Victoria Holder: weganizm i życie w trasie

Victoria i jej mąż Nick mieszkają w przerobionej furgonetce. Podróżują po Europie i poza nią, gotując pyszne wegańskie jedzenie i dzieląc się przepisami w drodze, mając nadzieję, że rozpalą ogień w sercach tych, którzy również myślą o wyeliminowaniu produktów pochodzenia zwierzęcego ze swojej diety.

Dwa lata temu ich życie wyglądało zupełnie inaczej: jedząc małe mieszkanie, pracując codziennie, aby zapłacić rachunki, ulotne poczucie wolności, które towarzyszyło weekendowi. Wydawało się, że to zapętlony krąg.

Ale pewnego dnia wszystko się zmieniło: pojawiła się możliwość zakupu 16-osobowego minibusa w niewiarygodnie niskiej cenie. Obrazy nowego życia natychmiast rozbłysły w wyobraźni: czy to naprawdę szansa na wspólne poznawanie świata? Szansa na zdobycie domu, który mogliby nazwać własnym? Nick musiał odejść z pracy, ale Victoria mogła kontynuować pracę zdalną ze swojego komputera. Pomysł zawładnął nimi i nie było odwrotu.

Przejście do nowego życia okazało się dużo łatwiejsze niż mogłoby się wydawać. Wkrótce Victoria i Nick przyzwyczaili się żegnać ze starymi, niepotrzebnymi rzeczami. Przekształcenie minibusa w samochód kempingowy okazało się trudniejsze, ale kierowało nimi marzenie o podróżniczym życiu.

W październiku 2016 roku Victoria i Nick wsiedli na prom samochodowy w Portsmouth, udali się do Hiszpanii i zaczęli rozmawiać online o swoim życiu, podróżach i weganizmie. Ich konto w Creative Cuisine Victoria to prawdziwe święto warzyw, podróży i wolności, pokazujące, że mimo ograniczonej przestrzeni można gotować pyszne posiłki gdziekolwiek jesteś.

Życie w drodze to ciągła zmiana. Przybywając do nowych miejsc, miast czy krajów, Victoria i Nick gotują własne posiłki z zupełnie innych składników – i nigdy nie wiedzą, co następnego dnia trafią w ich ręce. W niektórych krajach na każdym rogu można znaleźć produkty sezonowe o różnych kształtach i rozmiarach, ale nie ma tam innych składników znanych w kraju ojczystym. 

Przez trzy miesiące w Maroku Victoria i Nick nie znaleźli ani jednego grzyba, aw Albanii absolutnie nie było awokado. Umiejętność dostosowywania przepisów do dostępnych składników skłoniła Victorię do odkrywania nowych kombinacji potraw, o których wcześniej nawet nie myślała (chociaż, gdy po dwóch miesiącach bezowocnych poszukiwań udało jej się znaleźć puszkę mleka kokosowego, jej radość wciąż nie znał granic).

Victoria jest zafascynowana kuchnią odwiedzanych miejsc. Posiadanie własnej malutkiej kuchni daje jej niepowtarzalną możliwość weganizowania tradycyjnych potraw z różnych krajów. Paella z Hiszpanii, trio bruschetta z Włoch, musaka z Grecji i tagine z Maroka to tylko niektóre przepisy, które można znaleźć na jej Instagramie.

Kiedy ludzie pytają, jak Victoria i jej mąż radzą sobie z takim stylem życia, wyjaśniają, że media społecznościowe pokazują jedzenie i podróże, nie skupiając się na mniej atrakcyjnym aspekcie pracy.

Zarówno Victoria, jak i Nick spędzają godziny w furgonetce, pracując online. Ich dochody drastycznie spadły, podobnie jak wydatki. Prowadzony przez nich styl życia jest możliwy, ponieważ dokładnie zastanawiają się, na co wydawać i jak oszczędzać pieniądze. Nie są obciążeni czynszem i rachunkami, nie korzystają z telefonów komórkowych, rzadko jedzą w restauracjach i nigdy nie kupują zbędnych rzeczy – po prostu nie mają na to miejsca.

Czy czegoś żałują? Chyba że tęsknią za przyjaciółmi i rodziną, a jeśli to możliwe, weź kąpiel z bąbelkami – chociaż mają nawet prysznic w furgonetce! Victoria uwielbia ten koczowniczy styl życia i ciągle zmieniające się widoki i zawsze pokazuje ludziom, których spotyka po drodze, jak pyszne może być wegańskie jedzenie.

Po 14 krajach, wyboistych drogach i kilku zepsutych silnikach, Victoria i Nick wciąż nie mają planów na zakończenie swojej podróży i zamierzają kontynuować tę przygodę, dopóki koła w autobusie będą się obracać, zawsze pamiętając o swoim nowym życiowym motcie – nie ma rzeczy niemożliwych!

Dodaj komentarz