10 gwiezdnych mam, które w zasadzie nie karmiły piersią swoich dzieci

10 gwiezdnych mam, które w zasadzie nie karmiły piersią swoich dzieci

Niektóre gwiazdy przestawiają dzieci na sztuczne mieszanki niemal od urodzenia. Czasami ta potrzeba wiąże się z napiętym harmonogramem na planie. Ale najczęściej kobiety po prostu nie mogą znieść bólu.

Bizneswoman przyznała, że ​​zdecydowała się na czwarte dziecko po tym, jak trzecie pojawiło się od matki zastępczej. Matka wielu dzieci była tak zadowolona z fizjologicznego braku mleka, że ​​nie miała nic przeciwko powtórzeniu tego doświadczenia. Karmiła pierwsze dwoje dzieci i przyznała, że ​​było to bardzo bolesne. Z pozostałymi dwoma nie musiała myśleć o karmieniu co trzy godziny, zaczęła spędzać więcej czasu ze starszymi dziećmi i poświęcać czas mężowi. Kim podziwiała: „To najlepsza decyzja, jaką kiedykolwiek podjęłam, zwłaszcza gdy pamiętam trudności związane z karmieniem piersią”.  

Jennifer Lopez

Jennifer Lopez z córką

Jennifer Lopez z synem

Bliźniacy J.Lo – syn ​​Maximillian i córka Emmy – mają 13 lat, ale kiedy się urodzili, ich matka doświadczyła prawdziwej presji fanów. W jednym z wywiadów aktorka powiedziała, że ​​nie zamierza karmić swoich dzieci: „Moja mama nie karmiła mnie piersią i ja też podjęłam tę decyzję. Po przeczytaniu specjalistycznej literatury możesz zrozumieć, że jest to lepsze dla dzieci. ” Ciekawe jest nawet, jaką literaturę czytała Jennifer, ale najprawdopodobniej nie o tym, jak wychowywać dzieci, ale o tym, jak utrzymać piersi w świetnej formie. A 51-letnia gwiazda jest naprawdę młoda i elastyczna.

Molly Sims

Na zdjęciu dzieci amerykańskiej top modelki wyglądają jak dziewczyny. Ale Molly wychowuje dwóch synów i córkę. Po prostu obrazy aniołów są dla nich bardzo odpowiednie. W życiu dzieci nie są tak nieszkodliwe, jak się wydaje. Na przykład najstarszy syn Brooks urodził się z zębem. To było ogromne wyzwanie dla Simów: „Dosłownie wisiał na mnie jak wampir przez całe trzy miesiące. Próbowałem karmić, ale to bardzo boli. Zrobiłem ochraniacze na sutki, ochraniacze i to było straszne. ” Molly sama nie nakarmiła reszty dzieci, a nawet powiedziała, że ​​jest z tego dumna.  

Angelina Jolie

Gwiazda filmowa ma sześcioro dzieci, z których troje jest adoptowane, a troje urodziła od Brada Pitta. Karmiła piersią swoją pierwszą dziewczynkę Shiloh, ale już wtedy zdała sobie sprawę, że to czasochłonne. Kiedy urodziły się bliźniaki – syn ​​Knoxa i córka Vivienne, Angelina się poddała. „To bardzo trudne, bardzo trudne, znacznie trudniejsze niż piszą o tym w książkach” – skarżyła się gwiazda w programie telewizyjnym. Przez pierwsze trzy miesiące Jolie starała się być sumienną matką i przykładała pierś do każdego dziecka po kolei, ale za każdym razem jej próby karmienia były frustrowane. Dzieci chciały jednocześnie jeść. Musiałem przejść na sztuczne karmienie, czego artysta wcale nie żałuje.   

