No cóż, w końcu nadszedł czas, kiedy można odkorkować butelkę słynnego Shtlandian Johnnie Walker i nie gapić się na „mężczyznę w kapeluszu”, który tradycyjnie był umieszczony na etykiecie tego napoju.
Producenci – brytyjska firma Diageo – są poważnie zaniepokojeni problemem równości płci. Myśleliśmy i zdecydowaliśmy…. Nie, nie żeby usunąć mężczyznę z etykiety, ale wręcz przeciwnie, wypuścić tę samą whisky, ale z kobietą na etykiecie, a napój nazwać – Jane Walker. Nawiasem mówiąc, postanowiono też ubrać damę w kapelusz.
Dlatego przedstawiciele firmy mają nadzieję, że whisky stanie się bardziej atrakcyjna dla pięknej połowy ludzkości. Zwłaszcza w pierwszej połowie wiosny, kiedy kobieca wersja Johnnie Walker rusza w przeddzień Międzynarodowego Dnia Kobiet.
Nawiasem mówiąc, 1 dolar wygenerowany ze sprzedaży każdej butelki Jane Walker trafi do organizacji zajmujących się prawami kobiet. Ponadto Diageo zamierza w najbliższej przyszłości zwiększyć liczbę kobiet na stanowiskach kierowniczych.