Mięso to gwarancja męskości (energii) czy Mięso to typowo męskie jedzenie?!

„Mój ojciec jest beznadziejny!” takie stwierdzenia często można usłyszeć od młodych ludzi, którzy zamierzają zostać wegetarianami. Przy próbie trzymania się diety wegetariańskiej w rodzinie prawie zawsze najtrudniej jest przekonać ojca, zwykle to on stawia największy opór i protestuje najgłośniej.

Po tym, jak młodsze pokolenia w rodzinie zostają wegetarianami, zwykle matki częściej wysłuchują argumentów na rzecz wegetarianizmu, a czasem same zostają wegetariankami. Jeśli matki narzekają, to najczęściej z powodów zdrowotnych i dlatego, że nie wiedzą, co gotować. Ale zbyt wielu ojców pozostaje obojętnych na straszne życie zwierząt i uważa pomysł zakończenia jedzenia mięsa za głupi. Dlaczego więc jest taka różnica?

Jest takie stare powiedzenie, że rodzice czasami mówią małym dzieciom, kiedy spadają: „Duzi chłopcy nie płaczą!” Czy zatem mężczyźni i kobiety są stworzeni inaczej, czy też nauczono mężczyzn, jak zachowywać się w ten sposób? Niektórzy chłopcy od samego urodzenia wychowywani są przez rodziców na macho. Nigdy nie słyszysz, jak dorośli mówią do małych dziewczynek: „Więc kim jest ta duża, silna dziewczynka?” lub „Kim jest tu mój mały żołnierz?” Pomyśl tylko o słowach użytych do opisania chłopców, którzy nie pasują do opisu macho: maminsynek, słabeusz i tak dalej. Zwykle mówi się to, gdy chłopiec nie był wystarczająco silny lub pokazał, że się czegoś boi, czasem nawet jeśli chłopiec o coś troszczył się. W przypadku starszych chłopców istnieją inne wyrażenia, które pokazują, jak chłopiec powinien się zachowywać – musi wykazywać stanowczość charakteru, a nie być tchórzliwym kurczakiem. Kiedy chłopiec słyszy te wszystkie zwroty przez całe życie, zamieniają się one w ciągłą lekcję tego, jak powinien się zachowywać mężczyzna.

Zgodnie z tymi staromodnymi ideami mężczyzna nie powinien pokazywać swoich uczuć i emocji, a tym bardziej ukrywać swoje myśli. Jeśli wierzysz w ten nonsens, mężczyzna powinien być surowy i beznamiętny. Oznacza to, że takie cechy jak współczucie i troska powinny być odrzucone jako przejawy słabości. Oczywiście nie wszyscy mężczyźni zostali w ten sposób wychowani. Są wegetarianie płci męskiej i działacze na rzecz praw zwierząt, którzy są dokładnym przeciwieństwem tego niewrażliwego obrazu powyżej.

Rozmawiałem z mężczyznami, którzy kiedyś pasowali do opisu macho, ale potem postanowili się zmienić. Jeden z moich znajomych lubił polować na ptaki, zające i inne dzikie zwierzęta. Mówi, że za każdym razem, gdy patrzył na zabite przez siebie zwierzęta, czuł się winny. Miał to samo uczucie, gdy tylko zranił zwierzę, któremu udało się uciec, by umrzeć w agonii. To poczucie winy prześladowało go. Jednak jego prawdziwym problemem było to, że postrzegał to poczucie winy jako oznakę słabości, która nie jest męska. Był pewien, że jeśli dalej będzie strzelał i zabijał zwierzęta, to pewnego dnia będzie mógł to zrobić bez poczucia winy. Wtedy będzie jak wszyscy inni łowcy. Oczywiście nie wiedział, jak się czuli, bo tak jak on nigdy nie okazywali swoich emocji. Trwało to aż jeden facet powiedział mu, że nie chęć zabijania zwierząt jest całkiem normalna, wtedy mój przyjaciel przyznał przed sobą, że nie lubi polowań. Rozwiązanie było proste – przestał polować i jeść mięso, więc nikt nie musiał zabijać dla niego zwierząt.

Wielu ojców, nawet jeśli nigdy w życiu nie trzymali broni, wciąż jest w tym samym zamieszaniu. Być może rozwiązania tego problemu należy szukać gdzieś w historii człowieka. Pierwsi ludzie byli łowcami-zbieraczami, ale polowanie było tylko sposobem na dostarczenie dodatkowej żywności. W większości polowania były nieefektywnym sposobem zdobywania pożywienia. Jednak zabijanie zwierząt kojarzy się z męskością i siłą fizyczną. Na przykład w afrykańskim plemieniu Masajów młody człowiek nie był uważany za pełnoprawnego wojownika, dopóki sam nie zabił lwa.

Głównymi zbieraczami żywności były kobiety, które zbierały owoce, jagody, orzechy i nasiona. Innymi słowy, większość pracy wykonywały kobiety. (Niewiele się zmieniło od tego czasu?) Wydaje się, że polowanie było odpowiednikiem dzisiejszych męskich spotkań w pubach lub chodzenia na mecze piłki nożnej. Jest też inny powód, dla którego więcej mężczyzn niż kobiet je mięso, co pojawia się za każdym razem, gdy rozmawiam z grupą młodych ludzi. Naprawdę wierzą, że jedzenie mięsa, zwłaszcza czerwonego, pomaga im budować mięśnie. Wielu z nich uważa, że ​​bez mięsa byliby domowni i fizycznie słabi. Oczywiście słoń, nosorożec i goryl są najlepszymi przykładami tego, co dzieje się, gdy jesz tylko wegetariańskie jedzenie.

Wszystko to wyjaśnia, dlaczego wśród kobiet jest dwa razy więcej wegetarian niż wśród mężczyzn. Jeśli jesteś młodą damą i jesteś wegetarianką lub weganką, to przygotuj się na tego rodzaju wypowiedzi – także ze strony ojca. Ponieważ jesteś kobietą – jesteś zbyt emocjonalna. Nie myślisz racjonalnie – to kolejny sposób na pokazanie, że opieka nie jest potrzebna. Wszystko przez to, że jesteś zbyt wrażliwy – innymi słowy, zbyt miękki, posłuszny. Nie znasz faktów, ponieważ nauka jest dla mężczyzn. Wszystko to tak naprawdę oznacza, że ​​nie zachowujesz się jak „rozsądny” (beznamiętny, pozbawiony emocji), rozważny (niewrażliwy) człowiek. Teraz potrzebujesz lepszego powodu, aby zostać lub pozostać wegetarianinem.

Dodaj komentarz