Psychologia

Abstrakcyjny

Psychologiczna metoda Erica Berne pomogła dziesiątkom milionów ludzi na całym świecie! Jego sława wśród psychologów nie ustępuje Zygmuntowi Freudowi, a skuteczność tego podejścia od dziesięcioleci podziwiają setki tysięcy psychoterapeutów w Europie, USA i Australii. Jaki jest jego sekret? Teoria Berna jest prosta, jasna, przystępna. Każda sytuacja psychologiczna jest łatwo rozkładana na części składowe, ujawnia się istota problemu, podaje się zalecenia dotyczące jej zmiany… Dzięki tej książce szkoleniowej taka analiza staje się znacznie łatwiejsza. Oferuje czytelnikom 6 lekcji i kilkadziesiąt ćwiczeń, które pomogą nauczyć się praktycznego zastosowania systemu Erica Berne'a.

Wejście

Jeśli ci się nie udaje lub jesteś nieszczęśliwy, to wpadłeś w narzucony ci scenariusz nieudanego życia. Ale jest wyjście!

Od urodzenia masz gigantyczny potencjał zwycięzcy — osoby, która jest w stanie osiągnąć dla siebie znaczące cele, przejść od sukcesu do sukcesu, budować swoje życie według najkorzystniejszych planów! I jednocześnie bądź szczęśliwy!

Nie spiesz się z uśmiechem sceptycznie, odrzucając te słowa, lub z przyzwyczajenia myśl: „Tak, gdzie mogę…” Naprawdę jest!

Zastanawiasz się, dlaczego nie możesz tego zrobić? Dlaczego chcesz dla siebie radości, sukcesu, dobrego samopoczucia — ale zamiast tego wydajesz się uderzać w nieprzeniknioną ścianę: bez względu na to, co robisz, rezultat wcale nie jest taki, jakiego byś chciał? Dlaczego czasami wydaje ci się, że jesteś uwięziony w ślepym zaułku, z którego nie ma wyjścia? Dlaczego zawsze musisz znosić okoliczności, których wcale nie chcesz znosić?

Odpowiedź jest prosta: ty, wbrew swojej woli, wpadłeś w narzucony ci scenariusz nieudanego życia. To jak klatka, do której trafiłeś przez pomyłkę lub z czyjejś złej woli. Walczysz w tej klatce jak uwięziony ptak, tęskniąc za wolnością — ale nie widzisz wyjścia. I stopniowo zaczyna ci się wydawać, że ta komórka jest dla ciebie jedyną możliwą rzeczywistością.

W rzeczywistości istnieje wyjście z komórki. Jest bardzo blisko. Nie jest tak trudno znaleźć, jak mogłoby się wydawać. Ponieważ klucz do tej klatki od dawna jest w twoich rękach. Po prostu nie zwróciłeś jeszcze uwagi na ten klucz i nie nauczyłeś się go używać.

Ale dość metafor. Zastanówmy się, co to za klatka i jak się do niej dostałaś.

Po prostu umówmy się: nie będziemy się tym zbytnio rozpaczać. Nie jesteś jedyny. Tak większość ludzi żyje w klatce. Wszyscy jakoś wpadamy w to w najmłodszym wieku, kiedy jako dzieci po prostu nie jesteśmy w stanie krytycznie pojąć tego, co się z nami dzieje.

W najwcześniejszych latach dzieciństwa — a mianowicie przed szóstym rokiem życia — dziecko uczy się, że nie można być tym, kim jest. Nie wolno mu być sobą, ale zamiast tego narzucane są specjalne zasady, zgodnie z którymi musi „grać”, aby zostać zaakceptowanym w swoim środowisku. Zasady te są zwykle przekazywane niewerbalnie — nie za pomocą słów, instrukcji i sugestii, ale za pomocą rodzicielskiego przykładu i postawy innych, z których dziecko rozumie, co jest dla niego dobre w jego zachowaniu i co jest dla niego dobre. zły.

Stopniowo dziecko zaczyna porównywać swoje zachowanie z potrzebami i zainteresowaniami innych. Stara się ich zadowolić, spełnić ich oczekiwania. Dzieje się tak ze wszystkimi dziećmi — są zmuszone do wpasowania się w programy dorosłych. W efekcie zaczynamy realizować scenariusze, które nie zostały przez nas wymyślone. Uczestniczyć w rytuałach i procedurach, w których nie możemy wyrazić siebie jako jednostki — ale możemy tylko udawać, przedstawiać fałszywe uczucia.

Nawet jako dorośli zachowujemy nawyk gier narzuconych nam w dzieciństwie. A czasami nie rozumiemy, że nie żyjemy naszym życiem. Nie spełniamy naszych pragnień — a jedynie realizujemy program rodzicielski.

Większość ludzi gra nieświadomie, podążając za nałogiem rezygnacji z prawdziwego siebie i zastąpienia życia jego substytutem.

Takie gry to nic innego jak narzucone wzorce zachowań, w których człowiek odgrywa nietypowe dla siebie role, zamiast być sobą i ujawniać się jako wyjątkowa, niepowtarzalna osobowość.

Czasami gry mogą wydawać się przydatne i ważne — zwłaszcza gdy wszyscy zachowują się w ten sposób. Wydaje nam się, że jeśli będziemy się tak zachowywać, łatwiej dopasujemy się do społeczeństwa i odniesiemy sukces.

Ale to iluzja. Jeśli gramy w gry, których zasady nie są nasze, jeśli nadal gramy w te gry, nawet jeśli nie chcemy, to nie możemy odnieść sukcesu, możemy tylko przegrać. Tak, wszyscy nas uczono w dzieciństwie grać w gry, które prowadzą do przegranej. Ale nie śpiesz się z obwinianiem kogokolwiek. Twoi rodzice i opiekunowie nie są winni. To jest powszechne nieszczęście ludzkości. A teraz możesz stać się tym, który będzie jednym z pierwszych szukających ratunku od tej katastrofy. Najpierw dla siebie, a potem dla innych.

Te gry, w które wszyscy gramy, te role i maski, za którymi się chowamy, wynikają z ogólnoludzkiego lęku przed byciem sobą, otwartego, szczerego, szczerego, lęku, który ma swój początek właśnie w dzieciństwie. Każda osoba w dzieciństwie doświadcza we wszystkim uczucia bezradności, słabości, gorszej od dorosłych. Stwarza to poczucie zwątpienia, które większość ludzi nosi głęboko w swoim życiu. Bez względu na to, jak się zachowują, czują tę niepewność, nawet jeśli sami tego nie przyznają! Głęboko ukryta lub oczywista, świadoma lub nie, niepewność rodzi lęk przed byciem sobą, lęk przed otwartą komunikacją — a w rezultacie uciekamy się do gier, masek i ról, które tworzą pozory komunikacji i pozory życia , ale nie są w stanie przynieść ani szczęścia, ani sukcesu, żadnej satysfakcji.

Dlaczego większość ludzi żyje w tym stanie ukrytej lub oczywistej niepewności i jest zmuszona chować się za rolami, grami, maskami, zamiast prawdziwie żyć? Nie dlatego, że tej niepewności nie da się przezwyciężyć. Można i należy go przezwyciężyć. Po prostu większość ludzi nigdy tego nie robi. Uważają, że w ich życiu jest znacznie więcej ważnych problemów. A ten problem jest najważniejszy. Ponieważ jej decyzja oddaje w nasze ręce klucz do wolności, klucz do prawdziwego życia, klucz do sukcesu i klucz do nas samych.

Eryk Bern — genialny badacz, który odkrył naprawdę skuteczne, bardzo skuteczne, a jednocześnie proste i przystępne narzędzia przywracania swojej naturalnej esencji — esencji zwycięzcy, osoby wolnej, odnoszącej sukcesy, aktywnie realizowanej w życiu.

Eric Berne (1910 — 1970) urodził się w Kanadzie, w Montrealu, w rodzinie lekarza. Po ukończeniu wydziału medycznego uczelni został doktorem medycyny, psychoterapeutą i psychoanalitykiem. Głównym osiągnięciem jego życia jest stworzenie nowej gałęzi psychoterapii, którą nazwano analizą transakcyjną (używane są też inne nazwy — analiza transakcyjna, analiza transakcyjna).

Transakcja — tak się dzieje podczas interakcji między ludźmi, gdy od kogoś przychodzi wiadomość, a od kogoś odpowiedź.

