11 najpiękniejszych par bliźniaków w Jekaterynburgu: szczegóły zdjęcia

Często są pytani: „Kto z was jest kim?”, „W dzieciństwie nauczyciele zostali oszukani?” Dzień Kobiet przedstawia 10 par ludzi, którzy są jak dwa groszki w strąku!

Anastasia Sheybak i Ekaterina Sonchik, 31 lat, aktorki

Nastya mówi:

– Moja siostra i ja byliśmy nierozłączni od urodzenia: przedszkole, szkoła, instytut. Z wiekiem zbliżyli się jeszcze bardziej, tylko przestali ubierać się tak samo, bo wygląda to głupio. Chociaż w dzieciństwie walczyliśmy o ubrania: jeśli mama kupowała różne stroje, to zawsze wybieraliśmy ten sam!

Jest między nami połączenie. Kiedy urodziłam pierwsze dziecko, moja siostra nie mogła znaleźć dla siebie miejsca w pracy i czuła ból na całym ciele! Poród był trudny i przez pewien czas nie miałem kontaktu. I dopóki nie ogłosiła, że ​​urodziła, była fizycznie chora. Potem przypisywaliśmy to podekscytowaniu, ale po 3 latach znowu urodziłam i historia się powtórzyła: tylko tym razem wszystko poszło szybciej. Teraz siostra mówi, że wie, czym jest poród i jest gotowa urodzić swoje dzieci. Kocha moją jak swoją! Dzieci czasem nas mylą – to zabawne.

W szkole czytaliśmy sobie wiersze, rozwiązywaliśmy testy kontrolne, biegaliśmy sztafetami… W instytucie też próbowaliśmy zastępować, ale w teatrze było to trudniejsze, bo nasze role były inne i nasza mowa była inna ( moja siostra lekko się kusi). Czasami nauczyciele nas wykupywali.

Po teatrze weszliśmy do moskiewskiego Instytutu Telewizji Ostankino, a raczej dla nas obu… Katia zrobiła! Postanowiliśmy więc zaoszczędzić na samolocie i noclegu. Rozmowa odbyła się w formie swobodnej, a siostra przyszła najpierw po siebie z dokumentami, a dzień później – po mnie, zakładając okulary i zmieniając włosy. Zapytano ją, dlaczego się nie spotkaliśmy, na co odpowiedziała, że ​​jestem chora. Więc zostaliśmy zapisani do instytutu.

W życiu osobistym też musiałem zastąpić siostrę: kiedy w młodości obraził ją młody człowiek i bała się z nim rozstać, zrobiłem to dla niej!

Zewnętrznie oczywiście jesteśmy różni, a im starsi, tym bardziej. Po porodzie moje włosy zmieniły się, nie stały się tak kręcone jak u siostry. Ale ludzie wciąż nas mylą. Nasze upodobania pokrywają się prawie we wszystkim (jedzenie, ubrania, hobby), z wyjątkiem mężczyzn. I dzięki Bogu! Nigdy nie dzieliliśmy się mężczyznami ani nie zakochaliśmy się w tym samym mężczyźnie, jak większość bliźniaków! Wiemy, ile par bliźniąt ucierpiało z powodu tego trójkąta.

Teraz mieszka 100 km od siebie i jak się widzimy, spędzamy czas z rodziną i dziećmi, spacerujemy, dużo rozmawiamy o życiu, śpiewamy (nasze ulubione hobby) i niestety się rozstajemy.

Julia i Olga Izgagin, 24 lata, saksofoniści

Julia mówi:

– Jako dziecko dużo przeklinaliśmy i walczyliśmy o drobiazgi: ktoś powiedział obraźliwe słowo lub nie zgadzał się w opiniach. Pod koniec kłótni nie pamiętali już, od czego zaczęli, a pięć minut później znów się pokochali. W szkole zawsze rozdzielaliśmy pracę domową między siebie, a potem się zmienialiśmy. Jeśli chodzi o wyniki w nauce, mamy te same wskaźniki.

