Weganizm jako konsekwencja zaburzeń odżywiania: czy to możliwe?

Zaburzenia (lub zaburzenia) odżywiania obejmują anoreksję, bulimię, ortoreksję, kompulsywne objadanie się i wszystkie możliwe kombinacje tych problemów. Ale postawmy sprawę jasno: diety roślinne nie powodują zaburzeń odżywiania. Problemy ze zdrowiem psychicznym powodują zaburzenia odżywiania, a nie etyczne podejście do produktów zwierzęcych. Wielu wegan je nie mniej niezdrową żywność niż wszystkożercy. Obecnie istnieje ogromna liczba chipsów, przekąsek, deserów i dań gotowych na bazie roślin.

Ale nie jest prawdą, że ci, którzy cierpieli lub cierpią na zaburzenia odżywiania, nie zwracają się do weganizmu w celu wyzdrowienia. W tym przypadku trudno jest ocenić moralną stronę ludzi, ponieważ stan zdrowia jest dla nich przede wszystkim ważniejszy, choć zdarzają się wyjątki. Jednak nierzadko zdarza się, że osoby cierpiące na zaburzenia odżywiania odkrywają z czasem moralną wartość wyboru wegańskiego jedzenia. 

Podczas gdy różni blogerzy wegańscy twierdzą, że weganizm jest czystym trendem, wydaje się bardziej jasne, że ci, którzy zamierzają przestrzegać restrykcyjnej diety w celu utraty/przyrostu/stabilizacji wagi, nadużywają ruchu wegańskiego, aby usprawiedliwić swoje nawyki. Ale czy proces uzdrawiania poprzez weganizm może mieć również większy związek z komponentem etycznym i przebudzeniem zainteresowania prawami zwierząt? Przejdźmy na Instagram i obejrzyjmy blogerów wegańskich, którzy wyzdrowieli z zaburzeń odżywiania.

jest nauczycielką jogi z ponad 15 obserwującymi. Jako nastolatka cierpiała na anoreksję i hipomanię. 

W ramach zaangażowania weganizmem wśród smoothie bowlów i wegańskich sałatek można znaleźć zdjęcia dziewczyny w czasie choroby, obok których umieszcza swoje zdjęcia w teraźniejszości. Weganizm wyraźnie przyniósł Serenie szczęście i lekarstwo na dolegliwości, dziewczyna prowadzi naprawdę zdrowy tryb życia, pilnuje diety i uprawia sport.

Ale wśród wegan jest też sporo byłych ortorektyków (zaburzenie odżywiania, w których człowiek ma obsesyjne pragnienie „zdrowego i prawidłowego odżywiania”, co prowadzi do wielkich ograniczeń w doborze produktów) i anorektyków, dla których jest to moralnie łatwiej usunąć z diety całą grupę pokarmów, aby odczuć poprawę w swojej chorobie.

Henia Perez to kolejna weganka, która została blogerką. Cierpiała na ortoreksję, gdy próbowała wyleczyć infekcję grzybiczą, przechodząc na surową dietę, w której jadła surowe owoce i warzywa do godziny 4:XNUMX. Doprowadziło to do przewlekłego zespołu jelita drażliwego, biegunki, zmęczenia i nudności, a ostatecznie skończyło się na tym, że dziewczynka w szpitalu.

„Czułam się bardzo odwodniona, chociaż wypijałam 4 litry dziennie, szybko poczułam się głodna i zła” – mówi. Zmęczyło mnie trawienie tak dużej ilości jedzenia. Nie mogłem już trawić pokarmów, które nie były częścią diety, takich jak sól, olej, a nawet gotowane jedzenie było ogromną walką”. 

Tak więc dziewczyna wróciła do diety wegańskiej „bez ograniczeń”, pozwalając sobie na spożywanie soli i cukru.

«Weganizm to nie dieta. To jest droga życia, którą podążam, ponieważ zwierzęta są wykorzystywane, torturowane, maltretowane i zabijane na fermach przemysłowych i nigdy w tym nie będę uczestniczyć. Myślę, że ważne jest, aby podzielić się moją historią, aby ostrzec innych, a także pokazać, że weganizm nie ma nic wspólnego z dietami i zaburzeniami odżywiania, ale ma związek z wyborami etycznego stylu życia i ratowaniem zwierząt” – napisał Perez.