Sposób, w jaki się komunikujemy, jak wchodzimy w interakcje – czy wyrażamy siebie, ujawniamy się w swojej istocie, czy chowamy za maską, rolą, gramy – ostatecznie zależy od tego, jak odnosimy sukcesy lub przegrywamy, czy jesteśmy zadowoleni z życia, czy nie, czujemy się wolni lub osaczeni. System Erica Berne'a pomógł wielu ludziom uwolnić się z pęt innych gier i scenariuszy i stać się sobą.

Najsłynniejsze książki Erica Berne'a, Gry, w które grają ludzie i Ludzie, którzy grają w gry, stały się światowymi bestsellerami, doczekały się wielu przedruków i sprzedały się w milionach.

Jego inne znane prace — „Analiza transakcyjna w psychoterapii”, „Psychoterapia grupowa”, „Wprowadzenie do psychiatrii i psychoanalizy dla niewtajemniczonych” — również wzbudzają niesłabnące zainteresowanie zarówno specjalistów, jak i wszystkich zainteresowanych psychologią na całym świecie.


Jeśli spodobał Ci się ten fragment, możesz kupić i pobrać książkę na litry

Jeśli chcesz uciec od narzuconych Ci scenariuszy, stać się sobą, zacząć cieszyć się życiem i odnosić sukcesy, ta książka jest dla Ciebie. Genialne odkrycia Erica Berna przedstawione są tu przede wszystkim w ich aspekcie praktycznym. Jeśli przeczytałeś książki tego autora, wiesz, że zawierają one wiele przydatnego materiału teoretycznego, ale nie poświęca się wystarczającej uwagi praktyce i szkoleniu. Nic dziwnego, bo Eric Berne, będąc praktykującym psychoterapeutą, uważał praktyczną pracę z pacjentami za pracę profesjonalnych lekarzy. Jednak wielu specjalistów — zwolenników i studentów Berna — z powodzeniem pracowało nad rozwojem szkoleń i ćwiczeń według metody berneńskiej, którą każda osoba może opanować samodzielnie, nawet bez uczęszczania na specjalne zajęcia psychoterapeutyczne.

Najważniejsza wiedza o ludzkiej naturze, jaką zostawił nam Eric Berne, jest potrzebna przede wszystkim nie specjalistom, ale najzwyklejszym ludziom, którzy chcą czuć się szczęśliwi, budować swoje życie udane i dostatnie, osiągać swoje cele i czują, że w każdej chwili ich życie jest pełne radości i sensu. Ten praktyczny przewodnik, wraz ze szczegółowym przedstawieniem zasobu wiedzy opracowanego przez Erica Berne'a, łączy najlepsze praktyki mające na celu zapewnienie, że odkrycia wielkiego psychoterapeuty wkroczą w nasze codzienne życie i dadzą nam najważniejsze narzędzia do przemiany siebie i naszego życia na lepsze.

Czy to nie jest to, czego wszyscy chcemy — żyć lepiej? To najprostsze, najczęstsze i naturalne ludzkie pragnienie. A czasami brakuje nam nie tylko determinacji, siły woli i chęci zmiany do tego, ale także najprostszej wiedzy, know-how, narzędzi, którymi można dokonać zmian. Znajdziesz tu wszystkie potrzebne narzędzia — a system Erica Berne stanie się dla Ciebie częścią Twojego życia, Twoją nową, lepszą, znacznie szczęśliwszą rzeczywistością.

Pamiętaj: wszyscy wpadamy w niewolę narzuconych nam gier i scenariuszy — ale możesz i powinieneś wyjść z tej klatki. Ponieważ gry i scenariusze prowadzą tylko do porażki. Mogą dawać złudzenie dążenia do sukcesu, ale ostatecznie prowadzą do porażki. I tylko osoba wolna, która zrzuciła te kajdany i stała się sobą, może być naprawdę szczęśliwa.

Możesz zrzucić te kajdany, możesz się uwolnić i wejść do swojego prawdziwego, bogatego, satysfakcjonującego, szczęśliwego życia. Na to nigdy nie jest za późno! Zmiany na lepsze będą dokonywane w miarę opanowania materiału książki. Nie czekaj na nic — zacznij zmieniać siebie i swoje życie już teraz! I niech perspektywa przyszłego sukcesu, szczęścia, radości życia zainspiruje Cię na tej ścieżce.

Lekcja 1

Każda osoba nosi cechy małego chłopca lub małej dziewczynki. Czasami czuje, myśli, mówi i reaguje dokładnie tak samo, jak w dzieciństwie.
Eric Bern. Osoby, które grają w gry

W każdym z nas mieszka Dorosły, Dziecko i Rodzic

Czy zauważasz, że w różnych sytuacjach życiowych inaczej się czujesz i zachowujesz?

Czasami jesteś dorosłą, niezależną osobą, która czuje się pewnie i swobodnie. Realistycznie oceniasz środowisko i odpowiednio działasz. Sam podejmujesz decyzje i swobodnie się wyrażasz. Działasz bez strachu i nie chcąc nikogo zadowolić. Możesz powiedzieć, że teraz jesteś na najwyższym i najlepszym poziomie. To daje Ci ogromną radość i satysfakcję z tego co robisz.

Dzieje się tak, gdy wykonujesz pracę, w której czujesz się jak zawodowiec lub coś, co kochasz i w czym jesteś dobry. Dzieje się tak, gdy mówisz na temat, który jesteś bardzo dobrze zorientowany i który jest dla Ciebie interesujący. Dzieje się tak, gdy jesteś w stanie wewnętrznego komfortu i bezpieczeństwa — kiedy nie musisz niczego nikomu udowadniać ani demonstrować swoich najlepszych cech, kiedy nikt nie ocenia, nie ocenia, nie mierzy cię w skali zasług, kiedy możesz po prostu żyć i bądź sobą, wolnym, otwartym, takim, jakim jest.

Ale możesz też pamiętać sytuacje, kiedy nagle zacząłeś zachowywać się jak dziecko. Co więcej, to jedno, kiedy sam pozwalasz sobie na zabawę, śmiech, zabawę i wygłupianie się jak dziecko, bez względu na wiek — czasami jest to konieczne dla każdego dorosłego i nie ma w tym nic złego. Ale to zupełnie inna sprawa, kiedy całkowicie wbrew swojej woli wpadasz w rolę dziecka. Ktoś cię obraził — a ty zaczynasz narzekać i płakać jak dziecko. Ktoś ściśle i dydaktycznie wskazał ci twoje niedociągnięcia — a ty usprawiedliwiasz się jakimś cienkim, dziecinnym głosem. Kłopoty się wydarzyły — a ty chcesz schować się pod kołdrą, zwinąć się w kłębek i ukryć się przed całym światem, tak jak w dzieciństwie. Ważna dla Ciebie osoba patrzy na Ciebie oceniająco, a Ty wstydzisz się, albo zaczynasz łasić się, albo odwrotnie, całym swoim wyglądem okazujesz bunt i pogardę — w zależności od tego, jak zareagowałeś w dzieciństwie na takie zachowanie dorosłych wobec Ciebie.

Dla większości dorosłych to popadnięcie w dzieciństwo jest niewygodne. Nagle zaczynasz czuć się mały i bezradny. Nie jesteś wolny, przestałeś być sobą, tracąc dorosłą siłę i pewność siebie. Czujesz, że zostałeś zmuszony do tej roli wbrew swojej woli i nie wiesz, jak odzyskać swoją zwykłą samoocenę.

Wielu z nas próbuje uniknąć roli dziecka, po prostu ograniczając naszą interakcję z tymi ludźmi, którzy zmuszają nas do tej roli. Dlatego wiele osób stara się zwiększyć dystans między sobą a rodzicami. Ale to nie rozwiązuje problemu, bo zamiast rodziców pojawia się albo jakiś surowy szef, albo małżonek podejrzanie podobny do matki, albo dziewczyna, w której głosie przemykają intonacje rodzicielskie — a ukrywające się dziecko znów tam było, znowu sprawia, że ​​zachowujesz się całkowicie dziecinnie.

Dzieje się to w inny sposób — kiedy człowiek jest przyzwyczajony do czerpania korzyści dla siebie z roli dziecka. Zachowuje się jak dziecko, aby manipulować innymi i uzyskać od nich to, czego potrzebuje. Ale to tylko pozory zwycięstwa. Bo człowiek płaci za taką grę zbyt wysoką cenę — traci możliwość wzrostu, rozwoju, stania się osobą dorosłą, samodzielną i dojrzałą.