Swoją drogą mamy najlepszego przyjaciela, z którym oboje jesteśmy przyjaciółmi z przedszkola. Następnie uczyli się razem w szkole i na uniwersytecie. Ona i ja jesteśmy trochę podobni, więc czasami nazywano nas trojaczkami.

Zawsze byliśmy zdezorientowani przez nauczycieli zarówno w szkole, jak i na uczelni. Tylko bliscy przyjaciele mogą odróżnić. Ale jesteśmy o tym spokojni. Odpowiadam nawet na „Olya” – nawyk. A niektórzy, zwracając się nawet do jednego z nas, wołają „Olyayulya”.

Ale możesz nas odróżnić: jestem spokojny, a Olya jest cholerykiem. Poza tym jestem krótsza, a twarz bardziej okrągła. Na szczęście nie jest to takie oczywiste i do drobnych dokumentów (powszechnych, bibliotecznych) używamy zdjęcia tylko jednego z nas. Raz pojechaliśmy do Bułgarii i tak się złożyło, że zdjęcie mojej siostry dostało się na wizę, ale nikt nie zauważył haczyka na granicy. Ale z reguły na lotnisku długo sprawdzają paszport, który z nas jest kim. Przez nas zawsze jest kolejka!

Nasze upodobania i upodobania są podobne: w muzyce, w rysowaniu portretów. Lubimy nawet tych samych chłopców! Teraz mieszkamy z siostrą osobno, ale kiedy się spotykamy, jesteśmy zdziwieni, że bez słowa ubraliśmy się tak samo. Mamy też te same sny i często wyrażamy dokładnie te same myśli. W tym samym czasie też chorujemy – połączenie psychiczne.

Julia i Anna Kazantsevs, 23 lata, inżynierowie

Julia mówi:

– Relacja między nami jest taka, że ​​możesz jej pozazdrościć! Jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi w każdym tego słowa znaczeniu. Zawsze wspieramy się, martwimy, radujemy, krytykujemy, doradzamy, pomagamy. Możemy dzielić się najbardziej intymnymi ze sobą i będziemy mieć pewność, że nikt z nas nie zdradzi nam tajemnicy.

W szkole, na uniwersytecie każdy był zawsze dla siebie. Odrobiliśmy pracę domową sami, ponieważ każdy ma swój własny pogląd na naukę. Uczymy się dla wiedzy, a nie na pokaz. Tylko raz moja siostra zdobyła za mnie uznanie, kiedy złamałem szczękę. Nie chciałem przedłużać sesji i przeprowadzać innych manipulacji, bo resztę zdałem sam – nie było potrzeby mówić i otwierać ust!

Ludzie z zewnątrz mówią, że na pierwszy rzut oka w ogóle nie można nas wyróżnić. Od drugiego można już znaleźć różnice, ale jeśli porozmawiamy trochę dłużej, staje się oczywiste, że jesteśmy różni. Generalnie myślę, że im jesteśmy starsi, tym więcej różnic między nami. Na przykład postacie: siostra jest bardziej poważna i spokojna. Jestem bardziej emocjonalna, nie lubię siedzieć w miejscu. A moja siostra idzie za mną – to ją inspiruje. Pobudzamy się nawzajem. A jednoczą nas takie cechy jak odpowiedzialność, chęć rozwoju w różnych kierunkach, osiąganie różnych celów i bycie dumnym z wyniku.

Uprawiałem różne sporty i pewnego dnia postanowiłem podzielić się swoją wiedzą. Zaczęła prowadzić treningi grupowe, fitness w oparciu o trening. Potem stopniowo przeniosła się na siłownię. A teraz jest integralną częścią mojego życia! Moja siostra kilka razy zastępowała mnie na treningu. A około rok później postanowiłam również realizować się w coachingu!

