Mormyszka okoń

Łowienie okoni na mormyszkę pozwala nigdy nie obejść się bez ryb. I nie są to puste słowa. Nawet gdy w środku zimy odmawia wzięcia przynęty i balansera, jig na okonie pozostaje skuteczny. Łowienie na nim będzie zrozumiałe dla początkujących wędkarzy, ale i dla doświadczonych wędkarzy jest duże pole do badań i eksperymentów.

Poznaj mormyshkę!

Ta przynęta jest znana w Rosji od ponad stu lat, nawet Sabaneev opisał ją w swojej książce „Fish of Russia”. Nazwa pochodzi od mormyszki – skorupiaka amfipoda, który występuje w zbiornikach wodnych wschodniej części Rosji iw Kazachstanie. Nawiasem mówiąc, od tego czasu niewiele się zmieniła. W swojej klasycznej formie jest to mały haczyk wlutowany w ołowiany korpus o wadze do pięciu gramów. Zwykła waga mormyszki na okonie wynosi nie więcej niż trzy, a cięższe są używane tylko w głębokich obszarach.

Nowoczesna technologia wprowadziła pewne zmiany w konstrukcji przyrządu. Zaobserwowano, że okoń najlepiej bierze małą przynętę. Aby uczynić go bardziej ciężkim, abyś mógł pracować na większych głębokościach przy tej samej grubości żyłki, zaczęli robić je z wolframu. Ma większą gęstość niż ołów i pozwala na wykonywanie cięższych przyrządów o tej samej wadze. Okoń wolframowy jest uważany za najbardziej chwytliwy.

Uwaga: w zachodnich praktykach wędkarskich zimowa przynęta „mormyszka” może być oznaczona dwoma słowami – „jig” i „tungsten jig”. Słowo wolfram oznacza wolfram, wolfram całkowicie zastąpił ołów w małym segmencie. Trend ten można prześledzić również w Rosji – prawie każdy będzie wolał łowić wolframem, jeśli będzie wybór. Mormyszki pierwszego typu obejmują większe, w tym diabły.

Pojawiły się także nowe rodzaje mormyszków, nieznane w przedrewolucyjnej Rosji. To wszelkiego rodzaju diabły, bzdury i inne. Faktem jest, że wszystkie wymagają więcej haczyków, których wtedy brakowało i nie były tanie. Wszelkiego rodzaju wiszące trójniki i haczyki pojawiły się jeszcze później.

Z biegiem czasu wędkarze zaczęli wymyślać nowe rodzaje jigów. Tak narodziły się mormyszki bezdyszowe. Jig wraz z dyszą podczas holu tworzy wokół siebie chmurę smakową, która pobudza apetyt zbliżającej się ryby i zmusza ją do połknięcia przynęty. Bez przynęty wędkarz ma jeden sposób na spowodowanie brania – umiejętne zagranie. Ludzie wymyślają różne formy przynęt, ozdabiają je koralikami, lureksem. W ten sposób wędkarstwo staje się bardzo interesującą czynnością, z mnóstwem przynęt, sposobami karmienia dyszy. Chociaż z dyszą w większości przypadków będzie bardziej chwytliwy.

Daleko od zawsze, bezwietrzna mormyszka jest bezdyszowa. Najczęściej wędkarze używają dyszy w postaci gumy gąbczastej nasączonej jadalną kompozycją zamiast żywej ochotki.

To zrozumiałe – przy silnym mrozie jest z tym zbyt wiele problemów. Również bezwietrzna mormyszka może być wyposażona w dysze warzywne - na przykład ciasto z kaszy manny. Płotka łapie się na nią po prostu nieporównywalnie, najważniejsze jest bardzo dokładne obliczenie momentu zaczepienia.

Mormyszka okoń

Zarówno zimą, jak i latem

Błędem jest sądzić, że mormyszkę łowi się tylko zimą. Nowoczesne wędki są dość lekkie, sztywne i dodatkowo pozwalają na zabawę mormyszką. To prawda, że ​​\uXNUMXb\uXNUMXbgra tutaj będzie nieco inna, aktywnie zaangażowany jest specjalny skinienie na przynętę. Letni jig z bokiem na przynęty cięższe, bardzo dobre do łowienia okoni późną jesienią, białej ryby po stopieniu się lodu oraz do brodzenia lub z łodzi w okienkach roślinności wodnej. Ta ostatnia metoda jako jedyna daje się łowić na mocno zarośniętych terenach i przynosi dobre rezultaty.

