„Higieniczny” wegetarianizm Ilyi Repin

IE Repin

Wśród artystów, którzy słusznie uważani są za członków świty Tołstoja i którzy stali się zwolennikami jego nauk, a także wegetarianizmu, najwybitniejszym jest niewątpliwie Ilja Efimowicz Repin (1844-1930).

Tołstoj cenił Repina jako osobę i artystę, nie tylko ze względu na jego naturalność i szczególną naiwność. 21 lipca 1891 r. pisał do NN Ge (ojca i syna): „Repin jest dobrą artystyczną osobą, ale całkowicie surową, nietkniętą i prawdopodobnie nigdy się nie obudzi”.

Repin był często entuzjastycznie uznawany za zwolennika wegetariańskiego stylu życia. Jedno z takich wyznań znajdujemy w liście, który napisał do I. Perpera, wydawcy „Wegetariańskiego Przeglądu”, tuż po śmierci Tołstoja.

„W Astapowie, kiedy Lew Nikołajewicz poczuł się lepiej i dostał szklankę płatków owsianych z żółtkiem dla wzmocnienia, chciałem stąd krzyczeć: Nie to! Nie to! Daj mu smaczny rosół z przyprawami (lub dobre siano z koniczyną). To przywróci mu siły! Wyobrażam sobie, jak uśmiechnęłyby się zasłużone autorytety medycyny, po prostu słuchając pacjenta przez pół godziny i będąc pewnymi wartości odżywczej jajek…

I cieszę się, że mogę świętować miesiąc miodowy pożywnych i pysznych bulionów warzywnych. Czuję, jak dobroczynny sok z ziół orzeźwia, oczyszcza krew i ma najbardziej uzdrawiający wpływ na stwardnienie naczyniowe, które już się bardzo wyraźnie zaczęło. W wieku 67 lat, z dostatkiem i tendencją do przejadania się, doświadczyłem już znacznych dolegliwości, ucisku, ociężałości, a zwłaszcza jakiejś pustki w żołądku (zwłaszcza po mięsie). A im więcej jadł, tym bardziej głodował wewnętrznie. Trzeba było zostawić mięso – wyszło lepiej. Przerzuciłam się na jajka, masło, sery, płatki zbożowe. Nie: przytyłem, nie mogę już zdjąć butów ze stóp; guziki ledwo trzymają nagromadzone tłuszcze: ciężko się pracuje… A teraz doktorzy Laman i Pasco (podobno są od amatorów) – to moi zbawiciele i oświeceni. NB Severova studiowała je i przekazała mi ich teorie.

Jajka wyrzucone (mięso już zostało). — Sałatki! Jak słodko! Co za życie (z oliwą z oliwek!). Rosół z siana, z korzeni, z ziół – to eliksir życia. Owoce, czerwone wino, suszone owoce, oliwki, suszone śliwki… orzechy to energia. Czy można wymienić wszystkie luksusy stołu warzywnego? Ale buliony ziołowe są zabawne. Mój syn Jurij i NB Severova doświadczają tego samego uczucia. Sytość jest pełna przez 9 godzin, nie masz ochoty na jedzenie ani picie, wszystko jest zredukowane – możesz swobodniej oddychać.

Pamiętam lata 60.: zamiłowanie do ekstraktów z mięsa Liebiga (białka, białka), a w wieku 38 lat był już zgrzybiałym starcem, który stracił wszelką chęć do życia.

Jak się cieszę, że znów mogę radośnie pracować, a wszystkie moje sukienki i buty są dla mnie darmowe. Zniknęły tłuszcze, grudki wystające ponad nabrzmiałe mięśnie; moje ciało zostało odmłodzone, stałem się bardziej wytrwały w chodzeniu, silniejszy w gimnastyce i dużo bardziej odnoszący sukcesy w sztuce – znów odświeżony. Ilja Repin.

