Gdy tylko mimowolnie spojrzysz na słońce bez okularów, ciemne plamy zaczynają migotać przed twoimi oczami… Ale co dzieje się z twoimi oczami, jeśli nie jest to przypadkowe, nieostrożne spojrzenie na potężne źródło światła, ale ciągły test?
Wystarczy przez kilka minut wpatrywać się w słońce, a oczy zostaną nieodwracalnie uszkodzone. Oczywiście mało kto „przypadkowo” zdąży długo patrzeć w słońce. Ale nawet pomijając szkody spowodowane bezpośrednim działaniem promieni słonecznych, światło ultrafioletowe nadal może poważnie zaburzać widzenie.
Jeśli zagłębisz się w szczegóły, ucierpi siatkówka oka, która w rzeczywistości odbiera i przekazuje mózgowi obrazy wszystkiego, co widzimy wokół nas. W ten sposób bardzo łatwo jest uzyskać oparzenie siatkówki w strefie centralnej, tzw. oparzenie plamki żółtej. Jednocześnie możesz zachować widzenie peryferyjne, ale stracisz centralne: nie zobaczysz tego, co jest „pod nosem”. A po oparzeniu stożki siatkówki zostaną zastąpione bliznami i nie będzie można przywrócić wzroku!
„Nadmiar słońca jest czynnikiem ryzyka raka oka. Chociaż nowotwory złośliwe gałki ocznej zdarzają się rzadko, nadal zdarzają się takie przypadki – mówi okulista Vadim Bondar. „Oprócz światła słonecznego takimi tradycyjnymi parametrami, jak palenie, nadwaga i różne choroby przewlekłe, mogą stać się takimi czynnikami ryzyka”.
Aby uniknąć takich konsekwencji, należy zwrócić szczególną uwagę na ochronę oczu: najpierw wybrać odpowiednie okulary przeciwsłoneczne i soczewki.
Wybierając się do ośrodka i planując tam plażowanie, koniecznie zaopatrzcie się w specjalne „grube” okulary plażowe z filtrem UV. Ważne jest, aby dobrze przylegały do twarzy, nie przepuszczając promieni słonecznych z boku. Faktem jest, że światło ultrafioletowe ma tendencję do odbijania się od powierzchni, w tym od wody i piasku. Przypomnij sobie opowieści o polarnikach, którzy zostali oślepieni promieniami słonecznymi odbitymi od śniegu. Nie chcesz iść w ich ślady, prawda?
Jeśli nosisz soczewki kontaktowe, masz szczęście! Na rynku dostępne są soczewki z filtrem UV, które oczywiście dobrze przylegają do oczu i chronią je przed szkodliwym promieniowaniem. Ale wielu nie zakłada soczewek przed pójściem na plażę, bojąc się, że dostanie się w oczy piasek lub woda morska. I na próżno: usuwając je, narażasz swój wzrok na podwójne ryzyko. Gruczoły łzowe przestają skutecznie nawilżać oczy i są bardziej podatne na działanie promieni słonecznych. Oznacza to, że jeśli nadal nie jesteś gotowy do noszenia soczewek na plaży, w apteczce muszą znajdować się krople „sztucznej łzy”. I oczywiście nie zapomnij o okularach przeciwsłonecznych!