Dzień Matki w Krasnodarze

Oczywiście dla każdej osoby najlepsza jest jego matka. Wszystkim gratulujemy Dnia Matki i zapraszamy do zapoznania się z kobietami z Krasnodaru, które potrafią nie tylko być wzorowymi matkami, ale także odnoszą sukcesy w swoim zawodzie, są zaangażowane w aktywną pracę społeczną. Co więcej, wszystkie są naprawdę mądrymi i pięknymi kobietami! A jak sobie z tym radzą?!

36 lat, reżyser filmowy i telewizyjny

matka 5 dzieci

finalistka konkursu „Mama Roku”

Co oznacza dla Ciebie macierzyństwo, jak zmieniło się życie i postawa po urodzeniu dziecka? Po raz pierwszy zostałam mamą w wieku 24 lat. Teraz mam 36 lat i przygotowuję się do spotkania z naszym szóstym dzieckiem i zostania dla niego najlepszą mamą. Wraz z narodzinami dziecka zmieniają się zarówno poglądy, jak i całe życie. Zaczynając od tego, że zauważasz każdy włosek, nić na podłodze, którą dziecko może wciągnąć do buzi, a także wszystkie rozbudzone instynkty mające na celu ochronę i opiekę nad dzieckiem.

Jaka jest główna lekcja życiowa, której nauczyłeś się od matki i której nauczysz swoje dziecko? Nasza mama jest bardzo miła i dlatego nigdy nas nie karała, chociaż często groziła nam karami: postawię w kącie, na dyskotekę nie pójdziesz, nowej spódnicy nie kupię. A jako dziecko rozumiałem zasadę wychowywania dzieci: powiedziałem – zrób to! Staram się to ćwiczyć z moimi dziewczynami i chłopcami. Wyznaczamy granice i zasady i przestrzegamy ich.

W jaki sposób jesteś podobny do swojego dziecka, a w jakim nie? Jeśli mówimy o wyglądzie, to nasze dzieci są bardziej jak tata. A podobieństwa są takie, że wszyscy uwielbiamy siedzieć do późna i wstawać później rano. Moje córki nie lubią chleba, tak jak ja, ale naprawdę kochamy piękne plecaki i czasami je zmieniamy. Uwielbiamy też się przytulać i komunikować, jeździć razem na rowerach, chociaż nadal nie jestem tak aktywny jak oni – są niespokojni!

Jakich cech uczysz swoje dziecko? Szacunek i szacunek dla starszego pokolenia. Uczymy młodsze dzieci szacunku dla starszych. Przebaczenie – nawet jeśli boli, wybacz i życz dobrze tej osobie. A także, że rodzina to zespół! I musimy o siebie dbać.

Główną zasadą edukacji jest… osobisty przykład.

Jak mama może zrobić wszystko? Zaplanuj swój czas i biznes, zaangażuj starsze dzieci w biznes i nie odmawiaj pomocy tacie. A najważniejsze jest odpoczynek! Pomaga zawsze być w pozytywnym nastroju i dobrze wyglądać.

Podobała Ci się historia Tatiany? Głosuj na nią na ostatniej stronie!

25 lat, tancerka, kierownik szkoły tańca No Rules (z wykształcenia dziennikarz), finalistka projektu DANCES (TNT)

matka córki Anfisy

Co oznacza dla Ciebie macierzyństwo, jak zmieniło się życie i postawa po urodzeniu dziecka? Zostałam mamą w wieku 18 lat i bardzo się cieszę, że nie będzie później. Teraz jesteśmy jak dziewczyny-siostry. W naszym związku mamy zaufanie i żadnych tajemnic. Moja Anfiska mówi mi wszystko na świecie i czuje, że zawsze będę ją wspierać. To ważny punkt w relacji między matką a córką. Jeśli tak nie jest od najmłodszych lat, to nigdy nie zostanie to osiągnięte.

Jaka jest główna lekcja życiowa, której nauczyłeś się od matki i której nauczysz swoje dziecko? Główna lekcja. JM. Tak, jest ich dużo. Ale w rzeczywistości mamy zupełnie inne podejście do edukacji i stosujemy przeciwne metody. Moja matka jest surowa, opanowana, odpowiedzialna. A od dzieciństwa zawsze wiedziałam, że jak czegoś nie zrobię, to zrobią to za mnie. Powiedzmy, że trochę mnie to zepsuło. Inaczej wychowuję moją Anfiskę. Chcę, żeby teraz nauczyła się niezależności. Aby zrozumiała, że ​​jest matką, ale jeśli sama czegoś nie zrobiła, to nikt tego za nią nie zrobi. Nie spakowałeś wieczorem tornistra? Wstaje wcześnie rano i odbiera przed szkołą. Nie dostaniesz wystarczająco dużo snu. Następnym razem nie zapomni o swoich „obowiązkach”.

W jaki sposób jesteś podobny do swojego dziecka, a w jakim nie? Pod wieloma względami jesteśmy do siebie podobni. Moim zdaniem poza wyglądem jest to mój egzemplarz, tylko w przesadzonym stopniu. To mnie dotyka. Ale czasami zmagam się z pewnymi cechami jej charakteru, a moi rodzice również zmagali się z tymi cechami, wychowując mnie. A teraz trochę lepiej rozumiem mamę i tatę.

Jakich cech uczysz swoje dziecko? Uczę wszystkiego na raz. Ważne jest, aby dziecko było towarzyskie, ale z umiarem. Ważne jest, aby być przyjaznym! Odpowiedzialny i ambitny. Wszystko powinno być z umiarem, bez fanatyzmu. Jestem dumna ze sposobu, w jaki go teraz mam i mogę śmiało powiedzieć, że nie jest rozwijana na moje lata!

Główną zasadą edukacji jest… zdolność mówienia, jak sądzę. Wszystko można spokojnie wytłumaczyć! Żadnego krzyku! Bez „paska” i bez ultimatum (te metody nie rozumiem i nie akceptuję).

Jak mama może zrobić wszystko? Świetne pytanie. Ciesz się byciem mamą! A kiedy „obowiązki” są zabawne – wszystko się udaje samo.

Jak historia Alicji? Głosuj na nią na ostatniej stronie!

35 lat, Przewodniczący ANO „Centrum Rozwoju Programów Charytatywnych” Edge of Mercy”, Szef Biura Oceny i Ekspertyz Majątkowych LLC”

Mama trójki dzieci

Co oznacza dla Ciebie macierzyństwo, jak zmieniło się życie i postawa po urodzeniu dziecka? Szczęście macierzyństwa odnalazłam w wieku 25 lat. Pamiętam, z jakim niepokojem patrzyłam na nos, oczy, usta, dotykałam malutkich paluszków, wdychałam z przyjemnością zapach jego włosów, całowałam jego malutkie rączki i nóżki. Ogarnęła mnie czułość dla mojego syna. Zmienia się stosunek do siebie jako osoby odrębnej od dziecka. Nie ma już mnie, jest „my”.

Jaka jest główna lekcja życiowa, której nauczyłeś się od matki i której nauczysz swoje dziecko? Pierwszą rzeczą, której nauczyli mnie moi rodzice, było być sobą, tego uczę moje dzieci. Druga cecha to umiejętność kochania, trzecia to wytrwałość w osiąganiu celów.

W jaki sposób jesteś podobny do swojego dziecka, a w jakim nie? W każdym z dzieci widzę swoje własne cechy: wytrwałość, ciekawość, wytrwałość – a to pomaga nam być jeszcze bliżej. Moi synowie lubią sport: starszy trenuje w rezerwie FC Kuban, młodszy stawia pierwsze kroki w akrobatyce. Córka zajmuje się gimnastyką rytmiczną.

