Przeżyli swoją ciążę samotnie

Test jest pozytywny, ale ojca nie ma. Noszone przez rosnące w nich dziecko, przyszłe matki są rozdarte między euforią a poczuciem opuszczenia. I to w pojedynkę doświadczają ultradźwięków, kursów przygotowawczych, zmian ciała… Pewność dla nich, to niespodziewane dziecko jest darem życia.

„Moi przyjaciele mnie nie wspierali”

Emily : „To dziecko w ogóle nie było zaplanowane. Byłem w związku z tatą przez sześć lat, kiedy zerwaliśmy. Niedługo potem dowiedziałam się, że jestem w ciąży… Od początku chciałam to zachować. W ogóle nie miałam pojęcia, jak powiedzieć mojemu byłemu chłopakowi, bałam się jego reakcji. Wiedziałem na pewno, że nie będziemy już parą, nawet gdybyśmy mieli dziecko. Powiedziałem mu po trzech miesiącach. Dobrze przyjął wiadomość, był nawet dość szczęśliwy. Ale bardzo szybko się przestraszył, nie czuł się zdolny do tego wszystkiego. Więc znalazłem się sam. To rosnące we mnie dziecko stało się centrum mojego życia. Zostało mi tylko, że zostałem, postanowiłem go zatrzymać wbrew wszelkim przeciwnościom. Samotne matki niekoniecznie są dobrze postrzegane. Jeszcze mniej, gdy jesteś bardzo młody. Zrozumiałem, że sam, samolubnie, urodziłem dziecko, że nie powinienem był go zatrzymywać. Ja i moi przyjaciele prawie się już nie widujemy i za każdym razem, gdy próbuję im powiedzieć o tym, przez co przechodzę, uderzam w ścianę… Ich zmartwienia ograniczają się do ostatniego bólu serca, wyjścia, telefonu komórkowego… Wyjaśniłem mojej najlepszej przyjaciółce, że jestem w złym humorze. Powiedziała mi, że ona też ma swoje problemy. Jednak naprawdę potrzebowałbym wsparcia. W czasie tej ciąży śmiertelnie się bałam. Trudno jest podejmować decyzje samemu, przy wszystkich wyborach, które dotyczą dziecka: imię, rodzaj opieki, zakupy itp. Dużo rozmawiałam w tym czasie z moim dzieckiem. Louana dała mi niesamowitą siłę, walczyłem o nią! Urodziłam miesiąc przed terminem, w katastrofie wyjechałam z mamą na oddział położniczy. Na szczęście zdążyła ostrzec tatę. Mógł uczestniczyć w narodzinach córki. Chciałbym. Dla niego Louana to nie tylko abstrakcja. Rozpoznał swoją córkę, ma nasze dwa imiona i wybraliśmy jej imię na kilka minut przed porodem. Kiedy o tym myślę, było trochę bałaganu. Wszystko się pomieszało w mojej głowie! Spanikowałam przed przedwczesnym porodem, miałam obsesję na punkcie obecności taty, skupiłam się na imieniu… W końcu poszło dobrze, to piękne wspomnienie. To, co dziś jest trudne do opanowania, to nieobecność ojca. Przychodzi bardzo rzadko. Zawsze mówię o nim bardzo pozytywnie przy mojej córce. Ale słyszenie Louany mówiącej „tatusiu”, bez nikogo, kto jej nie odpowiada, nadal jest bolesne. “

„Wszystko się zmieniło, kiedy poczułem, jak się porusza”

