Jak odstawić dziecko od smoczka?
Często rodzice umieszczają smoczek na liście niezbędnych rzeczy dla noworodka. Wygląda na to, że żadne dziecko nie może obejść się bez smoczka, a rozstanie się z nim będzie łatwiejsze niż kiedykolwiek. Ale w rzeczywistości często dzieje się odwrotnie: dziecko kategorycznie odmawia zasypiania bez ukochanego smoczka, płacze i szuka jej. Podpowiemy Ci jak odstawić dziecko od smoczka i uratować własne nerwy

Sposoby na odzwyczajenie dziecka od smoczka

Metoda 1. Cierpliwość

Na początek zdecydujmy, w jakim wieku lepiej odstawić dziecko od smoczka, aby nie wywoływać u niego silnych uczuć. Nawiasem mówiąc, większość pediatrów i psychologów dziecięcych również nie może udzielić jasnej odpowiedzi na to pytanie. Na przykład lekarze uważają, że smoczki, nawet najnowocześniejsze modele ortodontyczne, negatywnie wpływają na rozwijający się zgryz dziecka i rozwój mowy, dlatego po 10 miesiącach smoczek absolutnie nie jest potrzebny i należy go wyrzucić. Psychologowie podkreślają, że czasami dziecko może tak przyzwyczaić się do smoczka, że ​​odebranie mu go siłą może wywołać prawdziwy uraz psychiczny, dlatego tak ważne jest, aby pozwolić dziecku odstawić smoczek. A co, jeśli ten proces przeciągnie się do 3-4 roku życia, aw przedszkolu rówieśnicy będą się śmiać z dziecka ze smoczkiem w ustach i wyśmiewać wychowawców?

Lepiej więc stopniowo pozbywać się smoczka w następujących przypadkach:

  • jeśli dziecko ma już 1,5 roku,
  • jeśli maluch ssie go przez cały dzień, praktycznie bez wyjmowania go z buzi,
  • jeśli smoczek przeszkadza dziecku w komunikacji z innymi dziećmi,
  • jeśli dziecko ma problemy ze słuchem i mową.

Oczywiście lepiej, jeśli rodzice będą cierpliwi, a smoczek będzie stopniowo porzucany. Aby złagodzić negatywne chwile, rodzice muszą poświęcić dziecku jak najwięcej czasu – chodzić z nim, bawić się, rysować, wspólnie czytać książki itp. Gdy tylko dziecko przypomni sobie o swoim sutku, trzeba będzie szybko zmienić jego sutek. uwagę, przekieruj go na coś interesującego. Jeśli dziecko zaśnie ze smoczkiem, trzeba go natychmiast wyciągnąć z buzi i oddać, jeśli dziecko zacznie się domagać i działać. Jeśli Twoje dziecko ma 6 miesięcy lub więcej, lepiej nauczyć je pić z kubka niż z butelki. Lepiej też zostawić smoczek w domu na spacer (zwłaszcza, że ​​najczęściej od razu spada na ziemię i trafia do torby).

Metoda 2. Tajemnicze zniknięcie smoczka

Ta metoda jest odpowiednia dla tych rodziców, którzy są przyzwyczajeni do rozwiązywania wszystkich problemów naraz. W tym przypadku smoczek nagle i na zawsze znika z życia dziecka – jest „zabierany przez ptaki/kocięta/motyle dla swoich dzieci”, albo brodawka po prostu „zagubiona raz na zawsze”, albo jest „ podarowany bardzo małym dzieciom”. W niektórych przypadkach rodzice po prostu codziennie odcinają mały kawałek smoczka, aż zniknie na dobre. Najważniejsze to nie ulegać później kaprysom i napadom złości dziecka i nie biegać do sklepu po nowy smoczek, ale spokojnie wytłumaczyć, że sam pożegnał się ze smoczkiem / mu go podarował.

