Psychologia

​​​​​​​Rozważając kwestie bezpieczeństwa, państwa wyróżniają problemy bezpieczeństwa narodowego i państwowego. Tymczasem stan społeczeństwa w chwili obecnej wymaga głębszego i odrębnego rozważenia różnych elementów bezpieczeństwa narodowego: żywnościowego, środowiskowego, genetycznego itp. Jednocześnie istnieją takie rodzaje bezpieczeństwa, które praktycznie nie są ujęte w strukturze bezpieczeństwo narodowe. Wśród nich szczególne miejsce zajmuje, wysuwane przez nas, rosyjskie bezpieczeństwo psychologiczne. Poniżej zostanie pokazane, że to ona, na obecnym etapie rozwoju naszego społeczeństwa, pełni rolę rdzenia zapewniającego bezpieczeństwo narodowe i państwowe państwa. Jednocześnie należy zauważyć, że praktycznie nie poświęca się temu zagadnieniu osobnej uwagi, a jeśli zostanie podana, to w połączeniu z innymi problemami. W rezultacie, jak pokazuje czas, problem ten jest praktycznie ignorowany, uznając go za efemeryczny i naciągany. Na przykład, obecnie w strukturach władzy nie ma jeszcze instytutu doradców psychologicznych do spraw bezpieczeństwa narodowego.

Dzięki powyższemu błędnemu podejściu przegraliśmy narzuconą nam przez Zachód wojnę psychologiczną (wojna ideologiczna jest w niej uwzględniona jedynie jako składnik). Tę zewnętrzną wojnę psychologiczną, która trwa do dziś, można warunkowo nazwać domową. Ale w chwili obecnej nie jest to już tak istotne, jak wewnętrzna wojna psychologiczna, która w istocie stała się już cywilna. Na przykład obecnie toczy się ukryta wojna domowa między chorymi psychicznie obywatelami a resztą ludności kraju (w Rosji jest już ok. XNUMX mln narkomanów). Istnieje wysoka, XNUMX-procentowa alkoholizacja społeczeństwa. Dzięki narkomanom i alkoholikom popełniane są śmiałe przestępstwa przeciwko mieniu i ludziom. Można przytoczyć wiele przykładów związanych z degradacją psychiczną (emocjonalną i intelektualną) obywateli, przynoszącą znaczne straty materialne i ofiary w ludziach. Oczywiście degradacja ta jest spowodowana nie tylko wzrostem narkomanii i alkoholizmu ludności kraju (patrz niżej). Wyrządza znaczne szkody materialne państwu i zabiera dziesiątki tysięcy naszych obywateli. To jest problem przetrwania narodu i jego przyszłych pokoleń.

Rozważyliśmy tylko część przepisów, ale już widać, że tylko dzięki nim wyrządza się państwu i jego bezpieczeństwu wielką krzywdę. Dlatego nadszedł czas, aby osobno poruszyć kwestię bezpieczeństwa psychicznego państwa. W związku z tym przejdźmy do bardziej szczegółowego przedstawienia struktury bezpieczeństwa psychologicznego państwa.

Mówiąc o bezpieczeństwie państwa, rozważają przede wszystkim problem zewnętrznego destrukcyjnego wpływu jednostek, społeczności, krajów i różnych instytucji społecznych (terrorystów, organizacji ekstremistycznych, mediów itp.) na całe społeczeństwo. Rozważając psychologiczne bezpieczeństwo państwa, rozwiązuje się kolejny problem: w jaki sposób społeczeństwo jako całość, degradujące się emocjonalnie i intelektualnie, może szkodzić sobie, państwu, państwowości itd.? W szczególności dotyczy to problematyki narkomanii, uzależnienia od alkoholu, schizofrenii, wyniszczenia zarówno całego społeczeństwa, jak i jego poszczególnych struktur oraz obywateli: uczniów i rodziców, kierowników i ich podwładnych, przedstawicieli różnych instytucji społecznych, zawodów itp. Oczywistym jest, że problem ten nie wyczerpuje się tylko i wyłącznie przez powyższe problemy psychologiczne (patrz niżej). W większości przypadków ma ona pierwszorzędne znaczenie w odniesieniu do innych zagadnień rozpatrywanych w ramach bezpieczeństwa narodowego. Innymi słowy, problem bezpieczeństwa psychicznego obejmuje głównie problem, który nie pochodzi z pojedynczych małych struktur i warstw społeczeństwa, ale ze społeczeństwa jako całości, które ma właściwości społeczno-patologiczne. W toku badań doszliśmy do wniosku, że obecnie patologia społeczna społeczeństwa kojarzy się głównie nie z uwarunkowaniami społeczno-psychologicznymi i ekonomicznymi, ale z psychopatologicznymi właściwościami jego obywateli.

