Natasha St-Pier opowiada o swojej ciąży

„Dzisiaj stworzyłem serce!”

„Kiedy dowiedziałam się, że jestem w ciąży, przeczytałam wiele książek o rozwoju dziecka w macicy. Chciałem wiedzieć, co się dzieje tydzień po tygodniu. Wspaniale jest powiedzieć sobie, że w takim czasie twoje serce się formuje. Wieczorem, gdy znalazłam męża i zapytał, co zrobiłam, mogłam mu odpowiedzieć: „Dzisiaj stworzyłam serce!” Oprócz, Naprawdę zdałem sobie sprawę, że niosłem w sobie życie podczas pierwszego USG, kiedy usłyszałem bicie serca mojego dziecka.

Haptonomy świetnie nadaje się do tworzenia więzi między dzieckiem, mamą i tatą

Na początku ciąży rozpoczęliśmy z mężem zajęcia z haptonomii. Oczywiście jest to tylko pierwsza forma komunikacji, ale pozwala dziecku istnieć i urzeczywistniać je. Rano mamy rytuał: przerabiamy wyuczone na lekcjach egzo, dzwonimy do dziecka i sprawiamy, że się rusza. Ponieważ powiedziano mi, że płód odczuwa wibracje, mąż zbliża się do mojego brzucha i rozmawia z nią. Ze swojej strony więcej mówię do swojego dziecka w myślach niż na głos. Wysyłam mu słowa miłości i mówię, że nie mogę się doczekać, kiedy go zobaczę. Na razie nie śpiewam mu piosenki, bo i tak jest już skąpany w mojej muzyce. Od początku ciąży nagrywam swój album w studiu. Na której znajduje się kołysanka rdzennych Amerykanów „Ani Couni”, którą śpiewali mi moi rodzice, kiedy byłam mała, a którą śpiewałem moim siostrzeńcom i siostrzenicom. I że wkrótce zaśpiewam mojemu dziecku… Ale wiesz, w moim łonie musiał to usłyszeć dziesięć tysięcy razy w ciągu dwóch dni nagrywania! “

Jego album „Mon Acadie” (Sony Smart) jest obecnie w sklepach, a także „Le Conte musical Martin & les Fées” (muzyka Sony), z udziałem wielu artystów.

Dodaj komentarz