Spis treści
Sposoby na odzwyczajenie dziecka od smoczka
Metoda 1. Cierpliwość
Na początek zdecydujmy, w jakim wieku lepiej odstawić dziecko od smoczka, aby nie wywoływać u niego silnych uczuć. Nawiasem mówiąc, większość pediatrów i psychologów dziecięcych również nie może udzielić jasnej odpowiedzi na to pytanie. Na przykład lekarze uważają, że smoczki, nawet najnowocześniejsze modele ortodontyczne, negatywnie wpływają na rozwijający się zgryz dziecka i rozwój mowy, dlatego po 10 miesiącach smoczek absolutnie nie jest potrzebny i należy go wyrzucić. Psychologowie podkreślają, że czasami dziecko może tak przyzwyczaić się do smoczka, że odebranie mu go siłą może wywołać prawdziwy uraz psychiczny, dlatego tak ważne jest, aby pozwolić dziecku odstawić smoczek. A co, jeśli ten proces przeciągnie się do 3-4 roku życia, aw przedszkolu rówieśnicy będą się śmiać z dziecka ze smoczkiem w ustach i wyśmiewać wychowawców?
Lepiej więc stopniowo pozbywać się smoczka w następujących przypadkach:
- jeśli dziecko ma już 1,5 roku,
- jeśli maluch ssie go przez cały dzień, praktycznie bez wyjmowania go z buzi,
- jeśli smoczek przeszkadza dziecku w komunikacji z innymi dziećmi,
- jeśli dziecko ma problemy ze słuchem i mową.
Oczywiście lepiej, jeśli rodzice będą cierpliwi, a smoczek będzie stopniowo porzucany. Aby złagodzić negatywne chwile, rodzice muszą poświęcić dziecku jak najwięcej czasu – chodzić z nim, bawić się, rysować, wspólnie czytać książki itp. Gdy tylko dziecko przypomni sobie o swoim sutku, trzeba będzie szybko zmienić jego sutek. uwagę, przekieruj go na coś interesującego. Jeśli dziecko zaśnie ze smoczkiem, trzeba go natychmiast wyciągnąć z buzi i oddać, jeśli dziecko zacznie się domagać i działać. Jeśli Twoje dziecko ma 6 miesięcy lub więcej, lepiej nauczyć je pić z kubka niż z butelki. Lepiej też zostawić smoczek w domu na spacer (zwłaszcza, że najczęściej od razu spada na ziemię i trafia do torby).
Metoda 2. Tajemnicze zniknięcie smoczka
Ta metoda jest odpowiednia dla tych rodziców, którzy są przyzwyczajeni do rozwiązywania wszystkich problemów naraz. W tym przypadku smoczek nagle i na zawsze znika z życia dziecka – jest „zabierany przez ptaki/kocięta/motyle dla swoich dzieci”, albo brodawka po prostu „zagubiona raz na zawsze”, albo jest „ podarowany bardzo małym dzieciom”. W niektórych przypadkach rodzice po prostu codziennie odcinają mały kawałek smoczka, aż zniknie na dobre. Najważniejsze to nie ulegać później kaprysom i napadom złości dziecka i nie biegać do sklepu po nowy smoczek, ale spokojnie wytłumaczyć, że sam pożegnał się ze smoczkiem / mu go podarował.
Metoda 3. Zasypianie bez smoczka
Ogólnie rzecz biorąc, psycholodzy i pediatrzy zwracają uwagę, że jeśli dziecko najbardziej potrzebuje brodawki podczas zasypiania, a gdy nauczy się samodzielnie zasypiać, przez resztę dnia spokojnie obejdzie się bez smoczka. Aby nauczyć dziecko zasypiania bez smoczka, spróbuj wymyślić dla niego nowe przyjemne rytuały przed pójściem spać: pogłaszcz go po głowie, przeczytaj bajkę, zaśpiewaj kołysankę. Kup nową przytulankę lub nową kolorową piżamę. Należy zrobić wszystko, aby dziecko odpoczywało i czuło się spokojne. Możesz wymyślić bajkę, że jakiś kociak teraz płacze i nie może spać bez smoczka i zaprosić dziecko, aby podarowało mu swój własny.
Metoda 4. Dla dzieci, które nawet w wieku 2-3 lat nie chcą rozstawać się ze smoczkiem
Zdarza się też, że nadszedł czas, aby dziecko poszło do przedszkola, ale po prostu nie może rozstać się ze swoim smoczkiem. W takim przypadku możesz spróbować negocjować z dzieckiem – wyjaśnij mu (co najważniejsze spokojnie i pewnie), że jest już dorosłym, że jego znajomi już wiedzą, jak zasnąć bez smoczka, a on powinien spróbować to samo. Powiedz mu, że smoczek może zrujnować jego piękne zęby mleczne, a czasem konieczna jest wizyta u dentysty (co najważniejsze, nie eskaluj i nie zastraszaj dziecka bolesnymi zabiegami!). Pamiętaj, że dziecka nie należy wyśmiewać, a powołując się na kogoś jako przykład, nie należy go chwalić.