Klasyczna wędka do łowienia pod lodem

Istnieje wiele rodzajów wędek do łowienia na zimę. Wynikało to częściowo z niedostatku w czasach sowieckich, częściowo z powodu tendencji wędkarzy do ciągłego wymyślania czegoś. Obecnie istnieją trzy rodzaje wędek używanych do łowienia mormyshki: bałałajka, wędka z rączką i klaczką. Wszystkie mają krótką długość bata, przeznaczoną do łapania na siedząco.

Bałałajka to wędka, która pojawiła się w czasach sowieckich. Jest to obudowa, w której umieszczona jest rolka żyłki wędkarskiej. Żyłka jest zwykle zamknięta przed zewnętrznymi wpływami ciała. Wyglądem wędki przypomina bałałajkę – szyjka to bicz samej wędki, a pokład to korpus z kołowrotkiem.

Podczas łowienia bałałajka jest trzymana za ciało trzema lub czterema palcami. Pozwala to bardzo szybko jedną ręką nawinąć linkę, jeśli to konieczne, a czasami, jeśli mormyszka jest wystarczająco ciężka, i puścić ją. Żyłka jest chroniona przed lodem i śniegiem, co jest ważne – stosuje się najcieńsze żyłki, które przymarznięte do skorupy łatwo pękają. Prawie wszyscy zawodowi wędkarze-sportowcy używają bałałajki w zawodach.

Jednak będziesz musiał użyć dwóch rąk, aby nawinąć linkę. Również sama linka na kołowrotku jest otwarta i może zamarznąć zarówno podczas łowienia, jak i na przejściu.

Klaczka jest najstarszą ze wszystkich wędek. Posiada bicz wbudowany w rękojeść kołowrotka, który w razie potrzeby można na stałe zamontować na lodzie. W swojej pierwotnej postaci klaczka służy do łowienia zimą na spławik. Stosowane są wszelkiego rodzaju jego modyfikacje – wędka korkowa, wędka Szczerbkowa. Te wędki są małe i lekkie i z łatwością zmieszczą się w kieszeni. Jednak niektóre rodzaje zabawy w mormyszkę można osiągnąć tylko z ich pomocą.

Większość kiwających się wędek do łowienia mormyshek można również przypisać klaczom. Stosuje się je podczas łowienia bez użycia dżdżownic. Przy takim łowieniu bardzo ważna jest minimalna waga wędki, dlatego wędkarze unikają kołowrotków i wyposażają swoje wędki w kołowrotek. Zwykle robią to sami.

Ukłon

Jest towarzyszem mormyszki od momentu jej pojawienia się. Faktem jest, że podczas łowienia nie używa się spławika ani innych tradycyjnych urządzeń sygnalizacyjnych i często niemożliwe jest ustalenie, czy ryba wzięła dyszę, pukając w rękę. Dlatego stosuje się specjalny sygnalizator – skinienie. On jest bardzo ważny.

Ukłon to elastyczny pręt lub płyta, która ugina się pod ciężarem mormyszki. Jest przymocowany do końca wędki, żyłka przechodzi przez nią w punkcie końcowym, czasem w punktach pośrednich. Podczas gryzienia ryba bierze mormyszkę do pyska, co od razu widać po tym, że skinięcie głową się wyprostowało. Wędkarz ma możliwość natychmiastowego zacięcia i wydobycia zdobyczy spod lodu. Również skinienie głową jest zaangażowane w grę jig, wykonując oscylacje w czasie z grą wędką.

Klasycznym ustawieniem dla ukłonu jest ugięcie się pod ciężarem przyrządu w powietrzu pod kątem około 45 stopni w punkcie końcowym. Osiąga się to poprzez regulację nodów, ich ostrzenie, obcinanie, wydłużanie, przesuwanie sprężyn nodów itp. W klasycznym łowieniu małej mormyszki na ochotkę zwyczajowo obciążony nod ma również kształt zbliżony do okrąg. Odbywa się to w przypadku płaskiego skinienia głową przez pocięcie go w stożek. Kiwnięcie takie jest bardzo dobrze widoczne i wrażliwie reaguje na branie, praktycznie nie przeszkadza w zabawie. Istnieje wiele sposobów na dostosowanie i skinienie głową.