Jak już wspomniano powyżej, w istocie toczy się obecnie wojna domowa między armią psychicznie chorych narkomanów a resztą społeczeństwa. Obecnie katastrofalnie wzrasta liczba narkomanów (alkoholików i narkomanów). W Rosji 3,5-4 proc. obywateli (około 2-3 mln osób) zażywa narkotyki, z czego co czwarty to osoba niepełnoletnia. Około osiemdziesiąt procent populacji to alkoholicy (pijący dużo i umiarkowanie regularnie), w tym 90% mężczyzn i 10% kobiet. Na przykład w Tatarstanie jest około stu tysięcy narkomanów. W regionie Archangielska co czwarta osoba w wieku 13-30 lat jest narkomanem.

Alkoholizacja społeczeństwa spowodowała już ogromne szkody w naszej gospodarce z powodu nieodpowiedniej, patopsychologicznej, społecznej aktywności jednostek w strukturach władzy (np. pierwszy prezydent Rosji cierpiał na chroniczny alkoholizm, był i jest stosunkowo duży procent alkoholizacji Duma Państwowa, urzędnicy państwowi różnych szczebli itp.). n.) Autor tej pracy musiał zasięgnąć opinii i zrehabilitować niektórych wysokich rangą urzędników. Tu oczywiście nie mamy na myśli alkoholików zdegradowanych w obżarstwo, ale osoby, które dzięki systematycznemu spożywaniu alkoholu (piwa, wódki, szampana) już cierpią na wahania nastroju i niepokoje, a więc systematycznie (tygodniowo lub co miesiąc) dopingują się. w górę. To już kształtuje w nich takie destrukcyjne postawy, jak: stosunek do biernych metod ochrony w obliczu trudności, stosunek do odrzucenia odpowiedzialności za podejmowane działania, stosunek do przedkładania motywacji egocentrycznych nad altruistycznych, stosunek do niskiej mediacji działania, stosunek do bycia zadowolony z tymczasowych i nie całkiem adekwatnych potrzeb w zakresie wydajności. Wyrządza to państwu wielką szkodę i dlatego jest jednym z ważnych problemów jego bezpieczeństwa.

Jednocześnie należy zauważyć, że z jednej strony zmniejszają się środki budżetowe przeznaczone na rozwiązanie tego problemu, a skuteczność leczenia narkomanii jest niska, a z drugiej strony słaba praca organów ścigania agencji, systemu bezpieczeństwa i wojska (według niektórych doniesień, jak nie wstyd to sobie uświadomić, niektórzy ludzie z tych samych struktur zajmują się handlem narkotykami). Jedyną więc skuteczną metodą są metody zapobiegania narkomanii, a nawet te „zamazały” młodym oczy swoją czysto powierzchowną propagandą i zastraszaniem tak bardzo, że w niektórych przypadkach, wręcz przeciwnie, zainteresowali się leki. Pogląd, że trzeba usunąć w młodzieży ciekawość narkotyków, a tym samym opowiedzieć o nich wszystko, jest błędny i niebezpieczny. Doszliśmy do wniosku, że potrzebne są inne podejścia — metody niejawnej profilaktyki narkomanii.

Nadszedł czas:

1. Wprowadzić we wszystkich placówkach oświatowych program bezpieczeństwa psychicznego dla uczniów, który powinien opierać się na ukrytej profilaktyce narkomanii i alkoholizmu, mający na celu wyrobienie u uczniów i młodzieży afirmującego życia stanu psychicznego i zdolności do niesamodzielności o wszelkiego rodzaju destrukcyjnych manipulacjach, oszustwach i wpływach środowiskowych, m.in. biznes narkotykowy

2. Wprowadzić instytucję doradców w sprawach bezpieczeństwa psychologicznego państwa, którzy ze względu na unikanie korupcji odpowiadaliby wyłącznie przed Prezydentem Rosji lub prezydentami i gubernatorami rosyjskich regionów.

3. W ramach reklamy społecznościowej wprowadź w mediach ukrytą reklamę antynarkotykową.

4. Na podstawie licznych i nieaktywnych pionierskich obozów w Rosji, otwartych sieci obozów pracy i ośrodków rehabilitacyjnych dla narkomanów i alkoholików.

