Modelka nie wiedziała, że ​​jest w ciąży, dopóki nie urodziła w łazience

Modelka nie wiedziała, że ​​jest w ciąży, dopóki nie urodziła w łazience

Postać 23-latki w ogóle się nie zmieniła – brała udział w pokazach i filmowaniu, nosiła zwykłe ubrania. Robiła nawet zastrzyki antykoncepcyjne, więc narodziny dziecka były dla niej kompletnym szokiem.

Erin Langmeid jest w stu procentach zgodna ze stereotypem, jak powinna wyglądać modelka: idealna skóra, pełne usta, duże oczy, płaski brzuch, smukłe nogi. Oczywiście ani jednego dodatkowego kilograma czy centymetra, tylko ucieleśnienie łaski. I nagle, jak grom z jasnego nieba – pewnego pięknego poranka Erin została matką.

Erin od dawna spotyka się ze swoim chłopakiem Danem Cartym. Mieszkali nawet razem, ale nie planowali dzieci. Dziewczyna była pewna, że ​​jest w stu procentach ubezpieczona na nieplanowaną ciążę, ponieważ dostała zastrzyki antykoncepcyjne. Aż pewnego ranka, idąc do łazienki, Erin urodziła. Bardzo szybko, dosłownie w dziesięć minut i prosto na podłogę.

„Usłyszałem głośny krzyk, przestraszyłem się, pobiegłem do łazienki i zobaczyłem… ich”, mówi Dan. „Kiedy zdałem sobie sprawę, że Erin trzyma małe dziecko, byłem po prostu oszołomiony”.

Facet wezwał karetkę. Noworodka nie oddychała i zaczynała sinieć. Na szczęście lekarze przybyli szybko i do tego czasu oficer dyżurny dyktował młodym rodzicom, co mają robić. Dziecko zostało uratowane.

Jak się okazało, dziewczynka o imieniu Isla urodziła się w 37. tygodniu ciąży. I przez cały ten czas Erin nie miała pojęcia, że ​​spodziewa się dziecka. Nosiła swoje zwykłe ubrania, pracowała, brała udział w pokazach, chodziła na siłownię i na imprezy, delektując się koktajlem lub dwoma. I byłoby dobrze, gdyby dziewczynka miała nadwagę, przez co możesz nie zauważyć ciąży. Nie miał!

„Nie miałam żołądka, nie czułam żadnych dolegliwości. Nie ciągnęło mnie do słonego czy czegoś takiego. Źle się poczułam tylko raz – i od razu urodziłam” – powiedziała Erin Daily Mail.

Ale dziecko okazało się dość duże – 3600 gramów.

Życie pary zmieniło się natychmiast. Oczywiście nie byli gotowi na pojawienie się w sierocińcu dziecka – dlaczego mieliby. Przyjaciele i rodzina pomogli im zebrać wszystko, czego potrzebują dla dziecka, a teraz Erin i Dan są zajęci opanowaniem nowej roli – rodzicielstwa.

„Nie planowaliśmy tego, ale takie jest nasze życie i nie chcielibyśmy niczego zmieniać” – uśmiecha się młoda mama.

Przy okazji

Lekarze twierdzą, że co 500 kobieta jest nieświadoma ciąży do 20 tygodnia. A jedna na 2500 ciężarnych dowiaduje się o swojej sytuacji dopiero w momencie porodu.

Tak więc 25-letnia dziewczynka skonsultowała się z lekarzem w sprawie bolesnych miesiączek. Na oględzinach okazało się, że rodzi – ujawnienie miało już 10 centymetrów. Dziewczyna została w trybie pilnym przewieziona do szpitala, gdzie urodził się jej syn. Ciąża była donoszona, był już 36 tydzień. I przez cały ten czas młoda mama nawet nie podejrzewała, że ​​wkrótce urodzi – jej ciało w ogóle się nie zmieniło.

Dodaj komentarz