Repin poznał Tołstoja już 7 października 1880 r., kiedy odwiedził go w pracowni na Bolszoj Trubnym w Moskwie. Następnie nawiązała się między nimi bliska przyjaźń; Repin przebywał w Jasnej Polanie często, a czasem dość długo; stworzył słynną „serię Repin” z obrazami i rysunkami Tołstoja i częściowo jego rodziny. W styczniu 1882 r. Repin namalował portret Tatiany L. Tołstaja w Moskwie, w kwietniu tego samego roku odwiedził tam Tołstoja; 1 kwietnia 1885 Tołstoj w liście chwali obraz Repina „Iwan Groźny i jego syn” – recenzja, która oczywiście bardzo ucieszyła Repina. A kolejne obrazy Repina przywołują pochwały od Tołstoja. 4 stycznia 1887 Repin wraz z Garshinem jest obecny w Moskwie podczas czytania dramatu „The Power of Darkness”. Pierwsza wizyta Repina w Jasnej Polanie ma miejsce od 9 do 16 sierpnia 1887 r. Od 13 do 15 sierpnia maluje dwa portrety pisarza: „Tołstoj przy biurku” (dziś w Jasnej Polanie) i „Tołstoj w fotelu z książkę w ręku” (dziś w Galerii Trietiakowskiej). Tołstoj pisze do PI Biriukowa, że ​​w tym czasie mógł jeszcze bardziej docenić Repina. We wrześniu Repin maluje na podstawie szkiców wykonanych w Jasnej Polanie obraz „LN Tołstoj na gruntach ornych. W październiku Tołstoj pochwalił Repina przed NN Ge: „Był Repin, namalował dobry portret. <…> żywą, rozwijającą się osobą.” W lutym 1888 r. Tołstoj napisał do Repina z prośbą o napisanie trzech rysunków do książek przeciw pijaństwu, wydanych przez wydawnictwo Posrednik.

Od 29 czerwca do 16 lipca 1891 r. Repin ponownie przebywał w Jasnej Polanie. Maluje obrazy „Tołstoj w gabinecie pod łukami” i „Tołstoj boso w lesie”, ponadto modeluje popiersie Tołstoja. Właśnie w tym czasie, między 12 a 19 lipca, Tołstoj napisał pierwsze wydanie Pierwszego kroku. 20 lipca informuje II Gorbunov-Posadov: „W tym czasie byłem przytłoczony gośćmi – nawiasem mówiąc, Repinem, ale starałem się nie marnować dni, których jest tak mało, i posunąłem się naprzód w pracy i napisałem w wersji roboczej cały artykuł o wegetarianizmie, obżarstwo, abstynencja”. 21 lipca list do dwóch Ge mówi: „Repin był z nami przez cały ten czas, poprosił mnie o przyjście <…>. Repin pisał ode mnie w pokoju i na podwórku i rzeźbił. <…> Popiersie Repina jest gotowe, uformowane i dobre <…>”.

12 września w liście do NN Ge-sona Tołstoj wyraża zdziwienie:

„Jak niedorzeczny Repin. Pisze listy do Tanyi [Tatyany Lvovna Tolstaya], w których pilnie emancypuje się z dobrego wpływu na niego bycia z nami”. Rzeczywiście, Repin, który bez wątpienia wiedział, że Tołstoj pracował na pierwszym etapie, napisał do Tatiany Lwownej 9 sierpnia 1891 r.: „Z przyjemnością jestem wegetarianinem, pracuję, ale nigdy nie pracowałem tak skutecznie”. A już 20 sierpnia kolejny list mówi: „Musiałem porzucić wegetarianizm. Natura nie chce poznać naszych zalet. Po tym, jak do Was napisałem, w nocy miałem tak nerwowe drżenie, że następnego ranka postanowiłem zamówić stek – i odszedł. Teraz jem z przerwami. Przecież tu ciężko: złe powietrze, margaryna zamiast masła itd. Ach, gdybyśmy tylko mogli się gdzieś przenieść [z Petersburga]! Ale jeszcze nie teraz." Prawie wszystkie listy Repina w tym czasie były adresowane do Tatiany Lwownej. Cieszy się, że będzie odpowiedzialna za dział artystyczny wydawnictwa Posrednik.

Przejście Repina na wegetariański styl życia przez długi czas będzie ruchem według schematu „dwa kroki do przodu – jeden do tyłu”: „Wiesz, niestety, doszedłem do ostatecznego wniosku, że nie mogę istnieć bez jedzenia mięsnego. Jeśli chcę być zdrowy, muszę jeść mięso; bez tego proces umierania zaczyna się dla mnie natychmiast, tak jak widziałeś mnie na swoim pełnym pasji spotkaniu. Długo nie wierzyłem; i tak i że sam się sprawdziłem i widzę, że inaczej się nie da. Tak, ogólnie chrześcijaństwo nie jest odpowiednie dla żywej osoby.

Stosunki z Tołstojem w tamtych latach były bliskie. Tołstoj dał Repinowi spisek na napisanie obrazu „Rekrutacja rekrutów”; Repin pisze do Tołstoja o sukcesie spektaklu Owoce oświecenia z publicznością: „Lekarze, naukowcy i wszyscy intelektualiści szczególnie wołają przeciwko tytułowi <...> Ale publiczność… lubi teatr, śmieje się do upadłego i wytrzymuje dużo budującego baru o życiu w mieście.” Od 21 lutego do 24 lutego 1892 r. Repin odwiedzał Tołstoja w Begiczewce.