Obecnie w społeczeństwie nasilają się oznaki schizofrenii społecznej (schizofrenii świadomości społecznej). Jej cechy są zbliżone do klasycznej schizofrenii opisanej w patopsychologii:

1. Niespójność rozwoju. Niespójność w podejmowaniu decyzji. Chaos na niektórych jego obszarach. Brak dobrze wykonanego programu. Brak kierunku świadomości społecznej i jej wytycznych. Media, będące bezpośrednią projekcją społeczeństwa, są również schizofreniczne. Oko widza czy czytelnika, zwłaszcza niedojrzałego, nie może nawigować po tych bachanaliach niepotrzebnej i koniecznej prawdy, idiotyzmu i intelektualizmu, miłości i pornografii, prawdziwej sztuki i surogatów przeciętnych, ale bogatych osobowości telewizyjnych itp. W psychologii wiadomo, że długi brak kierunku świadomości i postaw prowadzi do szybkiej degradacji osobowości. Analogię tę można rozszerzyć również na społeczeństwo.

2. Dualność. Nieumiejętność podejmowania odpowiedzialnych i skutecznych decyzji, spowodowana podziałem na nowe i stare, konserwatywne i postępowe, rynkowe i komunistyczne. Społeczeństwo „dręczy się utknięciem między tymi dwoma światami”. Do tej pory nie dokonaliśmy wyboru. Dlatego „życzymy jak najlepiej, ale okazuje się, jak zawsze”.

Umysłami „wpadliśmy” na rynek, ale sercem pozostaliśmy w przeszłości. Ta dwoistość jest podstawową przyczyną niepokojów społecznych i głównym hamulcem jego rozwoju — biurokracją.

3. Autyzm. Większość obywateli Rosji stała się więźniami swoich małych światów („Z własnym telewizorem, z własną kiełbasą”, „Moja chata jest na krawędzi — nic nie wiem”). Apatia społeczna, obojętność i niezdolność do zmysłowego dialogu podmiot-podmiot osiągnęły niebezpieczny punkt. Dzięki psychologii rynkowo-pragmatycznej, obcej i bolesnej dla naszej świadomości, staliśmy się dla siebie bezdusznymi środkami. Media, nie zauważając tego, dzięki systematycznemu eksponowaniu „ciemności” zaszczepiają w nas grubą skórę i apatię do czyjegoś żalu. To niebezpieczny trend.

Nadszedł czas, kiedy koncepcja rozwoju nie tylko społeczno-gospodarczego, ale także społeczno-psychologicznego powinna być wyraźnie wypowiedziana z ust prezydenta. W istocie trzeba nadrobić brak pracy ideologicznej, która niestety obecnie praktycznie nie jest wykonywana. (W Stanach Zjednoczonych prawie całe kino i telewizja są podporządkowane ideologii narodowej, patriotyzmowi i wysokiej samoocenie obywatelskiej. I pod wieloma względami nie wynika to tylko z sukcesu w gospodarce). Dlatego istnieje potrzeba:

1. Dokonać takiej transformacji mediów, w wyniku której z jednej strony nie utraciły one swojej wartości konsumenckiej, a z drugiej utworzyły jedną, afirmującą życie orientację świadomości społecznej dla wszystkich . W szczególności, mimo obiektywności programów telewizji informacyjnej, w ogóle powinny być optymistyczne („Aby nie umrzeć śmiercią, którą sami sobie wymyślimy!”). Programy rozrywkowe i filmy powinny być oparte na „domowej” postmodernistycznej koncepcji nowej i pozytywnej rzeczywistości, która zostanie wprowadzona z ekranu telewizora do realnego życia (Gdzie są filmy, po których chcesz naśladować ich bohaterów, zmienić i budować życie na lepsze?)

2. Mając na uwadze trudności we wdrażaniu powyższego paragrafu, spowodowane silną konkurencją zagranicznych filmów i produktów wideo, konieczne jest z jednej strony ograniczenie wypożyczania niskiej jakości i tanich filmów i programów o charakterze destrukcyjnym orientację, az drugiej strony organizowanie konkursów i przeznaczenie znacznych środków na tworzenie najlepszych krajowych sampli telewizyjnych i kinematografii. (Niestety, niezdarne próby niektórych znanych filmowców, by ożywić ducha narodu za pomocą swoich filmów, nie powiodły się dotychczas ze względu na niezrozumienie nastrojów społecznych. Dlatego konferencje, konkursy scenariuszowe itp. trzeba trzymać.)

