Jak żyją zwierzęta w zoo?

Według członków organizacji People for the Ethical Treatment of Animals (PETA), zwierzęta nie powinny być trzymane w ogrodach zoologicznych. Trzymanie tygrysa lub lwa w ciasnej klatce jest szkodliwe dla ich zdrowia fizycznego i psychicznego. Ponadto nie zawsze jest bezpieczny dla ludzi. Na wolności tygrys pokonuje setki kilometrów, ale w zoo jest to niemożliwe. To przymusowe zamknięcie może prowadzić do nudy i szczególnego zaburzenia psychicznego, które jest powszechne wśród zwierząt w ogrodach zoologicznych. Jeśli widziałeś zwierzę wykazujące powtarzające się stereotypowe zachowania, takie jak kołysanie się, huśtanie się na gałęziach lub bezustanne chodzenie po zagrodzie, najprawdopodobniej cierpi na to zaburzenie. Według PETA niektóre zwierzęta w ogrodach zoologicznych obgryzają kończyny i wyrywają futro, co powoduje, że wstrzykuje się im antydepresanty.

Niedźwiedź polarny o imieniu Gus, trzymany w nowojorskim zoo w Central Parku i poddany eutanazji w sierpniu 2013 roku z powodu nieoperacyjnego guza, był pierwszym zwierzęciem, któremu przepisano antydepresant Prozac. Ciągle pływał w swoim basenie, czasami przez 12 godzin dziennie, lub gonił dzieci przez podwodne okno. Za swoje nienormalne zachowanie otrzymał przydomek „niedźwiedź dwubiegunowy”.

Depresja nie ogranicza się do zwierząt lądowych. Ssaki morskie, takie jak orki, delfiny i morświny trzymane w parkach morskich, również mają poważne problemy ze zdrowiem psychicznym. Jak mówi wegańska dziennikarka i aktywistka Jane Velez-Mitchell w teledysku Blackfish z 2016 roku: „Gdybyś był zamknięty w wannie przez 25 lat, nie sądzisz, że stałbyś się trochę psychotyczny?” Tilikum, samiec orka występujący w filmie dokumentalnym, zabił trzy osoby w niewoli, z których dwie były jego osobistymi trenerami. Na wolności orki nigdy nie atakują ludzi. Wielu uważa, że ​​ciągła frustracja życia w niewoli powoduje ataki zwierząt. Na przykład w marcu 2019 roku w zoo w Arizonie kobieta została zaatakowana przez jaguara po tym, jak wspięła się na barierkę, aby zrobić sobie selfie. Zoo odmówiło eutanazji jaguara, argumentując, że wina leży po stronie kobiety. Jak przyznało samo zoo po ataku, jaguar to dzikie zwierzę, które zachowuje się zgodnie ze swoimi instynktami.

Schroniska są bardziej etyczne niż ogrody zoologiczne

W przeciwieństwie do ogrodów zoologicznych schroniska dla zwierząt nie kupują ani nie hodują zwierząt. Ich jedynym celem jest ratowanie, opieka, rehabilitacja i ochrona zwierząt, które nie mogą już żyć na wolności. Na przykład Elephant Nature Park w północnej Tajlandii ratuje i opiekuje się słoniami dotkniętymi przez przemysł związany z turystyką słoni. W Tajlandii zwierzęta są wykorzystywane w cyrkach, a także do żebractwa ulicznego i jazdy konnej. Takich zwierząt nie można wypuścić z powrotem na wolność, dlatego opiekują się nimi wolontariusze.

Niektóre ogrody zoologiczne czasami używają słowa „rezerwa” w swojej nazwie, aby wprowadzić konsumentów w błąd, że są bardziej etyczne niż w rzeczywistości.

Przydrożne ogrody zoologiczne są szczególnie popularne w Stanach Zjednoczonych, gdzie zwierzęta są często trzymane w ciasnych betonowych klatkach. Są one również niebezpieczne dla klientów, według The Guardian, w 2016 r. co najmniej 75 przydrożnych ogrodów zoologicznych zapewniło możliwość interakcji z tygrysami, lwami, naczelnymi i niedźwiedziami.

„Liczba przydrożnych ogrodów zoologicznych, które dodają do swoich nazw słowa „schronienie” lub „rezerwat”, dramatycznie wzrosła w ostatnich latach. Wiele osób w naturalny sposób udaje się do miejsc, które twierdzą, że ratują zwierzęta i oferują im schronienie, ale wiele z tych ogrodów zoologicznych to nic innego jak handlarze dobrymi słowami. Głównym celem każdego schroniska czy schronienia dla zwierząt jest zapewnienie im bezpieczeństwa i jak najbardziej komfortowych warunków życia. Żadne legalne schronisko dla zwierząt nie hoduje ani nie sprzedaje zwierząt. Żadne renomowane sanktuarium dla zwierząt nie pozwala na żadną interakcję ze zwierzętami, w tym robienie zdjęć ze zwierzętami lub wynoszenie ich na widok publiczny” – poinformował PETA. 

Obrońcy praw zwierząt poczynili w ostatnich latach ogromne postępy. Wiele krajów zakazało cyrków, w których wykorzystuje się dzikie zwierzęta, a wiele dużych firm turystycznych zaprzestało promowania przejażdżek na słoniach, fałszywych sanktuariów tygrysów i akwariów ponad obawy o prawa zwierząt. W sierpniu zeszłego roku kontrowersyjne zoo w Buffalo w Nowym Jorku zamknęło swoją wystawę słoni. Według Międzynarodowej Organizacji Dobrostanu Zwierząt zoo kilkakrotnie znalazło się w „Top 10 najgorszych ogrodów zoologicznych dla słoni”.

W lutym ubiegłego roku japońskie akwarium Inubasaka Marine Park zostało zmuszone do zamknięcia, ponieważ sprzedaż biletów gwałtownie spadła. W najlepszym wydaniu akwarium odwiedzało 300 osób rocznie, ale ponieważ coraz więcej osób dowiedziało się o okrucieństwie wobec zwierząt, liczba ta spadła do 000.

Niektórzy badacze uważają, że rzeczywistość wirtualna może w końcu zastąpić ogrody zoologiczne. Justin Francie, dyrektor naczelny Responsible Travel, napisał do CEO Apple Tima Cooka o rozwoju branży: „IZoo będzie nie tylko o wiele ciekawszy niż zwierzęta w klatkach, ale także bardziej humanitarny sposób zbierania pieniędzy na ochronę przyrody. Stworzy to model biznesowy, który przetrwa kolejne 100 lat, zachęcając dzisiejsze i przyszłe dzieci do odwiedzania wirtualnych ogrodów zoologicznych z czystym sumieniem”. 

Dodaj komentarz