Cechy i tajniki łowienia szczupaków w lutym

Na aktywność szczupaka ma wpływ ilość światła wpadającego do wody na głębokość. W poszukiwaniu zdobyczy drapieżnik ten wykorzystuje dwa zmysły – wzrok i linię boczną. Zimą woda jest zimna i ma dużą gęstość. Oscylacje i fale rozchodzą się w nim nieco inaczej niż w ciepłym ośrodku. W porównaniu z latem podchodzi do przynęty nie z tak dużej odległości, co świadczy o tym, że odległości ich propagacji są coraz krótsze.

Aktywność szczupaka w lutym

W zależności od pogody, stanu lodu, charakterystyki zbiornika może on zachowywać się różnie; łowienie szczupaków w lutym również przynosi inne efekty. Jednak najczęściej luty dzieli się na dwa okresy – początek i środek miesiąca oraz koniec lutego.

Początek miesiąca

Na aktywność szczupaka ma wpływ ilość światła wpadającego do wody na głębokość. W poszukiwaniu zdobyczy drapieżnik ten wykorzystuje dwa zmysły – wzrok i linię boczną. Zimą woda jest zimna i ma dużą gęstość. Oscylacje i fale rozchodzą się w nim nieco inaczej niż w ciepłym ośrodku. W porównaniu z latem podchodzi do przynęty nie z tak dużej odległości, co świadczy o tym, że odległości ich propagacji są coraz krótsze.

Wzrok jest głównym narządem zmysłu szczupaka podczas poszukiwania ofiary. Drapieżnik ten stoi w zasadzce lub idzie wolno w słupie wody, a gdy widzi rybę, zatrzymuje się, ocenia odległość, na jaką trzeba zobaczyć ofiarę dwojgiem oczu i wykonuje krótki i bardzo szybki rzut z odległości nie większej niż dwa, trzy metry. Pod względem szybkości rzutu jest mistrzynią, jeśli zostanie wykonana poprawnie, ofiara praktycznie nie ma szans na uniknięcie ukąszenia drapieżnika.

W dziczy zwykle występują obfite opady śniegu, w związku z czym na lodzie tworzą się zaspy, pod śniegiem jest woda. W rezultacie promienie słoneczne praktycznie nie wpadają pod lód, nawet podczas tego skromnego okresu krótkiego letniego dnia.

Tak, a słońce świeci wzdłuż powierzchni wody, jego promienie nie przebijają się przez lód, ale ślizgają się po śniegu i odbijają. Dlatego szczupak w tym czasie ma duże trudności ze znalezieniem zdobyczy.

W lutym lód jest zwykle suchy, nie ma na nim dużo śniegu, zdarzają się też „łysiny”, zwłaszcza na dużych jeziorach, gdzie jest wywiewany. Słońce jest znacznie wyżej niż w styczniu. Daje to lepsze oświetlenie pod lodem. Po styczniowym zmierzchu szczupak wyraźnie budzi apetyt i okazję do polowania.

Jednocześnie nie powinieneś liczyć na jakieś szalone ugryzienie. Zima to czas, aby zużywać mniej energii. Dlatego szczupak zwykle poluje stojąc w zasadzce i reaguje tylko na bardzo apetyczną przynętę, dla której rzut nie wymaga dodatkowych ruchów.

Koniec lutego

Pod koniec lutego lód zaczyna topnieć, topniejąca woda przenosi więcej tlenu. Roślinność zaczyna dostarczać wodzie tlen w wyniku procesów fotosyntezy iw tym czasie ryby stają się bardziej aktywne, szczególnie w środku dnia. Ponadto dojrzewający kawior i mleko zwiększają tło hormonalne ryby, jej aktywność. Już pod koniec miesiąca można liczyć na dobry połów.

Szczególnie dobrze jest złowić raczej średniej wielkości szczupaka, tzw. icefisha. Ta ryba ze szczególną chciwością pędzi do sztucznej przynęty i żywej przynęty. W końcu ona odrodzi się pierwsza, a jej hormony działają najciężej. Małe szczupaki są smaczne, łowienie ich to sama przyjemność! Należy jednak pamiętać o minimalnym dozwolonym rozmiarze przy łowieniu ryb.

Duże szczupaki są w tym czasie mniej aktywne. Ale i tak więcej niż w styczniowej dziczy. Lepsze oświetlenie pomaga jej w polowaniu, a także to, że stada drobiazgów stają się bardziej aktywne, mają siłę do ucieczki, co zmusza ją do bardziej aktywnego ścigania zdobyczy. W niektórych miejscach, zwłaszcza nad rzekami, tworzą się polny, przez które nurt przynosi cenny tlen, a duży może przebywać blisko nich, na samej krawędzi lodu.