Jakich cech uczysz swoje dziecko? Życzliwość, umiejętność współczucia. Staram się uczyć na własnym przykładzie, uważam, że jest to najskuteczniejszy sposób, ale pomagają też bajki i pouczające historie.

Główną zasadą edukacji jest… spędzaj więcej czasu ze swoimi dziećmi.

Jak mama może zrobić wszystko? Chcę tylko odpowiedzieć: nie ma mowy! Ale poważnie, trzeba wszystko zaplanować, a najważniejszą rzeczą jest to, żeby móc się zrelaksować. Nie próbuj być super mamą w każdej sekundzie. Dlatego o wiele ważniejsze jest zatrzymanie się, rzucenie biznesu i zastanowienie się, jak dobrze, że masz bliskich ludzi, możesz ich kochać i opiekować się nimi, a oni są o tobie.

Mój książe

„Zawsze wiedziałem, że adoptuję dziecko. A po urodzeniu drugiego dziecka, księżniczki-baletnicy, wstąpiła do szkoły rodziców adopcyjnych, a następnie zaczęła szukać dziecka. Kiedy po chwili zadzwonił telefon: „Chodź, jest dziecko 3 lata”, serce łomotało mi z radości. Pędzę tam, tylko jedna myśl w głowie – jadę po syna, po Księcia.

Pierwsze spotkanie. Książę usiadł plecami, po czym odwrócił się i zobaczyłam zupełnie obce dziecko, niepodobne do mnie czy mojego męża. Sam książę podszedł do mnie, posadziłem go na kolanach, wziąłem jego rękę w moją, milczał, tylko czasami spoglądał na mnie zdezorientowany. Podpisałem zgodę. Drugie spotkanie. W trakcie przygotowywania dokumentów przyjechaliśmy do Księcia z najstarszym synem. Dzieciak był tak szczęśliwy z naszego powodu, że bez przerwy gadał, nazywał mnie mamą, az jakiegoś powodu nazywał swojego syna tatą.

Wreszcie wszyscy wracamy do domu. Książę śpi na tylnym siedzeniu. Przy wejściu, przechodząc obok konsjerża z Księciem w ramionach, udawałam, że nie zauważam jej zdziwionego spojrzenia… A nasza Księżniczka przywitała nas bardzo serdecznie, powiedziała: „Będę miała brata!” i przytulił go. Ale sielanka nie trwała długo. Dzieci zaczęły dzielić terytorium, zabawki, jedzenie, drzewa za oknem i, co najważniejsze, uwagę rodziców. Pocieszałem ich, jak mogłem, wyjaśniając, rozmawiając z nimi.

Dostosowanie. Książę trochę się do tego przyzwyczaił i zaczął wszystko psuć. Po pomalowaniu ściany (którą namalowaliśmy zaledwie tydzień temu) zaprowadził mnie do niej słowami: „Mamo, narysowałem dla ciebie tę kreskówkę!” No cóż… Chwilami myślałem, że nie starczy mi cierpliwości, ale potem spojrzałem na jego szczęśliwą buzię i wszystkie emocje uspokoiły się. Ale adaptacja nigdy się nie skończyła.

Asystent. Ale w miarę upływu czasu ostre zakręty zostały wymazane. Nasz Książę okazał się niezwykle pracowity: jego ulubioną rozrywką jest pomoc mamie w czyszczeniu podłogi. W wieku ponad trzech lat jest niezwykle opiekuńczy: „Mamo, zakryję ci nogi”, „Mamo, przyniosę ci wodę”. Dziękuję synu. Teraz nie wyobrażam sobie, co by się stało, gdyby nie pojawił się w naszej rodzinie. Jest do mnie bardzo podobny – uwielbia też filmy czarno-białe, mamy takie same preferencje żywieniowe. I na zewnątrz wygląda jak jego ojciec. PS Książę w rodzinie od 1 roku. “

Podobała Ci się historia Natalii? Głosuj na nią na ostatniej stronie!

37 lat, prawnik, przewodniczący krasnodarskiej organizacji „Związek rodzin wielodzietnych” Rodzina Kuban”

matka dwóch córek i dwóch synów

Co oznacza dla Ciebie macierzyństwo, jak zmieniło się życie i postawa po urodzeniu dziecka? 5 lipca 2001 roku urodziła się nasza pierwsza córka Angelika. Miałem 22 lata. Jaka przenikliwa czułość, jaka bolesna radość z zapachu dziecięcej korony, takie łzy radości z pierwszych kroków dziecka, z uśmiechu skierowanego do Ciebie lub Twojego taty! Taka duma z pierwszego wersetu na przedszkolnym drzewku. Nagłe ciepłe uczucie radości, że ktoś chwali nie Ciebie, ale Twoje dziecko. Zdziwienie, że w sylwestra pod kurantami proponujesz spełnienie nie swoich pragnień, ale pragnień swoich dzieci. Wraz z narodzinami kolejnych dzieci Zofii, Mateusza i Siergieja życie stało się ciekawsze i bardziej znaczące!

Jaka jest główna lekcja życiowa, której nauczyłeś się od matki i której nauczysz swoje dziecko? Otrzymałam od mamy dużo miłości, wskazówek i tradycji, które przekazałam mojej rodzinie. Na przykład w każdą niedzielę, po powrocie z kościoła, zasiadamy przy dużym stole, omawiamy wszystkie wydarzenia minionego tygodnia, wszystkie problemy, radości, sukcesy i doświadczenia, jemy obiad i planujemy rzeczy na nowy tydzień. Czasami zostajemy w domu i szykujemy się do pracy lub idziemy na spacer po parku.

W jaki sposób jesteś podobny do swojego dziecka, a w jakim nie? Wszystkie nasze dzieci są inne. Ale każdy rodzic chce zobaczyć ich kontynuację w małym człowieku. Wszyscy ludzie są różni, a natura mądrze usposobiła, tworząc taką różnorodność. Musisz przyznać, że nudne byłoby wychowywać i edukować swoją dokładną kopię.

Jakich cech uczysz swoje dziecko? Uczymy dzieci bycia towarzyskim, empatycznym, życzliwym, życzliwym, odpowiedzialnym, wykonawczym, uczciwym, szanującym ludzi, ceniącym dobro, wytrwałym w osiąganiu celów, pokornym, dokładnym i bezinteresownym. Jednym słowem – trzeba znać i przestrzegać 10 przykazań danych nam przez Pana!

Główną zasadą edukacji jest:… miłość. Całe rodzicielstwo sprowadza się do dwóch rzeczy: zaspokojenia potrzeb dziecka i twojego osobistego przykładu. Nie ma potrzeby karmić dziecka, jeśli nie chce, ani nie karmić, kiedy chce. Zaufaj dziecku i sobie, a potem zaufaj doradcom i mądrym książkom. Twój osobisty przykład zawsze zadziała. Jeśli powiesz jedną rzecz i postawisz odwrotny przykład, wynik nie będzie taki, jakiego się spodziewałeś.

Jak mama może zrobić wszystko? Jeśli sam wypracujesz sobie zasady, znacznie ułatwią ci one życie. Na przykład musisz zaplanować swój dzień, tydzień itp. Zrób wszystko na czas, rozdziel obowiązki w domu wszystkim członkom rodziny. Wszystko w życiu zaczyna się od rodziny! I bardzo się cieszę, że od niedawna zaczęła odżywać wiara w wartości rodzinne, gdzie kobieta jest przede wszystkim matką, opiekunką ogniska domowego. Ojciec jest żywicielem rodziny i przykładem dla swoich dzieci. Ważne jest, aby powrócić do naszych tradycji wielodzietnych rodzin. W rodzinach Kuban zawsze było troje lub więcej dzieci!