Każdy z nas ma trzecią hipostazę — rodzicielstwo. Każdy człowiek, bez względu na to, czy ma dzieci, czy nie, od czasu do czasu zachowuje się dokładnie tak samo, jak jego rodzice. Jeśli zachowujesz się jak troskliwy i kochający rodzic — wobec dzieci, wobec innych ludzi lub wobec siebie, jest to mile widziane. Ale dlaczego czasami nagle zaczynasz ostro potępiać, krytykować, besztać innych (a może nawet siebie)? Dlaczego namiętnie chcesz kogoś przekonać, że masz rację lub narzucić swoją opinię? Dlaczego chcesz naginać innego do swojej woli? Dlaczego uczysz, dyktujesz własne zasady i domagasz się posłuszeństwa? Dlaczego czasami chcesz kogoś ukarać (a może siebie)? Bo to także przejaw zachowań rodzicielskich. Tak cię traktowali twoi rodzice. Dokładnie tak się zachowujesz – nie zawsze, ale w odpowiednich momentach swojego życia.

Niektórzy uważają, że bycie dorosłym oznacza zachowywanie się jak rodzic. Zauważ, że to wcale nie jest prawda. Kiedy zachowujesz się jak rodzic, przestrzegasz programu rodzicielskiego zakorzenionego w tobie. Oznacza to, że w tej chwili nie jesteś wolny. Wdrażasz to, czego Cię nauczono, nie zastanawiając się, czy jest to dobre, czy złe dla Ciebie i osób wokół Ciebie. Natomiast prawdziwie dorosła osoba jest całkowicie darmowa i nie podlega żadnemu programowaniu.

Prawdziwie dorosła osoba jest całkowicie darmowa i nie podlega żadnemu programowaniu.

Eric Berne uważa, że ​​te trzy hipostazy — Dorosły, Dziecko i Rodzic — są nieodłączne od każdej osoby i są stanami jego Ja. Przyjęło się oznaczać trzy stany Ja wielką literą, aby nie pomylić ich ze słowami «dorosły», «dziecko» i «rodzic» w ich zwykłym znaczeniu. Na przykład jesteś dorosły, masz dziecko i masz rodziców — tutaj mówimy o prawdziwych ludziach. Ale jeśli mówimy, że możesz odkryć w sobie Dorosłego, Rodzica i Dziecko, wtedy oczywiście mówimy o stanach Jaźni.

Kontrola nad swoim życiem musi należeć do osoby dorosłej

Najbardziej korzystnym, komfortowym i konstruktywnym stanem dla każdej osoby jest stan Dorosłego. Faktem jest, że tylko Dorosły jest w stanie odpowiednio ocenić rzeczywistość i nawigować w niej, aby podejmować właściwe decyzje. Dziecko i Rodzic nie mogą obiektywnie ocenić rzeczywistości, ponieważ postrzegają otaczającą rzeczywistość przez pryzmat starych nawyków i narzuconych postaw ograniczających przekonania. Zarówno Dziecko, jak i Rodzic patrzą na życie poprzez przeszłe doświadczenia, które z każdym dniem stają się nieaktualne i są czynnikiem poważnie zniekształcającym postrzeganie.

Tylko Dorosły jest w stanie odpowiednio ocenić rzeczywistość i nawigować w niej, aby podejmować właściwe decyzje.

Ale to wcale nie oznacza, że ​​trzeba pozbyć się Rodzica i Dziecka. To po pierwsze jest niemożliwe, a po drugie jest nie tylko niepotrzebne, ale i niezwykle szkodliwe. Potrzebujemy wszystkich trzech aspektów. Bez zdolności do dziecięcych reakcji bezpośrednich, osobowość ludzka staje się zauważalnie słabsza. A postawy rodzicielskie, zasady i normy zachowania są nam w wielu przypadkach po prostu niezbędne.

Inna sprawa, że ​​w stanach Dziecka i Rodzica często działamy automatycznie, to znaczy bez kontroli własnej woli i świadomości, a to nie zawsze jest korzystne. Działając automatycznie, często krzywdzimy siebie i innych. Aby temu zapobiec, Dziecko i Rodzic w sobie muszą być objęci kontrolą — kontrolą Dorosłego.

To znaczy, że to Dorosły powinien stać się tą główną, wiodącą i kierującą częścią naszego bytu, która sprawuje kontrolę nad wszystkimi procesami, jest odpowiedzialna za wszystko, co dzieje się w naszym życiu, dokonuje wyborów i podejmuje decyzje.

„Stan „Dorosły” jest niezbędny do życia. Osoba przetwarza informacje i oblicza prawdopodobieństwa, które musisz znać, aby skutecznie współdziałać ze światem zewnętrznym. Zna swoje porażki i przyjemności. Na przykład, przechodząc przez ulicę o dużym natężeniu ruchu, konieczne jest dokonanie złożonych szacunków prędkości. Człowiek zaczyna działać dopiero wtedy, gdy ocenia stopień bezpieczeństwa przejścia przez ulicę. Przyjemność, jaką ludzie odczuwają w wyniku tak pomyślnych ocen, naszym zdaniem tłumaczy zamiłowanie do takich sportów jak narciarstwo, lotnictwo i żeglarstwo.

Dorosły kontroluje działania Rodzica i Dziecka, jest między nimi pośrednikiem.

Eryk Bern.

Gry Ludzie grają

Kiedy decyzje podejmą Dorosły-Dziecko i Rodzic, nie będą już mogli podporządkowywać Cię niechcianym programom i zaprowadzić Cię tam na ścieżce Twojego życia, gdzie nie musisz w ogóle iść.

Ćwiczenie 1. Dowiedz się, jak Dziecko, Rodzic i Dorosły zachowują się w różnych sytuacjach.

Wyznacz specjalny czas, kiedy będziesz śledzić swoje reakcje na wszystko, co dzieje się wokół ciebie. Możesz to zrobić bez przerywania normalnych czynności i zmartwień. Wszystko, co musisz zrobić, to zatrzymać się od czasu do czasu, aby zastanowić się: Czy zachowujesz się, czujesz i reagujesz jak Dorosły, Dziecko lub Rodzic w tej sytuacji?

Na przykład zauważ, który z trzech stanów Jaźni panuje w tobie, gdy:

  • masz wizytę u dentysty,
  • widzisz na stole pyszne ciasto,
  • usłyszeć, jak sąsiad ponownie włącza głośną muzykę,
  • ktoś się kłóci
  • powiedziano ci, że twój przyjaciel osiągnął wielki sukces,
  • oglądasz obraz na wystawie lub reprodukcję w albumie i nie jest dla Ciebie jasne, co jest tam przedstawione,
  • jesteś nazywany przez władze «na dywanie»,
  • jesteś proszony o poradę, jak poradzić sobie w trudnej sytuacji,
  • ktoś nadepnął ci na stopę lub popchnął,
  • ktoś odciąga Cię od pracy,
  • itd.

Weź papier lub notatnik i długopis i zapisz swoje najbardziej typowe reakcje w sytuacjach takich jak ta lub w jakiejkolwiek innej — te reakcje, które pojawiają się w tobie automatycznie, automatycznie, nawet zanim zdążysz pomyśleć.

Przeczytaj ponownie, co zrobiłeś i spróbuj szczerze odpowiedzieć na pytanie: kiedy twoje reakcje są reakcjami Dorosłego, kiedy są reakcje Dziecka, a kiedy Rodzic?

Skoncentruj się na następujących kryteriach:

  • reakcja dziecka jest spontaniczną niekontrolowaną manifestacją uczuć, zarówno pozytywnych, jak i negatywnych;
  • reakcją Rodzica jest krytyka, potępienie lub troska o innych, chęć pomocy, poprawienia lub poprawienia drugiego;
  • reakcją Dorosłego jest spokojna, realna ocena sytuacji i jej możliwości w niej.

Możesz uzyskać na przykład następujące.

Powód: ktoś przeklina.

Reakcja: zły, zły, potępiający.

Wniosek: Reaguję jako Rodzic.

Powód: przyjacielowi się udało.

Reakcja: naprawdę na to zasłużył, ciężko pracował i uparcie dążył do celu.

Wniosek: reaguję jak dorosły.

Powód: ktoś odwraca uwagę od pracy.