Miejsce do wędkowania

Niemożliwe jest podanie uniwersalnych zaleceń dotyczących wyboru miejsca do wędkowania. Liczy się tutaj kilka czynników:

  • Obecność schronisk;
  • Obecność tlenu w wodzie;
  • Dobra widoczność;
  • Obfitość małych rybek, którymi można zastąpić szczupaka;
  • Względna cisza i poczucie bezpieczeństwa ze strony rybaków.

W półmroku pod lodem dobra widoczność będzie tylko na głębokości do 4 metrów, a tego drapieżnika najlepiej szukać na płytszych obszarach. Nie ma sensu łowić na głębokości większej niż 4-5 metrów. W głębszych partiach żywej przynęty nie należy wypuszczać całkowicie na dno. Faktem jest, że szczupak często stoi w głębinach i wypatruje zdobyczy, która igra w górze. Jest tam dobrze widoczny, zwłaszcza że podobny styl łowiecki wykazuje latem, kiedy poluje od dołu spod granicy termokliny.

Tlen jest dostarczany do wody w ciągu dnia przez rośliny, które już w lutym zakończyły obumieranie i rozpoczynają kolejny cykl życiowy, przygotowując się do lata. Zarówno jednoroczne, jak i wieloletnie glony są zarówno dobrymi kryjówkami, jak i źródłem tlenu. Wraz z nadejściem zmierzchu, kiedy zaczynają już pobierać tlen z wody, drapieżnik próbuje opuścić zarośnięte miejsca.

Wędkarz powinien przede wszystkim zwrócić uwagę na „mocne” miejsca. Krzaki, zarośla, zalane pale, kłody, kamienie na dnie – to wszystko są naturalne schronienia, które jeśli nie pomogą drapieżnikowi w całkowitym ukryciu się, to są w stanie przynajmniej częściowo je zamknąć. W takich „mocnych” miejscach z reguły wystarczą drobiazgi.

Jednak szczupaki wolą raczej duże ryby. Jest w stanie połknąć i strawić żywą przynętę o wadze połowy swojej wagi, a żywa przynęta o masie jednej dziesiątej to jej zwykła ofiara. Dlatego wcale nie jest konieczne, aby w strefie nadającej się do polowania na szczupaki znalazł się choćby drobiazg, narybek. Dość często drapieżnik zbliża się do skupisk dużych płoci, krąpów, a nawet leszczy. Stogramowa żywa przynęta, wystarczająco duża, będzie pokarmem dla kilogramowego drapieżnika. Ten rozmiar jest najczęściej spotykany w sezonie zimowym w lutym.

Kolejnym ważnym czynnikiem jest cisza i poczucie bezpieczeństwa. Łowienie szczupaka, gdy ciągle wierci się dziury, jest dość trudne. Miejsce, w którym ustawione są dźwigary, najlepiej opuścić, przyciemnić i posypać śniegiem ślady, które są dobrze widoczne również od spodu. Jeśli będziesz dużo tupać wokół dziur, stworzy to zauważalnie więcej światła pod lodem, a drapieżnik będzie unikał takich „podejrzanych” miejsc. Podczas holu ryb należy również zachować ciszę.

Wybór sprzętu zherlitsy. Jak zrobić zherlitsa własnymi rękami.

Żerlica to główny i najbardziej znany sposób łowienia szczupaków zimą. Najlepsza konstrukcja spadochronu szczupakowego to tradycyjna, z okrągłą płytką zakrywającą otwór i chorągiewką sygnalizacyjną. Taka konstrukcja pozwala nie tylko na stosowanie wszelkiego rodzaju przyponów, elastyczne ustawienia, zmianę czułości przerzutki, ale także śledzenie brań.

Śledzenie ugryzienia zherlicy podczas połowów zimowych jest jednym z kluczy do sukcesu. Zimą szczupak zachowuje się ostrożnie, powoli chwytając zdobycz. Po tym, jak chwyciła żywą przynętę, rozkłada ją w ustach z wyciągniętym ogonem i połyka z głowy. Połyka też wolno, nie tak jak latem. Ma wystarczająco dużo czasu, aby wyczuć haczyk, szorstki drut, ukłuć i wypluć żywą przynętę. Dlatego wędkarz musi zdążyć na czas i wykonać cięcie. W takim przypadku ryba nie zejdzie.