4 kwietnia Repin ponownie przybywa do Jasnej Polany, a także 5 stycznia 1893 r., Kiedy maluje portret Tołstoja akwarelą dla magazynu Sever. Od 5 do 7 stycznia Repin ponownie w Jasnej Polanie pyta Tołstoja o fabułę. Tołstoj pisze do Czertkowa: „Jednym z najprzyjemniejszych wrażeń ostatnich czasów było spotkanie z Repinem”.

A Repin podziwiał traktat Tołstoja Czym jest sztuka? 9 grudnia tego samego roku Repin i rzeźbiarz Paolo Trubetskoy odwiedzili Tołstoja.

1 kwietnia 1901 Repin rysuje kolejną akwarelę Tołstoja. Nie jest do końca szczęśliwy, że Repin ponownie maluje swój portret, ale nie chce mu odmówić.

W maju 1891 r. u komendanta twierdzy Piotra i Pawła w Petersburgu Repin po raz pierwszy spotkał Natalię Borysowną Nordman (1863-1914), o pseudonimie pisarza Siewierow – w 1900 r. została jego żoną. W swoich wspomnieniach NB Severova opisała to pierwsze spotkanie i zatytułowała je „Pierwsze spotkanie”. W sierpniu 1896 roku w majątku Talashkino, należącym do mecenasa sztuki, księżniczki MK Tenishevy, dochodzi do kolejnego spotkania Nordmana z Repinem. Nordman po śmierci matki nabywa działkę w Kuokkala w północno-zachodniej części Petersburga i buduje tam dom, początkowo jednoizbowy, później rozbudowany o budynki gospodarcze; wśród nich była pracownia artysty (dla Repina). Nadano mu imię „Penates”. W 1903 Repin osiadł tam na zawsze.

Od 1900 roku, od ślubu Repina z NB Nordman-Severova, jego wizyty w Tołstoju stają się coraz rzadsze. Ale jego wegetarianizm będzie ostrzejszy. Repin poinformował o tym w 1912 roku w swoim artykule dla tego „albumu” stołówki w Taszkencie „Odżywianie bezzębne”, który został opublikowany w czasopiśmie Vegetarian Review z lat 1910-1912. w kilku sequelach; jednocześnie powtarzają się inne świadectwa, dwa lata wcześniej, zaraz po śmierci Tołstoja, zawarte w liście do I. Perpera (patrz wyżej, s. yy):

„W każdej chwili jestem gotów podziękować Bogu, że w końcu zostałem wegetarianinem. Mój pierwszy debiut miał miejsce około 1892 roku; trwało dwa lata – zawiodłem i zemdlałem pod groźbą wyczerpania. Druga trwała 2 i pół roku w doskonałych warunkach i została zatrzymana za namową lekarza, który zabronił mojemu przyjacielowi [tj. ENB Nordmanowi] zostać wegetarianinem: „mięso jest niezbędne” do karmienia chorych płuc. Przestałem chodzić na wegetarianizm „do towarzystwa” i w obawie przed wychudzeniem starałem się jeść jak najwięcej, a zwłaszcza sery, płatki zbożowe; zaczął tyć do granic ciężkości – to było szkodliwe: jedzenie trzy razy, z gorącymi potrawami.

Trzeci okres jest najbardziej świadomy i najciekawszy dzięki umiarowi. Jaja (najbardziej szkodliwe jedzenie) są wyrzucane, sery są eliminowane. Korzenie, zioła, warzywa, owoce, orzechy. Szczególnie zupy i buliony z pokrzywy i innych ziół i korzeni dostarczają cudownie pożywnych i potężnych środków do życia i aktywności… Ale znowu jestem w szczególnych warunkach życiowych: moja przyjaciółka ma talent do pomysłowości i kreatywności do tworzenia niezwykle smacznych potraw od samego początku śmieci królestwa warzyw. Wszyscy moi goście podziwiają moje skromne obiady z podziwem i nie wierzą, że stół jest bez rzezi i że jest tak tanio.