Reakcja: cóż, tu znowu przeszkadzają mi, szkoda, że ​​nikt mnie nie bierze pod uwagę!

Wniosek: reaguję jak dziecko.

Pamiętaj też o innych sytuacjach życiowych — szczególnie trudnych, krytycznych. Możesz zauważyć, że w niektórych sytuacjach Twoje Dziecko jest aktywowane, w innych Rodzic, w innych Dorosły. Jednocześnie reakcje Dziecka, Rodzica i Dorosłego to nie tylko odmienny sposób myślenia. Postrzeganie, samoświadomość i zachowanie osoby, która przechodzi z jednego stanu Jaźni w inny, całkowicie się zmienia. Możesz zauważyć, że jako dziecko masz zupełnie inne słownictwo niż jako dorosły lub rodzic. Zmiana i pozy, gesty, głos, mimika i uczucia.

W rzeczywistości w każdym z tych trzech stanów stajesz się inną osobą, a te trzy Ja mogą mieć ze sobą niewiele wspólnego.

Ćwiczenie 2. Porównaj swoje reakcje w różnych stanach I

To ćwiczenie pomoże ci nie tylko porównać twoje reakcje w różnych stanach Jaźni, ale także zrozumieć, że możesz wybrać, jak zareagować: jako Dziecko, Rodzic lub Dorosły. Ponownie wyobraź sobie sytuacje wymienione w ćwiczeniu 1 i wyobraź sobie:

  • Jak byś się czuł i jak byś się zachowywał, gdybyś zareagował jak dziecko?
  • jak rodzic?
  • i jako osoba dorosła?

Możesz uzyskać na przykład następujące.

Musisz odwiedzić dentystę.

Dziecko: «Boję się! To będzie bardzo bolało! Nie pójdzie!"

Rodzic: „Co za wstyd być tak tchórzliwym! To nie jest bolesne ani przerażające! Idź natychmiast!

Dorosły: „Tak, to nie jest najprzyjemniejsze wydarzenie i będzie kilka nieprzyjemnych chwil. Ale co robić, trzeba uzbroić się w cierpliwość, bo to jest konieczne dla mojego dobra.

Na stole jest pyszne ciasto.

Dziecko: „Jak pyszne! Mogę teraz wszystko zjeść!”

Rodzic: „Zjedz kawałek, musisz tak bardzo się zadowolić. Nic złego się nie stanie.»

Dorosły: „Wygląda apetycznie, ale jest dużo kalorii i za dużo tłuszczu. To zdecydowanie mnie boli. Może się powstrzymam.

Sąsiad włączył głośną muzykę.

Dziecko: „Chcę tańczyć i bawić się jak on!”

Rodzic: „Co za horror, znowu jest oburzający, musimy wezwać policję!”

Dorosły: „Utrudnia pracę i czytanie. Ale ja sam w jego wieku zachowywałem się tak samo.

Oglądasz obraz lub reprodukcję, których treść nie jest dla Ciebie zbyt jasna.

Dziecko: „Jakie jasne kolory, ja też chciałbym tak malować”.

Rodzic: „Co za kicz, jak można to nazwać sztuką”.

Dorosły: „Zdjęcie jest drogie, więc ktoś to docenia. Może czegoś nie rozumiem, powinienem dowiedzieć się więcej o tym stylu malowania.”

Zauważ, że w różnych stanach Jaźni nie tylko zachowujesz się inaczej i inaczej czujesz, ale także podejmujesz różne decyzje. Nie jest tak przerażające, jeśli będąc w stanie Rodzica lub Dziecka podejmiesz jakąś drobną decyzję, która nie ma dużego wpływu na Twoje życie: na przykład, czy zjeść kawałek ciasta, czy nie. Chociaż w tym przypadku konsekwencje dla Twojej sylwetki i zdrowia mogą być niepożądane. Ale jest o wiele bardziej przerażające, kiedy podejmujesz naprawdę ważne decyzje w swoim życiu nie jako Dorosły, ale jako Rodzic lub Dziecko. Na przykład, jeśli nie rozwiążesz w dorosły sposób kwestii wyboru partnera życiowego lub biznesu na całe życie, to już grozi to złamanym losem. W końcu nasz los zależy od naszych decyzji, od naszego wyboru.

Czy na pewno wybierasz swoje przeznaczenie jako dorosły?

Rodzic często dokonuje wyboru opartego nie na rzeczywistych indywidualnych preferencjach, gustach, zainteresowaniach, ale na idei uXNUMXbuXNUMXbco jest uważane za słuszne, przydatne i ważne w społeczeństwie. Dziecko często dokonuje wyborów z przypadkowych, nielogicznych motywów, a także z nieistotnych znaków. Na przykład dla dziecka ważne jest, aby zabawka była jasna i piękna. Zgadzam się, jeśli chodzi o wybór współmałżonka lub firmy swojego życia — takie podejście nie jest już skuteczne. Wyboru należy dokonać według innych, ważniejszych wskaźników dla osoby dorosłej: na przykład duchowych cech przyszłego partnera życiowego, jego zdolności do budowania dobrych relacji itp.

Tak więc pierwszeństwo w kierowaniu własnym życiem powinien mieć Dorosły, a Rodzice i Dziecku drugorzędne, podrzędne role. Aby to zrobić, musisz nauczyć się wzmacniać i wzmacniać swojego Dorosłego. Być może początkowo masz silnego i stabilnego dorosłego i łatwo udaje ci się utrzymać ten stan ja. Ale dla wielu osób od dzieciństwa rodzicielski zakaz dorastania został zachowany w podświadomości, na przykład, jeśli powiedziano ci: „ Myślisz, że jesteś dorosły? lub coś podobnego. W takich ludziach Dorosły może bać się pokazywać lub pokazać się jakoś słaby i nieśmiały.

W każdym razie powinieneś wiedzieć: dorosłość jest dla ciebie naturalnym, normalnym stanem i jest z natury nieodłączna od samego początku. Dorosły jako stan jaźni nie zależy od wieku, mają go nawet małe dzieci. Możesz też powiedzieć tak: jeśli masz mózg, to masz również tak naturalną funkcję świadomości, jak ta część twojej Jaźni, która nazywa się Dorosłym.

Dorosły jest dla ciebie naturalnym, normalnym stanem i jest ci tkwiący w naturze od samego początku. Dorosły jako stan jaźni nie zależy od wieku, mają go nawet małe dzieci.

Dorosły jako stan zostałem wam dany przez naturę. Znajdź i wzmocnij to w sobie

Jeśli w każdym razie masz Dorosłego, oznacza to, że musisz tylko znaleźć ten stan w sobie, a następnie wzmocnić go i wzmocnić.

Ćwiczenie 3: Odnalezienie w sobie dorosłego

Przypomnij sobie każdą sytuację w swoim życiu, kiedy czułeś się pewny siebie, wolny, wygodny, podejmowałeś własne decyzje i postępowałeś tak, jak chciałeś, w oparciu o własne rozważania na temat tego, co byłoby dla ciebie dobre. W tej sytuacji nie byłeś przygnębiony ani spięty, nie podlegałeś niczyim wpływom ani presji. Najważniejsze, że w tej sytuacji czułeś się szczęśliwy i nie ma znaczenia, czy były ku temu powody, czy nie. Może odniosłeś jakiś sukces, ktoś cię kochał, a może nie było tych zewnętrznych powodów, a czułeś się szczęśliwy tylko dlatego, że lubiłeś być sobą i robić to, co robiłeś. Lubiłeś siebie i to wystarczyło, abyś poczuł się szczęśliwy.

Jeśli trudno ci przypomnieć sobie podobną sytuację z dorosłego życia, pomyśl o swoim dzieciństwie lub młodości. Wewnętrzny Dorosły jest obecny w każdym człowieku, bez względu na jego wiek. Nawet małe dziecko ma dorosłego w niemowlęctwie. A wraz z wiekiem Dorosły zaczyna przejawiać się coraz aktywniej. Ten stan, kiedy robiłeś coś pierwszy raz bez pomocy rodziców, robiłeś coś w rodzaju swojego niezależnego aktu i po raz pierwszy czułeś się jak dorosły, wiele osób pamięta na całe życie. Co więcej, ten pierwszy „pojawienie się na scenie” Dorosłego jest wspominany jako bardzo pogodne i radosne wydarzenie, pozostawiające czasami lekką nostalgię za tym, że później utraciłeś ten stan wolności i ponownie popadłeś w jakiś nałóg (jak najczęściej tak się dzieje).

