Psychologia

Pytanie „Jak ci minął dzień?” może powodować niezgodę i nieporozumienia w parze. Co pomoże partnerom poczuć, że są słyszani i rozumiani?

Kiedy Steven wraca z pracy do domu, jego żona Katie pyta: „Jak ci minął dzień, kochanie?” Poniższa rozmowa przebiega tak.

— Na cotygodniowym spotkaniu szef kwestionował moją wiedzę o produkcie i powiedział prezesowi, że jestem niekompetentny. Histeryczny!

„Proszę znowu. Bierzesz wszystko sobie do serca i obwiniasz szefa. Widziałem ją — całkiem przy zdrowych zmysłach. Nie rozumiesz, ona martwi się tylko o swój dział! (Stowarzyszenie z wrogiem.)

„Tak, ciągle mnie przytula.

„To po prostu paranoja. Naucz się kontrolować siebie. (Krytyka.)

— Tak, wszystko, zapomnij.

Czy myślisz, że w tej chwili Stephen czuje, że jego żona go kocha? Najprawdopodobniej nie. Zamiast stać się niezawodnym tyłem i słuchać go, Katie tylko zwiększa napięcie.

Nie próbuj rozwiązywać problemu, rozweselać ani ratować, chyba że zostaniesz o to poproszony.

Profesor psychologii Neil Jacobson z University of Washington przeprowadził badanie i stwierdził, że aby małżeństwo odniosło sukces na dłuższą metę, musisz nauczyć się radzić sobie z zewnętrzną presją i napięciami, które pojawiają się poza twoim związkiem.

Prostym i skutecznym sposobem doładowania emocjonalnego konta bankowego dla par jest rozmowa o tym, jak minął dzień. Ma nazwę: „rozmowa o stresie”.

Wiele par, takich jak Steven i Katie, dyskutuje o dniu, ale ta rozmowa nie pomaga im się zrelaksować. Wręcz przeciwnie, stres tylko się zwiększa: wszystkim wydaje się, że drugi go nie słyszy. Dlatego musisz przestrzegać kilku zasad.

Zasada 1: Wybierz odpowiedni moment

Niektórzy rozpoczynają rozmowę, gdy tylko przekroczą próg domu. Inni muszą być sami przez chwilę, zanim będą gotowi do dialogu. Ważne jest wcześniejsze omówienie tego punktu. Ustal czas, który będzie dla was obojga. Może być stały lub pływający: na przykład codziennie o 7:10 lub XNUMX minut po powrocie do domu.

Zasada 2: Przeznacz więcej czasu na rozmowę

Niektóre pary walczą, ponieważ nie spędzają ze sobą wystarczająco dużo czasu. To utrudnia rozwój miłości. Poświęć trochę czasu na prawdziwą więź podczas rozmowy: rozmowa powinna zająć co najmniej 20-30 minut.

Zasada 3: Nie rozmawiaj o małżeństwie

W trakcie rozmowy możesz omówić wszystko, co przyjdzie Ci do głowy, z wyjątkiem problemów małżeńskich i w związkach. Rozmowa polega na aktywnym słuchaniu: podczas gdy jeden wylewa swoją duszę, drugi słucha go ze zrozumieniem, bez osądzania. Ponieważ poruszane kwestie nie dotyczą małżeństwa, o wiele łatwiej jest wesprzeć swojego partnera w jego doświadczeniach i pokazać, że go rozumiesz.

Zasada 4: Akceptuj emocje

Rozmowa pozwala uwolnić się od ciężaru irytacji, pozbyć się nasilenia dużych i małych problemów. Jeśli czujesz się niekomfortowo, gdy twój partner czuje się smutny, przestraszony lub zły, czas dowiedzieć się dlaczego. Często dyskomfort związany jest z zakazem wyrażania negatywnych emocji, pochodzących z dzieciństwa.

Nie zapomnij o pozytywnych emocjach. Jeśli osiągnąłeś coś ważnego w pracy lub wychowaniu dzieci, powiedz to. We wspólnym życiu trzeba dzielić nie tylko smutki, ale także radości. To nadaje sens relacjom.