Zajadam się skromnym dwudaniowym posiłkiem o 1 przez cały dzień; i dopiero o wpół do ósmej jem zimną przekąskę: sałata, oliwki, grzyby, owoce iw ogóle, że jest trochę. Umiar to szczęście ciała.

czuję się jak nigdy dotąd; a co najważniejsze, straciłam cały dodatkowy tłuszcz, a sukienki wszystkie stały się luźne, ale wcześniej były coraz bardziej obcisłe; i trudno mi było założyć buty. Zjadł trzy razy kilka gorących dań wszelkiego rodzaju i cały czas czuł głód; a rano przygnębiająca pustka w żołądku. Nerki pracowały słabo od papryki, do której byłem przyzwyczajony, w wieku 65 lat zacząłem rosnąć cięższy i zauważalnie zepsuty z powodu nadmiernego odżywiania.

Teraz, dzięki Bogu, stałam się lżejsza i szczególnie rano czuję się w środku świeża i pogodna. A apetyt mam dziecinny – a raczej nastolatka: wszystko jem z przyjemnością, byle tylko powstrzymać się od nadmiaru. Ilja Repin.

W sierpniu 1905 Repin i jego żona udali się do Włoch. W Krakowie maluje jej portret, a we Włoszech, w miejscowości Fasano nad Lago di Garda, na tarasie przed ogrodem – kolejny portret – uważany jest za najlepszy obraz Natalii Borisovny.

Od 21 do 29 września oboje przebywają w Jasnej Polanie; Repin maluje portret Tołstoja i Sofii Andreevny. Nordman-Severova trzy lata później przedstawi żywy opis tych dni. To prawda, że ​​​​nie mówi, że Repin nie jadł mięsa przez dwa i pół roku, ale teraz robi to czasami, ponieważ lekarze przepisali mięso Natalii Borisovnej, w przeciwnym razie rzekomo grozi jej konsumpcja. 10 lipca 1908 r. opublikowano list otwarty, w którym Repin wyraził solidarność z manifestem Tołstoja przeciwko karze śmierci: „Nie mogę milczeć”.

Ostatnia wizyta Repina i NB Nordmana w Jasnej Polanie miała miejsce 17 i 18 grudnia 1908 r. Spotkanie to jest również ujęte w wizualnym opisie podanym przez Nordmana. W dniu wyjazdu robione jest ostatnie wspólne zdjęcie Tołstoja i Repina.

W styczniu 1911 r. Repin napisał swoje wspomnienia o Tołstoju. Od marca do czerwca wraz z Nordmanem jest we Włoszech na światowej wystawie, gdzie dla jego obrazów przeznaczono specjalną salę.

Od listopada 1911 r. Repin jest oficjalnym członkiem redakcji „Przeglądu wegetariańskiego” i pozostanie nim aż do zamknięcia pisma w maju 1915 r. W styczniowym numerze 1912 r. publikuje swoje notatki na temat współczesnej Moskwy i jej nowej Wegetariańska Jadalnia „Moskiewska Jadalnia Wegetariańska”:

„Przed Bożym Narodzeniem szczególnie podobała mi się Moskwa, gdzie zorganizowałem naszą 40. wystawę objazdową. Jaka stała się piękna! Ile światła wieczorem! A jaka wyrosła masa zupełnie nowych, majestatycznych domów; Tak, wszystko jest w nowym stylu! – A do tego artystyczne, pełne wdzięku budynki… Muzea, kioski dla tramwajów… A szczególnie wieczorem te tramwaje topiące się z szumem, trzaskiem, blaskiem – zalewając Was często oślepiającymi iskrami prądu – tramwaje! Jak ożywia ulice, już pełne zgiełku – zwłaszcza przed Bożym Narodzeniem… I uroczyście plugawiąc – świecące hale, powozy, zwłaszcza na Łubiance, zabierają Was gdzieś do Europy. Choć starzy Moskali narzekają. W tych pierścieniach żelaznych wężowych szyn widzą już duchy niewątpliwego upadku świata, bo Antychryst już żyje na ziemi i coraz bardziej zaplątuje ją w piekielne łańcuchy… Przecież potrzebne jest drżenie: przed Bramy Spaskie, przed Bazyliką Błogosławionego i innymi świątyniami Moskwy, wyzywająco piszczą cały dzień i całą noc – gdy wszyscy „nie próżni” już śpią, pędzą (tu też!) Z ich demonicznymi pożary… Ostatnie czasy! …

Wszyscy to widzą, wszyscy to wiedzą; a moim celem jest opisanie w tym liście czegoś, o czym jeszcze nie wszyscy, nawet Moskali, wiedzą. I nie są to zewnętrzne przedmioty obiektywne, które odżywiają tylko oczy zepsute przez piękno; Chcę opowiedzieć o pysznym, satysfakcjonującym wegetariańskim stole, który żywił mnie przez cały tydzień, wegetariańskiej stołówce na Gazetny Lane.

