Okrucieństwa inżynierii genetycznej

Wydaje się, że zwyczaj zabijania żywych istot, a następnie zjadania ich nie ma granic. Można by pomyśleć, że setki milionów zwierząt, które są ubijane co roku w Wielkiej Brytanii, wystarczą, aby przygotować różnorodne przysmaki dla każdego, ale niektórzy ludzie nigdy nie są zadowoleni z tego, co mają i zawsze szukają czegoś nowego na swoje święta .

Z biegiem czasu w menu restauracji pojawia się coraz więcej egzotycznych zwierząt. Teraz można tam już zobaczyć strusie, emu, przepiórki, aligatory, kangury, perliczki, żubry, a nawet jelenie. Wkrótce będzie wszystko, co potrafi chodzić, czołgać się, skakać czy latać. Jeden po drugim zabieramy dzikie zwierzęta i umieszczamy je w klatkach. Stworzenia takie jak strusie, które żyją w rodzinnych koloniach i swobodnie biegają po afrykańskiej prerii, są zaganiane w małych, brudnych stodołach w zimnej Wielkiej Brytanii.

Zmiana zaczyna się od momentu, w którym ludzie decydują, że mogą zjeść określone zwierzę. Nagle wszystkich zaczyna interesować życie zwierzęcia – jak i gdzie żyje, co je, jak się rozmnaża i jak umiera. A każda zmiana jest na gorsze. Efektem końcowym ludzkiej interwencji jest zwykle nieszczęsna istota, naturalne instynkty, które ludzie próbowali zagłuszyć i zniszczyć. Zmieniamy zwierzęta tak bardzo, że w końcu nie mogą one nawet rozmnażać się bez pomocy człowieka.

Zdolność naukowców do zmiany zwierząt rośnie z każdym dniem. Z pomocą najnowszych osiągnięć technicznych – inżynierii genetycznej, nasza moc nie ma granic, możemy zrobić wszystko. Inżynieria genetyczna zajmuje się zmianami w systemie biologicznym, zarówno zwierzęcym, jak i ludzkim. Kiedy patrzysz na ludzkie ciało, może wydawać się dziwne, że jest to uporządkowany cały system, ale w rzeczywistości tak jest. Każdy pieg, każdy pieprzyk, wzrost, kolor oczu i włosów, liczba palców rąk i nóg, wszystko to część bardzo złożonego wzoru. (Mam nadzieję, że to jest jasne. Kiedy ekipa budowlana przybywa na kawałek ziemi, aby zbudować wieżowiec, nie mówią: „Zacznij w tym rogu, zbudujemy tutaj i zobaczymy, co się stanie”. Mają projekty, w których wszystko zostało dopracowane przed ostatnią śrubą.) Podobnie ze zwierzętami. Tyle że na każde zwierzę nie ma jednego planu czy projektu, ale miliony.

Zwierzęta (a także ludzie) składają się z setek milionów komórek, a w centrum każdej komórki znajduje się jądro. Każde jądro zawiera cząsteczkę DNA (kwas dezoksyrybonukleinowy), która zawiera informacje o genach. Są samym planem stworzenia pewnego ciała. Teoretycznie możliwe jest wyhodowanie zwierzęcia z jednej komórki tak małej, że nie można go nawet zobaczyć gołym okiem. Jak wiadomo, każde dziecko zaczyna rosnąć z komórki, która pojawia się, gdy plemnik zapładnia komórkę jajową. Komórka ta składa się z mieszaniny genów, z których połowa należy do komórki jajowej matki, a druga połowa do nasienia ojca. Komórka zaczyna się dzielić i rosnąć, a geny odpowiadają za wygląd nienarodzonego dziecka – kształt i wielkość ciała, a nawet tempo wzrostu i rozwoju.

