Kulinarne atrakcje: jak pojawiła się guma

W 1848 roku oficjalnie wyprodukowano pierwszą gumę do żucia, którą wyprodukowali brytyjscy bracia Curtis i zaczęli handlować swoim produktem na rynku. Niesprawiedliwe jest stwierdzenie, że historia tego produktu zaczęła się od tego momentu, ponieważ prototypy gumy istniały już wcześniej. 

Podczas wykopalisk archeologicznych od czasu do czasu odnajduje się przeżute kawałki żywicy lub wosku pszczelego – tak więc w starożytnej Grecji i na Bliskim Wschodzie ludzie po raz pierwszy czyścili zęby z resztek jedzenia i dawali świeżość oddechowi. Indianie Majów używali kauczuku – soku drzewa Hevea, ludy syberyjskie – lepką żywicę modrzewia, Azjaci – mieszankę liści pieprzu betel i wapna do dezynfekcji. 

Chicle - indiański prototyp nowoczesnej gumy do żucia 

Później Indianie nauczyli się gotować sok zebrany z drzew nad ogniem, w wyniku czego pojawiła się lepka biała masa, bardziej miękka niż poprzednie wersje gumy. Tak narodziła się pierwsza naturalna baza gumy do żucia - chicle. W społeczności indyjskiej było wiele ograniczeń, które kontrolowały i regulowały użycie chicle. Na przykład w miejscach publicznych tylko niezamężne kobiety i dzieci mogły żuć gumę, ale mężatki mogły żuć chicle tylko wtedy, gdy nikt ich nie widzi. Mężczyzna żujący chicle został oskarżony o zniewieściałość i wstyd. 

 

Kolonialiści ze Starego Świata przyjęli zwyczaj żucia chicle i zaczęli na nim robić interesy, wysyłając go do krajów europejskich. Tam jednak częściej używano tytoniu do żucia, który od dawna konkuruje z chicle.

Pierwsza komercyjna produkcja gumy do żucia rozpoczęła się w XIX wieku, kiedy to wspomniani bracia Curtis rozpoczęli pakowanie do papieru kawałków żywicy sosnowej zmieszanej z woskiem pszczelim. Dodali również aromaty parafinowe, aby urozmaicić smak gumy.

Gdzie położyć tonę gumy? Chodźmy żuć gumę!

W tym samym czasie na rynek weszła gumka, na którą patent otrzymał William Finley Semple. Biznes Amerykanina nie wyszedł, ale pomysł szybko podchwycił Amerykanin Thomas Adams. Kupiwszy tonę gumy po okazyjnej cenie, nie znalazł dla niej żadnego zastosowania i postanowił ugotować gumę.

Co zaskakujące, mała partia szybko się wyprzedała i Adams rozpoczął masową produkcję. Nieco później dodał smaku lukrecji i nadał gumie do żucia kształt ołówka – taką gumę każdy Amerykanin pamięta do dziś.

Czas na uderzenie gumy

W 1880 roku na rynek wszedł najczęstszy smak miętowej gumy do żucia, a za kilka lat świat zobaczy owoc „Tutti-Frutti”. W 1893 roku Wrigley stał się liderem na rynku gum do żucia.

William Wrigley jako pierwszy chciał zrobić mydło. Ale przedsiębiorczy biznesmen poszedł w ślady kupujących i przeorientował swoją produkcję na inny produkt - gumę do żucia. Jego mięta zielona i Juicy Fruit były ogromnymi hitami, a firma szybko staje się monopolistą w tej dziedzinie. Jednocześnie guma zmienia również swój kształt - długie cienkie płytki w indywidualnych opakowaniach były wygodniejsze w użyciu niż poprzednie patyczki.

1906 – czas pojawienia się pierwszej gumy balonowej Blibber-Blubber (guma balonowa), wynalezionej przez Franka Fleera, aw 1928 udoskonalonej przez księgowego Fleera Waltera Deamera. Ta sama firma wymyśliła lizaki gumowe, które cieszyły się dużym zainteresowaniem, ponieważ zmniejszały zapach alkoholu w ustach.

Walter Diemer opracował formułę gumy, która trwa do dziś: 20% gumy, 60% cukru, 29% syropu kukurydzianego i 1% aromatu. 

Najbardziej niezwykła guma do żucia: TOP 5

1. Stomatologiczna guma do żucia

Ta guma do żucia zawiera cały pakiet usług stomatologicznych: wybielanie, zapobieganie próchnicy, usuwanie kamienia nazębnego. Tylko 2 plastry dziennie – i możesz zapomnieć o chodzeniu do lekarza. Jest to pielęgnacja dentystyczna firmy Arm & Hammer zalecana przez amerykańskich dentystów. Guma do żucia nie zawiera cukru, ale zawiera ksylitol, który zapobiega próchnicy zębów. Soda działa jak wybielacz, cynk odpowiada za świeżość oddechu.

2. Guma do żucia dla umysłu

W 2007 roku Matt Davidson, 24-letni doktorant w laboratorium Uniwersytetu Stanforda, wynalazł i wyprodukował Think Gum. Naukowiec nad receptą swojego wynalazku pracował przez kilka lat. Guma do żucia zawiera rozmaryn, miętę, wyciąg z indyjskiego ziela bacopy, guaranę i kilka innych nazw egzotycznych roślin, które specyficznie oddziaływały na ludzki mózg, poprawiając pamięć i zwiększając koncentrację.

3. Guma do żucia na odchudzanie

Marzenie wszystkich odchudzających się – żadnych diet, wystarczy guma do żucia odchudzająca! Właśnie z myślą o tym celu powstała guma do żucia Zoft Slim. Hamuje apetyt i wspomaga odchudzanie. A za te właściwości odpowiada składnik Hoodia Gordonii – kaktus z południowoafrykańskiej pustyni, który zaspokaja głód, obniża poziom cukru i cholesterolu we krwi.

4. Energiczna guma do żucia

Stosowanie napojów energetycznych schodzi na dalszy plan wraz z pojawieniem się tej gumy energetycznej, która może zwiększyć wydajność już po 10 minutach żucia – i nie zaszkodzi żołądkowi! Blitz Energy Gum zawiera 55 mg kofeiny, witamin z grupy B i tauryny w jednej kulce. Smaki tej gumy – miętowy i cynamonowy – do wyboru.

5. Guma do wina

Teraz zamiast lampki dobrego wina można po prostu żuć gumę Gum, w skład której wchodzi porto w proszku, sherry, bordo, burgund i szampan. Oczywiście żucie wina zamiast jego picia jest wątpliwą przyjemnością, ale w państwach islamskich, gdzie alkohol jest zabroniony, ta guma jest popularna.

Dodaj komentarz