Fotelik dziecięcy w samochodzie jest teraz opcjonalny, zdecydował Sąd Najwyższy

Wystarczy posadzić małych pasażerów na elastycznej poduszce i zapiąć ich pasami bezpieczeństwa.

Rodzice-kierowcy od końca zeszłego roku są zastraszani nowymi zmianami w przepisach dotyczących przewożenia dzieci. Podobno od 1 stycznia 2017 r. mali pasażerowie mogą być przewożeni wyłącznie w fotelikach samochodowych, żadnych podwyższeń ani twardych poduszek, a wszelkiego rodzaju „gadżety” do pasów bezpieczeństwa będą musiały zostać raz na zawsze zapomniane. Ale poprawki nigdy nie weszły w życie. A pewnego dnia Sąd Najwyższy uznał, że foteliki samochodowe dla dziecka wcale nie są warunkiem wyjazdu. Mówią, nie marnuj dodatkowych pieniędzy, bezpieczeństwo jest inne. Zobaczmy, jak naprawdę powinni zachowywać się rodzice-kierowcy.

Tak więc historia zaczęła się w Jekaterynburgu prawie rok temu. 30 kwietnia 2016 r. miejscowy mieszkaniec został ukarany grzywną w wysokości trzech tysięcy rubli za przewiezienie syna bez fotelika. Mężczyzna upierał się, że postępuje zgodnie z prawem i zamiast fotelika samochodowego użył uniwersalnego fotelika dziecięcego wraz z pasem bezpieczeństwa. Ani inspektorzy policji drogowej, ani okręg, ani sąd okręgowy nie zgodzili się z papieżem. Dobrze – i bez gwoździ. Ale rodzic nie zamierzał się poddać i udał się aż do Sądu Najwyższego. Tam urządzenie przytrzymujące dla dzieci zostało uznane za zgodne z przepisami technicznymi Unii Celnej „O bezpieczeństwie pojazdów kołowych”, a zatem dopuszczone do użytku podczas przewożenia dzieci. Grzywna została uchylona, ​​upartego mieszkańca Jekaterynburga uniewinniono.

Sędzia powołał się na paragraf 22.9 przepisów ruchu drogowego: „Transport dzieci w wieku poniżej 12 lat <…> musi odbywać się przy użyciu urządzeń przytrzymujących dla dzieci odpowiednich do wagi i wzrostu dziecka lub innych środków, które pozwalają dziecku zapinane za pomocą pasów bezpieczeństwa.” Przez „inne środki” rozumie się każdą elastyczną poduszkę, dzięki której dziecko dotrze do pasa i zaciśnie się nie na szyi, ale wokół ciała. Czy ktoś może sobie wyobrazić? Więc nie musisz już wydawać pieniędzy na dopalacze i inne gadżety? Czy możesz ograniczyć się do zwykłej ozdobnej poduszki z własnej sofy?

Sąd Najwyższy wyjaśnił, że jeśli kierowca podczas przewożenia dziecka zastosował środki bezpieczeństwa, ale nie korzystał z klasycznego fotelika samochodowego, nie może zostać uznany za winnego. Okazuje się, że jeśli inspektor policji drogowej cię zatrzyma i wypełni protokół, możesz odwołać się do orzeczenia Sądu Najwyższego z 16 lutego 2017 r. pod numerem 45-AD17-1.

– Nie mamy orzecznictwa w Rosji, ale analogie działają w sprawach. Jednak nie zawsze. Jeśli zostaniesz zatrzymany i sporządzony zostanie odpis, dołącz odniesienie do orzeczenia Sądu Najwyższego. Jeszcze lepiej, jeśli wskażesz świadków, którzy potwierdzą, że nie tylko wsadziłeś dziecko do samochodu, ale podjąłeś wszelkie niezbędne środki bezpieczeństwa. Dzieci powinny nadal siedzieć na urządzeniach, które posiadają certyfikat i spełniają normy. Zabierz ze sobą kopie dokumentów i wydrukowane orzeczenie Sądu Najwyższego oraz, jeśli to konieczne, pokaż inspektorowi, który Cię zatrzymał. Nagrywać wideo.

Zgodnie z GOST R 41.44-2005, paragraf 2.1.3, urządzenia przytrzymujące dla dzieci mogą mieć dwa projekty: jednoczęściowe (foteliki samochodowe) i niejednoczęściowe, „w tym częściowe urządzenie przytrzymujące, które w połączeniu z osobą dorosłą pas bezpieczeństwa omijający ciało dziecka lub urządzenie przytrzymujące, w którym znajduje się dziecko, tworzy kompletne urządzenie przytrzymujące dla dzieci. “

Częściowe unieruchomienie, zgodnie z pkt 2.1.3.1, może być „poduszką podwyższającą”. A paragraf 2.1.3.2 określa, że ​​jest to „elastyczna poduszka, której można używać z dowolnym pasem bezpieczeństwa dla dorosłych”.

Dodaj komentarz