Riadówka

Rzędy nie należą do popularnych grzybów, a wielu nawet nie wie o ich istnieniu. A tak przy okazji, jest to bardzo przydatny i smaczny produkt. Jakie są jego główne zalety – przekonamy się teraz.

Wiersze: jak wyglądają, czym są, gdzie szukać

Rzędy to grzyby agarowe z rodziny o tej samej nazwie. Mikolodzy naliczyli ponad dwa tysiące przedstawicieli Ryadovkovów. Wiele z nich jest jadalnych, ale niektóre są niebezpieczne dla ludzi. Grzyby swoją cudowną nazwę zawdzięczają charakterystycznemu sposobowi wzrostu – w rzędach lub grupach. Chociaż mają inną nazwę – myszy.

Główną cechą tych grzybów jest niezwykły fioletowy miąższ. Ale kolor czapek może być bardzo różnorodny. Są białe, szarawe, jasne i ciemne fioletowe, a nawet brązowo-fioletowe. Po kolorze kapeluszy grzybiarze określą rodzaj rzędów. W sezonie grzybowym do koszy „cichych łowców” wpadają „myszy” srebrne, złote, dymne, fioletowe, topolowe. Ich lekko zakrzywione kapelusze rzadko mają średnicę większą niż 10 cm, ale zawsze są ozdobione małym guzkiem pośrodku. Zwykle są suche, ale po deszczu stają się lepkie na krótki czas. Nogi rzędów są włókniste, do 6-8 cm wysokości i około 2-3 cm średnicy.

Grzybów tych lepiej szukać w lasach iglastych lub mieszanych, w szczególności na glebach piaszczystych, na warstwie liści i igieł. Nie zdziw się, jeśli zobaczysz „myszy” na pniakach sosnowych – to grzybowa odmiana grzybów. Z reguły „zakorzeniają się” u podstawy pnia, podczas gdy rodzina grzybów rośnie razem z nogami. Często grzyby te znajdują się w parkach, ogrodach, w pobliżu wysypisk śmieci.

Szczyt owocowania przypada na sierpień-październik, choć pierwsze grzyby pojawiają się znacznie wcześniej – w maju. Jednak wczesne „myszy” różnią się nieco od swoich późniejszych krewnych. Ich kapelusze mają prawie identyczny kształt jak inne rzędy, ale kolor jest jaśniejszy, prawie biały.

Wśród jadalnych najczęściej wymienia się szarego, topolowego, łuskowatego, masywnego, żółtego, liliowonogiego, a także matsutake i gigantycznego wioślarza.

Istnieją trzy grupy wierszy:

  • jadalny;
  • niejadalny;
  • lekko toksyczny.

Nawiasem mówiąc, doświadczeni grzybiarze uwielbiają fioletowy rząd za apetyczny zapach pieczonej cielęciny. Niemniej jednak majowy nazywany jest najsmaczniejszym (nawiasem mówiąc, pachnie kiszoną kapustą). I właśnie majówka, obok trufli i smardzów, jest jednym z trzech grzybów zbieranych w Anglii. To prawda, że ​​\uXNUMXb\uXNUMXbnazywa się je grzybem św. Jerzego. Włosi wymyślili także własną nazwę dla majowych rzędów. „Ochrzcili” je targowiskami (odkąd pierwsze grzyby pojawiają się w tym kraju w marcu).

Zelenushka, czyli zielony wioślarz, nie jest tak popularna – jej miąższ z oliwek jest bez smaku, choć pachnie świeżymi ogórkami. Dziś grzyb ten jest częściej używany do solenia iw farmakologii (w leczeniu osteoporozy), aw średniowiecznej Europie uważany był za jeden z najsmaczniejszych.

Zatrute rzędy

Fałszywe rzędy to jeden z najniebezpieczniejszych grzybów. Zawierają substancje powodujące ciężkie zatrucie. Białe trujące rzędy to białawe grzyby. Młode są praktycznie bezwonne, stare wypędza zgniła rzodkiewka. Ale są też bardziej niebezpieczni przedstawiciele rzędów, których zapachem nie można odróżnić od jadalnych, ale na zewnątrz są inni. Na przykład pręgowany jest pokryty charakterystycznymi plamami.

Przydatne właściwości

Rzędy są bogate w witaminy i minerały. Porcja grzybów to źródło miedzi, manganu, cynku, potasu, fosforu, żelaza, sodu i selenu. Zawierają prawie wszystkie witaminy z grupy B, a także witaminy A, C, D i K. Ryadovki są bogatym źródłem wysokiej jakości białka, zawierają wszystkie niezbędne dla człowieka aminokwasy.

Wiadomo, że rzędy mają właściwości antybakteryjne. W medycynie alternatywnej określa się je mianem lekarstwa na gruźlicę. A wszystko dlatego, że grzyby te zawierają substancje antybiotyczne – fomecynę i klitocynę. Nawiasem mówiąc, te związki chemiczne są skuteczne nie tylko w walce z niebezpiecznymi bakteriami, ale mogą również zapobiegać rozwojowi guzów nowotworowych.

Grzyby, popularnie zwane „myszami”, w medycynie wcale nie są szare i nijakie. Właściwości antybakteryjne, przeciwzapalne, przeciwutleniające tego produktu zostały naukowo udowodnione. Unikalna kompozycja rzędów pomaga wzmocnić układ odpornościowy, poprawić pracę serca, normalizować ciśnienie krwi i poziom cukru we krwi. Grzyby stosowane regularnie leczą arytmie, poprawiają aktywność mózgu i wzmacniają naczynia krwionośne. Są również w stanie pozbyć się chronicznego zmęczenia, zwiększyć wydolność, chronić układ nerwowy przed przepięciami. Naukowcy zauważyli pozytywny wpływ rzędów na narządy trawienne. Preparat aktywizuje system, usuwa toksyny z organizmu, reguluje pracę wątroby, oczyszcza ją z toksyn, obniża poziom cholesterolu. „Myszy” są przydatne w chorobach śledziony, chorobach układu moczowo-płciowego, reumatyzmie i zaburzeniach nerwowych.

