziwny guzek na udzie, który pomyliła z guzem nowotworowym. Kilka dni później, zanim mogła zobaczyć się z terapeutą, pomyślała, że ​​ma udar. Jej ciało zdrętwiało, jej głowa wirowała, jej serce waliło.

Na szczęście „opuchlizna” na nodze okazała się banalnym cellulitem, a „udar” atakiem paniki. Skąd wzięły się te wszystkie urojone choroby?

Lekarze zdiagnozowali u niej „zaburzenie lęku poporodowego”. „Nawiedzały mnie obsesyjne myśli o śmierci. O tym, jak umieram, jak umierają moje dzieci… Nie mogłem kontrolować swoich myśli. Wszystko mnie denerwowało i nieustannie ogarniała mnie wściekłość. Myślałam, że jestem okropną matką, jeśli doświadczyłam takich emocji ”- wspomina.

5 lub 6 miesięcy po trzecim porodzie powrócił opresyjny lęk i kobieta rozpoczęła nowy etap leczenia. Teraz spodziewa się czwartego dziecka i nie cierpi na zaburzenia lękowe, chociaż jest gotowa na jego nowe ataki. Przynajmniej tym razem wie, co robić.

Lęk poporodowy jest jeszcze częstszy niż depresja poporodowa

Lęk poporodowy, stan, który powoduje, że kobiety odczuwają ciągły niepokój, jest jeszcze bardziej powszechny niż depresja poporodowa. Tak twierdzi zespół kanadyjskich psychiatrów kierowany przez Nicole Fairbrother, profesor psychiatrii na Uniwersytecie Kolumbii Brytyjskiej.

Psychologowie przeprowadzili wywiady z 310 ciężarnymi kobietami, które miały skłonność do lęku. Kobiety wzięły udział w badaniu przed porodem i trzy miesiące po urodzeniu dziecka.

Okazało się, że około 16% badanych doświadczało lęku i cierpiało z powodu zaburzeń lękowych w czasie ciąży. Jednocześnie 17% skarżyło się na silny lęk w początkowym okresie poporodowym. Z drugiej strony, ich wskaźniki depresji były niższe: tylko 4% dla kobiet w ciąży i około 5% dla kobiet, które niedawno rodziły.

Nicole Fairbrother jest przekonana, że ​​krajowe statystyki dotyczące lęku poporodowego są jeszcze bardziej imponujące.

„Po wypisaniu ze szpitala każda kobieta dostaje kilka broszur o depresji poporodowej. Łzy, myśli samobójcze, depresja — nie miałam objawów, o które pytała mnie położna. Ale nikt nie wspomniał słowa „niepokój”, pisze bohaterka opowieści. „Po prostu myślałam, że jestem złą matką. Nigdy nie przyszło mi do głowy, że moje negatywne emocje i nerwowość w ogóle nie mają z tym nic wspólnego.

Strach i irytacja mogą ich ogarnąć w każdej chwili, ale można sobie z nimi poradzić.

„Odkąd zaczęłam blogować, raz w tygodniu otrzymuję list od kobiety: „Dziękuję za udostępnienie tego. Nawet nie wiedziałem, że tak się dzieje ”- mówi bloger. Uważa, że ​​w większości przypadków wystarczy, aby kobiety wiedziały, że lęki i irytacja mogą je w każdej chwili ogarnąć, ale można sobie z nimi poradzić.


1. N. Fairbrother i in. „Częstość występowania i częstość występowania zaburzeń lękowych okołoporodowych”, Journal of Affective Disorders, sierpień 2016.

Dodaj komentarz