Ale pamiętaj: zachowanie dorosłych jest zawsze pozytywne i skierowane na korzyść ich samych i innych. Jeśli zrobiłeś jakieś destrukcyjne działania, aby uciec spod opieki rodzicielskiej i poczuć się jak dorosły (na przykład oddałeś się złym nawykom, paliłeś, piłeś alkohol), to nie były to działania Dorosłego, ale po prostu zbuntowanego Dziecka.

Jeśli trudno jest zapamiętać duży epizod lub znaczącą sytuację, kiedy czułeś się jak dorosły, zagłęb się w pamięć, aby przypomnieć sobie małe, nieistotne przebłyski tego stanu. Miałeś je, tak jak miała je każda inna osoba. Być może minęło tylko kilka chwil — ale niewątpliwie już doświadczyłeś, co to znaczy czuć się i być Dorosłym.

Teraz możesz, pamiętając ten stan, odnowić go w sobie, a wraz z nim to uczucie szczęścia i wolności, które zawsze towarzyszy stanowi dorosłego.

Ćwiczenie 4. Jak wzmocnić w sobie Dorosłego

Przypominając sobie stan, w którym czułeś się jak dorosły, zbadaj go. Zauważysz, że jego głównymi składnikami są poczucie pewności i siły. Stajesz mocno na nogach. Czujesz wewnętrzne wsparcie. Potrafisz swobodnie i niezależnie myśleć i działać. Nie podlegasz żadnym wpływom. Wiesz dokładnie, czego chcesz. Trzeźwo oceniasz swoje możliwości i zdolności. Widzisz realne sposoby na osiągnięcie swoich celów. W tym stanie nie możesz zostać oszukany, zdezorientowany ani niewłaściwie skierowany. Kiedy patrzysz na świat oczami Dorosłego, jesteś w stanie odróżnić prawdę od kłamstwa, rzeczywistość od iluzji. Widzisz wszystko jasno i wyraźnie i pewnie idzie do przodu, nie ulegając żadnym wątpliwościom ani wszelkim pokusom.

Taki stan może powstać — i często powstaje — spontanicznie, bez świadomej intencji z naszej strony. Ale jeśli chcemy zarządzać stanami naszej Jaźni, jeśli chcemy być Dorosłymi, nie tylko wtedy, gdy powstają ku temu sprzyjające warunki, ale zawsze wtedy, gdy tego potrzebujemy, musimy nauczyć się świadomie wchodzić w stan Dorosłego w każdej sytuacji.

Aby to zrobić, musisz znaleźć coś, co pomoże ci wejść w tak pewny siebie, spokojny stan, z poczuciem solidnego podparcia pod stopami i silnym rdzeniem wewnętrznym. Nie ma i nie może być jednej recepty dla wszystkich — musisz znaleźć dokładnie swój „klucz”, aby wejść w stan Dorosłego. Główną wskazówką jest to, że stan ten charakteryzuje się bardzo silnym poczuciem własnej wartości. Poszukaj tego, co pomaga ci wzmocnić poczucie własnej wartości (spokojne, nie ostentacyjne) — a znajdziesz podejścia do stanu Dorosłego.

Oto kilka opcji takich podejść, z których możesz wybrać to, co najbardziej odpowiada Twojej osobowości (jeśli chcesz, możesz użyć nie jednego, ale kilku podejść, a nawet wszystkich):

1. Zapamiętaj swoje osiągnięcia, wszystko, w czym odniosłeś sukces, od dzieciństwa do dnia dzisiejszego. Powiedz sobie: „Zrobiłem to, zrobiłem to. Skończyłem. Sam sobie za to przyklaszę. Zasługuję na aprobatę. Zasługuję na sukces i wszystko co najlepsze w życiu. Jestem dobrą, wartościową osobą — niezależnie od tego, co mówią i myślą inni. Nikt i nic nie może obniżyć mojej samooceny. Dodaje mi siły i pewności siebie. Czuję, że mam potężne wsparcie wewnętrzne. Jestem człowiekiem z rózgą. Jestem pewny siebie i twardo stoję na nogach.

Powtarzaj te (lub podobne) słowa przynajmniej raz dziennie, lepiej wypowiadaj je na głos, patrząc na swoje odbicie w lustrze. Pamiętaj też o wszystkich swoich osiągnięciach – zarówno dużych, jak i małych – i pochwal się za nie werbalnie lub mentalnie. Chwal siebie również za swoje obecne osiągnięcia, a nie tylko te z przeszłości.

2. Pomyśl o tym, że prawdopodobieństwo twojego urodzenia było jedną szansą na dziesiątki milionów. Pomyśl o tym, że dziesiątki milionów plemników i setki komórek jajowych przez całe życie twoich rodziców nie uczestniczyły w procesie poczęcia i stania się dziećmi. Udało ci się. Dlaczego myślisz? Przez czysty przypadek? Nie. Natura wybrała ciebie, ponieważ okazałeś się najsilniejszy, najtrwalszy, najzdolniejszy, najwybitniejszy pod każdym względem. Natura stawia na to, co najlepsze. Okazałeś się najlepszy z dziesiątek milionów możliwości.

Potraktuj to jako powód do lepszego samopoczucia. Zamknij oczy, zrelaksuj się i powiedz sobie: „Szanuję siebie, lubię siebie, czuję się dobrze ze sobą, choćby dlatego, że mam rzadką szansę urodzić się na Ziemi. Taką szansę mają tylko zwycięzcy, najlepsi, pierwsi i najsilniejsi. Dlatego powinieneś kochać i szanować siebie. Podobnie jak inni ludzie, mam pełne prawo być tutaj na Ziemi. Zasługuję na to, by tu być, ponieważ przybyłem tutaj zwycięsko.

Powtarzaj te (lub podobne) słowa przynajmniej raz dziennie.

3. Jeśli uznasz istnienie Siły Wyższej (zwykle nazywanej Bogiem), która jest podstawą życia i wszystkiego, co istnieje, zyskasz pewność siebie i poczucie własnej wartości w poczuciu zaangażowania w tę moc, jedności z nią. Jeśli czujesz, że masz w sobie cząstkę Boskości, że jesteś jednością z tą niezmiernie kochającą i potężną siłą, że jesteś jednością z całym światem, który w całej swojej różnorodności jest także manifestacją Boga, to już masz silne wsparcie, wewnętrzny rdzeń, którego potrzebuje Twój Dorosły. Aby wzmocnić ten stan, możesz użyć swojej ulubionej modlitwy lub afirmacji (wypowiedzi pozytywnych), na przykład takich jak: „Jestem częścią pięknego Boskiego świata”, „Jestem komórką jednego organizmu Wszechświata”, „ Jestem iskrą Boga, cząstką Bożego światła i miłości”, „Jestem ukochanym dzieckiem Bożym” itp.

4. Zastanów się, co jest dla Ciebie naprawdę wartościowe w życiu. Weź kartkę papieru i spróbuj zrobić skalę swoich prawdziwych wartości. Prawdziwe wartości to coś, od czego w żadnych okolicznościach nie można odstąpić. Być może to zadanie będzie wymagało poważnego przemyślenia i na jego wykonanie będziesz potrzebować więcej niż jednego dnia. Nie spiesz się.

Oto wskazówka — jest to zbiór zasad, których z obiektywnych powodów musi przestrzegać każda osoba, aby być pewnym siebie i wzmacniać poczucie własnej wartości.

  • W każdej sytuacji postępuję z poszanowaniem własnej godności i godności innych ludzi.
  • W każdym momencie życia staram się zrobić coś dobrego dla siebie i dla innych.
  • Nie jestem w stanie świadomie krzywdzić siebie lub innych.
  • Staram się być zawsze szczera wobec siebie i innych.
  • Staram się robić to, co pozwala mi się rozwijać, doskonalić, ujawniać moje najlepsze cechy i możliwości.

Możesz inaczej sformułować zasady i wartości, które są dla Ciebie ważne, możesz dodać własne. Co więcej, twoim zadaniem będzie porównanie każdego twojego działania, każdego kroku, a nawet każdego słowa i każdej myśli z twoimi głównymi wartościami. Wtedy możesz świadomie, jako Dorosły, podejmować decyzje i dokonywać wyborów. Dzięki temu pogodzeniu twojego zachowania z podstawowymi wartościami twój Dorosły będzie rósł i wzmacniał się z dnia na dzień.

