Psychologia

Mama mówi do dorosłej córki: „Przepraszam”. Ponieważ rodzice, którzy bili swoje dzieci, byli również bici jako dzieci.

video download

«Stałem na grochu, a oni mnie bili pasem. Ojciec przygotowywał mnie do obsługi lotniczej, więc nawet w wakacje musiałem wstawać o 8 rano i orać. Wszystkie dzieci poszły popływać, ale ja nie mogę iść na naftę ani pielić ogródka. Wcześniej bardzo się obraziłem na mojego ojca, ale teraz dziękuję — za przyzwyczajenie mnie do pracy od dzieciństwa. Nigdy w życiu nie opuściłem treningu. A przecież tak jak teraz, rodzice cały czas byli w pracy, a dzieci pozostawiono samym sobie. Ulica ich «zabrała» — miałem przyjaciela, razem dorastaliśmy, ale on trafił do więzienia… W każdym razie wszystko pochodzi od rodziny. Nigdy nie słyszałem, żeby mój ojciec przeklinał. Ale pamiętam, jak codziennie rano ćwiczył… Byłam chuda, wystawały mi tylko uszy, chuda szyja. Wszyscy współczuli mi i bali się, że krążek zabije mi gardło. A kiedy mój wnuk w wieku 5 lat ogłosił, że będzie hokeistą, kupiłem mu mundurek, nauczyłem jeździć na łyżwach (bramkarz Maxim Tretyak ma 15 lat, jest srebrnym medalistą Igrzysk Młodzieży 2012. — Wyd.). I nie jest mi żal Maxa. Widzę, że jest fanem tak jak ja. Bramkarz to ból każdego dnia. Aby to wszystko znieść, hokej musi być w duszy. Bez oddania, bez chęci poświęcenia nie ma sukcesu. Jechaliśmy z obozu treningowego i obserwowaliśmy z okien autobusu zespołu, jak ludzie się całują. Zazdrościli tym, którzy po prostu wracają z pracy do domu, spacerują po parkach. I mamy reżim — żadnych urodzin, żadnych świąt. Ale gdybym mógł znów przeżyć swoje życie, przeżyłbym je ponownie z hokejem. Bo jestem w nim szalenie zakochany. I Maxim, dzięki Bogu, mam to samo — z wywiadu z AiF Vladislavem Tretiakiem.

Stanowisko (J. Dobson Book „Nie bój się być surowym”) psycholog i amerykańska osoba publiczna:

„Rodzice powinni przede wszystkim sami wyjaśnić, czy ten lub inny niepożądany czyn ze strony dziecka jest bezpośrednim wyzwaniem dla władzy, ich władzy rodzicielskiej. Podejmowane przez nich działania powinny zależeć od odpowiedzi na to pytanie.

Wyobraźmy sobie na przykład, że mały Krzyś, płatając figle w pokoju, popchnął stół i stłukł wiele kosztownych porcelanowych kubków i innych przyborów. Albo przypuśćmy, że Wendy zgubiła rower albo zostawiła na deszczu dzbanek do kawy mamy. To wszystko jest przejawem dziecięcej nieodpowiedzialności i tak należy je traktować. Rodzice mogą pozostawić te działania bez konsekwencji lub zmusić dziecko do jakoś zrekompensowania wyrządzonych szkód — będzie to oczywiście zależało od jego wieku i stopnia dojrzałości.

Jednocześnie w tych działaniach nie ma bezpośredniego odwoływania się do władzy rodzicielskiej. Nie wynikają one z celowego, złośliwego buntu i dlatego nie powinny skutkować poważnymi działaniami dyscyplinarnymi. Z mojego punktu widzenia lanie (o czym szerzej omówimy poniżej) dziecku w wieku od półtora do dziesięciu lat powinno się robić tylko wtedy, gdy oi wyzywająco deklaruje rodzicom: „Nie chcę !” lub «Zamknij się!» W przypadku takich przejawów buntowniczego uporu musisz być gotowy do natychmiastowej reakcji. Kiedy dochodzi do bezpośredniej konfrontacji między tobą a twoim dzieckiem, nie jest to czas na argumentowanie, że posłuszeństwo jest cnotą. A tak nie jest, kiedy powinien zostać wysłany do pokoju dziecięcego, gdzie będzie myślał sam. Nie należy odkładać kary do czasu powrotu zmęczonego małżonka z pracy.