Nie uczyliśmy się i nie pracowaliśmy razem, przez co krąg społeczny w ostatnich pięciu latach był inny. Czasami witają mnie znajomi Ani – myślą, że to ona. Wcześniej stałem w osłupieniu, nie rozumiejąc, kto do mnie mówi i dlaczego. A teraz przyzwyczaiłam się do tego i po prostu się uśmiecham, żeby nie straszyć ludzi, a na koniec przyznaję, że jestem siostrą bliźniaczką. Kilka razy znajome siostry powiedziały jej: „Ach, dlaczego jesteś taka zła i nie przywitasz się?” I to byłem ja.

Wiele osób pyta: „Jak Cię wyróżnić?” Znowu moja siostra i ja wiemy, że to bez sensu. Na przykład mówisz: „Julia jest wyższa od Ani”. Osoba jest szczęśliwa, że ​​w końcu przestanie być zdezorientowana. Ale to działa tak długo, jak jesteśmy razem. Spotykając jednego z nas, nieznana osoba nie rozumie, kto jest przed nim – Anya czy Julia?

Maria i Daria Karpenko, 21 lat, administratorzy salonu

Maria mówi:

– Gdy tylko moja mama przyjechała ze szpitala, zawiązała mi na ramieniu czerwoną nić, żeby nas odróżnić. Na pierwszy rzut oka jesteśmy bardzo podobni, ale jeśli lepiej się pozna, staje się jasne, że różnimy się wyglądem i naszymi postaciami. Jestem o 5 minut starszy od Daszy, nieco wyższy i nieco większy, mam też pieprzyki nad wargą. Rysy mojej siostry są nieco łagodniejsze. Od dzieciństwa Dasha powtarzała wszystko za mną: pierwszy poszedłem i pierwszy przemówiłem, a potem ona poszła za mną.

Moja siostra i ja jesteśmy nierozłączni, w szkole siedzieliśmy przy tym samym biurku, uczyliśmy się jednej specjalności i razem pracowaliśmy. Studiowali mniej więcej w ten sam sposób. Nigdy nie oszukiwali z nauczycielami, chociaż wszyscy nasi znajomi doradzali. Kopiowaliśmy od siebie tylko kopie, a nauczyciele o tym wiedzieli, więc sprawdziliśmy tylko jedną pracę. Tylko kilka razy udawałam siostrę w pracy iw szpitalu.

Moja siostra i ja jesteśmy bardzo blisko i ufamy sobie wszystkimi naszymi sekretami. Jest między nami połączenie. Kiedyś, kiedy Dasha układała swój związek ze swoim chłopakiem, doświadczyłem jej emocji: zacząłem się trząść i zacząłem płakać, chociaż byłem w innym pokoju i nie wiedziałem, co się tam dzieje. A kiedy się pogodzili, poczułem się lepiej.

Nasze gusta są najczęściej takie same, ale dzieje się odwrotnie. Mamy wspólne hobby – czytamy psychologię pozytywną, czasem robimy zdjęcia, trochę rysujemy, uwielbiamy tańczyć. W wolnym czasie spędzamy czas z przyjaciółmi lub rodziną, grając w mafię, questy, kręgle i wiele więcej. Często zadawane jest nam pytanie: „Dlaczego ubierasz się tak samo?” Wierzymy, że o to właśnie chodzi bliźniakom – wyglądać jak dwie krople wody!

Artem (poszukuje pracy) i Konstantin (operator) Yuzhanin, 22 lata

Artem mówi:

„Zajmuje nam trochę czasu, żeby przestać nas mylić. Weźmy na przykład uniwersytet: niektórzy nauczyciele w drugim tygodniu wyraźnie widzieli różnice, podczas gdy inni byli zdezorientowani przez ponad rok. Chociaż wszystko jest proste: mamy różne fryzury, a także twarze, jeśli przyjrzysz się uważnie. No i mój brat jest szerszy – w końcu jest żonaty!

I mamy różne charaktery. Kostia jest spokojniejszy i bardziej wyważony, a ja jestem aktywny. Chociaż pod wieloma względami jesteśmy do siebie podobni, oboje staramy się postępować właściwie w każdej sytuacji.