Samantha: „Przed zajściem w ciążę mieszkałam w Hiszpanii, gdzie byłam DJ-ką. Byłem nocnym sowem. Z ojcem mojej córki miałem dość chaotyczny związek. Mieszkałem z nim przez półtora roku, potem rozeszliśmy się na rok. Zobaczyłem go ponownie, postanowiliśmy dać sobie drugą szansę. Nie miałam antykoncepcji. Wziąłem pigułkę rano po. Musimy wierzyć, że to nie zawsze działa. Kiedy zauważyłem dziesięciodniowe opóźnienie miesiączki, nie martwiłem się zbytnio. Nadal zrobiłem test. No i szok. Test był pozytywny. Mój przyjaciel chciał, żebym poddała się aborcji. Dostałem klasyczne ultimatum, to było dziecko albo on. Odmówiłam, nie chciałam aborcji, byłam na tyle dorosła, że ​​mogłam mieć dziecko. Odszedł, nigdy więcej go nie widziałem i ten wyjazd był dla mnie prawdziwą katastrofą. Byłem całkowicie zagubiony. Musiałem porzucić wszystko w Hiszpanii, swoje życie, przyjaciół, pracę i wrócić do Francji, do rodziców. Na początku byłem bardzo przygnębiony. A potem, w 4 miesiącu, wszystko się zmieniło, bo poczułam ruch dziecka. Od samego początku mówiłem do żołądka, ale wciąż starałem się to zrozumieć. Przeszedłem przez naprawdę trudne chwile. Chodzenie na USG i widywanie tylko par w poczekalni nie jest zbyt pocieszające. Przy drugim echu żałowałam, że ojciec nie pojedzie ze mną, bo był dość odległy od tej ciąży. Widząc dziecko na ekranie, pomogło mu to zrozumieć. Moja mama jest zachwycona! Aby nie czuć się zbyt samotnym, bardzo wcześnie wybrałem ojca chrzestnego i matkę chrzestną spośród moich hiszpańskich przyjaciół. Wysłałam im zdjęcia mojego brzucha przez internet, aby zobaczyć, jak zmieniam się w oczach bliskich mi osób, oprócz moich rodziców. Trudno nie podzielić się tymi zmianami z mężczyzną. Na razie martwi mnie to, że nie wiem, czy ojciec będzie chciał rozpoznać moją córkę. Nie wiem, jak bym zareagował. Po dostawę przyjechali moi hiszpańscy przyjaciele. Byli bardzo poruszeni. Jeden z nich został ze mną do spania. Moja córka Kayliah jest bardzo pięknym dzieckiem: 3,920 kg na 52,5 cm. Mam zdjęcie jej małego tatusia. Ma nos i usta. Oczywiście wygląda jak on. “

„Byłem bardzo otoczony i… byłem na haju”

Muriel : „Spotykaliśmy się od dwóch lat. Nie mieszkaliśmy razem, ale dla mnie wciąż byliśmy parą. Nie brałam już antykoncepcji, myślałam o ewentualnej instalacji wkładki domacicznej. Po pięciodniowym opóźnieniu wziąłem słynny test. Pozytywny. Cóż, wprawiło mnie to w euforię. Najlepszy dzień w moim życiu. To było zupełnie nieoczekiwane, ale w bazie było prawdziwe pragnienie dzieci. W ogóle nie myślałam o aborcji. Zadzwoniłem do ojca, żeby przekazać mu nowiny. Był nieugięty: „Nie chcę tego. Nie słyszałem ode mnie przez pięć lat po tym telefonie. W tamtym czasie jego reakcja nie przeszkadzała mi zbytnio. To nie była wielka sprawa. Myślałem, że potrzebuje czasu, że zmieni zdanie. Próbowałem pozostać zen. Bardzo wspierali mnie moi koledzy, którzy byli bardzo opiekuńczymi Włochami. Nazwali mnie „mamą” po trzech tygodniach ciąży. Trochę było mi smutno iść do Echoes sam lub z przyjacielem, ale z drugiej strony byłem w siódmym niebie. Najbardziej zasmuciło mnie to, że myliłem się co do mężczyzny, którego wybrałem. Byłam bardzo otoczona, byłam naćpana na 10. Miałam mieszkanie, pracę, nie byłam w ekstremalnej sytuacji. Mój ginekolog był niesamowity. Podczas pierwszej wizyty byłam tak poruszona, że ​​rozpłakałam się. Myślał, że płaczę, bo nie chciałem go zatrzymać. W dniu porodu byłam bardzo pogodna. Moja matka była obecna podczas porodu, ale nie przy eksmisji. Chciałem być sam, żeby powitać mojego syna. Odkąd urodził się Leonardo, poznałem wielu ludzi. Te narodziny pogodziły mnie z życiem iz innymi ludźmi. Cztery lata później nadal korzystam z chmury. ”

