„Życie w równowadze”, ekskluzywne zwierzenia Karine Ferri, prezenterki telewizyjnej i matki

Pod koniec 2021 roku Karine Ferri wydaje książkę w Éditions Robert Laffont: Życie w równowadze. Spotkaliśmy ją: 

Witaj Karine. Jako kobieta, matka i liderka, jak udaje ci się „nie wybierać”?

KF : Bardzo kocham to, co robię, zawodowo, ale także w życiu osobistym i rodzinnym. Doceniam reflektory tak samo jak spokój i przyrodę. Od jakiegoś czasu jestem w pokoju z „tymi dwoma Karinami” i jestem kobietą zarówno światła, jak i cienia.

Aby jednak skutecznie pogodzić te dwie kwestie, Jestem bardzo zorganizowana: program w formie papierowej, lista rzeczy do zrobienia… Planuję wszystko! Najlepiej też oddzielam swój czas zawodowy i osobisty, tak że kiedy jestem na planie, skupiam się na pokazach, ale kiedy jestem w domu, jestem bardzo nieosiągalna, najlepiej przez sms, aby zachować rodzinę kokon. 

Twoja książka nosi tytuł „Życie w równowadze”, jak wpadłeś na ten pomysł?

KF: Narodził się projekt podczas pierwszego porodu, gdzie utrzymywaliśmy bliskość społeczeństwa za pośrednictwem sieci społecznościowych. Wtedy poczułem zainteresowanie czym podzieliłem się z mojego codziennego życia : moje przepisy, ekskluzywne zdjęcia… Ta książka została zbudowana na tej samej dynamice, dzięki czemu jest dostępna dla wszystkich kobiet, w bliskiej odległości i w zaufaniu: dzielę się moimi playlistami i ulubionymi potrawami… 

Była to również okazja do zebrania „wskazówek i trików”, które sprawdziły się dla mnie w szpitalu położniczym i które chciałam przekazać dalej. Mam nadzieję, że z tą książką kobiety będą nosić mniej surowe spojrzenie na siebie. Staramy się pogodzić życie kobiety, życie matki i życie zawodowe, nie powinniśmy też być pod nadmierną presją, zwłaszcza, że ​​portale społecznościowe niestety już pełnią tę rolę. Ze swojej strony zawsze wybierałam najpierw siebie, a niekoniecznie podążanie za najnowszymi trendami.

Zamknij

Odnosisz się również do uczucia niepokoju, które pojawia się wraz z macierzyństwem, co to jest?

KF: Rzeczywiście, to uczucie jest zarówno okropne, jak i genialne… Wspaniałe, ponieważ oznacza to, że mamy szczęście zostać rodzicami, ale też okropne, ponieważ odbiera trochę lekkości w codziennym życiu! Kiedyś dziecko w naszym życiu, wtedy myślimy za wielu, bardzo często zastanawiamy się, czy nasze dziecko ma się dobrze, czy my też wszystko robimy dobrze… Tak moja mama mówiła mi w przeszłości: "Zobaczysz, jak będziesz miał dzieci, będziesz spać gorzej ”, potem nabrała pełnego znaczenia, od czasu ciąży.

Jaki jest Twój styl życia na co dzień?

KF: Sport jest nieodłączną częścią mojej codziennej rutyny i tak też było, gdy byłam w ciąży. Niemniej jednak, Nie jestem bardzo restrykcyjna w diecie, wolę się dobrze bawić i jeśli coś zmienię, zrekompensuję to następnego dnia, zachowując się trochę bardziej rozsądnie lub uprawiając sport. 

W swojej książce dzielisz się schematami sportowymi, jak je rozwijałeś?

KF: Pierwszym odruchem, niezależnie od tego, czy jesteś przyszłością, czy młodą matką, jest: poprosić o uprzednią zgodę lekarza na uprawianie sportu. Wtedy nie chodzi o to, by iść w spektaklu, ale raczej o zachowanie formy fizycznej i psychicznej. Ćwiczenia zostały opracowane wspólnie z moim trenerem sportowym Xavierem Ritterem, który śledzi mnie od lat. Dzielę się również sugestiami dotyczącymi medytacji, aby podejście do wellness było holistyczne.

Które rady są dla Ciebie najbardziej osobiste spośród tych, którymi się podzieliłeś?

KF: Dla kobiet, które właśnie odkryły swoją ciążę, ale które chcą poczekać, aż minie pierwsze kilka miesięcy, aby poinformować o tym otoczenie, podoba mi się ta wskazówka, która składa się z zastąpić wino sokiem winogronowym podczas zjazdów rodzinnych, aperitifów z przyjaciółmi czy profesjonalnych koktajli, u mnie sprawdziło się bardzo dobrze!

W przeciwnym razie, gdy dziecko jest wśród nas, fakt: umieszczenie kilku smoczków w łóżku był dla nas bardzo pomocny podczas nocnych przebudzeń: łatwiej mu samodzielnie znaleźć smoczek i ponownie zasnąć.

Wydaje się, że przywiązujesz też pewną wagę do rozbudzania zmysłów?

KF : Rzeczywiście, na przykład, muzyka jest bardzo obecna w naszym codziennym życiu, podobnie jak świadomość dotyku, która wymaga: masaż dziecka, po kąpieli. Poświęcam prawdziwy czas na wymianę z moimi dziećmi w tym czasie, aby je masować, rozmawiać z nimi…

Ostatnie pytanie: jak udaje ci się oszczędzić sobie przerw?

KF : mam prawdziwą potrzebę chwile ciszy abym mógł być wtedy dostępny, zarówno dla rodziny, jak i zawodowo, na planie. Robię wtedy to, co wielu rodziców, improwizuję: podczas drzemek dzieci, kiedy są w szkole… To niekoniecznie długie sesje, wystarczy dziesięć minut, ale regularnie. Możemy wtedy znaleźć „Miejsce schronienia” które sobie wyobrazimy, w których czujemy się dobrze i gdzie można odpocząć.

Dziękuję Karino! 

Dodaj komentarz