Córka towarzyskiego niedawno skończyła trzy lata, a dziewczyna o imieniu Tru z przyjemnością komunikuje się ze swoim ojcem. Nie musi wiedzieć, że to przez niego została bez mleka matki. W czasie ciąży Chloe nieustannie doświadczała stresu, ponieważ jej chłopak, koszykarz Tristan Thompson, zdradzał. „Prawie nie miałam mleka i zaczęłam dawać butelkę przy każdym karmieniu” – napisała słynna siostra rodziny Kardashian. – To jest moje prawdziwe koło ratunkowe. Specjalna butelka jest łatwa w użyciu i nie muszę nawet otwierać oczu w środku nocy. ”    

Jessica Biel

Aktorka i jej mąż Justin Timberlake po raz drugi zostali rodzicami we wrześniu ubiegłego roku. Para długo utrzymywała tę informację w tajemnicy. Ale pewnego dnia dziewczyna podzieliła się szczegółami: „Nie robiliśmy tajemnicy z narodzin dziecka, po prostu zdarzył się koronawirus i wyjechałam z całą rodziną do Montany. Bałem się, że z powodu pandemii Justin nie zostanie wpuszczony na oddział, ale mógł uczestniczyć w porodzie. Nie wiadomo, czy Jessica karmi piersią swojego najmłodszego syna Phineasa, ale najstarszy miał pod tym względem pecha. Gwiazda Easy Behaviour uznała, że ​​jej mleko nie jest zbyt tłuste i odmówiła karmienia piersią Silasa. Co więcej, niania chłopca, która wcześniej pracowała w wielu gwiezdnych rodzinach, zapewniała, że ​​wielu jej pracodawców karmiło swoje dzieci sztucznym mlekiem.  

Jessica Alba

Kolejna wielodzietna matka „nie miała dość” mleka dla swojego trzeciego dziecka. Jessica szczerze opowiadała o tym, jak walczyła o mleko z dwiema pierwszymi dziewczynami – Honor i Haven. Ale po trzecim porodzie mleka praktycznie nie było. „Syn Hayes zażądał od niego 24 godzin na dobę, a ja musiałam wrócić do pracy” – powiedziała Alba. Trzy tygodnie później artysta bez większej rozpaczy zrezygnował z zaistniałej sytuacji i przestawił się na karmienie kombinowane.

Adel

Brytyjska piosenkarka nie opowiada o swoim życiu osobistym, ale na jednym ze swoich koncertów wyrzuciła z siebie: „Mój syn Angelo jest tak dobry, jakbym go karmiła piersią. Zgubiłem go, a gdybym mieszkał w dżungli, moje dziecko by umarło. Adele sprzeciwia się presji na młode matki, które nie chcą karmić swojego dziecka. "To skomplikowane. Niektórzy z nas nie mogą tego zrobić – wykrzykuje artystka, przypominając sobie, jak jej piersi w ciągu jednego dnia stały się puste. Adele powiedziała również, że niektórzy z jej przyjaciół w ogóle nie mieli mleka po stresie w szpitalu.

Koko Rosa

Kanadyjska supermodelka spotkała się z falą krytyki ze strony swoich zwolenników po tym, jak napisała o usłudze dostarczania formuł dla swojej sześciomiesięcznej córki. Zwolennicy podejrzewali Coco o próbę utrzymania figury i atakowali ją krytyką. Rocha nie tolerowała ataków i odpowiedziała postem: „To nie twoja sprawa, czy moje dziecko karmi piersią, czy nie. Co więcej, w pierwszych miesiącach robiłem wszystko, aby dziewczynka otrzymywała jedzenie od matki. Każdy, kto napisze negatywny komentarz na temat wychowania mojego dziecka, zostanie zablokowany. Demokracja nie jest tutaj dla ciebie. Wszystko to wydarzyło się kilka lat temu. Do tej pory królowa podium urodziła jeszcze dwoje dzieci, ale nie ryzykuje rozmowy o tym, jakie jedzenie otrzymują.

Whitney Port

Amerykańska prezenterka telewizyjna w jej obronie stworzyła internetowy serial „Kocham moje dziecko, ale…”. W dokumencie ze łzami w oczach opisała niesamowity ból, którego doświadczyła podczas karmienia syna Sonny'ego. „Od dnia, w którym zacząłem karmić, nigdy nie wydawało mi się to w porządku” – mówi Whitney. „Ból, zapalenie sutka i pompowanie wydawały mi się straszne. Dużo cierpiałem. ” Po kilku miesiącach gwiazda telewizyjna postanowiła powstrzymać udrękę i przeszła na sztuczne karmienie. Uznała tę decyzję za najlepszą dla siebie i rodziny.

Dodaj komentarz