Jednak często stosuje się otwory wentylacyjne przeznaczone do samonacinania. Są łatwe do samodzielnego wykonania, podczas gdy zwykłe flagi są łatwiejsze do kupienia. Najprostszym odpowietrznikiem jest patyk ułożony w poprzek otworu, do którego przywiązuje się kawałek grubego drutu, a następnie żyłkę z osprzętem na żywą przynętę. Drut jest potrzebny, aby po zamarznięciu otworu można go było czyścić kilofem, siekierą lub nożem bez obawy o przecięcie żyłki.

Jeśli chodzi o wyposażenie odpowietrznika, należy powiedzieć, że powinno być ono jak najprostsze. Pamiętaj, aby założyć smycz, której szczupak nie może ugryźć. Najlepiej używać elastycznych wykonanych z ołowiu, ale w najgorszym przypadku nadają się również zwykłe druty. Haczyk jest zwykle umieszczony w dwóch trójnikach, wystarczająco dużych, aby przeciąć chrząstkę pyskiem szczupaka. Z dwóch haczyków praktycznie nie może bezkarnie zrywać żywej przynęty, będzie mniej skupisk ryb i pustych brań niż z jednym.

Rybę najlepiej umieścić na krawędzi płetwy grzbietowej, płetwy odbytowej, warg, unikając uszkodzenia dużych kości lub narządów, ale w taki sposób, aby nie można było jej oderwać. Nie należy używać sprzętu, który przechodzi przez skrzela i rzekomo nie uszkadza żywej przynęty. W rzeczywistości żywa przynęta na nich działa znacznie mniej niż płetwa przebita, ponieważ uszkodzenie skrzeli jest dla ryby bardziej bolesne niż uszkodzenie gąbek lub płetwy, a nawet przeszkadza w oddychaniu.

Inne metody połowów

Oprócz otworu wentylacyjnego istnieje wiele innych sposobów na łowienie szczupaków.

Na krabie

Dla europejskiej części Rosji metoda jest dość egzotyczna. Jednak jest szeroko stosowany na Dalekim Wschodzie, na Syberii. Krab to specjalna przynęta podobna do balansera, ale spłaszczona na górze i mająca trzy lub cztery haczyki rozciągające się w różnych kierunkach. Gra kraba jest bardzo osobliwa, trwa w toku. Łowią na płytkiej głębokości, do dwóch metrów, w miejscach, gdzie nurt nie jest zbyt szybki.

Na wyważarce

Wędkowanie z balanserem jest bardziej znane rybakom, jest praktykowane zarówno za granicą, jak iw Rosji. Równoważnik szczupaka powinien mieć dość ostry ruch. Nawet na płytkiej wodzie stosuje się duże wyważarki, które oddalają się, szybko wracają, a niektóre nawet wykonują podwójną lub potrójną pętlę. Optymalny kształt wyważarki to płaska głowica, taka jak „płetwa” lub podobna. Często zakładają balanser z metalowym ogonem, ponieważ szczupak dość ostro bierze przynętę i odgryza ogon.

Balanser należy przełożyć przez zapięcie i zastosować mocną smycz. Żyłka jest używana tak, aby można było łatwo wprowadzić szczupaka do dziury.

Jest to zwykle znacznie trudniejsze niż okonie, ponieważ te ryby są długie. Jeśli żyłka jest cienka, trudno będzie ją uruchomić, a nawet z szeroką wyważarką w ustach i będzie wiele zgromadzeń. Hak, który musisz stale mieć przy sobie, a także śruba lodowa 150 mm, uchronią Cię przed zejściem.

Trolling

Obecnie rzadko stosuje się łowienie błystek, ponieważ pod względem wydajności szczupaków błystki są gorsze od wyważarek, grzechotek i innych nowoczesnych przynęt. Jeśli jednak chcesz „przypomnieć sobie dawne czasy”, możesz łapać letnie błystki wahadłowe, bawiąc się nimi jak szybowcowymi błystkami. Błystki „Storleg” i „Rapala” świetnie sprawdzają się w tej roli, mają środek ciężkości w środku strefy oporu, dobrze grają jesienią i rzadko przeciążają żyłkę przy rzucie.

Sekwencja połowów

Łowienie szczupaków powinno być przygotowane. Jeśli pójdą do Zherlitsy, zaleca się zakup co najmniej pięciu obcasów z przynętą, aby można je było założyć natychmiast rano. Do łowienia pożądana jest duża śruba lodowa, 150 lub 130 mm z półokrągłymi ostrzami. Noże półokrągłe najlepiej nadają się do rozwiercania otworu, jeśli ryba się w nim nie mieści. Płaskie, a tym bardziej schodkowe noże radzą sobie z tym gorzej.