Podobała Ci się historia Swietłany? Głosuj na nią na ostatniej stronie!

33 lata, trener biznesu, ekspert w zakresie zarządzania personelem, właściciel firmy „Rosta Resources”

mama córki

Co oznacza dla Ciebie macierzyństwo, jak zmieniło się życie i postawa po urodzeniu dziecka? Zawsze chciałem mieć dzieci i dużą rodzinę. Jestem osobą uzależnioną, projekty pracy, niekończące się treningi trochę odsunęły narodziny dziecka, ale po 25 latach coś w środku kliknęło, nie mogłam wymyślić nic innego, chęć zostania matką stała się najważniejsza. Nie wiem, jak zmieniła się moja postawa po urodzeniu córki, chyba czułam, że teraz ktoś bardzo bliski naprawdę tego potrzebuje, zniknął lęk przed samotnością. Moim punktem wyjścia nie jest narodziny dziecka, ale uświadomienie sobie, że jestem gotowa zostać mamą, lubię opowiadać znajomym, jak przygotowywałam się do ciąży, wyobrażałam sobie, jak zostałam wybrana na matkę. Czytałam książki położnika-ginekologa Luule Viilmy, od razu przygotowywałam się na spotkanie z duszą mojego dziecka, a nie w momencie narodzin, prowadziłam pamiętnik i pisałam listy dziecka przez całą ciążę, teraz uwielbiamy przeczytaj je z moją córką.

Jaka jest główna lekcja życiowa, której nauczyłeś się od matki i której nauczysz swoje dziecko? Fajne pytanie. Mam bardzo czułą mamę, odpowiedzialną, pewnie nauczyła mnie z góry ważnych rzeczy do zrobienia, żeby nie wlec się do ostatniego wagonu, ale szczerze mówiąc nie myślałam o lekcjach, otrzymałam dużo miłości i jestem wdzięczny, że mam też kogoś do kochania.

W jaki sposób jesteś podobny do swojego dziecka, a w jakim nie? Zewnętrznie nie jesteśmy do siebie bardzo podobni, ale inni mówią, że Zlata jest moją kopią, tak sądzę, ponieważ naprawdę kopiuje mnie we wszystkim: w mowie, manierach, intonacji, nawykach, zachowaniu, myśleniu, rozumowaniu. A w czym jest inaczej – prawdopodobnie nie jest tak wytrwała jak ja w jej wieku.

Jakich cech uczysz swoje dziecko? Mamy w domu kult we wszystkich jego przejawach: powinien być porządek, przygotowywane domowe jedzenie itp. Takie wartości są wpajane. Ale generalnie sam uczę się więcej, daję przykład, ustalam zasady i żądam realizacji umów.

Główną zasadą edukacji jest… zrozumieć i wybaczyć… Mamy standardowy zestaw konfliktów i trudności, ważne jest, aby się przytulać, rozmawiać o uczuciach, przyznawać się do błędów, prosić o przebaczenie i wybaczać.

Jak mama może zrobić wszystko? Bloguję na Instagramie i dzielę się moimi zasadami życia z subskrybentami. Wśród ważnych są na przykład takie – nie spędzam czasu w korkach (pracuję w domu lub w biurze blisko domu), w ogóle nie oglądam telewizji, dobrze planuję wakacje.

Podobała Ci się historia Swietłany? Głosuj na nią na ostatniej stronie!

33 lata, ekonomista, tłumacz, urzędnik, bloger

matka dwójki dzieci

Co oznacza dla Ciebie macierzyństwo, jak zmieniło się życie i postawa po urodzeniu dziecka? Mam dwóch synów – 7 lat i 3 lata. Dwa bardzo różne życia. Urodziła swojego pierwszego syna w wieku 26 lat i wszystko zaczęło kręcić się wokół dziecka, było wiele obaw i uprzedzeń młodej niedoświadczonej matki. Prowadziłam „domowy” tryb życia, opiekowałam się dzieckiem i zupełnie zapomniałam o sobie. Wszystko zmieniło się wraz z pójściem do pracy z urlopu macierzyńskiego. Zrozumiałem – dziecko to dziecko, ale to nie całe moje życie! Zacząłem wychodzić, radykalnie zmieniłem swój wizerunek, wznowiłem zajęcia fitness. A potem druga ciąża. I tu nastąpiła ta radykalna zmiana. Nie wróciłem do swojego „życia w skorupie” i nadal prowadziłem aktywny tryb życia. Na przykład od dawna lubiłem haftować, zacząłem brać udział w wystawie „Świat kobiety”.

Ale najwyraźniej to wszystko nie wystarczyło…. I otworzyłem projekt internetowy „Dzieci w Krasnodarze”. Teraz mamy wiele rzeczy do zrobienia razem: wizyty w muzeach, udział w imprezach dla dzieci, projekty z centrami dla dzieci. W grupie udało mi się „objawić się” z zupełnie nieoczekiwanej dla siebie strony.

Jaka jest główna lekcja życiowa, której nauczyłeś się od matki i której nauczysz swoje dziecko? Mama nauczyła mnie bycia pracowitym, uczciwym i nigdy nie robił nic niedbałego. Te same cechy staram się zaszczepić moim dzieciom. Chociaż nie zawsze się to udaje.

W jaki sposób jesteś podobny do swojego dziecka, a w jakim nie? W czasie ciąży spędziłam miesiąc na morzu z moim najstarszym synem, a nawet udało mi się polecieć za granicę! Tam zdałem sobie sprawę, jak bardzo jesteśmy podobni z najmłodszym synem: chodziliśmy tam, gdzie chcieliśmy, odwiedzaliśmy kawiarnie, centra rozrywki.

Jakich cech uczysz swoje dziecko? Uczę swoje dzieci tego samego, czego nauczyła mnie moja mama: uczciwości, odpowiedzialności, ciężkiej pracy.

Główną zasadą edukacji jest… własny przykład, szczere zainteresowanie sprawami i wewnętrznym światem dziecka oraz miłość – nieograniczoną i bezwarunkową.

Jak mama może zrobić wszystko? Po pierwsze, prawie nigdy nie odpoczywam, a po drugie, najważniejsze jest przydzielenie czasu! Współczesna mama potrzebuje zarządzania czasem, inaczej można „sam jeździć” i po trzecie, skąd wpadliście na pomysł, że mam czas na wszystko…

Podobała Ci się historia Anastazji? Głosuj na nią na ostatniej stronie!