Na samo wspomnienie tego ładnego, jasnego dziedzińca, z dwiema bramami wjazdowymi, na dwóch skrzydłach, ciągnie mnie, by znowu tam pojechać, wtopić się w ciągłą kolejkę idących i tych samych powracających, już sytych i wesołych, w większości młodzież obojga płci, większość studentów – studenci rosyjscy – najbardziej szanowane, najbardziej znaczące środowisko naszej ojczyzny <…>.

Porządek jadalni jest wzorowy; we frontowej garderobie nic nie kazano zapłacić. A to ma poważne znaczenie, zważywszy na szczególny napływ tu niewystarczających studentów. Wspinając się po dwuskrzydłowych schodach od wejścia, na prawo i na lewo, spory narożnik budynku zajmują wesołe, jasne pokoje zastawione zastawionymi stołami. Na ścianach wszystkich pokoi wiszą fotograficzne portrety Lwa Tołstoja, różnej wielkości, w różnych obrotach i pozach. A na samym końcu sal, po prawej – w czytelni znajduje się ogromny portret Lwa Tołstoja naturalnej wielkości na szarym, pstrokatym koniu, jadącym jesienią przez las Jasna Polana (portret Yu. I. Igumnova ). Wszystkie sale są zastawione stołami nakrytymi czystą i dość wystarczającą porcją niezbędnych sztućców i koszy, z różnymi rodzajami pieczywa o szczególnym, przyjemnym i satysfakcjonującym smaku, który wypiekany jest tylko w Moskwie.

Wybór jedzenia jest wystarczający, ale to nie jest najważniejsze; i fakt, że jedzenie, bez względu na to, co bierzesz, jest tak smaczne, świeże, pożywne, że mimowolnie łamie język: no cóż, to jest pyszny posiłek! I tak każdego dnia, przez cały tydzień, kiedy mieszkałem w Moskwie, już ze szczególną przyjemnością dążyłem do tej niezrównanej jadalni. Pośpiech i brak zorganizowania wystawy w Muzeum zmusiły mnie do przebywania w stołówce Wegetariańskiej o różnych godzinach; i przez wszystkie godziny mojego przyjazdu jadalnia była tak samo pełna, jasna i wesoła, a jej dania były różne – były: jedno smaczniejsze od drugiego. < … > A jaki kwas!”

Interesujące jest porównanie tego opisu z historią Benedykta Liwszita o wizycie Majakowskiego w tej samej stołówce. (por. s. yy). Repin, nawiasem mówiąc, donosi, że przed wyjazdem z Moskwy spotkał PI Biriukowa w jadalni: „Dopiero ostatniego dnia i już wyjeżdżając spotkałem PI Biriukowa, który mieszka nawet w tym samym mieszkaniu, w domu spadkobierców . Szachowskaja. — Powiedz mi, pytam, gdzie znalazłeś tak wspaniałego kucharza? Czar! – Tak, mamy prostą kobietę, Rosjankę kucharkę; kiedy do nas przyszła, nie umiała nawet gotować wegetariańskie. Ale szybko się do tego przyzwyczaiła i teraz (w końcu potrzebowała u nas wielu asystentów; widzisz ilu gości) szybko uczy się swoich popleczników. A nasze produkty są najlepsze. Tak, widzę – cud jak czysto i smacznie. Nie jem kwaśnej śmietany i masła, ale przypadkiem te produkty zostały mi podane w moich potrawach i jak to mówią, oblizałam palce. Bardzo, bardzo smacznie i świetnie. Zbuduj taką samą jadalnię w Petersburgu, dobrej nie ma – przekonuję. Przecież potrzebne są duże fundusze… Ja: Przecież to słuszne. Czy naprawdę nie ma nikogo, kto mógłby pomóc z fortuną?... Il. Powtórz. Oczywiście nie było – jedną z największych przeszkód dla rosyjskiego wegetarianizmu, nawet w okresie prosperity przed I wojną światową, był brak zamożnych mecenasów-filantropów.

Zdjęcie jadalni, które tak zachwyciło Repina w grudniu 1911 r., zostało odtworzone w VO (jak również wyżej, patrz il. yy) Moskiewskiego Towarzystwa Wegetarian, które w zeszłym roku odwiedziło ponad 30 osób, do sierpnia 1911 r. zostało przeniesione do nowy budynek przy Gazetny Lane. W związku z sukcesem tej stołówki towarzystwo planuje jesienią otworzyć drugą tanią stołówkę dla ludzi, której pomysłem zainteresował się nieżyjący już LN Tołstoj. A „Głos Moskwy” opublikował szczegółowy artykuł, w tym wywiad ze skarbnikiem Moskiewskiego Okręgu Wojskowego i ogłoszenie, że w tej „wielkiej stołówce” codziennie jadają 72 osoby.