Przykład. Film został wydany. Dzięki szybkim i tanim technologiom erozji ulega fenomen prawdziwej sztuki filmowej, która od zawsze była głównym instrumentem ideologii w Rosji, tak bardzo potrzebnej w naszym kraju. W efekcie wyrzuca się na widownię „kino”, które z jednej strony nie jest prawdziwym kinem, a z drugiej jest środkiem taniej, biznesowej manipulacji widzem. Nawet wszelkie przyszłe „nocne straże”, które nadal będą sztucznie narzucane za pomocą głównych rosyjskich kanałów telewizyjnych, zawsze będą fałszerstwami rozwijającymi się w ramach zachodnich form, a zatem dla nas są one obcymi symulakrami, które nie twierdzą stworzyć rosyjską ideologię. To żałosna parodia zachodnich modeli, które rozwiązały swój ideologiczny problem na Zachodzie. Niektórzy z nas się na tym wzbogacą, ale duch i ideologia Rosjan się nie wzbogacą.

Podobne zjawiska rozwijają się w telewizji. Prawie wszystkie programy telewizyjne, które twierdzą, że odzwierciedlają wydarzenia w społeczeństwie (wiadomości itp.) są wystawiane. To nie jest gra, w której obie strony znają zasady gry. To żart, w którym widz wierzy w przedstawianą przez media rzeczywistość. Telewidzowie ukrywają się przed tymi filmowymi bzdurami w reality show, które również nie są autentyczne i są wykonane zgodnie ze scenariuszem.

Nieudolne próby niektórych reżyserów filmowych (w szczególności N. Michałkowa) przełożenia ideologii przez kino wyglądają naiwnie. Kino domowe nie może rozwijać się w naszym systemie tak, jak było wcześniej. Jesteśmy otwarci na Zachód (Zachód nie jest dla nas otwarty). Wkraczają do nas zachodnie rzeczy, a na tle tego nurtu nie trzeba mieć nadziei, że zadziała jakaś domowa „kosmetyka kinowa”. Na Zachodzie kino jest ideologią. Wszystkie najlepsze osiągnięcia ludzkości mają miejsce w kontekście Ameryki.

Przykład. Uniwersytety, studenci, akademicy i akademie są wprowadzane do obiegu i wycofywane z obiegu. Tam wszystko jest kupowane i sprzedawane. Ta armia fałszywych instytucji i specjalistów wkrótce tak bardzo ogarnie Rosję, że staniemy się „najbardziej wykształconą” częścią świata. To wszystko są symulakry edukacji.

Przykład. Do obiegu weszły kościoły, meczety, księża, prorocy, pisma święte. Księża, replikując się, pozwalają sobie na dumę poprzez media. Wielu księży, będących wrogami ponowoczesności, korzysta z jej osiągnięć, nie zauważając tego. Biznes, polityka itp. mieszały się z religią jak nigdy dotąd.

Przykład. Polityka miesza się z biznesem, sztuką, sportem itp. Artyści stają się politykami. Politycy to artyści.

Przykład. Gigantyczna armia rosyjskiej prostytucji (ulicznej, elitarnej, urzędowej, małżeńskiej, wirtualnego Internetu itp.) stała się warstwą społeczną (zjawisko masowe) i przekształciła się w przemysł wykorzystujący nowoczesne technologie informacyjne. Prostytucja staje się symulakrum, co oznacza, że ​​jest coraz mniej oceniana jako zjawisko negatywne. Czy nie jest to podstawowa przyczyna masowości tego zjawiska? Badania socjologiczne pokazują, że wielu z nich pochodzi z zamożnych rodzin.

Ale najgorsze jest to, że wielu urzędników z różnych regionów Rosji uzależniło się już od tych „prostytutek na diecie”. Prostytucja, podobnie jak w Tajlandii, staje się strategiczną rezerwą kraju.

Schizofrenię społeczeństwa (zwłaszcza autyzm) ułatwia jego wirtualizacja. Nasze badania wykazały, że około 66% respondentów preferuje światy wirtualne i sztuczne (wirtualność narkotykowa i elektroniczna). Innymi słowy, nasze społeczeństwo spędza znaczną część czasu za ekranami swoich telewizorów. Dzięki telewizji społeczeństwo stopniowo zamienia się nie w twórców, ale w obserwatorów samego siebie.