Ponownie, teoretycznie możliwe jest zmieszanie genów jednego zwierzęcia z genami innego, aby wyprodukować coś pomiędzy. Już w 1984 roku naukowcy z Instytutu Fizjologii Zwierząt w Wielkiej Brytanii mogli stworzyć coś pomiędzy kozą a owcą. Jednak łatwiej jest pobrać małe segmenty DNA lub jeden gen z jednego zwierzęcia lub rośliny i dodać je do innego zwierzęcia lub rośliny. Taką procedurę wykonuje się na samym początku powstania życia, kiedy zwierzę jest jeszcze niewiele większe od zapłodnionego jaja, a w miarę wzrostu nowy gen staje się częścią tego zwierzęcia i stopniowo go zmienia. Ten proces inżynierii genetycznej stał się prawdziwym biznesem.

Ogromne międzynarodowe kampanie przeznaczają miliardy funtów na badania w tej dziedzinie, głównie w celu opracowania nowych rodzajów żywności. Pierwszy "żywność modyfikowana genetycznie" zaczynają pojawiać się w sklepach na całym świecie. W 1996 roku w Wielkiej Brytanii wydano zgodę na sprzedaż przecieru pomidorowego, oleju rzepakowego i drożdży chlebowych, wszystkich produktów genetycznie zmodyfikowanych. Nie tylko sklepy w Wielkiej Brytanii muszą informować o tym, które produkty spożywcze zostały genetycznie zmodyfikowane. Tak więc teoretycznie możesz kupić pizzę, która zawiera wszystkie trzy powyższe składniki odżywcze i nigdy się o tym nie dowiesz.

Nie wiesz też, czy zwierzęta musiały cierpieć, abyś mógł jeść, co chcesz. Uwierz mi, w trakcie badań genetycznych nad produkcją mięsa niektóre zwierzęta muszą cierpieć. Jedną z pierwszych znanych katastrof inżynierii genetycznej było nieszczęsne stworzenie w Ameryce zwane świnią Beltsville. Miała być super mięsną świnią, aby rosła szybciej i była grubsza, naukowcy wprowadzili do jej DNA gen ludzkiego wzrostu. I hodowali dużą świnię, ciągle cierpiącą. Świnia z Beltsville miała chroniczne zapalenie stawów w kończynach i mogła raczkować tylko wtedy, gdy chciała chodzić. Nie mogła stać i większość czasu spędzała w pozycji leżącej, cierpiąc na wiele innych chorób.

To jedyna wyraźna katastrofa eksperymentalna, którą naukowcy umożliwili publiczności zobaczyć, inne świnie brały udział w tym eksperymencie, ale były w tak obrzydliwym stanie, że trzymano je za zamkniętymi drzwiami. ОJednak lekcja świń w Beltsville nie powstrzymała eksperymentów. W tej chwili genetycy stworzyli super mysz, dwukrotnie większą od zwykłego gryzonia. Ta mysz została stworzona przez wstawienie ludzkiego genu do mysiego DNA, co doprowadziło do szybkiego wzrostu komórek rakowych.

Teraz naukowcy przeprowadzają te same eksperymenty na świniach, ale ponieważ ludzie nie chcą jeść mięsa zawierającego gen raka, gen został przemianowany na „gen wzrostu”. W przypadku belgijskiej niebieskiej krowy inżynierowie genetyczni znaleźli gen odpowiedzialny za zwiększenie masy mięśniowej i podwoili ją, dając tym samym większe cielęta. Niestety jest też druga strona, krowy urodzone z tego eksperymentu mają cieńsze uda i węższą miednicę niż zwykła krowa. Nietrudno zrozumieć, co się dzieje. Większe łydki i wąski kanał rodny sprawiają, że poród jest dla krowy znacznie bardziej bolesny. Zasadniczo krowy, które przeszły zmiany genetyczne, w ogóle nie są w stanie urodzić. Rozwiązaniem problemu jest cesarskie cięcie.

Operację tę można wykonywać co roku, czasem przy każdym porodzie i za każdym razem, gdy krowa zostaje rozcięta, zabieg ten staje się coraz bardziej bolesny. W końcu nóż przecina nie zwykłą skórę, ale tkankę, składającą się z blizn, które goją się dłużej i trudniej.