Ze wspomnień zaprzyjaźnionego z Repinem pisarza KI Czukowskiego wiemy, że artysta odwiedzał także wegetariańskie stołówki w Petersburgu. Czukowski, zwłaszcza od 1908 roku, zarówno w Petersburgu, jak iw Kuokkale, utrzymywał żywy kontakt z Repinem i Nordman-Severovą. Mówi o wizycie w „stołówce” za Katedrą Kazańską: „Tam musieliśmy długo stać w kolejce i po chleb, po dania i po jakieś blaszane talony. Kotlety grochowe, kapusta, ziemniaki były głównymi przynętami w tej wegetariańskiej stołówce. Dwudaniowy obiad kosztował trzydzieści kopiejek. Wśród studentów, urzędników, drobnych urzędników Ilya Efimovich czuł się jak własna osoba.

Repin w listach do przyjaciół nie przestaje opowiadać się za wegetarianizmem. Tak więc w 1910 roku przekonał DI Jawornickiego, aby nie jadł mięsa, ryb i jajek. Są szkodliwe dla ludzi. 16 grudnia 1910 r. napisał do VK Byalynitsky-Birulya: „Jeśli chodzi o moje odżywianie, osiągnąłem ideał (oczywiście nie jest to takie samo dla wszystkich): nigdy nie czułem się tak energiczny, młody i wydajny. Oto środki dezynfekujące i konserwujące !!!… A mięso – nawet bulion mięsny – jest dla mnie trucizną: Cierpię przez kilka dni, kiedy jem na mieście w jakiejś restauracji… A moje buliony ziołowe, oliwki, orzechy i sałatki przywracają mi niesamowitą prędkość.

Po śmierci Nordmana 30 czerwca 1914 r. w Orselin koło Locarno Repin wyjechał do Szwajcarii. W Vegetarian Review opublikował szczegółową relację zmarłej towarzyszki życia, jej charakter, działalność w Kuokkala, twórczość literacką i ostatnie tygodnie życia w Orselino. „Natalya Borisovna była najsurowszą wegetarianką – aż do świętości”; wierzyła w możliwość leczenia „energią słoneczną” zawartą w soku winogronowym. „Na wysokim wzniesieniu od Locarno do Orselino, w niebiańskim krajobrazie nad jeziorem Maggiore, na małym wiejskim cmentarzu, przede wszystkim we wspaniałych willach <…> leży nasz surowy wegetarianin. Słyszy hymn tego bujnego roślinnego królestwa na cześć Stwórcy. A jej oczy patrzą przez ziemię z błogim uśmiechem na błękitne niebo, z którym ona piękna jak anioł, w zielonej sukience, leżała w trumnie, pokryta cudownymi kwiatami południa…”

Testament NB Nordman został opublikowany w Biuletynie Wegetarianizmu. Należąca do niej willa „Penates” w Kuokkale została dożywotnio przekazana IE Repina, a po jego śmierci przeznaczona na urządzenie „domu IE Repina”. Kuokkala od 1920 do 1940 roku, a następnie od 1941 do kapitulacji Finlandii znajdowała się na terytorium Finlandii – ale od 1944 roku obszar ten nosi nazwę Repino. Ogromna kolekcja malarstwa NB Nordmana, kilkaset dzieł najsłynniejszych rosyjskich i zagranicznych malarzy i rzeźbiarzy miały ogromną wartość. Wszystko to zostało przekazane przyszłemu Muzeum Repina w Moskwie. Pierwsza wojna światowa i rewolucja uniemożliwiły realizację tego planu, ale w Repino znajduje się „posiadłość muzealna IE Repina Penaty”.

Na cele edukacyjne przeznaczono Teatr Prometeusza w Kuokkala, również należący do NB Nordmana, oraz dwie wille w Ollili. Świadkami w przygotowaniu testamentu byli m.in. aktorka (i księżniczka) LB Baryatinskaya-Yavorskaya oraz rzeźbiarz Paolo Trubetskoy.