Jest jeszcze inne, alternatywne ustawienie. Sugeruje, że ukłon powinien być jak kontynuacja wędki. Ten ma dużo większą sztywność. W punkcie końcowym ukłon wygina się dopiero pod kątem 20-30 stopni, a pod względem rodzaju wygięcia bardziej przypomina parabolę. Zwykle jest używany podczas łowienia diabła, mormyszek bez przynęty i bierze udział w zabawie.

Faktem jest, że dla ruchu wędki w górę iw dół skinienie głową z prawidłowym doborem tempa powoduje dwie takie oscylacje. To znacznie zwiększa tempo gry, ale wymaga żmudnego dostosowania ukłonu dla każdej mormyszki, dla każdego tempa gry. Ugryzienie tutaj zwykle wyraża się nie we wzroście, ale w powaleniu gry skinieniem głowy lub jej opuszczeniu. Ukłon w stronę letniego wędkowania ma tylko taki rodzaj.

Mormyszka okoń

Rodzaje mormyszek i zabawy z nimi

Jak już wspomniano, wszystkie mormyszki można warunkowo podzielić na dwa typy - z dyszami i bez przywiązania. Podział ten jest raczej warunkowy, ponieważ nic nie stoi na przeszkodzie, aby złowić rybę z ochotką przesadzającą się na tę bez przynęty. Możesz także łowić ryby na dyszę bez użycia dżdżownic lub innych naturalnych przynęt.

Dużo wygodniejsza będzie tutaj klasyfikacja zachodnia – podział jigów na małe i duże. Dobrze odzwierciedla typologię mormyszki i cechy wędkarstwa, w mniejszym stopniu wiąże się z zewnętrznymi formami przynęty i holiwarem łowienia z dyszy i bez przynęty.

Zwykle ruchy rytmiczne o małej amplitudzie mają miejsce podczas stopniowego ruchu w górę iw dół, z przystankami i pauzami, ze zmianą tempa – wbijaniem jig. Praktycznie nie ma ostrych rzutów, upadków, ponieważ mormyszka w tym przypadku ma niewielką wagę i nie reaguje na ruchy amplitudy wędki, zwłaszcza podczas upadku.

Duża mormyszka według rodzaju gry ma wiele cech wspólnych z przynętą. Może być szydełkowany na boki, jak klasyczna mormyszka, lub szydełkowany w dół, jak zimowa przynęta. Uderzającym przykładem jest diabeł, który jest umieszczony haczykami w dół. Kształt ciężkiej mormyszki jest zwykle bardziej wydłużony. Jego główna różnica w stosunku do spinnera polega na tym, że nie ma tak wyraźnej gry na upadku i powrocie do najniższego punktu. Chociaż i tu są wyjątki – diabeł o bardzo wydłużonym ciele ma właśnie taką zabawę.

Gra z dużym jigiem może być tak samo niska, jak gra z małym, ale zwykle występuje naprzemiennie z ostrymi wzlotami i upadkami, uderzając w dno. Okablowanie może zostać przerwane. Taka gra pozwala szybko znaleźć aktywne ryby, a często duża mormyszka przynosi dobre wyniki przy aktywnym poszukiwaniu. I działa nawet na dużych głębokościach, podczas gdy płytka działa tylko do trzech metrów. Wynika to z ciśnienia wody na głębokości i oporu żyłki podczas zabawy z małą mormyszką.

Forma: najlepsze jigowe przynęty na okonie

Podczas łowienia wielu przywiązuje wagę do kształtu mormyszki. Nie zawsze jest to poprawne. Jeśli mormyszka jest mała, kształt nie wpływa znacząco na liczbę ukąszeń. Możesz uzyskać w przybliżeniu taką samą liczbę ukąszeń na Uralu, goździku, peletce, kropli i mrówce. Jednak lepiej będzie namierzyć rybę podłużną mormyszką lub taką, która ma maksymalny odstęp między haczykiem a ciałem.