W okresie epidemii grypy i GRVI na ratunek mogą przyjść również rzędy, działając na organizm jako immunomodulator i naturalny lek przeciwko wirusom i bakteriom. Nawiasem mówiąc, eksperymenty wykazały skuteczność ekstraktu z grzybów w walce z prątkiem gruźlicy i wysokim poziomem cukru we krwi. W onkologii wiosłowanie stosuje się w postaci grzybni. Służy do wytwarzania leków stosowanych w leczeniu raka piersi i szyjki macicy.

A tradycyjna medycyna używa naparów i maści z ekstraktem z jarzębiny do leczenia chorób skóry i likwidacji zmarszczek. Nalewki z suszonych grzybów są przydatne w pozbyciu się trądziku, podrażnień skóry i tłustego połysku na twarzy.

Jeszcze bardziej niebezpieczne jest pomylenie rzędu z niejadalną fioletową pajęczyną (jej cechą charakterystyczną jest welon przypominający pajęczynę).

Możliwe zagrożenia

Surowe lub na wpół ugotowane rzędy mogą być niebezpieczne dla organizmu. Wpływają na układ pokarmowy w różny sposób: od lekkiej niestrawności po poważne zatrucie. Jak wszystkie grzyby, łatwo wchłaniają pestycydy z gleby i substancje rakotwórcze z powietrza. Gromadzone w strefie niekorzystnej ekologicznie stanowią zagrożenie dla organizmu. Nawiasem mówiąc, im starszy grzyb, tym więcej toksyn gromadzi.

Jak gotować

Pod względem spożycia grzyby te są wyjątkowe. Można je zbierać po mrozie: rzędy rozmrożone po mrozie nie tracą swoich walorów smakowych i nadal są jadalne. Ale mimo to młode i świeże grzyby są smaczniejsze, a im starszy grzyb, tym jaśniejszy gorzki smak wyczuwalny jest w jego miąższu.

„Myszy” nie wymagają specjalnej metody zbioru. Nadają się do gotowania, smażenia, solenia, przygotowywania mięs mielonych i sosów. Jedyna rekomendacja: przed przygotowaniem rzędu nadal lepiej wyczyścić folię na kapeluszu. Gotowane pieczarki lekko ciemnieją i zmieniają kolor: raz purpurowy miąższ staje się szarobiały lub kasztanowy. W lekko osolonej wodzie grzyby te osiągają gotowość po 20 minutach. Ale przed gotowaniem ważne jest, aby je kilka razy wyczyścić i przepłukać.

Gotowe rzędy mają specyficzny aromat. Niektórzy je uwielbiają i dodają „mysz” do potraw z innych grzybów, aby wzmocnić ich zapach. Przeciwnie, inni szefowie kuchni nie polecają tej kombinacji. Ale wszystko to, jak mówią, jest kwestią gustu. Dopóki sam tego nie spróbujesz, trudno ocenić, kto ma rację. Gotowane lub smażone rzędy dobrze komponują się z jajkami, mięsem, warzywami i ryżem. Kawior jest przygotowywany z niektórych odmian tych grzybów.

Świeże rzędy w lodówce przechowuje się do 3 dni, zamrożone i solone – do sześciu miesięcy, suszone i marynowane – rok.

Przepis na marynowane myszy

Ugotuj obrane grzyby, usuwając pianę. Gotowe przełożyć do słoików, dodać przyprawy (liść laurowy, goździki, czarny i ziele angielskie). Zalej zawartość gotującą się marynatą z wody, octu, soli i cukru.

Uprawa w domu

Rzędy należą do tych grzybów, które łatwo rosną samodzielnie w domu. Mechanizm przypomina uprawę pieczarek, ale z pewnymi uwagami.

Umieść torby z grzybnią pod drzewami, w miejscach chronionych przed bezpośrednim działaniem promieni słonecznych. Grzybnia z reguły stanowi 0,2% masy podłoża. Najlepiej rozwija się w temperaturze 20 stopni. Ważne jest, aby wierzchnia warstwa gleby była zawsze wilgotna. Pierwsze zbiory pojawią się za około miesiąc. Początkowo „myszy” będą pojawiać się falami, az czasem zaczną przynosić owoce nieprzerwanie przez 3-4 miesiące.

Te grzyby nie boją się zimy. Gdy temperatura powietrza spada poniżej 5 stopni Celsjusza, grzybnię przykrywa się słomą lub grubą warstwą liści. Wiosną, gdy powietrze nagrzewa się do +10, „izolacja” jest usuwana.

Ale działka ogrodowa to nie jedyne miejsce, w którym można „zasiedlić” rodzinę rzędów. Świetnie czują się w każdym pomieszczeniu o dobrej cyrkulacji powietrza, stałym oświetleniu, w temperaturze 10-15 stopni.

Pomimo faktu, że dziś rzędy wyraźnie straciły na popularności, nadal pozostają przydatne dla ludzi. Co więcej, im więcej badaczy dowie się o tych grzybach, tym więcej odkrywanych jest ich dobroczynnych właściwości. I niech na zewnątrz „myszy” wyglądają nieatrakcyjnie, ale nie wpływa to na ich smak i właściwości odżywcze. Cóż, nie bez powodu ludzie nazywali je kiedyś jednymi z najsmaczniejszych.

Dodaj komentarz