39 lat, kierownik artystyczny, nauczyciel marketingu teatralnego w Petersburgu, szef festiwalu fotografii teatralnej, dyrektor handlowy Międzynarodowego Festiwalu Fotografii PHOTOVISA, organizator projektów charytatywnych.

matka dwójki dzieci

Co oznacza dla Ciebie macierzyństwo, jak zmieniło się życie i postawa po urodzeniu dziecka? Moje dzieci są głównymi pomocnikami. Teraz życie zawodowe toczy się pełną parą. Ale nie zawsze tak było. Kiedy najmłodsza córka Wasilisa była jeszcze mała, syn Mishka, który w tym czasie chodził do szkoły podstawowej, napisał w eseju o rodzicach: „Mój tata jest budowniczym, a moja matka cały dzień siedzi na kanapie z komputerem”. To było tak nieoczekiwane i okropne! Okazuje się, że moje dzieci nie mogą być ze mnie dumne. Tak, było dużo Internetu, ale to był jedyny sposób, aby utrzymać się na powierzchni jako profesjonalista, a reszta mojego życia, wypełniona pieluchami, zupami, sprzątaniem, nic nie znaczyła dla moich dzieci! Przez kilka miesięcy szłam jak przygnieciona tą kompozycją…..Ale wyjścia nie było. Chciałem, żeby dzieci były ze mnie dumne. I zrobiłem swoje pierwsze warsztaty z marketingu teatralnego. Pomysły, sugestie, partnerzy, ciekawi ludzie i miasta – wszystko spadło na mnie jak złoty deszcz! I zdałem sobie sprawę, że zawsze tak było. Wszyscy ci ludzie byli blisko, po prostu ich nie słyszałem, nie widziałem. Dziś we wszystkich moich projektach Mishka i Vasilisa są zawsze po mojej stronie. Dystrybuują ulotki, ustawiają stoiska, dekorują wystawy, przygotowują fotoreportaże i materiały prasowe, pomagają w tłumaczeniach dla partnerów zagranicznych. Nigdy nie odmówili mi pomocy. Wszyscy moi koledzy znają Wasilisę i Miszkę, wiedzą, że mam potężny zespół wsparcia. A teraz moja córka, odpowiadając na to samo szkolne pytanie o rodziców, przyniosła klasę prezentację, która zaczęła się od słów „Moja mama jest kierownikiem artystycznym. Kiedy dorosnę, chcę stać się jak matka. “

Jaka jest główna lekcja życiowa, której nauczyłeś się od matki i której nauczysz swoje dziecko? Jest taka lekcja. Mężczyzna w domu jest królem, bogiem i dowódcą wojskowym. Kochaj, oczyść się, bądź posłuszny i milcz, kiedy to konieczne. I oczywiście na samym początku wybierz właśnie to. Aby nie wątpić w jego nieskazitelność i jednoznaczne przywództwo.

W jaki sposób jesteś podobny do swojego dziecka, a w jakim nie? Z synem jesteśmy bardzo podobni w wyglądzie, a z córką w charakterze. Z Mishką mamy wieczną konfrontację, chociaż bardzo się kochamy. Czuję Wasylisę tak, jakbyśmy mieli jeden układ nerwowy za dwoje. Ale ona jest następnym pokoleniem. Bardziej dynamiczny i celowy.

Jakich cech uczysz swoje dziecko? Bądź odpowiedzialny. Dla siebie, swoich bliskich, swoich działań.

Główną zasadą edukacji jest… Najważniejsze to być szczęśliwym. Bądź pewny swojej firmy, swojej rodziny. Dzieci powinny zobaczyć prawdziwe historie sukcesu swoich rodziców, być z nich dumne.

Jak mama może zrobić wszystko? Nie będziesz miał czasu na wszystko! A po co ci wszystko? Ciesz się tym, czym możesz być na czas.

Podobała Ci się historia Eugenii? Głosuj na nią na ostatniej stronie!

45 lat, dyrektor organizacji charytatywnej Blue Bird

matka sześciorga dzieci

Co oznacza dla Ciebie macierzyństwo, jak zmieniło się życie i postawa po urodzeniu dziecka? Pierwsze dziecko urodziłam w wieku 20 lat – jako przeciętna przyzwoita kobieta w ZSRR. Ale naprawdę czułam się jak matka zaledwie 10 lat temu, kiedy w moim życiu pojawił się mój adoptowany syn Ilyusha. Po prostu miłość do dziecka, które jest z tobą tej samej krwi, jest naturalnym, poprawnym, spokojnym uczuciem: drogie i znajome. Poczucie macierzyństwa wobec cudzego dziecka, które akceptujesz, jest wyjątkowe. Jestem wdzięczna mojemu chłopcu za to, że jest w moim życiu, za to, że sam mnie otworzył.

Jaka jest główna lekcja życiowa, której nauczyłeś się od matki i której nauczysz swoje dziecko? To dość okrutna lekcja, ale to on mnie w ten sposób stworzył. To jest lekcja odwrotna – trzeba kochać swoje dzieci! Być blisko za wszelką cenę. Wypełnij dom troską i radością, szczęśliwymi ludźmi i zwierzętami, wesołymi ucztami i szczerymi rozmowami.

W jaki sposób jesteś podobny do swojego dziecka, a w jakim nie? Jeśli wymienimy wszystkie podobieństwa i różnice z moimi dziećmi, nie starczy nam czasu. Podoba mi się, że wszyscy jesteśmy Rodziną z dużej litery i trzymamy się razem. Jedyną rzeczą jest to, że być może jestem bardziej emocjonalna. Brak mi osądu moich dzieci.

Jakich cech uczysz swoje dziecko? Bądź przyzwoity i odpowiedzialny, a czasem nawet ofiarny. Pamiętam następującą historię: kiedy Ilyusha był w pierwszej klasie, upadł i uderzył, jego nos krwawił (a ponieważ Ilyusha jest chory, krwawienie może być bardzo niebezpieczne). Pierwszą rzeczą, jaką zrobił, gdy nauczyciel do niego podbiegł, zatrzymał ją wyciągniętą ręką i powiedział: „Nie zbliżaj się do mnie! To jest niebezpieczne!" Wtedy zdałem sobie sprawę, że dorastam prawdziwy mężczyzna.

Główną zasadą edukacji jest… bezkompromisowa miłość do swoich dzieci. Cokolwiek zrobią, cokolwiek zrobili, wiedzą – zaakceptuję ich.

Jak mama może zrobić wszystko? Nie ma mowy! Chciałbym mieć więcej czasu dla rodziny, dzieci.

Historia jednego dziecka

Znaleźli Igora przypadkiem – w brudnej kryjówce. W opuszczonym pokoju bez okien. Drzwi były tylko wyłożone dywanem. Przez wiele lat braku płatności gaz, woda i prąd zostały odcięte dawno temu. Na środku „pokoju” leżały resztki sofy, na której spali Igor, jego matka, inni ludzie, którzy przyszli po „dawkę” i pies. Pierwsza rzecz, jaka przyszła do głowy osobie, która zobaczyła ten pokój: jak dziecko mogło przeżyć w takich warunkach, zwłaszcza zimą. Igora karmiono tylko chlebem i wodą.

Gdy do domu weszła policja, chłopca zabrano do szpitala zakaźnego. Na oddziale porzuconych dzieci zawsze jest głośno: ktoś się bawi, ktoś raczkuje, ktoś głośno bełkocze do niani. Kiedy Igor został przedstawiony, był w szoku: nigdy nie widział tyle światła, zabawek i dzieci. Stał oszołomiony na środku pokoju, gdy na korytarzu słychać było kroki. Drzwi otworzyła kobieta w białym płaszczu, a Igor spojrzał na nią przerażonymi oczami. Oboje nie wiedzieli jeszcze, jak od tego momentu zmieni się ich życie.

Miał już dwa i pół roku, ale źle chodził, nie wydawał dźwięków, bał się spać w łóżeczku, nagietki wrosły w skórę, uszy myto specjalnym roztworem, nie było liczby ropne zadrapania. Kiedy dziecko usłyszało jego imię, skurczyło się w kulkę i czekało na uderzenie. Dziecko nie postrzegało swojego imienia jako imienia, najwyraźniej myślał, że to krzyk.