Metoda 3. Zasypianie bez smoczka

Ogólnie rzecz biorąc, psycholodzy i pediatrzy zwracają uwagę, że jeśli dziecko najbardziej potrzebuje brodawki podczas zasypiania, a gdy nauczy się samodzielnie zasypiać, przez resztę dnia spokojnie obejdzie się bez smoczka. Aby nauczyć dziecko zasypiania bez smoczka, spróbuj wymyślić dla niego nowe przyjemne rytuały przed pójściem spać: pogłaszcz go po głowie, przeczytaj bajkę, zaśpiewaj kołysankę. Kup nową przytulankę lub nową kolorową piżamę. Należy zrobić wszystko, aby dziecko odpoczywało i czuło się spokojne. Możesz wymyślić bajkę, że jakiś kociak teraz płacze i nie może spać bez smoczka i zaprosić dziecko, aby podarowało mu swój własny.

Metoda 4. Dla dzieci, które nawet w wieku 2-3 lat nie chcą rozstawać się ze smoczkiem

Zdarza się też, że nadszedł czas, aby dziecko poszło do przedszkola, ale po prostu nie może rozstać się ze swoim smoczkiem. W takim przypadku możesz spróbować negocjować z dzieckiem – wyjaśnij mu (co najważniejsze spokojnie i pewnie), że jest już dorosłym, że jego znajomi już wiedzą, jak zasnąć bez smoczka, a on powinien spróbować to samo. Powiedz mu, że smoczek może zrujnować jego piękne zęby mleczne, a czasem konieczna jest wizyta u dentysty (co najważniejsze, nie eskaluj i nie zastraszaj dziecka bolesnymi zabiegami!). Pamiętaj, że dziecka nie należy wyśmiewać, a powołując się na kogoś jako przykład, nie należy go chwalić.

Czego nie robić, gdy dziecko odstawia się od smoczka

Pierwsza i najważniejsza zasada: nie krzycz ani nie łaj dziecka za smoczek. Dziecko raczej nie zrozumie, dlaczego matka przeklina i może się bać. Bądź łagodny, czuły i cierpliwy w stosunku do swojego dziecka, aby pomóc Ci przejść przez ten bezstresowy okres.

Nie próbuj smarować smoczka gorzkimi lub nieprzyjemnymi rzeczami – musztardą, sokiem z aloesu, sokiem z cytryny itp. Po pierwsze, po co męczyć dziecko nieprzyjemnymi doznaniami, a po drugie wyobraź sobie: jedna ze znanych i ulubionych rzeczy nagle stała się obca i nieznana . Może to powodować stres i strach u dziecka. Ponadto czosnek lub musztarda mogą powodować alergiczny obrzęk krtani.

Nie trzeba straszyć dziecka opowieściami grozy typu: „Ale wszystkie dzieci, które ssą smoczek, ciągnie „straszna babayka” (tak, takie „metody wychowawcze” są). Twoim celem jest odzwyczajenie dziecka od smoczka, a nie rozwijanie w nim obsesyjnych lęków i stresujących warunków.

Nie można zawstydzić dziecka i porównywać go z innymi dziećmi, które już potrafiły rozstać się ze smoczkiem. Przeciwnie, lekceważący ton i postawa, że ​​\uXNUMXb\uXNUMXbdziecko sąsiada jest lepsze, bardzo zdenerwuje dziecko, a on będzie szukał pocieszenia w smoczku.

Nie poddawaj się krzykom i napadom złości. Jeśli nadal wziąłeś smoczek, w żadnym wypadku, pod żadnym pozorem, nie zwracaj go. I uprzedz o tym resztę rodziny, aby współczująca babcia nie pobiegła do apteki po nowy smoczek dla ukochanego wnuka. Nie poddawaj się, w przeciwnym razie dziecko odczuje Twoją słabość i będzie manipulować Tobą podczas odstawiania smoczka.

Przydatne wskazówki od pediatry

Pediatra Julia Berezhanskaya:

Odruch ssania ma kluczowe znaczenie dla dziecka. Został wymyślony przez naturę, aby noworodek miał szansę przeżyć. Oprócz funkcji – do karmienia, proces ssania uspokaja dziecko, pomaga przestawić układ nerwowy z pobudzenia na zahamowanie. Z tego powodu w asystentach świeżo upieczonej matki pojawił się manekin.

W obecnej formie manekin istnieje od ponad 100 lat. Ale potrzebę ssania dziecka dostrzeżono bardzo dawno temu. Starożytne smoczki były wykonane ze skóry i kości zwierzęcych, lnu, gąbki morskiej, kości słoniowej. Dzięki celowemu użyciu smoczka może stać się dobrym przyjacielem dziecka i pomocnikiem matki.

