Psychologia

Uzasadnienie — wskazanie, że coś ważkiego, poważnego potwierdza myśl lub stwierdzenie. Do czego nie ma uzasadnienia — najprawdopodobniej puste. Dla osoby wierzącej usprawiedliwieniem może być odwołanie do Pisma Świętego, dla osoby o mistyce — nieoczekiwane wydarzenie, które można uznać za „znak z góry”. Dla ludzi, którzy nie są przyzwyczajeni do sprawdzania swojego myślenia pod kątem logiki i racjonalności, charakterystyczne są racjonalizacje — wymyślanie wiarygodnych uzasadnień.

Uzasadnienie naukowe to uzasadnienie przez potwierdzenie faktów (uzasadnienie bezpośrednie) lub uzasadnienie przez logikę, logiczne rozumowanie, gdzie jeśli nie wprost, to pośrednio, ale mimo to ustala się wyraźny związek między stwierdzeniem a faktami. Bez względu na to, jak przekonujące jest rozumowanie, wszelkie założenia najlepiej sprawdza się eksperymentalnie, chociaż w praktycznej psychologii najwyraźniej nie ma absolutnie czystych, obiektywnych, bezstronnych eksperymentów. Każdy eksperyment jest w taki czy inny sposób tendencyjny, dowodzi, do czego skłonny był jego autor. W swoich eksperymentach bądź ostrożny, traktuj wyniki eksperymentów innych ludzi czujnie, krytycznie.

Przykłady braku uzasadnienia w psychologii praktycznej

Z pamiętnika Anny B.

Refleksje: Czy zawsze trzeba trzymać się zaplanowanego planu? Może można było nie jechać, a może nawet nie było takiej potrzeby, biorąc pod uwagę mój stan chorobowy. Teraz nie potrafię właściwie ocenić, czy to dobrze, że poszedłem, czy bezużyteczna uparta chęć podążania za planem. W drodze powrotnej zacząłem rozumieć, że byłem bardzo zakryty i podobno temperatura wzrosła. Tam iz powrotem wpadł w korek, który powstał w wyniku wypadków. Nawet w drodze w kierunku Nachimowskiego Prospektu, stojąc w korku, zacząłem myśleć, że to «znak«. W poniedziałek przetaktowałem, przeładowałem się zadaniami i bardzo się martwiłem, że nie uda mi się ich wszystkich ukończyć. Przeceniłem siebie. Życie mnie spowolniło, żebym bardziej rozsądnie oceniła swoją siłę. Pewnie dlatego zachorowałem.

Pytanie: czy jest jakiś powód, by sądzić, że korek uliczny to Znak od Wszechświata? Czy jest to powszechny błąd przyczynowy? Jeśli myślenie dziewczyny szło w tym kierunku, to dlaczego, jakie są korzyści z takiego błędu? — „Jestem w centrum Wszechświata, Wszechświat zwraca na mnie uwagę” (centropupizm), „Wszechświat się o mnie troszczy” (Wszechświat zajął miejsce troskliwych rodziców, przejaw dziecięcego myślenia), jest okazja do zamieszania na ten temat z przyjaciółmi lub po prostu zabierz głowę z gumą do żucia. Właściwie, dlaczego nie porozmawiać na ten temat ze znajomymi, dlaczego tylko poważnie w to uwierzyć?

Dodaj komentarz