5. Ciało daje nam ogromne możliwości pracy z naszymi stanami wewnętrznymi. Być może zauważyłeś, że twoja postawa, gesty, mimika są ściśle związane z tym, jak się czujesz. Nie można czuć się pewnie, jeśli masz zgarbione ramiona i opuszczoną głowę. Ale jeśli wyprostujesz ramiona i wyprostujesz szyję, znacznie łatwiej będzie wejść w stan pewności siebie. Możesz przyzwyczaić swoje ciało do postawy i postawy pewnej osoby — a wtedy, przyjmując tę ​​postawę, automatycznie wejdziesz w rolę pewnego siebie, silnego Dorosłego.

Oto jak dostać się do tej pozy:

  • stań ​​prosto, stopy w niewielkiej odległości od siebie, równolegle do siebie, mocno oprzyj się na podłodze. Nogi nie są napięte, kolana mogą trochę podskoczyć;
  • podnieś ramiona, odciągnij je do tyłu, a następnie swobodnie opuść. W ten sposób prostujesz klatkę piersiową i usuwasz niepotrzebne pochylenie;
  • wciągnij brzuch, podnieś pośladki. Upewnij się, że plecy są proste (aby nie było pochylenia w górnej części i silnego ugięcia w okolicy talii);
  • trzymaj głowę ściśle pionową i wyprostowaną (upewnij się, że nie ma przechyłu na bok, do przodu lub do tyłu);
  • patrz prosto przed siebie z prostym, stanowczym spojrzeniem.

Ćwicz tę pozę najpierw sam, najlepiej przed lustrem, a potem bez lustra. Zauważysz, że w tej postawie samoocena pojawia się automatycznie. Dopóki jesteś w tej pozycji, jesteś w stanie Dorosłym. Oznacza to, że nie można na ciebie wpłynąć, nie można nad tobą kontrolować, nie można wciągnąć cię w żadne gry.

Kiedy patrzysz na świat oczami Dorosłego, jesteś w stanie odróżnić prawdę od kłamstwa, rzeczywistość od iluzji. Widzisz wszystko jasno i wyraźnie i pewnie idzie do przodu, nie ulegając żadnym wątpliwościom ani wszelkim pokusom.

Dowiedz się, kto naprawdę kontroluje Twoje życie

Kiedy odkryłeś i zacząłeś wzmacniać tę część siebie, którą nazywa się Dorosłym, możesz spokojnie, beznamiętnie i obiektywnie badać te części siebie, które są Rodzicem i Dzieckiem. Takie badanie jest konieczne, aby przejąć kontrolę nad przejawami tych dwóch stanów Jaźni, aby nie pozwolić im działać w sposób niekontrolowany, wbrew twojej woli. W ten sposób będziesz mógł zatrzymać niechciane gry i scenariusze w swoim życiu, które tworzą Rodzic i Dziecko.

Najpierw musisz lepiej poznać każdy z trzech składników swojej Jaźni. Każdy z nas manifestuje się inaczej. A co najważniejsze, każdy z nas ma inny stosunek stanów Ja: dla kogoś dominuje Dorosły, dla kogoś — Dziecko, dla kogoś — Rodzic. To właśnie te wskaźniki w dużej mierze determinują, w jakie gry gramy, jak odnosimy sukcesy i co dostajemy w życiu.

Ćwiczenie 5. Dowiedz się, jaka rola dominuje w Twoim życiu

Najpierw przeczytaj uważnie to, co jest napisane poniżej.

1. DZIECKO

Słowa specyficzne dla Dziecka:

  • Chcę
  • My
  • Dać
  • Szkoda
  • obawiam się
  • Nie wiem
  • nie jestem winny
  • już mnie nie będzie
  • Niechęć
  • Ładnie
  • Przykro
  • co ciekawe
  • Nie zainteresowany
  • Jak
  • nie lubię
  • «Klasa!», «Fajnie!» itp.

Charakterystyka zachowania Dziecka:

  • Łzy
  • Śmiech
  • Szkoda
  • Niepewność
  • Upór
  • Szczycić się
  • Próbuję zwrócić na siebie uwagę
  • Rozkosz
  • Skłonność do marzeń
  • Humory
  • gra
  • Zabawa, rozrywka
  • Twórcze manifestacje (pieśń, taniec, rysunek itp.)
  • Niespodzianka
  • Interest

Charakterystyczne dla Dziecka objawy zewnętrzne:

  • Cienki, wysoki głos z żałosnymi intonacjami
  • Zaskoczony otwarte oczy
  • Ufny wyraz twarzy
  • Oczy zamknięte ze strachu
  • Chęć ukrycia się, skurczenia się w kulę
  • Odrażające gesty
  • Chęć przytulania, pieszczoty

2. RODZIC

Słowa nadrzędne:

  • Must
  • Powinien
  • To prawda
  • To nie jest właściwe
  • To nie jest właściwe
  • to jest niebezpieczne
  • Pozwalam
  • nie pozwalam
  • To powinno być
  • Zrób to tak
  • Jesteś w błędzie
  • Mylisz się
  • To jest dobre
  • To jest złe

Zachowanie rodzica:

  • Potępienie
  • Krytyka
  • Pielęgnacja
  • Poczucie niepokoju
  • moralizatorski
  • Chęć udzielania rad
  • Chęć kontrolowania
  • Wymóg szacunku dla siebie
  • Zgodnie z zasadami, tradycjami
  • Złość
  • Zrozumienie, empatia
  • Ochrona, opieka

Charakterystyczne dla Rodzica objawy zewnętrzne:

  • Zły, zły wygląd
  • Ciepły, opiekuńczy wygląd
  • Intonacje rozkazujące lub dydaktyczne w głosie
  • Sekretny sposób mówienia
  • Kojące, kojące intonacje
  • Potrząsanie głową z dezaprobatą
  • ojcowski uścisk ochronny
  • Głaskanie po głowie

3. DOROSŁY

Słowa dla dorosłych:

  • To jest uzasadnione
  • Jest wydajny
  • To jest fakt
  • To jest obiektywna informacja.
  • jestem za to odpowiedzialny
  • To jest właściwe
  • To nie na miejscu
  • Musisz to uspokoić
  • Musisz podjąć świadomą decyzję
  • Musimy spróbować zrozumieć
  • Musisz zacząć od rzeczywistości
  • To najlepszy sposób
  • To najlepsza opcja
  • Pasuje do chwili

Zachowania dorosłych:

  • Spokój
  • Pewność siebie
  • Poczucie własnej godności
  • Obiektywna ocena sytuacji
  • Kontrola emocji
  • Dążenie do pozytywnego wyniku
  • Umiejętność podejmowania świadomych decyzji
  • Umiejętność działania adekwatnego do sytuacji
  • Umiejętność trzeźwego, bez złudzeń, odnoszenia się do siebie i innych
  • Możliwość wyboru najlepszej ze wszystkich możliwości

Zewnętrzne objawy charakterystyczne dla osoby dorosłej:

  • Bezpośredni, pewny siebie wygląd
  • Równy głos bez budujących, płaczliwych, obrażonych, rozkazujących lub sepleniących intonacji
  • Proste plecy, prosta postawa
  • Przyjazna i spokojna ekspresja
  • Umiejętność nie ulegania emocjom i nastrojom innych ludzi
  • Umiejętność zachowania naturalności, siebie w każdej sytuacji

Kiedy dokładnie to przeczytasz, daj sobie zadanie: przez cały dzień monitoruj swoje słowa i zachowanie i zaznacz ptaszkiem, plusem lub dowolną inną ikoną, każde wypowiedziane słowo, zachowanie lub zewnętrzną manifestację z tych trzech list.

Jeśli chcesz, możesz przepisać te listy na osobnych arkuszach i umieścić tam notatki.

Pod koniec dnia policz, w której sekcji uzyskałeś więcej ocen — w pierwszej (Dziecko), w drugiej (Rodzic) czy w trzeciej (Dorosły)? W związku z tym dowiesz się, który z trzech stanów w tobie panuje.

Jak myślisz, kto naprawdę kieruje twoim życiem — dorosły, dziecko czy rodzic?

Wiele już zrozumiałeś dla siebie, ale nie poprzestawaj na tym. Pozostała część tej lekcji pomoże ci uporządkować twoje życie poprzez zrównoważenie twoich stanów jaźni.