Będąc stale w szpitalu dla swoich obowiązków zawodowych, codziennie widywała chłopca, rozmawiała i gdzieś w głębi duszy wiedziała, że ​​nie mogą się już rozstać. Wieczorem, po nakarmieniu rodziny, ułożeniu dzieci do łóżek, poleciała do szpitala do Igora. Kiedyś postanowiłam porozmawiać z mężem. Rozmowa była długa i trudna: dziecko ciężko chore, problemy mieszkaniowe, dzieci, niestabilność materialna – powiedziała tylko jedno: „Kocham go”.

Teraz chłopiec mieszka z rodziną. Teraz ma starszych braci, mamę, tatę, grubego, niezdarnego mopsa Yusyę, dwa żółwie Maszkę i Dashę oraz ciągle krzyczącą papugę Romę. Na chrzcie świętym mama i tata nadali mu nowe imię – zgodnie z kalendarzem – a teraz ochrzcili Ilję w klasztorze.

Zgodnie z planem profilaktycznym wykonano badanie ilościowe na zapalenie wątroby. Cuda się nie zdarzały – wskaźniki rosną. Wirusowe zapalenie wątroby typu C jest jedyną z sześciu postaci zapalenia wątroby, którą lekarze nazywają „czułym zabójcą”, ponieważ przebieg choroby jest wizualnie niedostrzegalny, ale w rzeczywistości jest to powolna śmierć. Nie ma gwarancji. Jeśli ciągle o tym pamiętasz, możesz zwariować, a Ilya nie potrzebuje płaczącego stworzenia z siniakami pod oczami w pobliżu, ale czułą troskliwą matką, która pocieszy i pocałuje. A cokolwiek czeka los tego blondyna z uśmiechem złośliwego aniołka – mama jest zawsze tam!

Lina Skvortsova, matka Iljuszy.

Jak historia Liny? Głosuj na nią na ostatniej stronie!

27 lat, dyrektor generalny Korporacji na Rzecz Dobra.

matka dwóch synów

Co oznacza dla Ciebie macierzyństwo, jak zmieniło się życie i postawa po urodzeniu dziecka? Moje pierwsze dziecko, Edward, urodziło się, gdy miałam 22 lata i skończyłam studia. Pamiętam, ile miałam doświadczeń: wątpliwości co do moich kompetencji rodzicielskich, obawy przed radykalną zmianą stylu życia, obawy o swoją przyszłość zawodową. Ale gdy tylko urodziło się dziecko, wszystkie zmartwienia zniknęły! Mój drugi syn, Albert, niedługo skończy 1 rok i spodziewałam się, że będzie zupełnie inną osobą: dorosłą, spokojniejszą i bardziej pewną siebie. Macierzyństwo to szczególne doświadczenie życiowe, w którym, jak w każdym zawodzie, udział rutynowej pracy jest bardzo wysoki. Dla siebie doszedłem do ważnego wniosku: im szczęśliwsza matka, tym szczęśliwsze dziecko. Dlatego zorganizowałem własną firmę, w której mogę rozwijać się zawodowo, nie będąc przywiązanym do pracy biurowej.

Jaka jest główna lekcja życiowa, której nauczyłeś się od matki i której nauczysz swoje dziecko? Wydaje mi się, że nie ma sensu projektować moich życiowych wniosków na moje dziecko: w końcu są to moje osobiste wnioski, które wyciągnąłem w wyniku moich działań. W jego życiu wszystko może być inne.

W jaki sposób jesteś podobny do swojego dziecka, a w jakim nie? Nigdy nie próbowałem znaleźć podobieństw i różnic z moimi synami.

Jakich cech uczysz swoje dziecko? Dużo fantazjuję z dziećmi i widzę, jak dzieci są kreatywne w swojej zabawie. Widzę swoje zadanie jako rodzica w byciu jak najbliżej dziecka tak długo, jak to tylko możliwe, o ile jest potrzebne moje aktywne uczestnictwo i pomoc. Z wiekiem moje dzieci uczą się samodzielnie radzić sobie ze swoimi zadaniami, kontaktując się ze mną w razie potrzeby.

Główną zasadą edukacji jest… balansuj między surowością a czułością, bądź cierpliwy i szczery w swoich uczuciach.

Jak mama może zrobić wszystko? Bardzo ważne jest, aby matka potrafiła właściwie ustalać priorytety: niektóre rzeczy są bardzo ważne, ich wdrożenie musi być zaplanowane z wyprzedzeniem, coś rutynowego można zrobić z dzieckiem, rozmywając rutynę. Mama nie musi mieć czasu, aby zrobić wszystko sama, ale musi nauczyć się znajdować sposoby rozwiązywania problemów: przyciągać asystentów, delegować coś, odmawiać czegoś (być może mycie podłóg dwa razy dziennie nie jest tak ważne, ale same pięć minut jest bezcenne ). W życiu pomaga mi pamiętnik, w którym odręcznie piszę zadania i zaznaczam ich wykonanie. Pomóc kobiecie – aplikacje i usługi mobilne, kalendarze i przypomnienia. Bądź szczęśliwy i harmonijny!

Podobała Ci się historia Natalii? Głosuj na nią na ostatniej stronie!

Larisa Nasyrova, 36 lat, szefowa działu marketingu

36 lat, kierownik działu marketingu

mama córki

Co oznacza dla Ciebie macierzyństwo, jak zmieniło się życie i postawa po urodzeniu dziecka? Zostałam mamą w wieku 28 lat! Mama jest jedyną osobą na ziemi, która towarzyszy dziecku od narodzin do śmierci, mimo że czasami dzielą je ogromne odległości. Przy tej okazji przypominam sobie słowa z pieśni: „Jeżeli matka jeszcze żyje, cieszysz się, że jest ktoś na ziemi, zatroskany, by się za Ciebie modlić…”. Życie po urodzeniu dziecka zmienia się naturalnie. A z wrażeń – po raz pierwszy zaraz po porodzie poczułam się jak prawdziwa kobieta. Przyszło zrozumienie, że teraz jesteśmy prawdziwą rodziną, to my możemy teraz dać temu malutkiemu człowieczkowi cały świat, zapoznając się ze wszystkim, co sami znamy – w ogóle było i jest teraz kolosalne zainteresowanie życiem.

Jaka jest główna lekcja życiowa, której nauczyłeś się od matki i której nauczysz swoje dziecko? Bądź gotowy na wszystko i traktuj wszystko dokładnie (w sensie spokojnie i obiektywnie, a nie obojętnie). Pierwsza jest ważna, aby człowiek, a raczej jego stan wewnętrzny, nie zależał od okoliczności jego życia. Ważne jest, aby być gotowym na dobro i zło, pożyteczne i szkodliwe, przyjemne i nieprzyjemne, ponieważ ludzie nie mogą decydować, co powinni mieć. Ludzie mają prawo decydować, co zrobić z tym, co mają. Jednak nie wszyscy są gotowi zaakceptować swoje okoliczności takimi, jakie są. Tylko spokojne i obiektywne spojrzenie na życie może pomóc znaleźć odpowiedzi na ważne pytania i uniknąć fatalnych błędów.

W jaki sposób jesteś podobny do swojego dziecka, a w jakim nie? Dzieci chłoną wszystko, co dzieje się wokół nich: reagują na słowa, ruchy, gesty, działania. A rodzic zawsze jest i będzie tym przykładem, tą osobą, dla której dziecko będzie obserwowało cały czas swojego rozwoju, gromadząc wiedzę i wrażenia.

