Pod koniec marca u Lwa Leszczenki zdiagnozowano koronawirusa, który był powikłany zapaleniem płuc. 3 kwietnia artysta opowiedział o swoim zdrowiu.
Koronawirus jest szczególnie niebezpieczny dla osób starszych, dlatego cały kraj zamarł w oczekiwaniu na wiadomość, że Lew Leszczenko został przewieziony do Kommunarki z podejrzeniem COVID-19.
Niestety test był pozytywny.
„Po dodatkowym badaniu potwierdzono etiologię koronawirusowego zapalenia płuc. W pierwszej dobie po przyjęciu stan chorego pogorszył się – wzrosła duszność, a wskaźniki utlenowania krwi spadły. W związku z tym kontynuowaliśmy leczenie na oddziale intensywnej terapii. Dziś stan pacjenta jest stabilny ”- powiedział 27 marca Denis Protsenko, naczelny lekarz szpitala Kommunarka.
Troskliwi fani w całym kraju rozpoczęli flash mob wspierający 78-letniego artystę: ludzie w każdym wieku śpiewali jego słynną piosenkę „Hope” i zamieszczali filmy w sieci.
Lew Walerianowicz został poruszony do głębi duszy i pospiesznie wyraził w zamian swoją wdzięczność.
Leshchenko nadal przebywa w Kommunarka. Dziennikarze skontaktowali się z artystą, aby dowiedzieć się o jego stanie. "Czuję się dobrze. Testy są negatywne! Dokończenie zapalenia płuc. Reszta przyjdzie później ”- powiedział Lew Walerianowicz w rozmowie z RT.
Nareszcie dobre wieści! Lew Walerianowicz, wyzdrowiej szybko!
Wszystkie dyskusje na temat koronawirusa na forum Zdrowa żywność w pobliżu.
@ leshchenko_lv / Instagram, Andrey Kalmykov / Zdrowa żywność w pobliżu, Persona Stars, PhotoXPress.ru, youtube.com, Legion-Media.ru