Jako dziecko, jak wielu braci, ciągle walczyliśmy, nie mogliśmy się czymś podzielić, ale zawsze byliśmy najlepszymi przyjaciółmi. Kiedyś, na drugim roku w instytucie, musiałem przekazać bratu raport z psychologii, ponieważ był zmuszony do nieobecności na zajęciach. Przebrałem się w jego ubranie i zdałem dobrze.

Mamy wspólne zainteresowania: oboje uwielbiamy zajęcia na świeżym powietrzu: piesze wycieczki, piłkę nożną, siatkówkę.

Teraz rzadziej się widujemy – jest żonaty, ma swoje życie, ja mam swoje. Ale on pozostaje moim bratem i zawsze cieszymy się ze spotkania!

Yana (logistyk) i Olga Muzychenko (księgowa-kasjerka), 23 lata

Jana mówi:

– Olya i ja ciągle jesteśmy razem. Oczywiście każdy z nas zajmuje się swoimi sprawami, ale na pewno widujemy się raz dziennie. Teraz jesteśmy bardzo różni. Oczywiście te same cechy można prześledzić, ale można nas odróżnić po fryzurze, dołeczkach na policzkach, po figurze, po fasonie ubioru.

W szkole było wiele przypadków, kiedy coś sobie podawaliśmy, na przykład literaturę. W czasie, gdy czytałem dzieła Bułhakowa, Ola nie mogła opanować nawet jednej książki. Kiedy wezwano ją do odpowiedzi na temat jego pracy, wstałem i powiedziałem mu. W domu też z tego korzystali – rozwiązywałem problemy, ona robiła humanistykę, a potem dawali się oszukiwać. Kiedyś moja mama i ja jechaliśmy pociągiem na odpoczynek. Byłem tak zmęczony, że od razu poszedłem spać, a moja siostra postanowiła pocieszyć wszystkich i zaczęła śpiewać w tym czasie słynną piosenkę „The Boy Wants to Tambov”. I znów ją podniecała, dopóki nie zdecydowała się iść spać. Ale jak tylko się położyła, obudziłem się… i zacząłem śpiewać tę samą piosenkę! Wkrótce wpadł do nas mężczyzna z sąsiedniego przedziału, oszołomiony tym, jak dziecko może śpiewać tę samą piosenkę przez całą noc.

Ci sami faceci wydają się nam atrakcyjni. Ale nigdy nie zakochamy się w jednej osobie, za to jesteśmy zbyt różni. Kibicujemy także różnym drużynom piłkarskim: Olya – dla Zenita, ja – dla Uralu. Czytamy różne książki. Ale nasze upodobania pokrywają się w naszej miłości do sztuki i często razem chodzimy na koncerty, wystawy i do muzeów.

Oboje uwielbiamy rysować. Jako dziecko malowano nawet cudze auto (och, wtedy to dostaliśmy!). Oczywiście najpierw przekonaliśmy wszystkich, że to nie nasza sprawka, ale później wyznaliśmy. Mama i tata w tym momencie zdali sobie sprawę, że musimy zostać wysłani do szkoły artystycznej. Tam nauczono nas myśleć szerzej, widzieć rzeczy inaczej.

Kirill i Artem Verzakov, 20 lat, studenci

Cyryl mówi:

– Często nas mylą. Pewnego dnia dziewczyna mojego brata wzięła mnie pod ramię, uznając, że jestem Artemem. Pytanie, jak odróżnić, jest najczęstsze, ale nie znamy na nie odpowiedzi. Nasze postacie są prawie takie same, preferencje zbiegają się w ogóle we wszystkim: oboje uprawiamy sport, chodzimy na siłownię, ciągle szukamy sposobów na samorozwój, czytamy książki, kupujemy różne kursy w biznesie, w Język angielski …

Dzieliliśmy się pracą domową w szkole, co pomogło nam ukończyć ją ze złotymi medalami. Lekcje były podzielone według zasady: ty uczysz się jednego, ja innego. Wszystkie dyscypliny opanowaliśmy jednakowo, więc po prostu podzieliliśmy zadania na pół, aby przyspieszyć. Po szkole weszliśmy do USUE, ale na inne wydziały.