Jakich cech uczysz swoje dziecko? Stań się bezpieczną przystanią – stwórz bezpieczną bazę dla swojego dziecka i zadbaj o to, by między wami powstała zdrowa i trwała relacja, przygotuj dziecko do prawdziwego życia – daj mu to, czego potrzebuje, a nie to, czego chce, i pomóż mu zrozumieć, co to jest oznacza bycie częścią większego społeczeństwa.

Główna zasada edukacji - To… osobisty przykład.

Jak mama może zrobić wszystko? We współczesnym świecie kobieta chce realizować się nie tylko jako matka i dobra żona, ale także pracująca, wykorzystując cały swój twórczy potencjał. Nie jest tajemnicą, że cieszymy się, gdy potrafimy zharmonizować wszystkie dziedziny naszego życia i poświęcić na każdą z nich niezbędną ilość czasu. Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że możesz zrobić wszystko, jeśli chcesz. Mam jedną córkę i nigdy nie byłam gospodynią domową w klasycznym tego słowa znaczeniu, z wyjątkiem urlopu macierzyńskiego. Najważniejszą rzeczą jest nadanie priorytetu wszystkim, co robisz.

Czy podoba Ci się historia Larisy? Głosuj na nią na ostatniej stronie!

26 lat, chirurg, konsultant ds. karmienia piersią

matka dwóch synów

Co oznacza dla Ciebie macierzyństwo, jak zmieniło się życie i postawa po urodzeniu dziecka? Gdy tylko poznałem współmałżonka, od razu zacząłem marzyć o dużej rodzinie. Wkrótce po ślubie urodził się nam syn Gleb. Kiedy Gleb miał 8 miesięcy, dowiedziałam się, że znowu jestem w ciąży. I choć zrozumieliśmy, jak trudno będzie nam z dziećmi pogodowymi, ta wiadomość była z pewnością szczęśliwa! Więc mamy kolejnego syna, Misha. Oczywiście życie zmienia się wraz z narodzinami dzieci. Nie będę przebiegła, macierzyństwo nie jest łatwe. Pojawia się poczucie odpowiedzialności rodzicielskiej, niepokój. Pojawiają się nowe wartości. Ale jest też wiele bonusów, które są zrozumiałe tylko dla rodziców: usłyszeć rodzimy zapach włosów dziecka, doświadczyć nieopisanych emocji na sam widok dziecka, poczuć czułość podczas karmienia. Dzieci stanowią punkt oparcia w życiu – zaczynasz zdawać sobie sprawę, kim naprawdę jesteś, co zgromadziłeś przez lata swojego życia i po co to wszystko.

Jaka jest główna lekcja życiowa, której nauczyłeś się od matki i której nauczysz swoje dziecko? Kiedy miałem 16 lat, moja mama i ja zaczęliśmy rozmawiać o małżeństwie. Mama zapytała, czy kiedykolwiek chciałabym wyjść za mąż i jak wybrałabym męża. Powiedziałem jej, że chcę poślubić bogatego mężczyznę. A potem zwiędła, zmieniła ton i zapytała: „Ale co z miłością? Dlaczego nie powiesz, że chcesz poślubić ukochaną? Powiedziałem jej wtedy, że nie wierzę w miłość. Słysząc to ode mnie, moja mama płakała i powiedziała, że ​​miłość jest najwspanialszą rzeczą, jaka może przytrafić się człowiekowi. Dopiero po latach zdałem sobie sprawę, jak bardzo miała rację. Miałem szczęście doświadczyć tych uczuć, kiedy spotkałem mojego małżonka. Marzę, żeby moje dzieci naprawdę kochały i ta miłość była wzajemna. I jestem bardzo wdzięczny mamie, że wtedy znalazła właściwe słowa, które zmieniły mój światopogląd.

W jaki sposób jesteś podobny do swojego dziecka, a w jakim nie? Z najstarszym synem (za wcześnie, by oceniać podobieństwa czy różnice z młodszym) mamy zupełnie inne psychotypy – on jest klasycznym introwertykiem, a ja jestem ekstrawertykiem. A to wprowadza pewne trudności w naszym wzajemnym zrozumieniu. Czasami jest mi z nim bardzo trudno. Ale staram się być dla niego najlepszą matką, zrozumieć i pomóc zrealizować wszystkie jego talenty, których na pewno jest cała masa. Ale jeśli chodzi o mobilność, to w tym ja i moi dwaj synowie jesteśmy kopią – posiadaczami niewyczerpanego ładunku energii. Jest głośno, głośno, szybko, ale z nami fajnie!

Jakich cech uczysz swoje dziecko? Jeśli powiem, że wychowujemy pewne cechy u naszych 2-letnich i XNUMX-miesięcznych dzieci, to nie będzie to prawda. Uważam, że rodzice powinni się edukować, bo dzieci po prostu widzą przykład i naśladują model zachowania rodziców.

Główną zasadą edukacji jest… bezwarunkowa miłość. Dziecko, które dorasta z miłością w sercu, będzie szczęśliwym dorosłym. Aby to zrobić, my, rodzice, musimy kochać dziecko takim, jakie jest, ze wszystkimi jego zaletami i wadami.

Jak mama może zrobić wszystko? Będąc na urlopie macierzyńskim z dwójką dzieci pogody, robię bardzo dużo: ukończyłam kursy z zakresu karmienia piersią, teraz pomagam kobietom rozwiązywać problemy związane z karmieniem piersią, uprawiam sport, uczę się języków obcych, uczę się w internetowej szkole fotograficznej , prowadzę społeczność matek Krasnodar i krawędzi na instagramie (@instamamkr), organizuję spotkania i wydarzenia oraz aktywnie prowadzę moją osobistą stronę na Instagramie @kozina__k, gdzie dzielę się moim macierzyńskim doświadczeniem, publikuję artykuły na temat karmienia piersią, prowadzę konkursy rekreacyjne dla dzieci i wiele więcej. Jak mam to zrobić ?! To proste – staram się właściwie ustalać priorytety, wszystko dokładnie planować (dziennik jest moim głównym pomocnikiem) i mało odpoczywam.

Podobała Ci się historia Katarzyny? Głosuj na nią na ostatniej stronie!

31 lat, farmaceuta, instruktor fitness

mama syna

Co oznacza dla Ciebie macierzyństwo, jak zmieniło się życie i postawa po urodzeniu dziecka? Pracowałem kiedyś w dużej firmie farmaceutycznej. I była to bardzo ciekawa praca: nowi ludzie, ciągłe podróże służbowe, pierwszy samochód w moim życiu, który firma mi dostarczyła. Tak, a mój małżonek i ja nie jesteśmy miłośnikami domowych spotkań: ledwo czekając na weekend, pospiesznie zebraliśmy PPP (*niezbędniki) i rzuciliśmy się gdzieś jak kula. Ale 2 lata temu życie zmieniło się dramatycznie. Urodził się nasz syn Ilya, zamienił nasze małżeństwo w prawdziwą rodzinę. Czy się zmieniłem? Tak, odwrócił mój umysł o 360 stopni! Jego wygląd wstrząsnął mną iw pełni ujawnił mój potencjał. Rozpoczęło się nowe życie, pełne jasnych chwil i „przygód”! To dzięki Ilyi i przy jego bezpośrednim udziale powstał nasz projekt @Fitness_s_baby insta: projekt o tym, jak matka może pozostać w doskonałej formie fizycznej, gdy małe dziecko jest w jej ramionach.

Jaka jest główna lekcja życiowa, której nauczyłeś się od matki i którą przedstawisz swojemu dziecku. Życie jest tylko jedno. Żyj każdą chwilą! Nie stawiaj granic, nie izoluj się w swoich granicach. Spójrz szerzej: świat jest ogromny i piękny! Bądź otwarty na wszystko, co nowe – tylko wtedy odetchniesz głęboko i będziesz mógł żyć pięknym, jasnym, prawdziwym życiem!