Wynika to z faktu, że mormyszka, w której czubek haczyka zbliża się do ciała, faktycznie będzie miała zredukowany haczyk. Wpłynie to na realizację ukąszeń. Będzie więcej ofensywnych zgromadzeń dla takich mormyszek, zwłaszcza dla dużych ryb. Dlatego jeśli stosuje się pellet, płatki owsiane, pluskwę lub soczewicę, należy wybrać ją z wystarczająco długim haczykiem, który wystaje daleko poza jej korpus. W przeciwnym razie po prostu nie możesz przeciąć okonia za krawędź. W razie potrzeby kambryk można naciągnąć na zbyt długi hak, aby dysza nie ześlizgnęła się z czubka do podstawy i nie odsłoniła podważenia.

W przypadku dużych przyrządów kształt jest już ważniejszy. Zwykle na okoniach należy wybierać dłuższe, mocowane za oko, a nie w górnym punkcie.

Dzięki temu można je grać bardziej efektywnie i ekspresyjnie. Mormyszki, które są szydełkowane, będą również bardziej atrakcyjne niż dłuższe. To samo można powiedzieć o buldożerze i diabłach. Jeśli jednak ryba gryzie wyłącznie na ułamkową drobną zwierzynę, lepiej postawić na bardziej zwartą formę, ponieważ jednocześnie będzie się lepiej zachowywać w wodzie.

Warto zauważyć, że specyfika łowienia okoni, ich zimowanie i gryzienie, w tym duże, sprawiają, że mała mormyszka jest dla niego lepsza od dużej. Faktem jest, że okonia najlepiej łowić na płytkich głębokościach, wśród zeszłorocznej trawy, w cichych rozlewiskach bez nurtu. Czasami udaje się przewieźć kilogramowe humbaki w miejscu, gdzie pod lodem jest tylko dwadzieścia, trzydzieści centymetrów do dna. Chociaż zależy to od charakteru zbiornika. W takich warunkach lepiej sprawdzi się mała mormyszka, szczególnie w środku zimy. Gdy wymagane jest aktywne poszukiwanie ryb na dużym obszarze, do gry wchodzi duża mormyszka.

Dekoracja Mormyszki

Ogólnie przyjmuje się, że mormyszka do zimowego łowienia okoni powinna być ozdobiona. W końcu okoń jest drapieżnikiem i zgodnie z odczuciami wędkarza powinien skusić go wszystko, co jasne i błyszczące. Nie zawsze tak jest. Typowym pokarmem okoni są małe skorupiaki, polipy, larwy owadów. Rzadko mają jasny kolor. Dlatego mormyszka nie powinna mieć jaskrawych kolorów.

Jednak często dekoracja za pomocą włosków, koralików i koralików przynosi pozytywny wynik. Faktem jest, że podczas łowienia na płytkiej głębokości wszystkie te ozdoby tworzą charakterystyczne wibracje w wodzie, szeleszczą i są w stanie zwabić do nich ryby. Uderzającym przykładem jest popularna kulka do paznokci mormyshka. Warto pamiętać, że już na głębokości większej niż dwa metry cała ta gra jest przegrywana pod wpływem naporu słupa wody, a jig po prostu gra w górę i w dół wraz ze wszystkimi elementami, które nie robią żadnego wrażenia. Dźwięki.

Jedno jest pewne – dekorując mormyszki nie należy zmniejszać haczykowatości haczyka. Na przykład ogromny koralik na haczyku z małą dziurką zmniejszy jego zahaczanie. Wpłynie to na łowielność, liczba schwytań wzrośnie wielokrotnie. Jeśli chcesz użyć bardzo dużego koralika, aby zabrzmiał, z powodzeniem możesz zawiesić go wyżej na żyłce, a nie na korpusie haczyka.

W ten sposób przyciągają go z większej odległości. Okoń będzie łatwiej znaleźć przynętę w mętnej wodzie. Praktycznie nie ma przypadków, kiedy świetlista farba go odstraszyła. Możesz użyć zarówno specjalnej farby wędkarskiej, jak i disco świecącego lakieru do paznokci. Dziewczyny często używają go, aby dopasować kolor tej samej świecącej szminki. Potrzebny jest dobrej jakości lakier, aby leżał na ołowiu bardzo cienką warstwą i mocno się trzymał. Gruba warstwa lakieru może zmniejszyć ciężar właściwy i pogorszyć grę na głębokości.

Dodaj komentarz