Jak przetrwać święta

Grudzień to trudny czas: w pracy trzeba dokończyć rzeczy, które nagromadziły się w ciągu roku, a także przygotować się na wakacje. Do tego korki, zła pogoda, bieganie po prezenty. Jak uniknąć stresu w tym trudnym okresie? Ćwiczenia pomogą. Dzięki nim utrzymasz produktywność i dobry nastrój.

Doświadczanie żywych emocji to proces energochłonny. Poświęcamy im więcej sił witalnych niż na pracy, planowaniu prezentów, przygotowywaniu wakacji. Być może zauważyłeś: są dni, kiedy wydaje się, że nic nie jest zrobione – ale nie ma siły. Oznacza to, że w ciągu dnia było tyle niepotrzebnych zmartwień, że dosłownie „wypili” całą energię.

Chińskie praktyki qigong (qi – energia, gong – kontrola, umiejętność) mają na celu utrzymanie witalności na wysokim poziomie i zapobieganie jej marnowaniu. Oto kilka trików, dzięki którym utrzymasz dobrą formę nawet w trudnych przedświątecznych czasach.

Spójrz na sytuację z boku

Osoby, które znajdują się w ekstremalnych sytuacjach, częściej spotykają się z takim niesamowitym uczuciem: w najbardziej dotkliwym momencie zagrożenia, gdy wydaje się, że wszystko stracone, nagle w środku robi się cicho – czas wydaje się zwalniać – i patrzysz na sytuacja z zewnątrz. W kinie takie „wglądy” bardzo często ratują życie bohaterów – staje się jasne, co robić (gdzie biegać, pływać, skakać).

W qigong istnieje praktyka, która pozwala na znalezienie takiej wewnętrznej ciszy w dowolnym momencie. I dzięki niej spójrz na sytuację bez żywych emocji, spokojnie i wyraźnie. Ta medytacja nazywa się Shen Jen Gong – poszukiwanie wewnętrznej ciszy. Aby ją opanować, ważne jest, aby poczuć, jak prawdziwa cisza różni się od naszego zwykłego stanu życia w warunkach ciągłego wewnętrznego monologu/dialogu.

Zadanie polega na zatrzymaniu wszelkich myśli: jeśli się pojawią, odpędź je jak chmury przepływające po niebie i odnajdź na nowo ciszę

Możesz spróbować poczuć jak czuje się wewnętrzna cisza i jak bardzo obniża ona koszty energii, możesz już teraz. Wykonaj następujące ćwiczenie. Usiądź wygodnie – możesz leżeć (najważniejsze, żeby nie zasnąć). Wyłącz telefon, zamknij drzwi do pokoju – ważne, aby przez najbliższe pięć minut nikt Ci nie przeszkadzał. Skieruj swoją uwagę do wewnątrz i zwróć uwagę na dwa czynniki:

  • licz oddechy – bez przyspieszania lub spowalniania oddechu, ale po prostu go obserwując;
  • rozluźnij język – gdy jest monolog wewnętrzny, język napina się (struktury mowy są gotowe do pracy), gdy język jest rozluźniony, rozmowy wewnętrzne stają się cichsze.

Daj tej medytacji maksymalnie 3 minuty – w tym celu możesz ustawić budzik na zegarku lub telefonie. Zadanie polega na zatrzymaniu wszelkich myśli: jeśli się pojawią, towarzyszyć im jak chmury przepływające po niebie i znów znaleźć ciszę. Nawet jeśli naprawdę lubisz ten stan, zatrzymaj się po trzech minutach. Ważne jest, aby wykonywać to ćwiczenie regularnie, aby nauczyć się, jak łatwo i pewnie „włączyć” stan ciszy. Dlatego zostaw na jutro chęć kontynuowania i powtórz następnego dnia.

Wzmocnij krążenie

Opisana powyżej medytacja pozwala oszczędzać energię: zrównoważyć system nerwowy, oderwać się od niepokoju i pobiec do wewnątrz. Kolejnym zadaniem jest stworzenie sprawnego obiegu zaoszczędzonej energii. W medycynie chińskiej istnieje pogląd, że energia chi, podobnie jak paliwo, krąży we wszystkich naszych narządach i układach. A od jakości tego krążenia zależy nasze zdrowie, poczucie energii i sytości. Jak poprawić ten obieg? Najskuteczniejszym sposobem jest gimnastyka relaksacyjna, która uwalnia zaciski mięśniowe, sprawia, że ​​ciało jest elastyczne i wolne. Na przykład qigong dla kręgosłupa Sing Shen Juang.

Jeśli nie opanowałeś jeszcze ćwiczeń poprawiających krążenie, możesz skorzystać z praktyki samodzielnego masażu. Według medycyny chińskiej w ciele mamy strefy odruchowe – obszary odpowiedzialne za zdrowie różnych narządów i układów. Jedną z takich stref refleksyjnych jest ucho: tutaj znajdują się punkty odpowiedzialne za zdrowie całego organizmu – od mózgu po stawy nóg.

Chińscy lekarze medycyny tradycyjnej wierzą, że czerpiemy witalność z trzech źródeł: snu, jedzenia i oddechu.

Aby poprawić krążenie sił witalnych, nie trzeba nawet dokładnie wiedzieć, gdzie znajdują się punkty. Wystarczy masować całą małżowinę uszną: delikatnie zagnieść ucho w kierunku od płatka do góry. Masuj obydwa uszy jednocześnie delikatnymi okrężnymi ruchami palców. Jeśli to możliwe, zrób to zaraz po przebudzeniu, zanim jeszcze wstaniesz z łóżka. I zauważ, jak zmienią się doznania – o ile radośniej zaczniesz dzień.

Akumuluj energię

Zorientowaliśmy się w ekonomii sił i obiegu – pozostaje pytanie, skąd czerpać dodatkową energię. Chińscy lekarze medycyny tradycyjnej wierzą, że naszą witalność czerpiemy z trzech źródeł: snu, jedzenia i oddechu. W związku z tym, aby zdrowo i energicznie przetrwać przedświąteczne obciążenia, szczególnie ważne jest, aby odpowiednio się wyspać i dobrze się odżywiać.

Bardzo przydatne jest również opanowanie pewnych praktyk oddechowych. Które wybrać? Przede wszystkim powinny one opierać się na relaksacji: celem każdej praktyki oddechowej jest uzyskanie większej ilości tlenu, a można to osiągnąć tylko na relaksacji.

Dodatkowo na poziomie doznań ćwiczenia oddechowe powinny dawać siłę już od pierwszych dni treningu. Na przykład chińskie praktyki neigong (techniki oddychania służące akumulacji energii) dają siłę tak szybko i gwałtownie, że wraz z nimi opanowuje się specjalną technikę bezpieczeństwa – metody samoregulacji, które pozwalają kontrolować te nowe „dopływy”.

Opanuj praktyki medytacyjne i uzupełniaj umiejętności oddechowe i wejdź w nowy rok 2020 z dobrym, radosnym nastrojem i łatwością.

Dodaj komentarz