Psychologia

Szczerze mówiąc, nie wierzę w psychoanalizę Freuda. Oczywiście Freud wzbogacił psychiatrię i psychologię o wiele cennych pomysłów. Idee, o których psychiatrzy i psychologowie powinni myśleć samodzielnie, a nie czekać, aż Freud je wszystkie przeżuje. To on wymyślił religię, którą nazwał „psychoanalizą” i która jego zdaniem jest odpowiednia dla wszystkich ludzi, bez różnicy płci, wieku, poziomu kultury, odpowiednia dla wszystkich sytuacji życiowych, nawet dla tych, które Freud sam nie może zrozumieć.

Jego psychoanaliza jest odpowiednia na wszystkie czasy i problemy. Freud przeanalizował proroka Mojżesza. Jestem gotów spierać się o wszystko, czego Freud nigdy nie spotkał z Mojżeszem. Nie ma pojęcia, jak wyglądał Mojżesz, ale przeanalizował go. Ale życie w czasach Mojżesza wcale nie jest tym samym, co życie w czasach Freuda. Analizował też Edgara Allana Poe — według jego prac, korespondencji i recenzji prasowych. Uważam, że lekarz powinien zostać postawiony w stan oskarżenia za próbę zdiagnozowania zapalenia wyrostka robaczkowego pisarza na podstawie jego pism, listów do przyjaciół i opowieści o nim w gazetach. (Erickson się śmieje) Jednak Freud poddał psychoanalizie Edgarowi Allanowi Poe na podstawie plotek, plotek i jego pism. I absolutnie tego nie rozumiałem. A uczniowie Freuda przeanalizowali Alicję w Krainie Czarów. Ale to czysta fikcja. Nasi analitycy nie dbają o to.

Według Freuda poczucie rywalizacji z braćmi i siostrami jest w równym stopniu nieodłączne od jedynego dziecka w rodzinie, jak i dziecka, którego w rodzinie jest dziesięcioro więcej. Ten sam Freud mówi o fiksacji dziecka w stosunku do matki lub ojca, nawet w przypadkach, gdy ojciec jest nieznany. Tutaj masz fiksację ustną, fiksację odbytu i kompleks Electra. Nikt nie dba o prawdę. To jest rodzaj religii. Dziękuję jednak Freudowi za koncepcje, które wprowadził do psychiatrii i psychologii oraz za odkrycie, że kokaina działa znieczulająco na oczy.

Chciałbym, aby zwolennicy Rogersa, Terapii Gestalt, Analizy Transakcyjnej i Grupowej oraz wielu odgałęzień różnych teorii uświadomili sobie, że w swojej pracy prawie nie biorą pod uwagę faktu, że Pacjent #1 potrzebuje leczenia, które nie jest odpowiednie dla Pacjenta. #2. Nigdy nie byłem chory, dla każdego wymyślam własny sposób leczenia, w zależności od jego osobowości. Kiedy zapraszam gości na obiad, daję im możliwość wyboru jedzenia, bo nie znam ich gustów. A ludzie powinni ubierać się tak, jak chcą. Na przykład ubieram się tak, jak chcę, wiesz o tym. (Erickson się śmieje). Jestem pewien, że psychoterapia to kawał pracy.

Wróćmy teraz do tej dziewczyny, która sikała w nocy. Na pierwszej sesji rozmawialiśmy przez półtorej godziny. To było więcej niż wystarczające na pierwszy raz. Wiem, że wielu moich kolegów lekarzy poświęciłoby na tę sprawę dwa, trzy, a nawet cztery lata, a nawet całe pięć lat. A psychoanalitykowi zajęłoby dziesięć lat.

Pamiętam, że miałem bardzo zdolnego stażystę. I nagle przyszło mu do głowy, że chce zająć się psychoanalizą. I tak udał się do wyznawcy Freuda, dr S. W Detroit było dwóch czołowych psychoanalityków: dr B. i dr C. Wśród tych, którzy nie lubili psychoanalizy, był dr pseudonim „Jezus”. Oto mój jasnowłosy i ukazał się „Jezusik”. Mówiąc dokładniej, trzech moich stażystów poszło do niego.

Na pierwszym spotkaniu dr S. powiedział mojemu najzdolniejszemu stażyście, że przez sześć lat będzie przeprowadzał swoją analizę terapeutyczną. Pięć dni w tygodniu przez sześć lat. A potem przez kolejne sześć lat będzie poddawał mojego praktykanta analizie dydaktycznej. Od razu powiedział Alexowi, że będzie go analizował przez dwanaście lat. Ponadto dr S. zażądał, aby żona Alexa, której „Jesusik” nigdy nie widział, również została poddana sześcioletniej analizie terapeutycznej. A mój student spędził dwanaście lat swojego życia na psychoanalizie, a jego żona spędziła sześć lat. «Jezus» powiedział, że nie wolno im mieć dzieci, dopóki im na to nie pozwoli. I byłam pewna, że ​​Alex będzie znakomitym psychiatrą, wykazał się wielką obietnicą.

Dr S. twierdził, że przeprowadzał ortodoksyjną analizę dokładnie według Freuda. Miał trzech kursantów: A., B. i VA musiał parkować w sektorze A; B. zaparkował samochód w sektorze B, a V. zaparkowany w sektorze BA przyszedł do klasy o 1:50 i wyszedł o 18:45. Wszedł przez te same drzwi, „Jezus” uścisnął mu rękę, a Alex położył się. „Jezus” przesunął swoje krzesło na lewą stronę kanapy, ustawiając je dokładnie 14 cali (35 cm) od głowy i 18 cali (14 cm) od lewej krawędzi. Kiedy przybył następny stażysta, B., wchodził przez te same drzwi, a Alex wychodził przez inne. B. położył się na kanapie, a «Jesusik» usiadł, ściśle obserwując swoje XNUMX i XNUMX cali.

Wszyscy trzej byli traktowani w ten sam sposób: Alex przez sześć lat, B. przez pięć lat, a C. przez pięć lat. Kiedy myślę o „Jesusiku”, to bierze się zło: czyż nie jest przestępstwem pozbawiać Alexa i jego żony szczęścia posiadania dzieci przez dwanaście lat, a przecież tak bardzo się kochali.

Dodaj komentarz