Dopiero niedawno zmarł jeden z ostatnich świadków, wspominający to centrum kultury rosyjskiej z wczesnego dzieciństwa – DS Lichaczow: „Na granicy z Ollilą (obecnie Solnecznoje) znajdowały się Penaty Repin. Niedaleko Penatu KI Czukowski zbudował sobie domek letniskowy (pomógł mu w tym IE Repin – zarówno pieniędzmi, jak i radą). W niektórych sezonach letnich mieszkał Majakowski, przyjeżdżał Meyerhold, <...> Leonid Andreev, Chaliapin i wielu innych przyjeżdżało do Repina. <...> Na występach charytatywnych starali się zadziwiać niespodziankami <...> Ale były też występy „poważne”. Repin czytał swoje pamiętniki. Chukovsky czytał Krokodyla. Żona Repina wprowadziła zioła i ziołolecznictwo”.

Chukovsky jest przekonany, że Repin po powrocie ze Szwajcarii rzekomo oświadczył, że w Penatach nadal będzie panował inny porządek: „Przede wszystkim Ilya Efimovich zniósł reżim wegetariański i, za radą lekarzy, zaczął jeść mięso w małe ilości.” Nic dziwnego, że lekarze dawali takie rady, ale to, że nie ma śladu wegetarianizmu, jest niewiarygodne. Majakowski skarżył się już latem 1915 roku, że został zmuszony do jedzenia „ziół Repina” w Kuokkala… David Burliuk i Wasilij Kamieński również opowiadają o menu wegetariańskim rok po śmierci Nordmana. Burliuk pisze o 18 lutego 1915 r.:

„<...> Wszyscy, pospiesznie przez Ilję Efimowicza i Tatianę Iljinichną, podnosząc wzrok z rozmów rozpoczętych między nowo poznanymi ludźmi, wyruszyli w kierunku osławionej karuzeli wegetariańskiej. Usiadłem i zacząłem uważnie przyglądać się tej maszynie od strony jej mechanizmu, a także od elementów zawartości.

Przy dużym okrągłym stole zasiadło trzynaście lub czternaście osób. Przed każdym znajdował się pełny instrument. Służby nie było, zgodnie z estetyką Penatów, a cały posiłek był gotowy na mniejszym okrągłym stole, który niczym karuzela, górująca ćwiartka, znajdował się pośrodku głównego. Okrągły stół, przy którym siedzieli goście i stały sztućce, był nieruchomy, ale ten, na którym stały naczynia (wyłącznie wegetariańskie), był wyposażony w uchwyty i każdy z obecnych mógł go obrócić, pociągając za uchwyt, i w ten sposób położyć dowolny naczynia przed nimi. .

Ponieważ ludzi było dużo, nie mogło obejść się bez ciekawostek: Czukowski chce solonych grzybów, chwyta się „karuzeli”, ciągnie do siebie grzyby, a w tym czasie futuryści ponuro próbują przynieść całą wannę kiszonej kapusty, pysznie posypane żurawiną i borówką, bliżej nich.

Słynny okrągły stół w salonie „Penates” jest przedstawiony na wyklejce tej książki.

Repin spędził ostatnie trzydzieści lat swojego życia w Kuokkala, która w tym czasie należała do Finlandii. Chukovsky zdołał 21 stycznia 1925 r. odwiedzić Repina, wówczas już osiemdziesięcioletniego, i jednocześnie ponownie zobaczyć jego dawny dom. Donosi, że Repin najwyraźniej nadal jest oddany swoim pomysłom na uproszczenie: od czerwca do sierpnia śpi w gołębniku. Chukovsky zadaje pytanie „czy jest teraz wegetarianinem?” Nie znajdujemy odpowiedzi w dzienniku, ale następujący epizod nie jest pozbawiony zainteresowania w tym sensie: nieco wcześniej pewien lekarz, dr Sternberg, rzekomo przewodniczący stowarzyszenia Kuindzhi, odwiedził Repina w towarzystwie pani i namawiali go do przeniesienia się do Związku Radzieckiego – obiecali mu samochód, mieszkanie, 250 rubli pensji… Repin kategorycznie odmówił. W prezencie przywieźli mu – w styczniu ze Związku Radzieckiego – kosz owoców – brzoskwiń, mandarynek, pomarańczy, jabłek. Repin spróbował tych owoców, ale biorąc pod uwagę fakt, że podobnie jak jego córka Vera, zepsuł sobie żołądek, uznał za konieczne sprawdzenie tych owoców w Instytucie Biochemicznym w Helsinkach. Bał się, że chcą go otruć…

Wegetarianizm Repina, jak pokazują cytowane tu teksty, opierał się przede wszystkim na względach zdrowotnych, miał motywację „higieniczną”. Surowość wobec siebie, zamiłowanie do spartanizmu, zbliżają go do Tołstoja. W szkicu niedokończonego artykułu o Tołstoju Repin chwali ascezę Tołstoja: „Spacer: po szybkim 2-kilometrowym spacerze, całkowicie spocony, pospiesznie zrzucając swoją prostą sukienkę, wpada do zimnej kluczowej tamy rzeki w Jasnej Polanie. Ubierałam się bez suszenia, bo krople wody zatrzymują tlen – ciało oddycha przez pory.