Komputery w większości przypadków są używane wyłącznie do celów konsumenckich i prymitywnych celów. Na przykład udział wykorzystania Internetu do badań naukowych jest o 31% niższy niż do celów rozrywkowych. Ze względu na systematyczne zanurzanie się ludzi w wirtualnych światach alkoholowych i narkotykowych oraz elektronicznych, takie destrukcyjne postawy osobowościowe wychowywane są jako postawa wobec wyobrażonego zaspokojenia potrzeby, postawa wobec szybkiego zaspokojenia potrzeby przy niewielkim wysiłku, postawa wobec biernego metody ochrony w obliczu trudności, stosunek do odrzucenia odpowiedzialności. za dokonywane czyny, stosunek do przedkładania motywacji egocentrycznych nad altruistycznymi, stosunek do małego zapośredniczenia w działaniu, stosunek do zadowalania się chwilowymi i nie do końca adekwatnymi rezultatami działania. To niebezpieczna tendencja prowadząca do wzrostu dużej armii próżniaków i filistrów. Ponadto zidentyfikowaliśmy korelację między uzależnieniem od narkotyków a wirtualizacją społeczeństwa.

Jednym z atrybutów duchowości społeczeństwa jest jego jedność. W tym przypadku o jakiej duchowości możemy mówić, jeśli postępuje w niej schizofrenia społeczna (autyzm, niekonsekwencja, nieodpowiedzialność, patologiczne rozwidlenie i niezdecydowanie). Rozwiązanie tego problemu tradycyjnymi metodami mającymi na celu kontemplację piękna i oswajanie kulturowe (inteligentne gadanie) jest prawie niemożliwe. Konieczne jest dotknięcie nie tylko struktur związanych z percepcją i myśleniem, ale także struktur wolicjonalnych. Niestety obecnie w większości placówek oświatowych dużo uwagi poświęca się tylko sferze psychicznej i behawioralnej, a działania nakierowane na edukację miłości do życia i umiejętności przezwyciężania pozostają bez uwagi.

Według naszych szacunków około 23% zamożnych finansowo młodych ludzi jest w stanie beztrosko podróżować bez biletu w komunikacji miejskiej i nie martwić się o to, co uzasadnia swoją słabą kondycję finansową. 64% toleruje przestępstwa kryminalne.

Obecnie problem normalności psychicznej stał się dotkliwy. Stwierdziliśmy, że w większości przypadków kryteria oceny i systemy testowe są dostosowane do niskiego poziomu emocjonalnych i intelektualnych wskaźników psychicznych. Często wynika to z kwestii czysto pragmatycznych. Na przykład nauczyciele uczelni wyższych, aby zapewnić fundusz płac i przetrwanie, przyjmują kandydatów o wyjątkowo niskim poziomie rozwoju intelektualnego. Dotyczy to zwłaszcza szkół handlowych. W efekcie za ławką studencką znajdują się osoby z zaburzeniami psychicznymi, intelektualnymi, emocjonalnymi, a także z różnym stopniem niepełnosprawności itp. Według naszych szacunków ponad 30% uczniów cierpi na jakąś formę niepełnosprawności. Według sondaży studenckich 45% studentek zajmuje się różnego rodzaju prostytucją (uliczną, elitarną, biurową, partyjną itp.). Ale nawet wielki Lombroso pokazał, że w większości przypadków zawodową prostytucję uprawiają kretynki.

W ten sposób poziom intelektualny przeciętnego ucznia spada z roku na rok. Możesz wyrwać się z tego błędnego koła, jeśli przestaniesz dostosowywać się do spadku wskaźników mentalnych. Nie wolno nam zapominać, że ci wczorajsi uczniowie mogą już jutro (na przykład dzięki znajomościom i rodzicom) zamienić się w «odpowiedzialnych» pracowników, urzędników, liderów. Aktywność społeczna tych patologicznych kadr może znacząco wpłynąć na bezpieczeństwo obywateli i bezpieczeństwo narodowe w ogóle, a także zaszkodzić państwu. Niestety nadal nie mamy niezależnego systemu sprawdzania osób zdrowych psychicznie, ubiegających się o władzę wykonawczą i ustawodawczą. Nie ma systemu odsunięcia od władzy osób cierpiących na demencję starczą, patologiczną itp.