Wiemy, że wielokrotne cięcie cesarskie kobiety (na szczęście nie zdarza się to często) staje się niezwykle bolesną operacją. Nawet naukowcy i weterynarze zgadzają się, że belgijska niebieska krowa odczuwa silny ból – ale eksperymenty są kontynuowane. Jeszcze dziwniejsze eksperymenty przeprowadzono na szwajcarskich brązowych krowach. Okazało się, że krowy te mają wadę genetyczną, która powoduje rozwój specjalnej choroby mózgu u tych zwierząt. Ale co dziwne, kiedy zaczyna się ta choroba, krowy dają więcej mleka. Kiedy naukowcy odkryli gen, który spowodował chorobę, nie wykorzystali nowych danych, aby go wyleczyć – byli przekonani, że jeśli krowa zachoruje, będzie produkować więcej mleka.. Okropne, prawda?

W Izraelu naukowcy odkryli u kurcząt gen odpowiedzialny za brak piór na szyi oraz gen odpowiedzialny za ich obecność. Przeprowadzając różne eksperymenty z tymi dwoma genami, naukowcy wyhodowali ptaka, który prawie nie ma piór. Nieliczne pióra, które te ptaki mają, nie chronią nawet ciała. Po co? Aby producenci mogli hodować ptaki na pustyni Negew, w promieniach palącego słońca, gdzie temperatura dochodzi do 45C.

Jaka inna rozrywka jest w zanadrzu? Niektóre z projektów, o których słyszałem, obejmują badania nad hodowlą bezwłosych świń, eksperymenty nad hodowlą bezskrzydłych kur wylęgowych, aby zmieścić więcej kur w klatce, prace nad hodowlą bezpłciowego bydła i tak dalej. te same warzywa z genami ryb.

Naukowcy kładą nacisk na bezpieczeństwo tego rodzaju zmian w przyrodzie. Jednak w ciele tak dużego zwierzęcia jak świnia znajdują się miliony genów, a naukowcy przebadali tylko około setki z nich. W przypadku zmiany genu lub wprowadzenia genu z innego zwierzęcia nie wiadomo, jak zareagują inne geny organizmu, można jedynie postawić hipotezy. I nikt nie może powiedzieć, jak szybko będą widoczne konsekwencje takich zmian. (To tak, jakby nasi fikcyjne budowniczowie zamieniali stal na drewno, ponieważ wygląda lepiej. Może, ale nie musi, utrzymać budynek!)

Inni naukowcy dokonali alarmujących prognoz dotyczących tego, dokąd ta nowa nauka może prowadzić. Niektórzy twierdzą, że inżynieria genetyczna może stworzyć zupełnie nowe choroby, na które nie jesteśmy odporni. Tam, gdzie inżynieria genetyczna została wykorzystana do zmiany gatunków owadów, istnieje ryzyko pojawienia się nowych gatunków pasożytów, których nie można kontrolować.

Za prowadzenie tego typu badań odpowiadają międzynarodowe firmy. Mówi się, że dzięki temu będziemy mieli świeższe, smaczniejsze, bardziej urozmaicone, a może nawet tańsze jedzenie. Niektórzy twierdzą nawet, że uda się nakarmić wszystkich umierających z głodu ludzi. To tylko wymówka.

W 1995 roku raport Światowej Organizacji Zdrowia wykazał, że jest już wystarczająco dużo żywności, aby wyżywić wszystkich ludzi na planecie, i że z tego czy innego powodu, ekonomicznego i politycznego, ludzie nie otrzymują wystarczającej ilości żywności. Nie ma gwarancji, że pieniądze zainwestowane w rozwój inżynierii genetycznej zostaną wykorzystane na cokolwiek innego niż zysk. Produkty inżynierii genetycznej, których wkrótce nie dostaniemy, mogą doprowadzić do prawdziwej katastrofy, ale jedno już wiemy, że zwierzęta już cierpią z powodu chęci ludzi do produkowania jak największej ilości taniego mięsa.

Dodaj komentarz