Koty i warzywa: wojna czy rozejm?!

Negocjacja. Numer opcji 1. Bezkompromisowość.

Właściciel zwierzaka działa z pozycji poprawności siły, dlatego oferuje zwierzęciu własne zasady życia i żywienia bez wyjątków i odpustów.

Dumna odpowiedź kota: przedstawienie listy chorób, które mogą wystąpić w ciele kociego stworzenia bez składników pochodzenia zwierzęcego: od ślepoty, zaburzeń sercowo-naczyniowych po kamienie nerkowe.

Podekscytowany właściciel zaczyna czytać, jaka jest lista tych właśnie składników, których kot nie jest w stanie syntetyzować ze zbóż i warzyw: aminokwasy – kwas arachidonowy i tauryna, witaminy A, B12, niacyna i tiamina oraz l-karnityna , który zajmuje pozycję pośrednią między witaminami i aminokwasami.

Negocjacja. Numer opcji 2. Handel.

Rzeczywiście, w importowanych paszach przemysłowych znajduje się syntetycznie wytworzona tauryna i różne niezbędne dodatki. 

Ale kot ostrożnie drapie etykietę ze składem karmy. Na pierwszym miejscu są najczęściej zboża. Jeżeli skład paszy zawiera od 30 do 50% zbóż, kukurydzy lub batatów, to nie można oczekiwać prawidłowej, zdrowej mikroflory jelitowej. Ponadto koty potrzebują białka, co najmniej 25% całkowitej ilości karmy. Zboża zawierają również łatwo przyswajalne węglowodany, które mogą powodować u kotów naruszenie mikroflory jelitowej – dysbakteriozę. Co więcej, to nie zboża i same zboża są szkodliwe, ale gluten. Zawierają go wszystkie zboża, z wyjątkiem ryżu i gryki. Ale to jedno w naturalnej postaci glutenu w ziarnie, a drugie to gluten w postaci zsyntetyzowanej, który stał się osobnym składnikiem! Gluten (wszystko ten sam gluten) został nazwany tak, że kosmki jelitowe po prostu sklejają się z tego „szpachlówki”. Białko glutenowe często nie jest postrzegane przez organizm, reagując na nie jako obcy element, rozpoczynając z nim walkę. Układ odpornościowy aktywnie wypycha go przez stan zapalny. Z powodu tej walki z glutenem cierpią całe narządy, od przewodu pokarmowego po mózg i stawy. 

A dlaczego najczęściej w składzie paszy jest soja i kukurydza? Są tanie i często modyfikowane. Jednak pszenica, kukurydza i soja należą do trzech najbardziej alergizujących zbóż. Tak, a fitoestrogeny sojowe w codziennym niekontrolowanym stosowaniu mogą również powodować nieprzewidywalne konsekwencje.

Właściciel pomyślał o tym. I z jakiegoś powodu kot poszedł na swoją tacę z trocinami. O czym jeszcze myślała? Tak, właściciel zapomniał o nerkach kota i wydzielanym przez nie płynie (moczu). Produkty odzwierzęce zapewniają kotom kwasowość żołądka, a gdy ona spada (z powodu żywienia roślinnego), koty mogą mieć problemy z układem moczowym. Białko roślinne jest przyswajane przez kota gorzej niż zwierzę, a część obciążenia spada na nerki, mocz staje się zasadowy z nadmiaru pokarmu roślinnego, co prowadzi do powstawania kamieni struwitowych. A najczęściej chorują młode koty w wieku od roku do 6 lat.

Należy wcześniej pomyśleć o dodatkach, które zakwaszą mocz zwierzęcia. Dla porównania: optymalne wartości pH moczu u kotów:

– młode rosnące zwierzę od okresu laktacji do 5 lat – 6,2 (możliwe wahania 6,0-6,4);

– dorosłe zwierzę od 5 do 9 lat – 6,6 (wahania w zakresie 6,4-6,8);

– stary kot od 10 lat i więcej – 7 (możliwe wahania to 6,8-7,2).