Problem normalności dotyczy także norm moralnych w społeczeństwie. Na przykład w dzisiejszych czasach, dzięki niszczycielskiej reklamie piwa, którym oczywiście jest alkohol, normą stało się picie i codzienne dbanie o formę dzięki temu „nieszkodliwemu” napojowi. Trochę beztroscy (właściwie pijani) młodzi ludzie spacerują ulicą. Nawiasem mówiąc, armia narkomanów i alkoholików jest w większości uzupełniana dzięki miłośnikom piwa.

Jakość funduszu genetycznego spada. W dużej mierze ułatwia to alkoholizacja i narkomania ludności. Według naszych badań około 54% dzieci uczęszczających do placówek wychowawczych dla dzieci cierpi na nieuzasadniony lęk i nerwicę, ponieważ rodzice pojmowali je jako dojrzałych alkoholików. 38% ma różne poziomy osłabienia. W szkołach odsetek ten sięga 60%. Dotyczy to zwłaszcza wyższych klas. W 40% przypadków ten wrodzony alkoholizm pogarsza nabyte, dzięki piwie „bezalkoholowym”. Większość uczniów nie jest nawet świadoma prawdziwej przyczyny swoich problemów psychicznych. Alkoholizacja i narkomania prowadzą do degradacji emocjonalnych i intelektualnych struktur puli genowej.

Z jednej strony cieszy nas promocja sportu i fakt, że z roku na rok rośnie liczba kibiców Spartaka Moskwa. Ale z drugiej strony rzeź i zbrodnie, które organizują ci „chore fani”, są alarmujące. Ich liczba byłaby przedmiotem zazdrości każdej partii organizującej wiec. Liczba fanów jest tysiące razy większa niż liczba fanów niektórych imprez.

Cieszy nas podejrzanie szybki wzrost liczby wierzących, ale liczba wielbicieli religijnych różnych sekt i ruchów jest niepokojąca.

Czym są te zjawiska? Czy naprawdę są związane ze zjawiskami sportu, duchowością? A może jest to zakamuflowana forma „ukrytego faszyzmu”?

Cieszy nas masowość święta narodowego „Sabantuy”, ale niepokoi nas zamaskowana forma konfrontacji Tatarów z innymi narodowościami. Tak, cieszymy się z tego święta, ale z drugiej strony sztucznie pokazujemy „Oto jesteśmy, patrz!” i w tym już są zalążki przeciwstawiania się innym. Wynika to z wysokiego odsetka (ponad 80!) narodowego kompleksu niższości. Dlatego większość Tatarów moskiewskich przekręcała swoje nazwiska po rosyjsku, zawstydzeni swoją narodowością. Według naszych badań możemy śmiało powiedzieć, że nie ma otwartej konfrontacji między Tatarami a innymi narodami, ale jest ukryta w podświadomości. Ta choroba nie została jeszcze zwalczona. Pasożytowanie na czas jest niebezpieczne i potrzebna jest mądra polityka i długofalowy program.

Na podstawie powyższego możemy stwierdzić, że musimy nauczyć się odróżniać elementy faszyzmu i ekstremizmu od normalnego, afirmującego życie, masowego charakteru i jedności ludzi, czyli właśnie tej duchowości, której nam brakuje. Umożliwi to powstrzymanie w czasie wszelkich tendencji do masowych, agresywnych psychoz, które mogą szkodzić ludziom i państwu.

W społeczeństwie schizofrenicznym (patrz oznaki schizofrenii społecznej) nie może być prawdziwego patriotyzmu narodu. To jest aksjomat patopsychologiczny. W państwie zdominowanym przez niekonsekwencję, autyzm, niezdecydowanie i nieodpowiedzialność oraz inne objawy schizofreniczne prawdopodobieństwo prawdziwego patriotyzmu jest niezwykle niskie.

Aby mieć prawdziwy patriotyzm, naród musi naprawdę, na podstawie żywych i nowoczesnych przykładów, być z siebie dumny. Dopiero potem możesz robić filmy i uruchamiać różne programy telewizyjne w mediach. Pasożytowanie na chwalebnej historii Rosji i odurzanie tych chłopców-żołnierzy jest naszym zdaniem zbrodnią i ludobójstwem przeciwko narodowi. Czy chłopiec może uciec na wojnę z powodu głodu i trudnego do walki dzieciństwa w swojej wiosce? Co dało mu państwo? Jak będzie bronił swojej ojczyzny, jeśli jednocześnie w dalekiej, bogatej Moskwie i innych miastach „szaleją od tłuszczu” i zepsute wojsko jego rówieśników, dorosłych wujków-urzędników itp. jest zboczone?