Zaznaczyłeś pewną granicę, poza którą nie wolno ci przekraczać, a twoje dziecko celowo przekracza ją swoją małą różową stopką. Kto tu zwycięży? Kto będzie miał więcej odwagi? A kto jest tutaj odpowiedzialny? Jeśli nie udzielisz swojemu upartemu dziecku przekonujących odpowiedzi na te pytania, nie zawaha się on zaangażować cię w nowe bitwy, aby wciąż na nowo podnosić te same problemy. To główny paradoks dzieciństwa — dzieci chcą być prowadzone, ale nalegają, aby rodzice zasłużyli na prawo do przewodzenia.

Ocena akceptowalności i skuteczności kar fizycznych jest złożona. Przede wszystkim ważne jest określenie sytuacji, kontekstu.

Czy to warunki bojowe, czy spokojna rodzina? Klasa szkolna czy jeden na jednego? Wiek sprawcy? Tożsamość sprawcy? Czy mamy sytuację edukacji lub reedukacji? Zadanie edukacji systemowej czy operacyjne zarządzanie zachowaniem?

Łagodne kary fizyczne mogą być dopuszczalne, ale surowe nie. Od jednej osoby dorosłej prawie nagroda jest dozwolona, ​​od drugiej — niedopuszczalna zniewaga, nawet w interesach. Mężczyźni z reguły traktują kary fizyczne ze zrozumieniem, kobiety zwykle ostro protestują. Mężczyźni są zwykle przekonani, że z pedagogicznego niegdyś klapsa dzieciom absolutnie nic się nie stanie, kobiety są przekonane, że to bezpośrednia droga do psychotraumy. Zobacz →

Zdecydowanie niemożliwe, zdecydowanie możliwe i konieczne

Fizyczne oddziaływanie w celu upokorzenia, zadawania obrażeń i zadawania bólu jest zdecydowanie niedopuszczalne (z wyjątkiem działań wojennych). Możliwe i konieczne jest oddziaływanie fizyczne, aby zatrzymać negatyw (agresję, histerię) w proporcjonalnej formie, ale za każdym razem konieczne jest zrozumienie.

Pytania, które pomogą Ci to rozgryźć:

  • Czy to rozwiązuje problem sytuacyjny?
  • Kto jest dorosłym karzącym dziecko? Jaki jest stosunek do niego, jaki jest jego status?
  • Jak zostanie odebrana kara? Jakie jest ryzyko urazu psychicznego?
  • Jakie jest znaczenie zadania (drobiazg, czy jest to sprawa życia i śmierci)?
  • Jakie są długoterminowe konsekwencje (np. zakłócenie kontaktu z opiekunem)?
  • Czy istnieją inne opcje, które są również akceptowalne, ale nie tak niebezpieczne?

Czy to rozwiązuje problem sytuacyjny?

Jeśli zastanowisz się i zrozumiesz, że ani groźba, ani kara fizyczna nie rozwiążą problemu, to nie ma sensu karać. Jeśli faktycznie zdali sobie sprawę, że kara fizyczna nie rozwiązuje problemu, to przestańcie karać. Dziecko kradnie, ty karzesz — nadal kradnie. To znaczy, że to nie działa, a Twoje dalsze kary są tylko przeczyszczaniem sumienia (tu nie jest mi obojętne!), a nie wychowawczym zachowaniem.

Jeśli klepiesz małe dziecko w rękę bardziej zrozumiale niż długie wyjaśnienia, możesz rozmawiać z dzieckiem w jego języku.