„Nikt nie może zobaczyć, jak zmienia się moje ciało. “

Matylda: „To nie przypadek, to wspaniałe wydarzenie. Z ojcem widywałam się od siedmiu miesięcy. Uważałem i wcale się tego nie spodziewałem. Byłem oczywiście zszokowany, gdy zobaczyłem mały niebieski w okienku testowym, ale od razu byłem szczęśliwy. Czekałem dziesięć dni, żeby powiedzieć ojcu, z którym sprawy nie układały się najlepiej. Zniósł to bardzo źle i powiedział do mnie: „Nie ma pytań do zadawania. Postanowiłem jednak zatrzymać dziecko. Dał mi okres jednego miesiąca, a kiedy zrozumiał, że nie zmienię zdania, że ​​jestem zdeterminowany, stał się naprawdę nieznośny: „Pożałujesz, będzie napisane” nieznany ojciec „Na jego metryce urodzenia . “ Jestem przekonany, że kiedyś zmieni zdanie, jest osobą wrażliwą. Moja rodzina dobrze przyjęła tę wiadomość, ale moi przyjaciele znacznie gorzej. Dezerterowali, nawet dziewczyny. Konfrontacja z samotną matką sprawia, że ​​czują się przygnębieni. Na początku było to naprawdę trudne, zupełnie surrealistyczne. Nie zdawałem sobie sprawy, że niosę życie. Odkąd czuję jego ruch, myślę bardziej o nim niż o porzuceniu ojca. W niektóre dni jestem bardzo przygnębiony. Mam ataki płaczu. Czytałem, że smak płynu owodniowego zmienia się w zależności od nastroju matki. Ale hej, myślę, że lepiej, żebym wyraziła swoje uczucia. W tej chwili ojciec nie wie, że to mały chłopiec. Ma już po swojej stronie dwie córki. Dobrze mi, że jest w ciemności, to moja mała zemsta. Brak czułości, uściski, uwaga ze strony mężczyzny, ciężko. Nie ma nikogo, kto mógłby obserwować, jak twoje ciało się zmienia. Nie możemy dzielić się tym, co intymne. To dla mnie test. Czas wydaje mi się długi. To, co ma być dobrą zabawą, jest ostatecznie koszmarem. Nie mogę się doczekać, aż to się skończy. Zapomnę wszystko, kiedy moje dziecko będzie tutaj. Moje pragnienie dziecka było silniejsze niż cokolwiek innego, ale nawet jeśli jest to celowe, jest to trudne. Nie zamierzam uprawiać seksu przez dziewięć miesięcy. Następny Zamierzam karmić piersią, odłożę na chwilę moje życie miłosne. Gdy dziecko zadaje sobie pytania w wieku około 2-3 lat, mówię sobie, że mam czas na znalezienie kogoś dobrego. Sama zostałam wychowana przez ojczyma, który dał mi bardzo dużo. ”

„Urodziłam w obecności mojej matki. “

Corinne: „Nie miałam zbyt bliskiej relacji z ojcem. Zrywaliśmy przez dwa tygodnie, kiedy zdecydowałem się na test. Byłem z koleżanką i kiedy zobaczyłem, że to pozytywne, wybuchnąłem radością. JZdałem sobie sprawę, że marzyłem o tym od dawna. To dziecko było oczywiste, fakt trzymania go też. Byłam nawet zszokowana, gdy zapytano mnie, czy planuję aborcję, kiedy byłam strasznie zestresowana utratą tego dziecka. Zerwałem wszelki kontakt z ojcem, który po bardzo dobrej reakcji oskarżył mnie o manipulowanie nim. Jestem bardzo otoczony przez rodziców, nawet jeśli, dobrze to widzę, mój ojciec miał trudności z przyzwyczajeniem się do tego. Przesunąłem się, aby być bliżej nich. Zapisałem się na forach internetowych, aby czuć się mniej samotnym. Wróciłem do terapii. Ponieważ w tym czasie byłem hiperemocjonalny, wiele rzeczy wychodziło na jaw. Moja ciąża przebiegła bardzo dobrze. Na USG chodziłam sama lub z mamą. Mam wrażenie, że przeżyłem swoją ciążę jego oczami. Przy dostawie była tam. Trzy dni wcześniej poszła ze mną spać. To ona trzymała małego, kiedy przybył. Dla niej było to oczywiście niesamowite przeżycie. Możliwość powitania wnuka po urodzeniu to coś! Mój ojciec też był bardzo dumny. Pobyt na oddziale położniczym wydał mi się trochę mniej oczywisty, gdyż nieustannie konfrontowałam się z obrazem par w pełnym szczęściu małżeńskim i rodzinnym. Co przypomniało mi zajęcia przygotowujące do porodu. Położna miała obsesję na punkcie ojców, cały czas o nich mówiła. Za każdym razem jeżyłam się. Kiedy ludzie pytają mnie, gdzie jest tata, odpowiadam, że nie ma, że ​​jest rodzic. Odmawiam poczucia winy z powodu tej nieobecności. Wydaje mi się, że zawsze jest sposób na znalezienie męskich postaci, które pomogą dziecku. Na razie wszystko wydaje mi się łatwe. Staram się być jak najbliżej mojego dziecka. Karmię piersią, często ją noszę. Mam nadzieję, że stanie się on szczęśliwym, zrównoważonym, pewnym siebie mężczyzną. ”

Dodaj komentarz