W jaki sposób jesteś podobny do swojego dziecka, a w jakim nie? Chyba każda mama z przyjemnością mówi, że dziecko jest jej małą kopią. I nie jestem wyjątkiem! Nasz syn jest bardzo podobny do mojego męża i ja: jego wygląd i uśmiech są jak tata. Ale kiedy mruży oczy i chytrze unosi prawą brew – nie mogę powstrzymać uśmiechu – w końcu to dokładna kopia mnie!

Jakich cech uczysz swoje dziecko? Na razie chyba tylko cierpliwość. Co więcej, dotyczy to ich rodziców. Ponieważ w stosunku do innych ludzi, a zwłaszcza dzieci, Ilya jest więcej niż tolerancyjna: na przykład nigdy nie odbierze zabawki innemu dziecku. Myślisz, że jej nie potrzebuje? Tak, oczywiście! Nadal w razie potrzeby. Ale ma swoją własną, niemal bezproblemową strategię: po prostu bierze mnie za rękę i ciągnie do cudzej zabawki. Jednocześnie matka musi się uśmiechać i pod każdym względem stara się oczarować właściciela zabawki, aby „pozwolono jej się bawić”.

Główną zasadą edukacji jest… miłość, cierpliwość i rozsądny rygor. Ale najważniejszy jest nasz własny przykład. Czy chcesz, aby Twoje dziecko codziennie zaczynało od ćwiczeń przez całe życie? Więc zacznij ćwiczyć!

Jak mama może zrobić wszystko? Mój ulubiony temat! Mama nie musi myśleć „dziecko zaśnie, a ja zabiorę się do rzeczy”. Jest to obarczone wypaleniem, stresem i chronicznym zmęczeniem. Kiedy dziecko śpi, połóż się obok niego, zrelaksuj się, poczytaj książkę, obejrzyj film. I staraj się robić rzeczy razem z dzieckiem. Kiedy Ilya był mały, położyłem go obok niego w dziecięcym szezlongu i wykonałem swoją pracę w zasięgu jego wzroku. Jeśli prosił o swoje ręce, brała go i robiła, co mogła z nim zrobić w swoich ramionach. Nawiasem mówiąc, komunikując się na Instagramie z tysiącami matek, zdałem sobie sprawę, że wiele tak robi! Oczywiście dziecko nie zawsze zareaguje ze zrozumieniem na to, czego „potrzebujesz”. Spróbuj z nim porozmawiać. Dzieciak raczej nie zrozumie słów, ale twoja przekonująca intonacja na pewno na niego wpłynie. A jeśli to nie działa, cóż, to nie jest przekonujące. W takich przypadkach weź głęboki oddech, zrelaksuj się, odłóż wszystkie swoje sprawy i czerp prawdziwą przyjemność z komunikowania się z najdroższą osobą na ziemi!

Podobała Ci się historia Katarzyny? Głosuj na nią na ostatniej stronie!

31 lat, psycholog dla podatku VAT, badacz relacji rodzic-dziecko, współdyrektor projektu SunFamily i forum dla młodych mam (odbędzie się w Krasnodarze 29 listopada 2015), organizuje spotkania, seminaria, kursy mistrzowskie dla kobiet w ciąży

Mama dwójki dzieci

Co oznacza dla Ciebie macierzyństwo, jak zmieniło się życie i postawa po urodzeniu dziecka? W wieku 23 lat, gdy pod moim sercem pojawiła się córka, przeczytałam wiele informacji o tym, jak łatwo i radośnie żyć z dzieckiem, jednocześnie realizując się nie tylko jako matka. Czytałam, uczyłam się, stosowałam tak dużo, że macierzyństwo stało się moją specjalnością. Okazuje się więc, że od ponad 8 lat prowadzę i organizuję spotkania, seminaria, szkolenia dla MAM, indywidualnie doradzając i wspierając każdą mamę na drodze jej mamy, jej lęków, wątpliwości, spraw od codzienności po wychowanie. Dzielę się tym, co mam. A z życia czerpię przyjemność i radość: podziwiam mojego męża, nasz związek, wychowuję dwójkę dzieci (więcej planujemy), komunikuję się, robię rękodzieło z przyjaciółmi, realizuję się w projektach społecznych i komercyjnych itp. .

Jaka jest główna lekcja życiowa, której nauczyłeś się od matki i której nauczysz swoje dziecko? Moja mama odeszła z tego życia dawno temu, ale pamiętam ją jako kochającą, miłą, pracowitą. Jej występ był dla mnie niesamowity: obudziła się bardzo wcześnie, udało jej się ugotować śniadanie, nakarmić wszystkich, poszła do ciężkiej pracy fizycznej, a wieczorem zarządzała dużym gospodarstwem domowym. Kiedy byłam nastolatką, nie mogłam pogodzić się z jej stylem życia – widziałam, jakie to było dla niej trudne. Teraz, wiele lat później, wielu jest zaskoczonych moim aktywnym trybem życia. Tak rzeczywiście robię wiele rzeczy w domu, w rodzinie, w życiu towarzyskim, z jedną tylko różnicą, staram się robić to, co lubię, z przyjemnością, z przyjemnością, we własnym rytmie. To przekazuję moim dzieciom.

W jaki sposób jesteś podobny do swojego dziecka, a w jakim nie? Lubię mówić, że „dzieci są naszym odbiciem”. I jest. Jeśli nadal masz jakieś cechy, to moja córka i ja jesteśmy bardzo podobni nawet z wyglądu. Jest tak samo miła, stara się pomagać, organizować, a czasem nie jest w nastroju, tak jak ja. Jest inna w swojej spontaniczności, lekkości, figlarności, której uczę się w życiu. Z synem czuję więcej pokrewieństwa w sile i zdolności do osiągnięcia celu.

Jakich cech uczysz swoje dziecko? Dla mnie najważniejsze jest to, że moje dzieci są szczęśliwe. Jak człowiek może być szczęśliwy, jeśli występują wzloty i upadki, smutek i radość, gniew i życzliwość? Widzę szczęście w byciu prawdziwym, akceptowaniu siebie i innych takimi, jakimi są.

Główną zasadą edukacji jest… niech dziecko poczuje, że z nami może być realne. Wtedy ta akceptacja pomaga stać się całością, z rdzeniem, przystającym do siebie i innych. To wtedy nasze dzieci mają szansę nie tylko być dziecinnie radosne, ale także wyrosnąć na szczęśliwą, dojrzałą, odnoszącą sukcesy, kochającą i kochaną osobę.

Jak mama może zrobić wszystko? „Successful Mom” to nazwa jednego z moich seminariów z zarządzania czasem dla mam. 1. Trzeba zrozumieć, że nie da się „złapać wszystkiego”. 2. Aby móc redystrybuować ważne, a nie tak. 3. Dbaj o siebie, bądź przepełniony pozytywnymi emocjami. 4. Zaplanuj! Jeśli nie zaplanujesz swojego czasu, to i tak się zapełni, ale nie Twoimi planami.

Podobała Ci się historia Olgi? Głosuj na nią na ostatniej stronie!