Wartości te są ważne dla zapobiegania kamicy moczowej, okresowa analiza moczu jest zalecana przynajmniej dla tego wskaźnika. Tak więc bez weterynarza i monitorowania stanu kota przy przejściu na inny rodzaj karmy po prostu nie możesz tego zrobić!

Trzeba też pamiętać, że koty z natury nie mają skłonności do picia wody, a karmione suchą karmą to właśnie brak odpowiedniej ilości płynów prowadzi do problemów z układem moczowym! Dlatego kot potrzebuje pojemnika z wodą. Tylko jedna ważna cecha kotów: nie rozróżniają dobrze smaku płynu, dlatego mogą nie zauważyć, czy piją herbatę czy wodę. Dlatego bądź bardzo ostrożny: nie zostawiaj otwartych pojemników z płynami niezdatnymi do picia, zwłaszcza przezroczystymi. Zdarzały się smutne przypadki zatrucia kota, gdy piła płyn niezamarzający.  

Negocjacja. Numer opcji 3. Zgodny.

Właściciel wyraża zgodę na produkty pochodzenia zwierzęcego. Ponadto obróbka cieplna produktów mięsnych może ponownie doprowadzić do braku tauryny u kota, dlatego mięso należy polewać wrzątkiem, ale surowe. Pożądane jest karmienie w tym samym czasie: składniki mleczne rano i składniki mięsne wieczorem.

Jednak kot robi również małe ustępstwo: pozwala dodać do jedzenia trochę ugotowanej lub gotowanej na parze owsianki i warzyw, surowych lub gotowanych. Pokarm roślinny podaje się swobodnie, bez ograniczeń, około 10-15% porcji mięsa. Najczęściej jest to dynia, marchew, cukinia, papryka, buraki, ogórki, sałata. Kiełkujący jęczmień, pszenica, owies, zarówno miażdżony, jak i kiełkowy. Otręby można dodać do mokrej karmy, najlepiej nabiału i poczekać, aż się zmoczą (w tym stanie lepiej wykazują swoje właściwości). Zboża podaje się na parze z wrzącą wodą lub gotowane, ale nie więcej niż 10-15% całej porcji. Koty czerpią korzyści z olejów z oliwek, nierafinowanego słonecznika, dyni i siemienia lnianego. Ale koniecznie przeczytaj przeciwwskazania. Oleje roślinne najlepiej dodawać do miski, w której znajdują się warzywa, ale nie do produktów mlecznych. Konieczne jest przyzwyczajenie kota do oleju w dawce 2-5 kropli, stopniowo zwiększając do normy: od 1/3 do 1 łyżeczki.

Korekta mineralna

Kot lekko parsknął. Co? Okazuje się, że tutaj ma swoje „ale”. Lista pokarmów szkodliwych dla kotów:

Owoce pestkowe: pestki brzoskwiń, śliwek, samych jabłek; winogrona, rodzynki, cytrusy, kiwi, persimmon, awokado, mango.

Tłuste pokarmy wysokokaloryczne: grzyby, orzechy, gęś, kaczka, wieprzowina.

Drożdże piekarnicze i fermentowalne rośliny strączkowe (soja, fasola, groch)

Warzywa: cebula, czosnek, ziemniaki, bakłażany, pomidory, ktoś mówi brokuły.

Cukier, czekolada, herbata, kawa, przyprawy.

Witaminy dla ludzi z żelazem, karmą dla psów, tytoniem

Tak, łatwiej byłoby z papugą lub chomikiem. Być może bardzo sprytny właściciel wegan może wziąć pod uwagę wszystkie osobliwości fizjologii kotów i stworzyć własną unikalną kombinację bezglutenowego jedzenia wegetariańskiego i modyfikowanej żywności, obliczając porcje aminokwasów i suplementów witaminowych, z których wszystkie są najlepiej mokre.

Mój kot do tej pory mnie bił… Ale kto powiedział, że się poddaję?

 

Dodaj komentarz