Z drugiej strony można przypomnieć sobie doświadczenia kina postmodernistycznego okresu stalinowskiego i zacząć kręcić filmy „o szczęśliwym kraju, szczęśliwych ludziach, o idolach-bohaterach”, wyprzedzając rzeczywistość. Takie podejście ma obietnicę. Jest usprawiedliwiony. Dzięki niemu możesz inspirować ludzi do wyczynów i nauczyć się naśladować idola bohaterów filmów. Ale to wymaga dwóch warunków: po pierwsze potrzebny jest wystarczający filtr informacji, który sprawi, że te filmy będą konkurencyjne (przecież filmy Stalina trafiły na kiepski rynek filmowy), po drugie potrzebne są wystarczające środki finansowe i wreszcie po trzecie , jakościowo nowa koncepcja scenariusza. Obecnie opracowywana jest koncepcja retrospektywna (stary hymn, pokazy starych filmów itp.). Dzięki temu następuje kilka pozytywnych zmian.

Według naszych badań około 83% uczniów doświadcza deficytu i zazdrości wobec członków wszelkich ruchów i organizacji społecznych (do nieistniejących pionierów, których można rozpoznać tylko z filmów i zdjęć swoich rodziców). Tak więc obecnie istnieje nisza i porządek społeczny dla takich ruchów. Niestety, tę potrzebę społeczną mogą przyciągnąć na swoją stronę destrukcyjne ruchy: sekty, fani różnych ruchów itp. Według naszych badań uczniowie w niektórych regionach Rosji są już gotowi nazywać siebie „putinitami”. Aby zapobiec kultowi osobowości prezydenta, naszym zdaniem takie tendencje powinny się skończyć. Niech nasza młodzież naśladuje i nazywa się filmowymi idolami lub wybitnymi osobowościami, z którymi tak bogata jest nasza historia.

Jak już wspomniano powyżej, w społeczeństwie schizofrenicznym, gdzie występuje rozgałęzienie i niepewność ogólnej linii, nie ma żadnego kierunku świadomości społecznej. Wiele osób jest przekonanych, że wystarczy nakarmić tego „schizofrenicznego potwora” i wszystkie problemy znikną automatycznie, a nastrój, kierunek świadomości, ideologia itp. natychmiast się pojawią. Niestety tak nie jest. Często schizofrenia jest nieodwracalnym procesem degradacji. Nakarmiwszy tego chorego potwora, przekonamy się, że dobrze odżywiony osobnik siedzi na luksusowym fotelu i w pięknym gabinecie i pluje w sufit. Dlatego konieczna jest restrukturyzacja i skupienie się nie tylko na czynnikach społeczno-ekonomicznych, ale także społeczno-psychologicznych. Obecnie bardziej niż kiedykolwiek potrzebna jest intensywna praca filozofów, psychologów, kulturologów, socjologów, politologów, aby stworzyć rodzimą, jakościowo nową koncepcję rozwoju społeczeństwa, opartą na cechach naszej ojczyzny, a nie na wszelkiego rodzaju «Chiński» i inne opcje.

Upada katastrofalnie. Obecnie w oparciu o małe przedsiębiorstwa prywatne i organizacje publiczne powstały tysiące różnych pseudoakademii. Znaczna liczba bezrobotnych „akademików” krąży po kraju z międzynarodowymi dyplomami wydanymi przez różne sekty paranaukowe i organizacje publiczne. Wszystko to zdyskredytowało samą koncepcję i fenomen „akademii”. W Petersburgu istnieje prywatne przedsiębiorstwo, które już przyznaje stopnie doktorskie bez żadnego systemu ochrony i rejestracji w Wyższej Komisji Atestacyjnej. Na rynkach sprzedawane są dyplomy kandydatów i doktorów nauk.

Podobną sytuację obserwuje się w systemie szkolnictwa wyższego. Dyplomy szkolnictwa wyższego są rozdawane „na prawo i lewo”. Gdyby były pieniądze… Poziom absolwentów spada. Wiele instytucji szkolnictwa wyższego nie spełnia wymagań, ale z jakiegoś powodu jest licencjonowanych. Jak już wspomniano powyżej, komercjalizacja systemu edukacji obfituje w momenty niebezpieczne dla społeczeństwa. Dzięki temu, aby zarządzać gospodarką i krajem, mogą przybyć nie tylko amatorzy, ale także bandyci, recydywiści, przestępcy o różnych poziomach i kwalifikacjach. Ten niebezpieczny trend musi zostać zatrzymany.