7 zasad skutecznej rozmowy

Używaj technik aktywnego słuchania, aby uwolnić się od stresu i połączyć się ze swoim partnerem.

1. Zamień role

Opowiadaj i słuchaj po kolei: na przykład przez 15 minut.

2. Wyraź empatię

Łatwo się rozproszyć i zagubić w myślach, ale twój partner może czuć, że nie ma między wami kontaktu. Skoncentruj się na tym, co mówi, zadawaj pytania, aby lepiej zrozumieć, utrzymuj kontakt wzrokowy.

3. Nie udzielaj rad

To naturalne, że próbujesz rozwiązać problem i pocieszyć swojego partnera, gdy ma trudności. Ale często po prostu musi się odezwać i zdobyć współczucie. Nie próbuj rozwiązywać problemu, rozweselać ani ratować, chyba że zostaniesz o to poproszony. Po prostu bądź u jego boku.

Kiedy żona dzieli się swoimi problemami, po prostu chce być wysłuchana i zrozumiana.

Mężczyźni popełniają ten błąd częściej niż kobiety. Wydaje im się, że oszczędzanie jest obowiązkiem ich człowieka. Jednak takie próby często idą na boki. Profesor psychologii John Gottman zauważa, że ​​kiedy żona dzieli się swoimi problemami, po prostu chce być wysłuchana i zrozumiana.

Nie oznacza to, że w ogóle nie ma potrzeby rozwiązywania problemów — najważniejsze jest to, że zrozumienie poprzedza poradę. Kiedy partner poczuje, że go rozumiesz, będzie gotowy przyjąć radę.

4. Pokaż swojemu partnerowi, że rozumiesz i dzielisz się jego emocjami

Niech twój współmałżonek wie, że go rozumiesz. Używaj zwrotów takich jak: „Nic dziwnego, że jesteś taki zdenerwowany”, „Brzmi okropnie”, „Całkowicie się z tobą zgadzam”, „Też bym się martwił”, „Też byłbym zdenerwowany na twoim miejscu”.

5. Stań po stronie partnera

Wspieraj swojego partnera, nawet jeśli wydaje ci się, że nie jest obiektywny. Jeśli staniesz po stronie sprawcy, małżonek obrazi. Kiedy partner przychodzi do ciebie po wsparcie emocjonalne, ważne jest, aby wyrazić empatię. Nie czas teraz zastanawiać się, kto ma rację i co należy zrobić.

6. Zajmij stanowisko „my przeciwko wszystkim”

Jeśli Twój partner czuje się samotny w walce z trudnościami, pokaż, że jesteś z nim jednocześnie i razem wszystko rozwiążecie.

7. Wyraź miłość

Dotyk to jeden z najbardziej wyrazistych sposobów okazywania miłości i wsparcia. Pokaż, że jesteś gotowy wesprzeć swojego partnera w smutku i radości.

Oto jak zmieniłaby się rozmowa Katie i Stephena, gdyby zastosowali się do tej instrukcji.

Jak ci minął dzień, kochanie?

— Na cotygodniowym spotkaniu szef kwestionował moją wiedzę o produkcie i powiedział prezesowi, że jestem niekompetentny. Histeryczny!

Jak mogła! (Jesteśmy przeciwko wszystkim.) Co jej odpowiedziałeś? (Szczere zainteresowanie.)

— Powiedział, że zawsze się do mnie trzyma i to jest niesprawiedliwe. Jestem bestsellerem na parkiecie.

— I słusznie! Przykro mi, że tak się z tobą zachowuje. (Empatia.) Musimy się z nią uporać. (Jesteśmy przeciwko wszystkim.)

- Zgadzam się, ale ona sama kopie sobie dziurę. Reżyserce nie podoba się, że oskarża wszystkich o niekompetencję.

Dobrze, że wie. Wcześniej czy później dostanie to, na co zasłużyła.

"Mam nadzieję. Co mamy na obiad?

Jeśli prowadzisz takie rozmowy każdego wieczoru, na pewno wzmocnią one Twoje małżeństwo, ponieważ pewność, że Twój partner jest po Twojej stronie, jest jednym z fundamentów długotrwałego związku.

Dodaj komentarz