Największą zawartość tego metalu ciężkiego posiadają produkty znanych marek Cover Girl, L'Oreal i Christian Dior.
W sumie w laboratorium Santa Fe Spring w Kalifornii przetestowano 33 próbki czerwonej szminki różnych producentów. Według ekspertów w 61% badanych próbek ołów wykryto w stężeniu od 0 do 03 części na milion (ppm).
Faktem jest, że w Stanach Zjednoczonych nie ma ograniczeń co do zawartości ołowiu w szmince. Dlatego Kampania na rzecz Bezpiecznych Kosmetyków przyjęła za podstawę wytyczne Agencji ds. Żywności i Leków (FDA) dotyczące słodyczy. Okazało się, że około jedna trzecia próbek szminki zawierała więcej niż 0 ppm ołowiu, co przekraczało maksymalne dopuszczalne stężenie dla cukierków. W 1% próbek nie wykryto ołowiu.
Należy pamiętać, że przewlekłe zatrucie ołowiem powoduje zespoły uszkodzenia krwi, układu nerwowego, przewodu pokarmowego i wątroby. Ołów jest szczególnie niebezpieczny dla kobiet w ciąży i dzieci. Ten metal powoduje bezpłodność i poronienie.
W związku z wynikami badania autorzy wezwali producentów do ponownego rozważenia technologii produkcji kosmetyków i rozpoczęcia produkcji szminek niezawierających ołowiu.
Z kolei członkowie Stowarzyszenia Perfum, Kosmetyków i Produktów Higieny Osobistej stwierdzili, że ołów w kosmetykach powstaje „naturalnie” i nie jest dodawany podczas produkcji.
Na podstawie materiałów
и
.