Mama pisze: „Z biciem po prostu zdecydowała — w odpowiedzi uderzyła się boleśnie w rękę i powiedziała, że ​​matka jest święta, nie naruszają świętości. Najwyraźniej połączenie dźwięków w tym słowie i klapsa zadziałało. Mama już nie była zagrożona. ” Zobacz →

Kto jest dorosłym karzącym dziecko? Jaki jest stosunek do niego, jaki jest jego status?

Wesoły, wysoki status nauczyciela historii bił ręce linijką, gdy uczniowie byli odwracani od lekcji rękami — i wszyscy postrzegali to bardziej jako nagrodę. Uwaga tego nauczyciela, nawet ta, była dla uczniów nagrodą. Inny nauczyciel z tej samej szkoły próbował iść tą samą drogą — uczniowie byli urażeni, a nauczyciel miał nieprzyjemną rozmowę z dyrektorem. To, co jest dozwolone Jowiszowi, nie jest dozwolone reszcie…

Jak zostanie odebrana kara? Jakie jest ryzyko urazu psychicznego?

Jeśli dziecko jest przyzwyczajone (lub nauczyło się) bać się kar, podczas karania odwraca głowę i tylko się kurczy, kary są bezsensowne. Walczył, lałeś boleśnie, a jego ciało się kurczy, jego oczy są przestraszone i pozbawione sensu – wyrządzasz krzywdę, prawdopodobnie zadajesz uraz psychiczny, a problem pozostanie nierozwiązany. Dlatego nie można go ukarać. Zobacz Kary fizyczne i urazy psychiczne.

A jeśli uderzyli, a dziecko wesoło płacze iw pełni rozumie, to przynajmniej nie szkodzi. Kolejne pytanie brzmi, jak to rozwiązuje problem i czy można znaleźć bardziej akceptowalny wariant oddziaływania pedagogicznego.

W filmie The Miracle Worker nauczycielka Annie Sullivan odpowiedziała, gdy jej uczennica Helen Keller wpadła w histerię, broniąc swojego prawa do tyranizowania bliskich. Annie widziała, że ​​Helen była dość pogodna, walka o jej moc i uraz psychiczny w tym przypadku nie zagraża. Zobacz →

Jakie jest znaczenie zadania (drobiazg, czy jest to sprawa życia i śmierci)?

Jeśli dziecko przebiegło przez jezdnię pod autem i jedyną szansą na zatrzymanie go jest boleśnie pociągnięcie za rękę, to lepiej pociągnąć niż później opiekować się osobą niepełnosprawną.

Jakie są długoterminowe konsekwencje?

Zakłócenie kontaktu z nauczycielem

Być może teraz powstrzymasz obraźliwe i niesprawiedliwe uwagi swojej nastoletniej córki uderzeniem w tył głowy, ale potem twój kontakt zostanie zerwany na długi czas, a co wcześniej mogłeś jej dobrze wytłumaczyć ( a ona cię zrozumiała), po tym incydencie nie będziesz już w stanie wyjaśnić. Po prostu cię nie usłyszą, a nawet nie będą z tobą rozmawiać. A to jest niepożądana opcja.

Niepożądane wzorce zachowań

Jeśli tata bije syna, mówiąc: „Pokażę ci, jak bić dzieci!”, to tak naprawdę pokazuje to na własnym przykładzie. Nie jest oczywiste, że wynik takiego wychowania będzie koniecznie negatywny, ale trzeba to wziąć pod uwagę. Zobacz →

Czy istnieją inne opcje, które są również akceptowalne, ale nie tak niebezpieczne?

Jeśli możesz wytłumaczyć dziecku, że nie należy rzucać chlebem w stół, to lepiej wyjaśnić, a nie od razu uderzyć w policzek.

Jeśli można nauczyć dziecko wiązania sznurowadeł, nie trzeba dawać klapsa za rozwiązane sznurowadła.

Jeśli dziecko można nauczyć rozwiązywania problemów nie przez krzyki i histerię, ale przez normalną rozmowę, to lepiej jest uczyć, a nie bić w dupę.

Dodaj komentarz