W wolnym czasie chodzimy na różne fora rozwojowe, chodzimy na szkolenia. Bardzo interesuje nas biznes. Zawsze i we wszystkim motywujemy się nawzajem, ponieważ nie możemy pozwolić jednemu z nas być lepszym od drugiego. Zawsze jesteśmy w konkurencji.

Ale nie ma między nami związku mentalnego – zawsze obalamy tę teorię, gdy jesteśmy o to pytani.

Maria Baramykova, Polina Chirkovskaya, 31 lat, właścicielka sklepu internetowego dla dzieci

Maria mówi:

– Codziennie komunikujemy się, jak inaczej, jeśli jesteśmy razem całe życie: chodziliśmy do tego samego przedszkola, do tej samej klasy w szkole, do tej samej grupy na uczelni, potem razem pracowaliśmy.

Nie jesteśmy do siebie bardzo podobni, więc nigdy nie udawaliśmy, że jesteśmy sobą. Kiedyś w szkole podstawowej siedzieliśmy przy różnych ławkach w różnych rzędach. Napisaliśmy dyktando po rosyjsku, po czym nauczycielka powiedziała naszej mamie, że chociaż siedzimy daleko od siebie, popełniamy te same błędy. W instytucie na wykładach był podobny przypadek: brakowało mi jednego słowa i postanowiłem obejrzeć je od Poliny. Ale potem okazało się, że przeoczyła to samo słowo!

W towarzystwie często odpowiadamy chórem bez słowa. Czasem rozmawiam z kimś, zadaję mu kilka pytań, potem przychodzi Polina… i pyta absolutnie to samo! W takich przypadkach zaczynam się śmiać i sam odpowiadam na pytania.

Nasze upodobania są takie same, ale styl ubierania się nieco inny. Bardziej lubię dżinsy i trampki. Jako nastolatka miałam krótkie włosy, a Polina długie. Teraz obaj mają długie. Mamy wspólne hobby – uwielbiamy piec babeczki i ciasta. Ale Polina lubi rysować, a ja zajmowałem się tańcem.

Pomimo tego, że Polya mieszka teraz w innym mieście, cały czas się komunikujemy – dopiero dziś rano dzwoniliśmy dwa razy przez łącze wideo. Przychodzę ją odwiedzić, ona – do mnie. Idziemy razem, idziemy do kawiarni.

Olga Slepukhina (na urlopie macierzyńskim), Anna Kadnikova (sprzedawca), 24 lata

Olga mówi:

– Teraz najbardziej sobie ufamy! Chociaż w dzieciństwie nie było takiego wzajemnego zrozumienia – ciągle walczyli. Zabawnie jest teraz pamiętać.

Uczyli się w tej samej klasie w szkole i grali razem w koszykówkę przez sześć lat. Zawsze się wspieraliśmy, pomagaliśmy, ale każda robiła swoje, nie zastępowała się nawzajem. Bo czułam się odpowiedzialna i nie chciałam zrobić czegoś złego, a potem rumieniłam się przed siostrą.

Różnimy się zarówno wyglądem (jestem o centymetr niższy, inne czoła i uśmiechy), jak i charakterem: moja siostra jest bardzo miła, ufna i naiwna. Wręcz przeciwnie, jestem bardziej surowy i poważny. Siostra dba o moje zdanie o ludziach, o to, jak bym się zachowała w jakiejś sytuacji.

Ale pomimo wszystkich różnic często byliśmy zdezorientowani i zdezorientowani. Nawet nasi dziadkowie. A przechodnie zawsze odwracają się i patrzą na nas. I mówią do siebie: „Spójrz, są tacy sami”, ale to jest bardzo słyszalne.

