Emulgatory spożywcze powodują zapalenie okrężnicy i zespół metaboliczny

Niedawno poznałem interesującą firmę „Atlas”, która świadczy usługi badań genetycznych w Rosji i propaguje zasady medycyny spersonalizowanej. W najbliższych dniach opowiem Wam wiele interesujących rzeczy o tym, czym są testy genetyczne, jak pomagają nam żyć dłużej oraz zachować zdrowie i wigor, aw szczególności o tym, czym zajmuje się Atlas. Swoją drogą, zdałem ich analizę i nie mogę się doczekać wyników. Porównuję je jednocześnie z tym, co powiedział mi amerykański odpowiednik 23andme trzy lata temu. W międzyczasie postanowiłem podzielić się niektórymi danymi, które znalazłem w artykułach na stronie Atlas. Jest wiele interesujących rzeczy!

Jeden z artykułów dotyczy badań, które łączą zespół metaboliczny i zapalenie okrężnicy ze spożywaniem emulgatorów spożywczych. Naukowcy spekulują, że to emulgatory spożywcze odgrywają rolę we wzroście zapalnej choroby jelit od połowy XNUMX wieku.

Przypomnę, że emulgatory to substancje pozwalające na mieszanie niemieszających się płynów. W produktach spożywczych do uzyskania pożądanej konsystencji stosuje się emulgatory. Najczęściej wykorzystywane są do produkcji czekolady, lodów, majonezu i sosów, masła i margaryny. Współczesny przemysł spożywczy wykorzystuje głównie emulgatory syntetyczne, najczęściej są to mono- i diglicerydy kwasów tłuszczowych (E471), estry glicerolu, kwasów tłuszczowych i organicznych (E472). Najczęściej takie emulgatory są oznaczone na opakowaniu jako EE322-442, EE470-495.

Grupa badaczy ze Stanów Zjednoczonych i Izraela udowodniła, że ​​emulgatory pokarmowe wpływają na skład mikrobioty jelitowej myszy, powodując zapalenie okrężnicy i zespół metaboliczny (zespół zaburzeń metabolicznych, hormonalnych i klinicznych związanych z insulinoopornością, otyłością, nadciśnieniem tętniczym i inne czynniki).

Ogólnie mikroflora (mikroflora) ludzkiego jelita składa się z setek rodzajów mikroorganizmów, są one w stanie dynamicznej równowagi między sobą. Masa mikrobioty może wynosić 2,5-3 kilogramy, większość mikroorganizmów - 35-50% - znajduje się w jelicie grubym. Wspólny genom bakterii - „mikrobiom” - ma 400 tysięcy genów, czyli 12 razy więcej niż genom człowieka.

Mikrobiotę jelitową można porównać do ogromnego laboratorium biochemicznego, w którym zachodzi wiele procesów. Jest to ważny system metaboliczny, w którym syntetyzowane są i niszczone wewnętrzne i obce substancje.

Normalna mikroflora odgrywa ważną rolę w utrzymaniu zdrowia człowieka: chroni przed patogenną mikroflorą i jej toksynami, odtruwa, uczestniczy w syntezie aminokwasów, szeregu witamin, hormonów, antybiotyków i innych substancji, uczestniczy w trawieniu, normalizuje ciśnienie krwi, hamuje rozwój raka jelita grubego, wpływa na metabolizm i kształtowanie odporności oraz pełni szereg innych funkcji.

Jednak w przypadku zakłócenia relacji między mikrobiotą a żywicielem dochodzi do wielu przewlekłych chorób zapalnych, w szczególności chorób jelit i chorób związanych z otyłością (zespół metaboliczny).

Główną obronę jelit przed mikrobiotą jelitową zapewniają wielowarstwowe struktury śluzowe. Pokrywają powierzchnię jelit, utrzymując większość zamieszkujących je bakterii w bezpiecznej odległości od komórek nabłonka wyściełających jelita. Dlatego substancje, które zakłócają interakcję błony śluzowej i bakterii, mogą powodować nieswoiste zapalenie jelit.

Autorzy badania Atlas postawili hipotezę i wykazali, że stosunkowo niskie stężenia dwóch powszechnie występujących emulgatorów pokarmowych (karboksymetylocelulozy i polisorbatu-80) wywołują niespecyficzne zapalenie i zespół otyłości / metaboliczny u myszy typu dzikiego, a także uporczywe zapalenie okrężnicy u myszy. predysponowany do tej choroby.

Wyniki badań wskazują, że powszechne stosowanie emulgatorów spożywczych może wiązać się ze wzrostem częstości występowania otyłości / zespołu metabolicznego i innych przewlekłych chorób zapalnych.

Dodaj komentarz