I dziewczyna ma rację. Weganizm nie jest dietą, ale wyborem etycznym. Ale czy nie jest możliwe, że człowiek kryje się za wyborem etycznym? Zamiast mówić, że nie jesz sera, ponieważ jest wysokokaloryczny, możesz powiedzieć, że nie jesz sera, ponieważ jest zrobiony z produktów zwierzęcych. Czy to możliwe? Niestety tak.

Nikt nie zmusi cię do zjedzenia czegoś, czego zasadniczo nie chcesz jeść. Nikt nie zaatakuje cię, by zniszczyć twoją moralną pozycję. Psychologowie uważają jednak, że ścisły weganizm w trakcie zaburzeń odżywiania nie jest najlepszym wyjściem z sytuacji.

„Jako psycholog jestem bardzo podekscytowana, gdy pacjent zgłasza, że ​​chce zostać weganinem w trakcie powrotu do zdrowia” – mówi psycholog Julia Koaks. – Weganizm wymaga restrykcyjnego, kontrolowanego jedzenia. Anorexia nervosa charakteryzuje się restrykcyjnym przyjmowaniem pokarmów, a to zachowanie jest zbyt podobne do tego, że weganizm może być częścią procesu zdrowienia psychicznego. Bardzo trudno jest również w ten sposób przybrać na wadze (ale nie jest to niemożliwe), a to oznacza, że ​​oddziały stacjonarne często nie pozwalają na weganizm podczas leczenia szpitalnego. Restrykcyjne praktyki żywieniowe są odradzane podczas powrotu do zdrowia po zaburzeniach odżywiania”.

Zgadzam się, brzmi to dość obraźliwie, szczególnie dla surowych wegan. Ale dla surowych wegan, zwłaszcza tych, którzy nie cierpią na zaburzenia psychiczne, ważne jest, aby zrozumieć, że w tym przypadku mówimy o zaburzeniach odżywiania.

Dr Andrew Hill jest profesorem psychologii medycznej w Szkole Medycznej Uniwersytetu w Leeds. Jego zespół bada, dlaczego ludzie z zaburzeniami odżywiania przechodzą na weganizm.

„Odpowiedź jest prawdopodobnie złożona, ponieważ wybór bezmięsny odzwierciedla zarówno wybory moralne, jak i dietetyczne” – mówi profesor. „Nie należy ignorować wpływu wartości moralnych na dobrostan zwierząt”.

Profesor mówi, że kiedy wegetarianizm lub weganizm stanie się wyborem żywieniowym, pojawiają się trzy problemy.

„Przede wszystkim, jak podsumowaliśmy w naszym artykule, „wegetarianizm legitymizuje odmowę jedzenia, poszerzając gamę złych i nieakceptowalnych pokarmów, uzasadniając ten wybór dla siebie i dla innych” – mówi profesor. „To sposób na uproszczenie wyboru produktów spożywczych, które są zawsze dostępne. To także komunikacja społeczna dotycząca wyboru tych produktów. Po drugie, jest wyrazem postrzeganego zdrowego odżywiania, co jest zgodne z przesłaniami zdrowotnymi dotyczącymi ulepszonej diety. I po trzecie, te wybory żywieniowe i ograniczenia są odzwierciedleniem prób kontroli. Kiedy inne aspekty życia wymykają się spod kontroli (związki, praca), wtedy żywność może stać się centrum tej kontroli. Czasami wegetarianizm/weganizm jest wyrazem nadmiernej kontroli żywności”.

Ostatecznie liczy się intencja, z jaką dana osoba decyduje się przejść na weganizm. Być może wybrałeś dietę roślinną, ponieważ chcesz poczuć się lepiej psychicznie, minimalizując emisję CO2 przy jednoczesnej ochronie zwierząt i środowiska. A może myślisz, że to najzdrowszy rodzaj jedzenia. Ale ważne jest, aby zrozumieć, że są to dwie różne intencje i ruchy. Weganizm działa na ludzi o silnych wartościach moralnych, ale dla tych, którzy próbują wyzdrowieć z oczywistych i niebezpiecznych zaburzeń, często może być okrutnym żartem. Dlatego nierzadko zdarza się, że ludzie porzucają weganizm, jeśli jest to tylko wybór określonych produktów spożywczych, a nie kwestia etyczna.

Obwinianie weganizmu za zaburzenia odżywiania jest z gruntu błędne. Zaburzenia odżywiania trzymają się weganizmu jako sposobu na utrzymanie niezdrowego związku z jedzeniem, a nie na odwrót. 

Dodaj komentarz