Niestety, nasi prawdziwi naukowcy i profesorowie często sami dyskredytują prestiż nauki, rekrutując przeciętnych, ale zamożnych studentów, sprzedając swoje nazwisko biznesowi. Widziałem, jak słynny profesor farmakologii w swoich wykładach reklamował lek, który nie zasługuje na taką uwagę. Oszukiwał słuchaczy, ale oni wierzyli w jego autorytet. Takich przykładów jest wiele.

Ponadto należy zauważyć, że w niektórych instytucjach edukacyjnych dochodzi do oszustwa wiedzy humanitarnej, a wielu naukowców jest zanurzonych w różnych paranaukach. (Na przykład astronomowie stają się astrologami itp.) Lady sklepowe są zaśmiecone niemal naukowymi pracami kompilacyjnymi. Brakuje podstawowych źródeł i książek na temat prawdziwej podstawowej wiedzy. Przestrzeń informacji naukowej jest zaśmiecona. Należy opracować odpowiednie filtry.

Pojawiło się wiele sekt „naukowych”, obliczonych na analfabetyzm nie tylko rosyjskich mieszkańców, ale także wysokich rangą urzędników (np. naukowa sekta Grabowoja).

W dziedzinie szkolnictwa średniego występują zniekształcenia. Tutaj ilość wiedzy przeważa nad jej jakością. Czego się teraz nie uczy, jaką niepotrzebną wiedzą nie są wypchani nasi uczniowie! Niestety istnieją już badania pokazujące, że to wszystko, wręcz przeciwnie, prowadzi do procesów degradacji.

Kiedyś w Tatarstanie, na fali narodowego kompleksu niższości, w celu odrodzenia kultury i nauki Tatarów powstało wiele czysto tatarskich placówek dziecięcych i edukacyjnych. W porządku. Niestety nauka przeszła długą drogę. Współczesny język tatarski z jednej strony okazał się nierozwinięty i nie spełnia wymagań współczesnej nauki, z drugiej zaś specjaliści i sami nauczyciele nie posługują się nim na odpowiednim poziomie. (Przypominam sobie historię o tym, jak trudno było wypracować porozumienie między Rosją a Tatarstanem, ale dopóki jego twórcy nie przeszli na język rosyjski.) Tak wiele przedmiotów jest nauczanych na bardzo niskim poziomie, ale w języku tatarskim. To niebezpieczne samooszukiwanie się, uwikłane w narodowy kompleks niższości. Globalizacja języka tatarskiego w republice może skutkować niskim poziomem uczniów szkół średnich i wyższych. W praktyce nie dysponujemy wysoko wykwalifikowaną kadrą, posługującą się językiem tatarskim na wysokim poziomie intelektualnym i naukowym (z wyjątkiem niektórych znanych humanitarystów). Ich pojawienie się zajmuje dużo czasu. Niestety! Nadszedł czas, aby zmierzyć się z prawdą i skupić na tych językach, które nadają ton światowej nauce, ale bez porzucania języka ojczystego.

Ponadto należy zauważyć, że według naszych badań 63% dzieci, które ukończyły tatarskie placówki przedszkolne, pozostaje w tyle w rosyjskich szkołach średnich. Dwujęzyczność (dwujęzyczność) czasami ma negatywny wpływ na rozwój jeszcze nie uformowanej świadomości dziecka.

Teraz, w dobie narkomanii młodzieży, rola nauczania dyscyplin społecznych wzrosła bardziej niż kiedykolwiek: filozofii, psychologii itd. Niestety! Nauczanie, które ma miejsce obecnie, w żaden sposób nie przyczynia się do rozwiązania duchowych i psychologicznych problemów młodzieży. W istocie jest to „rodzaj intelektualnej antycznej gumy do żucia”, która nie wpływa na sferę emocjonalną i duchową uczniów.

Tak więc pojawiła się potrzeba:

1. Wzmocnienie odpowiedzialności karnej osób dyskredytujących i fałszujących symbole i atrybuty rosyjskiej nauki i oświaty.

2. Zaostrzyć system rejestracji dla niepaństwowych instytucji edukacyjnych i akademii. Zamknij instytucje edukacyjne i akademie, które nie spełniają współczesnych wymagań i dyskredytują prestiż rosyjskiej nauki i edukacji.

Dodaj komentarz