Zbadaj swoje Dziecko i Rodzica z perspektywy Dorosłego i popraw ich zachowanie

Twoim zadaniem jako Dorosłego jest przejęcie kontroli nad manifestacjami Rodzica i Dziecka. Nie musisz całkowicie odmawiać sobie tych przejawów. Są konieczne. Ale musimy się upewnić, że Dziecko i Rodzic nie pojawiają się automatycznie, nieświadomie. Muszą być kontrolowane i kierowane we właściwym kierunku.

Oznacza to, że musisz spojrzeć na swoje przejawy jako Dziecka i Rodzica z pozycji Dorosłego i zdecydować, które z tych przejawów mogą być konieczne i użyteczne, a które nie.

Jak być może zauważyłeś, zarówno Rodzic, jak i Dziecko mogą przejawiać się na dwa różne sposoby – pozytywny i negatywny.

Dziecko może pokazać:

  • pozytywne: jak naturalne dziecko,
  • negatywnie: jako wyparte (dostosowane do wymagań rodziców) lub zbuntowane dziecko.

Rodzicem może być:

  • pozytywne: jako wspierający rodzic,
  • negatywnie: jako osądzający rodzic.

Manifestacje naturalnego Dziecka:

  • szczerość, bezpośredniość w okazywaniu uczuć,
  • umiejętność zastanawiania się
  • śmiech, radość, zachwyt,
  • spontaniczna kreatywność,
  • umiejętność zabawy, relaksu, zabawy, zabawy,
  • ciekawość, ciekawość,
  • entuzjazm, zainteresowanie jakimkolwiek biznesem.

Manifestacje dziecka w depresji:

  • skłonność do udawania, przystosowania się do robienia dobrego wrażenia,
  • chęć robienia na złość, bycia kapryśnym, wpadania w napady złości,
  • skłonność do manipulowania innymi (zdobądź to, czego chcesz za pomocą łez, kaprysów itp.),
  • ucieczka od rzeczywistości w marzenia i iluzje,
  • skłonność do udowadniania swojej wyższości, poniżania innych,
  • poczucie winy, wstydu, kompleks niższości.

Manifestacje Rodzica Wspierającego:

  • zdolność do empatii
  • umiejętność wybaczania
  • umiejętność chwalenia i aprobaty,
  • umiejętność dbania o to, aby opieka nie przerodziła się w nadmierną kontrolę i nadopiekuńczość,
  • pragnienie zrozumienia
  • pragnienie pocieszenia i ochrony.

Przejawy osądzającego rodzica:

  • krytyka,
  • potępienie, dezaprobata,
  • gniew,
  • nadmierna opieka tłumiąca osobowość podopiecznego,
  • chęć podporządkowania innych ich woli, ich reedukacji,
  • wyniosłe, protekcjonalne, protekcjonalne zachowanie, które poniża innych.

Twoje zadanie: spojrzeć na negatywne przejawy Rodzica i Dziecka z pozycji Dorosłego i zrozumieć, że te przejawy nie są już odpowiednie. Wtedy będziesz mógł spojrzeć na pozytywne przejawy Rodzica i Dziecka z perspektywy Dorosłego i zdecydować, którego z nich potrzebujesz dzisiaj. Jeśli tych pozytywnych przejawów jest bardzo mało lub wcale (a nie jest to rzadkie), twoim zadaniem jest rozwinięcie ich w sobie i oddanie ich do swojej służby.

Poniższe ćwiczenia pomogą ci w tym.

Ćwiczenie 6. Poznaj dziecko z perspektywy osoby dorosłej

1. Weź papier, długopis i napisz: „Negatywne przejawy Mojego Dziecka”. Skoncentruj się, zastanów się, zapamiętaj różne sytuacje ze swojego życia i wypisz wszystko, co uda Ci się zrealizować.

Równolegle pamiętaj dokładnie, jak te właściwości przejawiają się w twoim życiu.

Pamiętaj: musisz zapisać tylko te przejawy, które są dla ciebie charakterystyczne teraz, w chwili obecnej. Jeśli jakieś cechy miały miejsce w przeszłości, ale teraz zniknęły, nie musisz ich zapisywać.

2. Następnie napisz: „Pozytywne przejawy mojego dziecka” — a także wypisz wszystko, co możesz zrealizować, pamiętając, jak te właściwości przejawiają się w twoim życiu.

3. Teraz odłóż notatki, usiądź w wygodnej pozycji (lub, aby zbudować prawidłowy stan wewnętrzny Dorosłego, najpierw, jeśli chcesz, przyjmij pewną siebie pozycję, jak pokazano w akapicie 5 ćwiczenia 4). Zamknij oczy, zrelaksuj się. Wejdź w wewnętrzny stan Dorosłego. Wyobraź sobie, że ty, Dorosły, patrzysz z boku na siebie, będąc w stanie Dziecka. Uwaga: musisz wyobrazić sobie siebie nie w wieku dzieciństwa, ale w wieku, w którym jesteś teraz, ale w stanie Ja, odpowiadającym Dziecku. Wyobraź sobie, że widzisz siebie w jednym z negatywnych stanów Dziecka — w tym, który jest dla ciebie najbardziej charakterystyczny. Obiektywnie oceń to zachowanie, obserwując stan Dorosły.

Możesz zdać sobie sprawę, że te zachowania obecnie nie sprzyjają Twojemu sukcesowi i Twoim celom. Manifestujesz te negatywne cechy po prostu z przyzwyczajenia. Ponieważ w dzieciństwie starali się w ten sposób dostosować do swojego otoczenia. Ponieważ dorośli nauczyli cię przestrzegać pewnych zasad, wymagań.

Pamiętaj, że to było wiele lat temu. Ale od tego czasu wiele się zmieniło. Zmieniłeś się, czasy się zmieniły. A jeśli wtedy udało ci się błagać matkę o nową zabawkę przez kaprysy i łzy, teraz taka taktyka albo w ogóle nie działa, albo działa przeciwko tobie. Jeśli kiedyś udało ci się zdobyć aprobatę rodziców, ukrywając swoje prawdziwe uczucia i odmawiając sobie prawa do bycia sobą, teraz tłumienie uczuć prowadzi cię tylko do stresu i choroby. Czas zmienić te przestarzałe nawyki i taktyki na coś bardziej pozytywnego, ponieważ w dzisiejszej rzeczywistości te przestarzałe cechy nie służą już Twojemu dobru.

4. Kontynuuj mentalne patrzenie na takie przejawy oczami Dorosłego, który trzeźwo ocenia rzeczywistość. W myślach powiedz sobie, będąc w stanie Dziecka, coś takiego: „Wiesz, dojrzeliśmy dawno temu. To zachowanie nie jest już dla nas dobre. Jak w takiej sytuacji zachowałby się dorosły? Spróbujmy? Teraz pokażę ci, jak to zrobić.»

Wyobraź sobie, że Ty — Dorosły — zajmujesz miejsce siebie — Dziecko i reagujesz, zachowujesz się w tej sytuacji inaczej, spokojnie, z godnością, ufnie — jak Dorosły.

W ten sam sposób, jeśli nie jesteś zmęczony, możesz przepracować jeszcze kilka negatywnych przejawów Twojego Dziecka. Nie jest konieczne ćwiczenie wszystkich cech na raz — możesz wrócić do tego ćwiczenia w dowolnym momencie, kiedy masz na to czas i energię.

5. Wypracowawszy w ten sposób jedną lub więcej negatywnych cech, wyobraź sobie siebie w jednym z pozytywnych przejawów Dziecka. Sprawdź, czy są zbyt poza kontrolą? Czy istnieje niebezpieczeństwo zranienia siebie lub kogoś innego przez zbytnie zaangażowanie się w rolę Dziecka? W końcu nawet pozytywne przejawy Dziecka mogą być niebezpieczne, jeśli nie są kontrolowane przez Dorosłego. Na przykład Dziecko może się za dużo bawić i zapomnieć o jedzeniu i śnie. Dziecko może dać się ponieść tańcowi lub sportowi i wyrządzić sobie jakąś krzywdę. Dziecko tak bardzo może cieszyć się szybką jazdą samochodem, że traci ostrożność i nie zauważa niebezpieczeństwa.