24 lata, kierownik

mama syna

Co oznacza dla Ciebie macierzyństwo, jak zmieniło się życie i postawa po urodzeniu dziecka? Została mamą w wieku 23 lat. Po urodzeniu dziecka życie całkowicie się zmieniło, nabrało nowych kolorów. Cały czas nie mogłem się odnaleźć, a po urodzeniu Marka układanka się układała. Jest moim inspiratorem, wydaje mi się, że mój mózg teraz nie odpoczywa, ciągle pojawiają się nowe pomysły i chcę wszystko ożywić. Mam hobby – modelowanie z gliny polimerowej. Oraz organizację spotkań fotograficznych dla mam z Krasnodaru w celu poznania mam i dzieci.

Jaka jest główna lekcja życiowa, której nauczyłeś się od matki i której nauczysz swoje dziecko? Moja mama zawsze uczyła mnie cieszyć się życiem i we wszystkim znajdować korzyści, będę się bardzo starać, aby przekazać to mojemu dziecku.

W jaki sposób jesteś podobny do swojego dziecka, a w jakim nie? Wygląda na to, że nie siedzimy w miejscu. Marek jest małym mężczyzną o surowym charakterze, zawsze nalega na siebie, wcale nie lubi czułości. A ja jestem spokojniejszą, wrażliwą dziewczyną, cóż mogę powiedzieć.

Jakich cech uczysz swoje dziecko? Uczę życzliwości, współczucia, pomagania bliskim, dzielenia się.

Główną zasadą edukacji jest… utrzymanie równowagi miłości i surowości w rodzinie.

Jak mama może zrobić wszystko? Aby zrobić wszystko, musisz odpowiednio przeznaczyć czas i prowadzić dziennik. Jak tylko pojawiło się dziecko, zaczęłam się do niego dostosowywać. Wiele osób pyta mnie: „Jak udaje Ci się to wszystko zrobić, pewnie jest spokojny, siedzi i bawi się sam?” Co? Nie! Mark jest bardzo aktywnym chłopcem i zawsze wymaga uwagi, jeśli jestem zajęty dłużej niż dwie minuty z czymś innym w jego obecności, to katastrofa. Dlatego musisz odpowiednio rozdzielić listę rzeczy do zrobienia.

Podobała Ci się historia Victorii? Głosuj na nią na ostatniej stronie!

33 lata, szef biura podróży, nauczyciel w KSUFKST, start-up

matka dwójki dzieci

Co oznacza dla Ciebie macierzyństwo, jak zmieniło się życie i postawa po urodzeniu dziecka? Mamą zostałam w wieku 27 i 32 lat. Wcześniej zawsze z uśmiechem patrzyłam na ludzi, którzy łatwo zamienili zaimek ja na my, ale po pojawieniu się w moim życiu syna zdałem sobie sprawę, że będę musiał część z większością mojego egoizmu. Nie było trudno, zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia, ale co możesz zrobić dla dobra swojego ukochanego mężczyzny?! Ogólnie moje życie zmieniło się na lepsze: stałam się spokojniejsza w stosunku do głupich pytań i znacznie bardziej tolerancyjna na mądre rady. Co to znaczy być mamą? Nie wiem! Chyba nie mam wystarczającego doświadczenia. Porozmawiajmy o tym po trzecim dziecku.

Jaka jest główna lekcja życiowa, której nauczyłeś się od matki i której nauczysz swoje dziecko? Moja mama żyła dla i dla swoich dzieci. Niezwykle atrakcyjna i inteligentna młoda dama – w ogóle nie myślała o swoim osobistym szczęściu! A jako dziecko wciąż byłam zazdrosna! Patrząc wstecz coraz częściej dochodzę do wniosku, że najlepsi rodzice to szczęśliwi rodzice! Nauczę moje dzieci kochać siebie i być szczęśliwymi!

W jaki sposób jesteś podobny do swojego dziecka, a w jakim nie? Jacy jesteśmy podobni? Podobne poczucie humoru mamy ze starszym. Często lubimy się z siebie śmiać. Uprawiamy też jeden sport – kick boxing. Różnią się tylko upodobania smakowe, gdy idziemy na niedzielny obiad, syn zamawia „pizzę z serem” (a ja jestem totalnie przeciwna cieście), a ja jestem jego znienawidzoną rybą z grilla, ale w naszej rodzinie panuje demokracja, no cóż, prawie. A najmłodszy synek jest bardzo poważny, od urodzenia patrzy na nas jak na wariatów. Prawdopodobnie myśli: „Gdzie ja mam? A gdzie są moje rzeczy? “

Jakich cech uczysz swoje dziecko? Nie mówię moim synom, co jest dobre, a co złe. Przecież czasem najtrudniej znaleźć 10 różnic. Po prostu rozmawiam z nimi od pierwszego dnia na różne tematy. Starszy (Timur) często pyta mnie o zdanie, ale wyciąga własne wnioski. Nasza wizja świata nie zawsze jest taka sama i bardzo się z tego cieszę. Czasami zmieniam zdanie po wysłuchaniu jego niezaprzeczalnych argumentów.

Główną zasadą edukacji jest… komunikacja z dziećmi jak równy z równym!

Jak mama może zrobić wszystko? Nie należę do kategorii mam, które starają się robić wszystko na własną rękę. Przecież żyję pod hasłem: najlepsza mama to szczęśliwa mama! A dla mnie szczęście to koktajl tego, co kocham, ekscytujących podróży, mocnych męskich uścisków i ciepła rączek rodzimych dzieci.

Podobała Ci się historia Diany? Głosuj na nią na ostatniej stronie!

Głosowanie dobiegło końca, ogłaszamy zwycięzców!

I miejsce i nagroda – zestaw podarunkowy 1 rodzajów elitarnej herbaty „Alokozai”, markowy zegarek „Alokozai” oraz zestaw serwetek – otrzymuje Elena Belyaeva. Głosowało na to 12% naszych czytelników.

II miejsce i nagroda – zestaw podarunkowy 2 gatunków elitarnej herbaty „Alokozai” – otrzymuje Tatiana Storozheva. Poparło go 12% czytelników.

III miejsce i nagroda – zestaw upominkowy 3 rodzajów elitarnej herbaty „Alokozai” – otrzymuje Larisa Nasyrova. Głosowało na nią 6% czytelników.

Gratulujemy zwycięzcom i prosimy o kontakt z redakcją za pośrednictwem sieci społecznościowych!

Która historia mamy podobała Ci się najbardziej? Kliknij znacznik wyboru pod zdjęciem!

  • Tatiana Storożewa

  • Alisa Dotenko

  • Natalia Popowa

  • Swietłana Nedilko

  • Swietłana Skoworodko

  • Anastazja Sidorenko

  • Lina Skworcowa

  • Natalia Maćko

  • Larisa Nasyrowa

  • Katarzyna Kozina

  • Elena Bielajewa

  • Olga Wołczenko

  • Wiktoria Aghajanyan

  • Diana Jabbarowa

  • Jewgienija Karpanina

Herbata Alokozai – naturalna herbata cejlońska o jasnym, bogatym aromacie. Każdy liść, zbierany ręcznie w gorącym cejlońskim słońcu, ma swój niepowtarzalny, bogaty smak. Ścisła kontrola jakości w fabryce Alokozai w Dubaju (ZEA) gwarantuje najwyższą jakość produktu. Herbata Alokozai to ulubione klasyczne smaki dla całej rodziny, a także wiele wykwintnych, niepowtarzalnych aromatów na każdy nastrój!

LLC „Alokozay-Krasnodar”. Telefon: +7 (861) 233−35-08

Strona internetowa: www.alokozay.net

Zasady GRATIS

Głosowanie zakończy się 10 grudnia 2015 o godzinie 15:00.

Elena Lemmerman, Jekaterina Smolina

Dodaj komentarz