Psychologia

Opowiadamy ludziom i sobie historie naszego życia – o tym, kim jesteśmy, co się z nami stało i jaki jest świat. W każdym nowym związku mamy swobodę wyboru, o czym rozmawiać, a o czym nie. Co sprawia, że ​​w kółko powtarzamy negatywy? Przecież historię życia, nawet bardzo trudną, można opowiedzieć w taki sposób, aby dodawała nam sił, inspirowała, a nie gniewała się czy stawała w ofierze.

Niewielu zdaje sobie sprawę, że historie, które opowiadamy o naszej przeszłości, zmieniają naszą przyszłość. Kształtują poglądy i percepcje, wpływają na wybór, dalsze działania, które ostatecznie determinują nasze przeznaczenie.

Kluczem do przejścia przez życie bez wpadania w złość z każdym niepowodzeniem jest przebaczenie, mówi Tracey McMillan, najlepiej sprzedająca się pisarka psychologiczna i zdobywczyni nagrody Writers Guild of America za wybitne pisanie do serialu psychologicznego. Naucz się myśleć inaczej i rozmawiaj o tym, co wydarzyło się w twoim życiu — zwłaszcza o wydarzeniach, które wywołują frustrację lub gniew.

Masz absolutną władzę nad swoją historią. Niewątpliwie inni ludzie będą próbowali przekonać Cię do zaakceptowania ich wersji tego, co się wydarzyło, ale wybór należy do Ciebie. Tracey McMillan opowiada, jak to się stało w jej życiu.

Tracy Macmillan

Historia mojego życia (scenariusz nr 1)

„Wychowali mnie rodzice zastępczy. Zanim zacząłem tworzyć własną historię życia, wyglądało to mniej więcej tak. Urodziłem się. Moja matka, Linda, zostawiła mnie. Mój tata Freddie poszedł do więzienia. I przeszedłem przez szereg rodzin zastępczych, aż w końcu osiedliłem się w dobrej rodzinie, w której mieszkałem przez cztery lata.

Potem wrócił mój tata, odebrał mnie i zabrał mnie z tej rodziny, żebym zamieszkała z nim i jego dziewczyną. Wkrótce potem znowu zniknął, a ja zostałam z jego dziewczyną do 18 roku życia, z którą wcale nie było łatwo żyć.

Zmień swoją perspektywę na historię swojego życia, a gniew naturalnie zniknie.

Moje postrzeganie życia było dramatyczne i pasowało do licealnej wersji mojej historii: „Tracey M.: Niechciana, Niekochana i Samotna”.

Byłem strasznie zły na Lindę i Freddiego. Byli okropnymi rodzicami i traktowali mnie niegrzecznie i niesprawiedliwie. Prawidłowy?

Nie, to źle. Bo to tylko jeden punkt widzenia na fakty. Oto poprawiona wersja mojej historii.

Historia mojego życia (scenariusz nr 2)

"Urodziłem się. Kiedy trochę dorosłem, spojrzałem na ojca, który był, szczerze mówiąc, upojony alkoholem, na matkę, która mnie porzuciła, i powiedziałem sobie: „Oczywiście, umiem sobie radzić lepiej niż oni”.

Wyszedłem ze skóry i po kilku nieudanych próbach, z których nauczyłem się wiele przydatnej wiedzy o życiu i ludziach, udało mi się jeszcze dostać do bardzo miłej rodziny luterańskiego księdza.

Miał żonę i pięcioro dzieci. Tam zasmakowałem życia klasy średniej, poszedłem do wspaniałej prywatnej szkoły i wiódłem spokojne, stabilne życie, którego nigdy nie miałbym z Lindą i Freddiem.

Zanim miałam nastoletnie rozłamy z tymi wspaniałymi, ale niezwykle konserwatywnymi ludźmi, trafiłam do domu feministki, która wprowadziła mnie w wiele radykalnych idei i świata sztuki i – co może najważniejsze – pozwoliła mi godzinami oglądać telewizję, przygotowując w ten sposób grunt pod moją obecną karierę scenarzysty telewizyjnego.»

Spróbuj spojrzeć na wszystkie wydarzenia inaczej: być może uda Ci się przesunąć punkt ciężkości

Zgadnij, która wersja tego filmu ma szczęśliwe zakończenie?

Zacznij myśleć o tym, jak przepisać historię swojego życia. Zwróć uwagę na epizody, w których bardzo cierpiałeś: nieprzyjemne rozstanie po studiach, długa passa samotności po trzydziestce, głupie dzieciństwo, poważne rozczarowanie zawodowe.

Spróbuj spojrzeć na wszystkie wydarzenia inaczej: być może będziesz w stanie zmienić punkt skupienia i nie doświadczyć mocniejszych nieprzyjemnych doświadczeń. A jeśli uda Ci się jednocześnie śmiać, tym lepiej. Pozwól sobie na kreatywność!

To jest twoje życie i żyjesz tylko raz. Zmień swój pogląd na swoją historię, przepisz swój scenariusz życia, aby napełniał Cię inspiracją i nową siłą. Gniew w naturalny sposób zniknie.

Jeśli stare doświadczenia powrócą, postaraj się nie zwracać na nie uwagi — ważne jest, abyś stworzył nową historię. Na początku nie jest to łatwe, ale wkrótce zauważysz, że w Twoim życiu zaczynają zachodzić pozytywne zmiany.

Dodaj komentarz