Spis treści
- Rozpoznaje siebie w lustrze
- Uważa drugiego za sobowtóra
- Mówi o sobie w trzeciej osobie
- Wie, jak zdefiniować siebie jako dziewczynę lub chłopca
- Zaczyna mówić „nie” na wszystko
- Bombarduje cię „ja sam!” “
- Odmawia dotykania swoich zabawek
- Ma dostęp do „ja”
- W wieku 4 lat: tożsamość Twojego dziecka jest konstruowana
W wieku 9 miesięcy odkrył, że jest całą istotą, oddzieloną od matki. Stopniowo, w wieku około 1 roku, zaczyna zdawać sobie sprawę z otoczki swojego ciała i postrzegać siebie jako całość. Rozpoznaje swoje imię i inicjuje komunikację z drugim.
Rozpoznaje siebie w lustrze
Ważnym etapem jest etap lustra, który następuje około 18 miesięcy. Potrafi zidentyfikować swój wizerunek, może też zidentyfikować siebie na zdjęciu. Obraz daje dziecku wizualne, zewnętrzne potwierdzenie tego, co w sobie czuje. Pozwala mu utożsamiać się jako całość, ludzka forma. Daje „ja” swoje wzmocnienie.
Uważa drugiego za sobowtóra
Znajduje to odzwierciedlenie w jego grach dla dwojga: „do ciebie, do mnie”. „Uderzyłem cię, ty uderzyłeś mnie”. „Ja biegnę za tobą, ty biegniesz za mną”. Z kolei wszyscy grają tę samą rolę. Nie są wyraźnie zróżnicowane, każde z nich jest dla siebie lustrem.
Mówi o sobie w trzeciej osobie
Takie użycie języka odzwierciedla jego niezdolność do wyraźnego odróżnienia się od innych: mówi o sobie tak, jak mówi o swojej matce lub kimkolwiek innym. Ta praca różnicowania będzie wykonywana stopniowo, w trzecim roku.
Wie, jak zdefiniować siebie jako dziewczynę lub chłopca
Dopiero po około 2 latach uświadamia sobie swoją tożsamość seksualną. Porównuje, pytania. Wie, do której połowy ludzkości należy. Stamtąd do uświadomienia sobie go jako wyjątkowej istoty jest duży krok.
Zaczyna mówić „nie” na wszystko
Od 2 do 3 lat dziecko zaczyna sprzeciwiać się rodzicom. To „Odmawiam, więc jestem”: mówienie „nie” to jego sposób na powiedzenie „ja”. Musi potwierdzić swoje istnienie, swoją tożsamość w pełnej konstrukcji. Nie poddając się systematycznie, trzeba tego słuchać, słuchać. Ten słynny kryzys opozycji jest silnym znakiem ewolucji jego inteligencji.
Bombarduje cię „ja sam!” “
„Ja” pojawia się zaraz po „nie” i istnieje równolegle. Dziecko idzie o krok dalej w asertywności, chce uwolnić się od rodzicielskiej opieki. W ten sposób niejasno rości sobie prawo do kierowania własną egzystencją. Pragnie autonomii. Niech robi małe rzeczy, dopóki nie ma niebezpieczeństwa.
Odmawia dotykania swoich zabawek
Dla niego zabawki są częścią jego samego. Poprosisz go o pożyczenie, równie dobrze możesz poprosić go o oderwanie ręki. Odmawiając, chroni się przed ryzykiem fragmentacji: jego samoświadomość jest wciąż krucha. Absurdem jest więc zmuszanie dziecka do pożyczania zabawek. Nie ma też sensu krytykować jego egocentryzmu: jest silniejszy od niego. Później nauczy się bezinteresowności i hojności.
Ma dostęp do „ja”
Oznacza to fundamentalny punkt zwrotny w konstrukcji jego tożsamości: w wieku 3 lat całkowicie zakończył pracę nad różnicowaniem „ja/innych”. Jego wizja świata jest dwubiegunowa: z jednej strony „ja”, centralny bohater, z drugiej wszyscy inni, mniej lub bardziej obcy, peryferyjny lub wrogi, którzy krążą wokół niego w różnych odległościach. Będzie stopniowo udoskonalany.
W wieku 4 lat: tożsamość Twojego dziecka jest konstruowana
Ma 4 lata, jego wizja świata jest zniuansowana. Zaczyna poznawać siebie i wiedzieć, co odróżnia go od innych dzieci. Potrafi określić te różnice: „czy jestem dobry w piłce nożnej? Thomas, biegnie szybko. To właśnie odróżniając się od innych definiuje siebie coraz dokładniej.