Prebiotyki a probiotyki

Termin „probiotyki” jest chyba znany każdemu, nawet osobom, które są bardzo dalekie od zdrowego stylu życia (wszyscy pamiętamy reklamy jogurtów, które obiecują doskonałe trawienie dzięki cudownym probiotykom!). Ale czy słyszałeś o prebiotykach? Spróbujmy to rozgryźć! Zarówno probiotyki, jak i prebiotyki żyją w jelitach i są mikroskopijne, odgrywając kluczową rolę w zdrowiu układu pokarmowego. W rzeczywistości nasze jelita zawierają 10 razy więcej komórek bakteryjnych niż całkowita liczba komórek ludzkich w całym naszym ciele, mówi dr Maitreya Raman. Wyjaśniając prostym językiem, są to „dobre” bakterie żyjące w przewodzie pokarmowym. Flora przewodu pokarmowego każdego z nas składa się z bakterii symbiotycznych i chorobotwórczych. Wszyscy mamy jedno i drugie, a probiotyki pomagają utrzymać zdrową równowagę. Ograniczają rozmnażanie „złych” bakterii. Probiotyki znajdują się w sfermentowanej żywności, takiej jak jogurt grecki, zupa miso, kombucha, kefir i niektóre miękkie sery. z drugiej strony nie są bakteriami, pomimo podobnej nazwy. Są to związki organiczne, które nie są wchłaniane przez organizm i są idealnym pożywieniem dla probiotyków. Prebiotyki można otrzymać z bananów, płatków owsianych, topinamburu, czosnku, pora, korzenia cykorii, cebuli. Wiele firm dodaje teraz prebiotyki również do sfermentowanej żywności, takiej jak jogurt i batony odżywcze. Tak więc, ponieważ prebiotyki umożliwiają rozkwit symbiotycznej mikroflory, bardzo ważne jest, aby pozyskiwać z diety zarówno probiotyki, jak i prebiotyki.

Dodaj komentarz