Jak przestać jeść słodycze i pić kawę

Teraz jest wytłumaczenie, dlaczego nie mam wysypki na twarzy, cieni pod oczami i wyglądam dużo młodziej niż moi rówieśnicy.

Miałem zwyczaj picia kawy od dzieciństwa. Każdego ranka od 11 roku życia zaczynałam od aromatycznej naturalnej kawy, którą moja mama parzyła w Turku. Kawa była mocna z cukrem, ale bez mleka – nie lubiłam jej od dzieciństwa.

Po wstąpieniu na uczelnię piłem kawę nie tylko rano, ale także w dzień, a nawet wieczorem, przygotowując się do sprawdzianów i egzaminów. Kiedy masz 18 lat, Twoja skóra wygląda świetnie dzięki kremowi nawilżającemu.

Pierwsze zmiany zaczęłam zauważać w wieku 23 lat, wtedy zaczęłam pić latte z syropem karmelowym i cukrem. Na skórze pojawiły się drobne zaczerwienienia, a ponieważ całe moje życie było dla mnie idealne i nawet w wieku przejściowym nie cierpiałam na trądzik, stało się to dla mnie podejrzane. W tamtym momencie nadal nie rozumiałem, że mam nietolerancję laktozy i w każdy możliwy sposób leczyłem i maskowałem objawy zapalenia. Po chwili moja skóra przestała błyszczeć i była tak zmęczona. Na ratunek przyszły oczywiście kremy z witaminą C, które nadają skórze zdrowy wygląd, oraz rozświetlacze.

Bardzo się bałam, że się starzeję i nie będę już wyglądać młodo i pięknie. Po rozmowach z kilkoma dietetykami i kosmetyczkami doszedłem do wniosku, że trzeba zrezygnować z kawy i cukru. Za nimi poszły rogaliki, których używałam na śniadanie prawie codziennie. Pizza też była dla mnie zakazana, chociaż bardzo ją lubię.

Każdy wie, że nawyk rozwija się w 21 dni, ale bardzo trudno było je utrzymać. Za pierwszym razem „zagubiłem się”, poszedłem z kolegami na poranną kawę. Ale potem zaczęła to robić coraz mniej. Po pierwszym miesiącu, kiedy moje spożycie kawy wyraźnie się zmniejszyło, cienie pod oczami prawie zniknęły, a moja skóra znów nie miała ziemistego odcienia. Oczywiście zrobiło to na mnie wrażenie i zdałem sobie sprawę, że zdecydowanie nie piję już kawy.

Kawę zastąpiłam herbatą z imbirem i cytryną, którą piję rano i czuję się kilka razy radośniej. Na początku chciałem dodać cukier do herbaty, co zrobiłem, ale potem skończył mi się cukier w domu i celowo postanowiłem go nie kupować. Zamieniłam słodzik na pół łyżeczki miodu, którego po prostu nienawidzę. Trwało to około dwóch miesięcy, potem też odmówiłem miodu.

Dietetyk wielokrotnie mi powtarzał, że jak tylko przestanę używać cukru (w czystej postaci i w produktach), skóra natychmiast stanie się czysta i nawilżona, znikną procesy zapalne, a trawienie znacznie się poprawi. Tak było.

Minęło ponad sześć miesięcy i czuję się znacznie lepiej. Moja skóra znów wygląda idealnie, zamiast 24, wszyscy myślą, że mam 19 lat, co jest bardzo miłe. Schudłam trochę, co też jest całkiem niezłe. Pozostaje tylko pozbyć się uzależnienia od czekolady, co zamierzam zrobić w najbliższej przyszłości.

Szczerze mówiąc, wciąż mogę pić latte raz w miesiącu, ale zawsze z mlekiem migdałowym lub kokosowym i bez cukru. Wiem na pewno, że ten nawyk nigdy do mnie nie wróci, bo chęć wyglądania młodziej jest dla mnie wyższa niż wątpliwa przyjemność. Ponadto mała porcja dobrej naturalnej kawy rzadko mi zaszkodzi, ponieważ zawiera wiele przeciwutleniaczy, które działają korzystnie na naczynia krwionośne.

Dodaj komentarz