Niemięsne źródła białka

Prawdopodobnie już wiesz o popularnych pokarmach będących źródłem białka. Są jednak jeszcze mniej znane, które nie tylko urozmaicą i zaktualizują Twoją dietę, ale także nasycą Twój organizm białkiem. Zastrzeżmy, że przez „mało znane” produkty rozumiemy tylko te, które nie są tradycyjnym pożywieniem naszych wegańskich rodaków.

Wróćmy więc do hummusu. Od dawna zajmuje honorowe miejsce w witrynach sklepowych, ale jeszcze nie na naszym stole. Hummus przygotowuje się z gotowanej ciecierzycy z dodatkiem oleju, najczęściej oliwy z oliwek. Piękno tego dania polega na tym, że może w pełni spełnić Twoje oczekiwania. Różne smaki uzyskuje się poprzez dodanie pieprzu, przypraw, kakao i wielu innych dodatków do żywności. Oprócz białka hummus nasyca nas żelazem, tłuszczami nienasyconymi i błonnikiem. Hummus jest po prostu niezbędny dla osób cierpiących na celiakię (zaburzenie trawienia, któremu towarzyszy patologiczna interakcja błony śluzowej jelita cienkiego i białka glutenu). Białko w hummusie – 2% całkowitej masy.

Masło orzechowe to 28% białka. To ulubiony produkt Jacka Nicholsona, któremu zawdzięcza „męskie” zdrowie. Warto osobno wspomnieć o orzeszkach ziemnych: należy je starannie dobierać. Musisz kupić wysokiej jakości, certyfikowane produkty. W przeciwnym razie ryzykujesz zdobycie nie tylko smacznych orzechów, ale także bardzo niebezpiecznych substancji rakotwórczych! Kiedy orzeszki ziemne są przechowywane w pomieszczeniu o dużej wilgotności, pokrywają się grzybem, który uwalnia toksynę. W żadnym wypadku nie wolno jej jeść.

Awokado to kolejne źródło białka. Ma wiele innych użyteczności, ale teraz bardziej interesują nas białka, prawda? Zaletą awokado jest to, że sprawia, że ​​zimne potrawy są znacznie smaczniejsze. To prawda, że ​​zawiera tylko 2% białka. Ale to tylko trochę mniej niż w mleku. Dodaj do tego zdrowy błonnik, a zrozumiesz znaczenie tego produktu na Twoim stole.

Kokos jest bogaty w tłuszcze nasycone, dlatego nie polecamy go na odchudzanie. Jednak ten wysokokaloryczny i pyszny orzech zawiera aż 26% białka!

Buraczany. Jeśli burak nie jest dla nas egzotycznym warzywem, to nie znaczy, że go doceniamy. Informacja szczególnie dla mięsożerców: tylko trzy do czterech średniej wielkości buraków zawiera tyle białka, co filet z kurczaka. Jeśli chodzi o smak, gotowana w podwójnym bojlerze ma szczególnie przyjemny, bogaty smak, zachowując przy tym wszystkie dobroczynne właściwości.

Tempeh jest popularny w Azji Południowo-Wschodniej i jest wytwarzany z ziaren soi. Smak jest wyraźnie orzechowy. Różni się od znanego tofu dużą ilością białka: jedna porcja (kubek) zawiera około dziewiętnastu gramów. Tempeh jest podgrzewany przed użyciem lub dodawany do gorących potraw.

Seitan jest zrobiony z glutenu, białka pszenicy. Na 25 gramów produktu przypada 20 gramów białka. Konsystencja i smak seitana to najlepsze lekarstwo dla osób uzależnionych od mięsa, które dopiero zaczynają stawiać pierwsze kroki na ścieżce wegetarianizmu. Zawiera dużo soli, więc możesz wyeliminować z diety produkty zawierające około 16% spożycia sodu. Jeśli ograniczysz spożycie soli tak bardzo, jak to możliwe, to dla prawidłowego bilansu elektrolitowego i uzupełnienia organizmu białkiem, zjedz ćwiartkę porcji, a dostaniesz aż XNUMX gramów białka!

Chęć urozmaicenia diety jest całkiem zrozumiała, ale nie zapominaj o tych produktach, które są dla nas dostępne na co dzień. Na przykład nasiona lnu. Zaledwie dwie łyżki stołowe zawierają sześć gramów białka, oprócz masy Omega-3 i innych dobroczynnych substancji, błonnika. Nasiona można spożywać ze zbożami, dodawać do wypieków.

Pamiętaj, że dla Twojego zdrowia warto zbadać zapotrzebowanie organizmu na białka, minerały, mikro-, makroelementy, a stanie się to kluczem do Twojego dobrego samopoczucia!

 

Dodaj komentarz