Koniecznie zabierz ze sobą składaną torbę. Najlepiej przypiąć go do kurtki, aby zawsze był pod ręką. Oprócz bosaka wędkarz powinien mieć pod ręką ziewacz i ekstraktor. Wyjęcie haczyka z pyska szczupaka jest dość trudne bez skaleczenia się w zęby. Rany pyska szczupaka są niebezpieczne, woda jest pełna infekcji, łatwo można dostać róży na dłoni lub gorzej.

Wychodząc należy ustalić miejsca, w których może przebywać drapieżnik. Najlepiej łowić na niezbyt dużej głębokości, do dwóch metrów. Jeśli zbiornik jest zupełnie nieznany, to otwory są ustawione szeroko, poza tym łapią drapieżnika na balanser, łapią żywą przynętę do otworów. Jeśli zbiornik jest znany, otwory wentylacyjne są umieszczane w miejscu ukąszeń. Zwykle jest blisko hałd do głębokości. Łowczyni lubi stać nieco niżej, czekając, aż ryba zniknie jej z pola widzenia. Pamiętaj, aby złapać zaczepy, zalane kłody lub inne naturalne schronienia.

Technika połowu

W przypadku zherlitów technika połowu jest niezwykle prosta. Ustawia się je tak, aby były w odległości 5-6 metrów od siebie, jeśli miejsce to szczupak, lub w odległości 20-30 metrów, jeśli chcą po prostu wiedzieć, czy są tu ryby. Następnie idą łowić szczupaki na balanser lub przynętę, okonia, żywca, ale w taki sposób, aby otwory wentylacyjne pozostały w zasięgu wzroku. Jednak w zimowej ciszy kliknięcie flagi będzie słyszalne z odległości 50-70 metrów.

Jeśli łowisz na balanser, wskazane jest wywiercenie otworów nieco poza hałdą, aby przynęta stale wisiała w strefie widoczności drapieżnika. Zdarza się, że poluje na stołach.

Grę rozpoczynamy od powierzchni dołka, stopniowo opuszczając wyważarkę do dna, następnie podnosząc ją wyżej. Są bardzo długie przerwy. Jeśli po 10-15 rzutach nie było brania, nie trzeba czekać, należy zmienić dołek. Otwory wierci się często co 5-6 metrów, ponieważ szczupaki stoją pojedynczo i nie da się od razu zwabić stada szczupaków do zwierzyny.

Niektóre funkcje

Trzeba pamiętać, że szczupak nie jest rybą ławicową. Jednak często zdarza się, że na ściśle ustawione otwory wentylacyjne jest kilka ukąszeń na raz. Nazywa się to „wyjściem drapieżnika”. Faktem jest, że ta ryba może stać w jednym miejscu przez długi czas i nie zostać złapana. I nagle, w pewnym momencie, postanawia polować, i to naraz. Co było tego przyczyną, nie jest jasne, ale warto zwrócić uwagę na przybliżony czas i miejsce uwolnienia, w przyszłości sytuacja prawie na pewno się powtórzy.

Środki bezpieczeństwa

Na łowienie szczupaków koniecznie zabierz ze sobą nóż, ziewnicę z ekstraktorem, haczyk, jodynę i bandaż. Często zdarza się, że szczupak głęboko połyka przynętę. Trudno go wydobyć, więc żyłkę trzeba przeciąć nożem i wydobyć już w domu. Aby ryba nie ucierpiała, najlepiej zabić wszystkie złowione szczupaki, uderzając rękojeścią tego samego noża w tył głowy. Pałkę szczupakową używaną przez fińskich rybaków opisał Sabaneev.

Bandaż i jod są wymagane do skaleczeń na zębach drapieżnika, narzędzi lub wiertła. Nadzieja, że ​​krew z małej rany na zimno sama się zatrzyma, jest niebezpiecznym błędem. Tylko ciasny bandaż z bandażem może tu uratować. Autor stracił kiedyś dużo krwi, skaleczył się w palec ostrzem wiertła, gdy płynęła mu z palca przez trzy godziny, nie zatrzymując się w silnym mrozie.

Pod koniec lutego na lodzie pojawiają się polony. Podczas opadów, wraz z nadejściem odwilży, lód staje się cieńszy. Podczas wędkowania koniecznie zabierz ze sobą ratowników. To proste urządzenie pomoże nieudanemu wędkarzowi wydostać się bez pomocy, niewiele waży i prawie nie zajmuje miejsca w bagażu. Najlepiej wybrać się razem na ryby i zabrać ze sobą linę, aby móc pomóc koleżance.

Dodaj komentarz