Od końca lat 1870. XIX wieku sam Repin zawsze spał przy otwartym oknie, za radą młodego moskiewskiego lekarza, nawet na mrozie. Ponadto był, podobnie jak Tołstoj, niestrudzonym pracownikiem. Oszczędzał swój czas pracy. Chukovsky donosi, że oprócz dużego atelier Repin miał także mały warsztat, do którego zwykle chodził. Między godziną 1 a 2 przez małe okienko w drzwiach dostarczano mu skromny lunch: rzodkiewkę, marchewkę, jabłko i szklankę ulubionej herbaty. Gdybym poszedł do jadalni, zawsze straciłbym 20 minut. Ta oszczędzająca czas i pieniądze samotność przy wegetariańskim stole była kiedyś uważana za przydatną przez 16-letniego Benjamina Franklina. Ale Repin musiał porzucić tę praktykę w 1907 roku za radą lekarza, a okno zostało zamknięte.

Kwestia wpływu NB Nordmana na Repina przez długi czas budziła kontrowersje. I. Grabar w 1964 wyraził opinię, że wpływ Nordmana nie był korzystny iw żaden sposób nie stymulował pracy Repina; sam artysta rzekomo zaczął w końcu męczyć się jej opieką i nie był zbyt zdenerwowany, gdy zmarła w 1914 roku. Tajemniczy, według Grabara, pozostaje fakt wczesnego upadku twórczości Repina:

„W latach 900. jego wypowiedzi i działania zaczęły przybierać dziwny, niemal dziecinny charakter. Wszyscy pamiętają pasję Repina do siana i jego żarliwą propagandę tego „najlepszego jedzenia dla człowieka”. <...> Cały swój ognisty temperament, całą swoją pasję oddał nie malarstwu, ale Natalii Borisovnej. <...> z ateisty, kpiącego z uprzedzeń religijnych, stopniowo zamienia się w osobę religijną. <...> To, co rozpoczęło Nordman-Severova, zostało ukończone po rewolucji rosyjskich emigrantów wokół Repina <...>. W przeciwieństwie do tego wyroku, IS Zilberstein pisał w 1948 roku o pierwszych latach w Kuokkala: „Ten okres życia Repina wciąż czeka na swojego badacza, który ustali znaczenie Nordmana w życiu i pracy Repina. Ale nawet teraz można argumentować, że Repin nigdy nie malował ani nie malował nikogo tak często, jak Nordman. Ogromna galeria obrazów, tworzona przez Repina przez ponad trzynaście lat ich wspólnego życia, obejmuje dziesiątki portretów olejnych i setki rysunków. Tak się złożyło, że tylko część tych portretów i rysunków trafiła do ZSRR, a część nie była zbyt znacząca.

Repin zachował najlepsze portrety Nordmana i szkice od niej w Penates do ostatnich lat swojego życia. W jadalni niezmiennie wisiał ten portret Nordmana, który Repin wykonał w pierwszych tygodniach ich znajomości, podczas ich pobytu w Tyrolu w 1900 roku, gdzie Repin wraz z Natalią Borisovną pojechał na spotkanie w Paryżu.

Portret ten widoczny jest w prawym rogu zdjęcia z 1915 r., na którym Repin został sfotografowany ze swoimi gośćmi, m.in. VV Majakowskim (por. okładka książki). Majakowski napisał następnie swój wiersz „Obłok w spodniach” w Kuokkala.

Również KI Chukovsky, który przez kilka lat (od 1906 r.) bacznie obserwował życie Repina i Nordmana, pozytywnie ocenia stosunek tych dwóch silnych postaci. Nordman, jak mówi, uporządkował życie Repina (w szczególności poprzez ograniczenie wizyt do „słynnych środy”); od 1901 zaczęła gromadzić całą literaturę o jego twórczości. A sam Repin wielokrotnie przyznawał, że jeden ze swoich najbardziej błyskotliwych sukcesów – skład „Rady Państwa” (napisany w latach 1901-1903) zawdzięczał NB, donosi o jednym kryzysie w ich małżeństwie w październiku 46 – Repin chciał wtedy uzyskać rozwód.

Dodaj komentarz