Czy życie jest trudne dla wrażliwych ludzi?

Czy można stać się mniej chłonnym i czy jest to konieczne? Czy wrażliwi i spokojni partnerzy będą się dogadać? Na nasze pytania odpowiada emocjonalnie skoncentrowany i systemowy terapeuta rodzinny.

Jaka jest różnica między podatnością a wrażliwością?

Natalia Litwinowa: Wrażliwość to sposób, w jaki postrzegamy wydarzenia z życia, wrażliwość — kiedy czujemy, że jesteśmy ich przyczyną. Załóżmy, że powiedziałeś swojemu rozmówcy coś nieprzyjemnego. Bezbronna postać będzie się spierać w ten sposób: to znaczy, że to przeze mnie. Więc to moja wina. Nie przyznaje, że na przykład jesteś w złym humorze. Nie zadaje sobie pytania, czy w ogóle masz prawo rozmawiać z nim tym tonem. Natychmiast bierze wszystko na swój rachunek.

Czy wrażliwym ludziom życie jest łatwiejsze z tymi samymi partnerami, czy potrzebujesz kogoś grubszego i bardziej zrównoważonego, aby zachować równowagę?

Tutaj wszystko jest niejednoznaczne. Interakcja podobnych typów osobowości ma zalety: tacy partnerzy lepiej się czują, traktują się nawzajem z większą czcią i uwagą, dokładni w słowach i czynach. Wyobrażają sobie, w jakich przypadkach to ich boli i dlatego nie chcą skrzywdzić swojego partnera.

Z drugiej strony podczas komunikacji nadal lepiej jest mieć różne poziomy reakcji.

Ten, kto reaguje na rzeczy spokojniej, może być przykładem dla tego, którego reakcja na to, co się dzieje, jest bolesna. Dzięki tym obserwacjom wrażliwy partner może pomyśleć, że istnieje alternatywa dla jego doświadczeń i z czasem zacząć ją wybierać.

Kolejny plus objawia się w przypadku nieprzewidzianej sytuacji. Para chętniej sobie z tym poradzi, jeśli podczas gdy jedna panikuje, druga podejmie świadomą decyzję. Ale są też wady: mniej wrażliwy partner może po prostu nie rozumieć poziomu doświadczeń drugiej osoby.

Od czego zależy poziom wrażliwości?

Pobudliwość układu nerwowego jest cechą, która jest nam „dana” przy urodzeniu. Na poziom wrażliwości z pewnością wpływa środowisko, w którym dorastamy. Jeśli matka jest w ciągłym napięciu i jęczy przy każdej ważnej wiadomości, może to przestraszyć dziecko, a także zacznie oczekiwać, że wszystko zostanie złapane.

Mniej więcej ta sama historia z dziećmi alkoholików i tymi rodzicami, którzy stosują przemoc fizyczną i moralną. W takich rodzinach dziecko musi rozwijać wrażliwość, aby uchwycić rodzicielskie nastroje. Wiedzieć, kiedy o coś poprosić, a kiedy lepiej schować się w szafie. To zachowanie jest kluczem do przetrwania.

Wysoki poziom nabytej wrażliwości można zmniejszyć, umieszczając dziecko w bardziej komfortowym, bezpiecznym i bezpiecznym środowisku. Jeśli jednak dziecko płacze niekontrolowanie z powodu zepsutej zabawki, nie należy winić wszystkiego za nadmierną wrażliwość. Dla dzieci takie wydarzenie to tragedia, tak jak dla dorosłych np. utrata mieszkania czy samochodu.

Czy dorośli mogą być znieczuleni?

Tak, jeśli sprawia ci dużo kłopotów. Na przykład zmieniając swoje otoczenie: życzliwe środowisko może zdziałać cuda, zmieniając postrzeganie rzeczywistości.

Dlaczego wezwania do uspokojenia zwykle nie pomagają?

Mówienie komuś, żeby się uspokoił, jest bezużyteczne, nigdy nie działa. Ale za takim apelem często kryje się chęć pomocy, choć wyrażona w tak krzywy sposób. Intencja wydaje się logiczna: ukochana osoba się martwi, więc radzę mu się uspokoić. Ale nie martwić się to przestać czuć. Nie wybieramy naszych emocji. Rano nie mówimy sobie: „Dzisiaj będę wyjątkowo wrażliwy!”

Dlatego warto częściej przypominać sobie, że wszystkie uczucia i reakcje są właściwe, mamy prawo być — i czuć

Jeśli zależy Ci na kimś, kto próbuje Cię uspokoić, a wiesz, że chce pomóc, najlepiej delikatnie wytłumacz mu, że to nie działa. I wyjaśnij, jak to działa. Ale jeśli nie chcą cię słuchać, ton rozmowy można zmienić, wyraźnie określając swoje granice. Na przykład powiedz, że nie potrzebujesz takiego komentarza.

Jaki związek ma wrażliwość emocjonalna, wrażliwość i empatia?

Czułość jest odpowiedzią na zewnętrzny bodziec fizyczny, taki jak dźwięk. Odpowiada za to układ nerwowy, to kwestia fizjologii i bardzo trudno na to wpłynąć. Wrażliwość i empatia lub umiejętność rozpoznawania uczuć drugiej osoby to coś innego. Obie właściwości, jeśli jest to pożądane, można rozwinąć, wyobrażając sobie siebie w miejscu innej.

Czy zdarza się, że inni postrzegają naturalną wrażliwość jako nadwrażliwość?

Nie obserwuję tego. Nawzajem. „Nie zwracaj uwagi”, „zapomnij”, „nie bierz sobie tego do serca”, „bądź spokojniejszy” — wszystko to jest szlakiem, który ciągnie się od czasów sowieckich. A dzisiaj zaczęliśmy zwracać większą uwagę na nasz stan, uczucia i emocje. Są firmy, którym zależy na stanie emocjonalnym pracowników. Na razie takich firm jest niewiele, ale widać, że stopniowo przechodzimy na inne tory, gdzie wrażliwość, a nawet nadwrażliwość nie są problemem.

Może wszyscy powinniśmy stać się wrażliwi, aby uczynić świat lepszym miejscem?

Nie ma jednej odpowiedzi na to pytanie. Jeśli mamy na myśli, że wraz ze wzrostem poziomu wrażliwości na świecie będzie więcej empatii i szacunku dla siebie, to oczywiście jestem za tym. Z drugiej strony istnieje wiele zawodów, w których przejawy wrażliwości często bywają niewłaściwe, a nawet niebezpieczne. Tam, gdzie zawsze potrzebny jest jasny umysł i zimna kalkulacja, bez których nie można sobie wyobrazić poważnej produkcji.

Dodaj komentarz