Teraz spędzamy dużo czasu z moją córką – moja siostra po prostu ją uwielbia!

Aleksiej i Siergiej Romaszok, 27 lat

Aleksiej mówi:

– Mój brat jest moim najlepszym przyjacielem. Jesteśmy tak blisko, że możemy powiedzieć sobie absolutnie wszystko. A z wiekiem związek staje się jeszcze silniejszy. Nasze upodobania i zainteresowania pokrywają się we wszystkim. Często się odwiedzamy, możemy wybrać się na spacer lub na plażę.

Nigdy nie podawaliśmy się za siebie. Każdy żyje własnym życiem. A jeśli nieznana osoba nie może nas odróżnić, to starzy znajomi robią to z dużej odległości, w ciemności i od tyłu.

Ekaterina i Tatiana Bliźniaczki, studenci

Katia mówi:

– Rozumiemy się na pierwszy rzut oka, a nawet na pierwszy rzut oka. Zawsze wspieramy się nawzajem. Możemy też czytać swoje myśli na odległość. Na przykład byliśmy na Krymie, w różnych hotelach. I bez umawiania się, przyjechali w to samo miejsce, o tej samej porze. Byliśmy bardzo zaskoczeni, bo miasto jest duże!

Nasze upodobania i zainteresowania pokrywają się we wszystkim: muzyka, styl ubioru, fryzury – pęczki, po prostu oboje mają bardzo długie włosy, więc wygodniej jest z kokem. Jeśli jeden zachoruje, oznacza to, że drugi zacznie chorować tego samego dnia. Dlatego tęskniliśmy za szkołą i sekcją sportową (kiedyś graliśmy w siatkówkę), instytutem i wspólną pracą (śmiech)!

Mamy absolutnie ten sam wzrok i zęby, lekarze są zaskoczeni, jak to możliwe. Ale ja (jestem 5 minut starszy) mam ostrzejszy podbródek, a Tanya jest okrągła. Najczęściej wyróżniają nas dzieci. Nasza ukochana siostrzenica Vika zaczęła nas odróżniać od 2 lat. Nawet nasze małe chrześniaki robią to bez trudu.

I oczywiście nasi ukochani młodzi ludzie, Dima i Andrey, zaczęli nas wyróżniać już pierwszego dnia, kiedy się spotkaliśmy. Dla nich wcale nie jesteśmy tacy sami!

Naprawdę chcemy, abyśmy mieli własne dzieci bliźniaczki – to jest nasze marzenie. Jesteśmy dla siebie – wsparcie i wsparcie we wszystkim! Dzięki naszej mamie i tacie!

Głosuj na najbardziej urocze bliźniaczki z Jekaterynburga!

  • Anastasia Sheybak i Ekaterina Sonchik

  • Julia i Olga Izgagin

  • Julia i Anna Kazantsevs

  • Maria i Daria Karpenko

  • Artem i Konstantin Yuzhanin

  • Yana i Olga Muzychenko

  • Cyryl i Artem Verzakov

  • Maria Baramykowa i Polina Chirkovskaya

  • Olga Ślepukhina i Anna Kadnikowa

  • Aleksiej i Siergiej Romaszok

  • Bliźniaczki Ekaterina i Tatiana

Pierwsze trzy miejsca do głosowania otrzymują nagrody od Dnia Kobiet i „Domu Kina” (ul. Lunacharskogo, 137, tel. 350-06-93. Najlepsze premiery filmowe, pokazy specjalne, promocje):

Pierwsze miejsce zajęły Ekaterina i Tatiana Twins. Dostają kilka biletów na dowolny film w „Domu Kina” i markowe nagrody;

Drugie miejsce zajęły Anastasia Sheybak i Ekaterina Sonchik. Ich nagrodą jest kilka biletów na dowolny film w „Domu Kina”;

III miejsce – Julia i Anna Kazantsevs. Otrzymują markowe nagrody z okazji Dnia Kobiet.

Gratulacje!

Dodaj komentarz