W przedszkolu w Krasnojarsku wybuchł skandal z powodu antyrodzinnej rymowanki

Według nauczyciela był to po prostu humor. A tata, psycholog, uznał, że to zniszczenie wartości rodzinnych.

W całym kraju ogarnia wzrost liczby rozwodów, a wraz z nim spadek liczby urodzeń i dewaluacja instytucji rodziny jako takiej. Socjologowie, psychologowie i politycy zastanawiają się, jak być, co robić. W międzyczasie… Podczas gdy dorasta nowe pokolenie, które ma wszelkie szanse wesprzeć trend „wolne od dziecka”. Czemu? Wyjaśnijmy.

Któregoś dnia mieszkaniec Krasnojarska Andrei Zberovsky zamieścił w sieci następujący wiersz:

„Wszystkie matki żyją tak nudno: myją, prasują, gotują. I nie są zapraszani na choinkę, nie otrzymują prezentów. Kiedy dorosnę, też będę mamą. Ale tylko samotna matka, nie pani męża. Kupię nowy płaszcz pasujący do koloru szkarłatnego kapelusza. I nigdy za nic nie wyjdę za mojego tatę! “

Zabawny? Zabawny. Ale nie właściciel strony. Okazuje się, że ta rymowanka została podarowana jego pięcioletniej córce Agacie, aby się jej nauczyła na Dzień Matki!

– Szczerze, przeczytałam – i byłam w szoku. W czasach, gdy w kraju mówi się o kryzysie rodziny, na poziomie przedszkoli dzieci otrzymują wiersze, mające na celu jedynie kształtowanie negatywnego nastawienia do rodziny. Jutro dowiem się w ogrodzie, kto wybrał taki antyrodzinny wierszyk – oburzył się tata.

Zwróć uwagę na sformułowanie? Andrey Zberovsky jest praktykującym psychologiem rodzinnym i wie, o czym mówi. Znalazł nauczycielkę, która wybrała dla dziecka „hymn do samotności kobiet”. Ale nie podzielała jego oburzenia: jej zdaniem wiersz to tylko humor. A jeśli rodzicom coś się nie spodoba, to Agata zostanie usunięta z udziału w wakacjach. Zwrotka nadal zabrzmi – tylko w czyimś wykonaniu.

– Agata była bardzo zdenerwowana, że ​​nie będzie mogła czytać wierszy matce. Zaproponowałem, że sam znajdę inny werset dla dziecka, ale Ludmiła Wasiliewna okazała się nieugięta. Nie podoba mi się ten werset, w ogóle będziesz bez wersetu. Potem zostałem zmuszony do zwrócenia się do dyrektorki przedszkola Tatiany Borisovnej o wyjaśnienie tej sytuacji – mówi Andrey.

Menedżer okazał się nie tak kategoryczny i obiecał uporządkować sytuację. W międzyczasie zaangażowały się media. Nie było wyboru: zarówno kierownik, jak i nauczyciel woleli przeprosić i zastąpić werset bardziej odpowiednim – na okazję i wiek.

– Jestem przekonany, że administracja przedszkoli i wychowawców powinna kształtować właściwe postawy wobec wartości rodziny u dzieci, a nie przedstawiać ją jako horror, zamiast tego lepiej nie żenić się z tatusiami. Dla tych, którzy również uważają, że ta rymowanka jest pozytywna, informuję, że w trakcie nauki córka zapytała matkę: czy naprawdę lepiej nie żenić się z tatusiami?! – podsumowuje Andrey Zberovsky.

Nawiasem mówiąc, autorem wiersza jest słynny bard Vadim Egorov. W jego twórczym bagażu jest wiele wspaniałych piosenek: „Kocham cię, moje deszcze”, „Monolog syna”. Czasami Vadim Vladimirovich pisał satyryczne wiersze. Ale nie ma piosenek i wierszy dla dzieci. Więc nie wyobrażał sobie, że jego szczery satyryczny wierszyk znajdzie się w scenariuszu na poranek dla dzieci.

Dodaj komentarz