Historia życia rodzinnego: straszny sekret losu

😉 Pozdrowienia dla moich drogich czytelników i odwiedzających stronę! Ta niesamowita historia życia rodzinnego miała miejsce w carskiej Rosji. Mam nadzieję, że uznasz to za interesujące!

Tajemnica losu

W odległej wiosce w zamożnej rodzinie był facet o imieniu Stepan. A w tej samej wsi mieszkała sierota. W noc Bożego Narodzenia siostra Stepana czytała w lustrze wróżby. Styopa również postanowił spróbować szczęścia i spojrzał w lustro. Nagle zobaczył w nim tę samą żebraczkę. Bardzo się bał, że posag zostanie jego żoną i postanowił ją zniszczyć.

Późnym wieczorem obserwował ją, dotkliwie ją pobił i zostawił w zaspie przy drodze. Na szczęście drogą jechał wówczas zamożny właściciel ziemski. Zauważyła dziewczynę i kazała się zatrzymać. Nieszczęsną kobietę wychowano, strzepnięto ze śniegu i zabrano do posiadłości.

Kiedy pani dowiedziała się, że uratowana przez nią dziewczyna jest sierotą, postanowiła ją adoptować. Nauczyła ją wszystkiego, co powinna wiedzieć młoda dama z wyższych sfer, nauczyła ją czytać i pisać.

Kiedy Stepan postanowił się ożenić, zaczął dobierać sobie żonę – bogatą. W rezultacie jego wybór padł na córkę ziemianina – piękną i wykształconą, w dodatku z dobrym posagiem. Młody mężczyzna uwodził ją, a młoda dama zgodziła się na małżeństwo. Nie rozpoznała swojego sprawcy.

W noc poślubną dziewczyna rozebrała się. Stepan zobaczył ogromne blizny na jej młodym ciele. Zapytał: skąd oni są? Młoda żona powiedziała, że ​​siedem lat temu została zaatakowana przez tyrana i dotkliwie pobita.

Zszokowany mąż wszystko zrozumiał, ale tego nie pokazał. To była jego tajemnica, którą trzymał do końca życia. I dopiero przed śmiercią otworzył się na żonę. Pokutował przed nią, a ona mu wybaczyła – w końcu był dobrym mężem i ojcem, przez całe życie dosłownie nosił ją w ramionach.

😉 Przyjaciele, jeśli podobała Ci się ta historia życia rodzinnego, podziel się ze znajomymi na portalach społecznościowych! Do następnego razu na tej stronie! Zapisz się do newslettera, aby otrzymywać nowe artykuły. Wypełnij prosty formularz na stronie głównej po prawej stronie, podając swoje imię i adres e-mail.

Dodaj komentarz