6. Wyobraź sobie, że jako Dorosły bierzesz dziecko za rękę i mówisz: „Bawmy się, bawmy się i radujcie razem!” Ty, jako Dorosły, możesz też stać się na chwilę jak Dziecko — radosny, spontaniczny, naturalny, ciekawy. Wyobraź sobie, jak razem bawicie się, bawicie, cieszycie się życiem, ale jednocześnie jako Dorosły nie tracicie kontroli, nadal obiektywnie oceniacie rzeczywistość i we właściwym czasie pomagacie swojemu Dziecku zatrzymać lub nie przekroczyć żadnych granic.

Jeśli zdarza się, że nie odnajdujesz w sobie pozytywnych właściwości Dziecka, to znaczy, że najprawdopodobniej po prostu nie pozwalasz sobie na ich rozpoznanie i ujawnienie w sobie. W tym przypadku również wyobraź sobie, że z miłością i ciepłem bierzesz za rękę swoje Dziecko i mówisz coś takiego: „Nie bój się! Bycie dzieckiem jest bezpieczne. Bezpiecznie jest wyrażać swoje uczucia, radować się, bawić. Jestem zawsze z tobą. Ochronię cię. Upewnię się, że nic złego ci się nie stanie. Chodźmy pobawić się razem!»

Wyobraź sobie, jak Ty, Dziecko, odpowiadasz z ufnością, jak w Twojej duszy budzą się zapomniane dziecięce uczucia zainteresowania wszystkim na świecie, beztroska, chęć zabawy i po prostu bycia sobą.

7. Spróbuj zrobić coś w tym stanie, wciąż wyobrażając sobie, jak ty — Dorosły — ostrożnie trzymasz swoją rękę — Dziecko. Po prostu coś narysuj lub napisz, zaśpiewaj piosenkę, podlej kwiatek. Wyobraź sobie, że robisz to jako dziecko. Możesz poczuć wspaniałe uczucia dawno zapomniane przez Ciebie, kiedy możesz być po prostu sobą, bezpośredni, otwarty, nie odgrywać żadnych ról. Zrozumiesz, że Dziecko jest ważną częścią twojej osobowości, a twoje życie stanie się o wiele bogatsze emocjonalnie, pełniejsze i bogatsze, jeśli zaakceptujesz naturalne Dziecko jako część swojej osobowości.

Ćwiczenie 7. Przyjrzyj się rodzicowi z perspektywy osoby dorosłej

Jeśli nie czujesz się zmęczony, możesz wykonać to ćwiczenie zaraz po poprzednim. Jeśli jesteś zmęczony lub masz inne zajęcia, możesz zrobić sobie przerwę lub przełożyć to ćwiczenie na inny dzień.

1. Weź długopis i kartkę i napisz: „Negatywne przejawy mojego Rodzica”. Wypisz wszystko, co możesz zrozumieć. Na innym arkuszu napisz: „Pozytywne przejawy mojego rodzica” — a także wypisz wszystko, czego jesteś świadomy. Wypisz zarówno, jak Twój Rodzic zachowuje się wobec innych, jak i jak zachowuje się wobec Ciebie. Na przykład, jeśli krytykujesz, potępiasz siebie, są to negatywne przejawy Rodzica, a jeśli dbasz o siebie, to są to pozytywne przejawy Rodzica.

2. Następnie wejdź w stan Dorosły i wyobraź sobie, że patrzysz z zewnątrz na siebie jako Rodzica w jego negatywnym aspekcie. Oceń z punktu widzenia swojej obecnej rzeczywistości, jak adekwatne są takie przejawy. Zrozumiesz, że nie przynoszą ci nic dobrego. Że tak naprawdę nie są to twoje naturalne przejawy, zostały ci kiedyś narzucone z zewnątrz i stały się twoim nawykiem, którego już nie potrzebujesz. Rzeczywiście, po co łajać i krytykować siebie? Czy pomaga ci stać się lepszym lub poprawić swoje błędy? Zupełnie nie. Popadasz tylko w niepotrzebne poczucie winy i czujesz, że nie jesteś wystarczająco dobry, co rani twoją samoocenę.

3. Wyobraź sobie, że patrzysz na negatywne przejawy swojego Rodzica z zewnątrz i mówisz coś takiego: „Nie, to już mi nie odpowiada. To zachowanie działa przeciwko mnie. Odmawiam. Teraz postanawiam zachowywać się inaczej, w zależności od chwili i dla własnego dobra”. Wyobraź sobie, że Ty, Dorosły, zajmujesz miejsce siebie, Rodzica, iw sytuacji, którą studiujesz, już reagujesz jako Dorosły: oceniasz sytuację rozsądnie i zamiast działać automatycznie, z przyzwyczajenia, dokonujesz świadomego wybór (na przykład zamiast skarcić się za błąd, zaczynasz myśleć o tym, jak go naprawić i zminimalizować negatywne konsekwencje oraz jak postępować następnym razem, aby ponownie tego błędu nie popełnić).

4. Po wypracowaniu w ten sposób jednego lub więcej negatywnych przejawów swojego Rodzica, teraz wyobraź sobie, że patrzysz z zewnątrz na niektóre z pozytywnych przejawów swojego Rodzica. Oceń to z punktu widzenia Dorosłego: przy całej ich pozytywności, czy te manifestacje są zbyt niekontrolowane, nieświadome? Czy przekraczają granice rozsądnego i adekwatnego zachowania? Na przykład, czy twoja troska jest zbyt nachalna? Czy masz zwyczaj grać bezpiecznie, próbując zapobiec nawet nieistniejącemu niebezpieczeństwu? Czy oddajesz się najlepszym intencjom, kaprysom i egoizmowi — swojemu lub cudzemu?

Wyobraź sobie, że jako Dorosły dziękujesz Rodzicowi za pomoc i opiekę i zgadzasz się z nim na współpracę. Od teraz będziecie wspólnie decydować, jakiej pomocy i opieki potrzebujecie, a czego nie, a prawo decydującego głosu tutaj będzie należało do Dorosłego.

Może się zdarzyć, że nie znajdziesz w sobie pozytywnych przejawów Rodzica. Dzieje się tak, gdy dziecko w dzieciństwie nie widziało pozytywnego nastawienia rodziców lub ich pozytywne nastawienie przejawiało się w jakiejś nieakceptowalnej dla niego formie. W takim przypadku musisz ponownie nauczyć się dbać o siebie i wspierać siebie. Musisz stworzyć i pielęgnować w sobie takiego Rodzica, który naprawdę potrafi cię kochać, wybaczać, rozumieć, traktować cię ciepło i troskliwie. Wyobraź sobie, że stajesz się dla siebie takim idealnym Rodzicem. Powiedz mu w myślach coś takiego (w imieniu osoby dorosłej): „Wspaniale jest traktować siebie z życzliwością, ciepłem, troską, miłością i zrozumieniem. Nauczmy się tego razem. Od dziś mam najlepszego, najmilszego, najbardziej kochającego Rodzica, który mnie rozumie, aprobuje, przebacza, wspiera i pomaga we wszystkim. I dopilnuję, aby ta pomoc była zawsze dla mojego dobra.”

Powtarzaj to ćwiczenie tak długo, jak to konieczne, abyś poczuł, że stałeś się swoim własnym miłym i troskliwym Rodzicem. Pamiętaj: dopóki nie staniesz się takim Rodzicem dla siebie, w rzeczywistości nie będziesz w stanie stać się naprawdę dobrym rodzicem dla swoich dzieci. Najpierw musimy nauczyć się dbać o siebie, być życzliwi i wyrozumiali dla siebie – i tylko wtedy możemy stać się tacy wobec innych.

Zauważ, że kiedy badasz swoje wewnętrzne Dziecko, Rodzica i Dorosłego, nie ma w tobie żadnego podziału twojej osobowości na trzy części. Wręcz przeciwnie, im więcej pracujesz z tymi częściami, tym bardziej integrują się one w całość. To było wcześniej, kiedy Twój Rodzic i Dziecko działali automatycznie, nieświadomie, poza Twoją kontrolą, nie byłeś integralną osobą, jakbyś składał się z kilku nieskończenie kolidujących i sprzecznych części. Teraz, kiedy przekazujesz kontrolę Dorosłemu, stajesz się całością, zjednoczoną, harmonijną osobą.

Kiedy przekazujesz kontrolę Dorosłemu, stajesz się pełną, zjednoczoną, harmonijną osobą.


Jeśli spodobał Ci się ten fragment, możesz kupić i pobrać książkę na litry

Dodaj komentarz