Potrzeba dodatkowego ssania jest najbardziej widoczna w pierwszych miesiącach życia. Możesz używać smoczka bez ryzyka różnych problemów nawet przez 6 miesięcy. Co więcej, przy regularnym stosowaniu smoczka wzrasta ryzyko uzależnienia i pełnego szacunku stosunku do sutka ze strony dziecka. W rzeczywistości dziecko już tego nie potrzebuje, a po 6 miesiącach lepiej używać coraz mniej. Oprócz odruchu ssania dziecko może już uspokoić się w inny sposób – głos matki, lekka choroba lokomocyjna, głaskanie.

Im starsze dziecko, tym jaśniejsze staje się „uzależnienie”. Sposób na ukojenie i komfort. Odruch ssania u dziecka jest najsilniejszy. Zwykle zanika po 1,5 roku. Ale po roku dzieci już świadomie używają smoczka. Dlatego smoczek po 12 miesiącach to ryzyko bardzo „ciepłej” relacji ze smoczkiem – gdy pod operacją dziecka cała rodzina gorączkowo szuka sprawcy, tata niczym sprinter biegnie do apteki po nowy.

Jeśli pokarmy uzupełniające są wprowadzane prawidłowo i na czas, dziecko z roku na rok dobrze żuje kawałki i je ze wspólnego stołu, to ma mniejszą potrzebę ssania niż dziecko na „tłuczonych ziemniakach”. Wszystkie te momenty można i należy monitorować i regulować, aby nie stać się zakładnikiem smoczka.

Jeśli już jest problem, najważniejsze jest zrozumienie, że dla dziecka jest to ważna rzecz, która pomaga uspokoić układ nerwowy tylko w jeden sposób. Nie zna innej drogi. Zdejmowanie smoczka to duży stres dla dziecka. Czasami nikt nie jest na to gotowy. Ważny jest nastrój mamy i wsparcie bliskich, aby w ostatniej chwili nikomu nie załamało się serce.

Ostry czy gładki? Wyrzucić? Skaleczenie? Dawać? Rodzice decydują w zależności od wieku i sytuacji. W takim momencie dziecko potrzebuje spokojnego, pewnego siebie rodzica, który wesprze, zrozumie i uspokoi. Krytycznym okresem jest często pierwsza noc bez smoczka. Smoczek na nocny sen jest często najsilniejszym skojarzeniem. Trzeba wytrzymać dokładnie pierwszą noc, wtedy wszystkim będzie łatwiej.

Popularne pytania i odpowiedzi

Jakie jest niebezpieczeństwo długiej pasji dziecka do smoczka?

„Długa przyjaźń z manekinem (ponad 2 lata) grozi poważną wadą zgryzu, a to może mieć negatywny wpływ na wzrost i układ zębów, wymowę poszczególnych dźwięków, a także może skutkować poważnymi problemami z zębami. zdrowie, wraz ze wzrostem ryzyka próchnicy” – wyjaśnia pediatra Julia Berezhanskaya.

Czy to prawda, że ​​przy nowoczesnych modelach ortodontycznych brodawki są bezpieczne i w żaden sposób nie wpływają na zgryz?

– Najczęściej wszystkie te nowomodne modele to tylko chwyt marketingowy. Przy częstym i długotrwałym stosowaniu może pojawić się problem nawet z najdroższymi i wyrafinowanymi smoczkami – podkreśla lekarz.

Do jakiego wieku dozwolona jest przyjaźń dziecka ze smoczkiem, a kiedy lepiej rozpocząć odstawienie od piersi?

– Potrzeba dodatkowego ssania jest najbardziej widoczna w pierwszych miesiącach życia. Możesz używać smoczka bez ryzyka różnych problemów nawet przez 6 miesięcy. Co więcej, przy regularnym stosowaniu smoczka wzrasta ryzyko uzależnienia i pełnego szacunku stosunku do sutka ze strony dziecka. W rzeczywistości dziecko już tego nie potrzebuje, a po 6 miesiącach lepiej używać go coraz mniej – mówi pediatra Julia Berezhanskaya.

Dodaj komentarz