Czego nie robić, gdy dziecko odstawia się od smoczka
Pierwsza i najważniejsza zasada: nie krzycz ani nie łaj dziecka za smoczek. Dziecko raczej nie zrozumie, dlaczego matka przeklina i może się bać. Bądź łagodny, czuły i cierpliwy w stosunku do swojego dziecka, aby pomóc Ci przejść przez ten bezstresowy okres.
Nie próbuj smarować smoczka gorzkimi lub nieprzyjemnymi rzeczami – musztardą, sokiem z aloesu, sokiem z cytryny itp. Po pierwsze, po co męczyć dziecko nieprzyjemnymi doznaniami, a po drugie wyobraź sobie: jedna ze znanych i ulubionych rzeczy nagle stała się obca i nieznana . Może to powodować stres i strach u dziecka. Ponadto czosnek lub musztarda mogą powodować alergiczny obrzęk krtani.
Nie trzeba straszyć dziecka opowieściami grozy typu: „Ale wszystkie dzieci, które ssą smoczek, ciągnie „straszna babayka” (tak, takie „metody wychowawcze” są). Twoim celem jest odzwyczajenie dziecka od smoczka, a nie rozwijanie w nim obsesyjnych lęków i stresujących warunków.
Nie można zawstydzić dziecka i porównywać go z innymi dziećmi, które już potrafiły rozstać się ze smoczkiem. Przeciwnie, lekceważący ton i postawa, że \uXNUMXb\uXNUMXbdziecko sąsiada jest lepsze, bardzo zdenerwuje dziecko, a on będzie szukał pocieszenia w smoczku.
Nie poddawaj się krzykom i napadom złości. Jeśli nadal wziąłeś smoczek, w żadnym wypadku, pod żadnym pozorem, nie zwracaj go. I uprzedz o tym resztę rodziny, aby współczująca babcia nie pobiegła do apteki po nowy smoczek dla ukochanego wnuka. Nie poddawaj się, w przeciwnym razie dziecko odczuje Twoją słabość i będzie manipulować Tobą podczas odstawiania smoczka.
Przydatne wskazówki od pediatry
Pediatra Julia Berezhanskaya:
Odruch ssania ma kluczowe znaczenie dla dziecka. Został wymyślony przez naturę, aby noworodek miał szansę przeżyć. Oprócz funkcji – do karmienia, proces ssania uspokaja dziecko, pomaga przestawić układ nerwowy z pobudzenia na zahamowanie. Z tego powodu w asystentach świeżo upieczonej matki pojawił się manekin.
W obecnej formie manekin istnieje od ponad 100 lat. Ale potrzebę ssania dziecka dostrzeżono bardzo dawno temu. Starożytne smoczki były wykonane ze skóry i kości zwierzęcych, lnu, gąbki morskiej, kości słoniowej. Dzięki celowemu użyciu smoczka może stać się dobrym przyjacielem dziecka i pomocnikiem matki.
Potrzeba dodatkowego ssania jest najbardziej widoczna w pierwszych miesiącach życia. Możesz używać smoczka bez ryzyka różnych problemów nawet przez 6 miesięcy. Co więcej, przy regularnym stosowaniu smoczka wzrasta ryzyko uzależnienia i pełnego szacunku stosunku do sutka ze strony dziecka. W rzeczywistości dziecko już tego nie potrzebuje, a po 6 miesiącach lepiej używać coraz mniej. Oprócz odruchu ssania dziecko może już uspokoić się w inny sposób – głos matki, lekka choroba lokomocyjna, głaskanie.
Im starsze dziecko, tym jaśniejsze staje się „uzależnienie”. Sposób na ukojenie i komfort. Odruch ssania u dziecka jest najsilniejszy. Zwykle zanika po 1,5 roku. Ale po roku dzieci już świadomie używają smoczka. Dlatego smoczek po 12 miesiącach to ryzyko bardzo „ciepłej” relacji ze smoczkiem – gdy pod operacją dziecka cała rodzina gorączkowo szuka sprawcy, tata niczym sprinter biegnie do apteki po nowy.
Jeśli pokarmy uzupełniające są wprowadzane prawidłowo i na czas, dziecko z roku na rok dobrze żuje kawałki i je ze wspólnego stołu, to ma mniejszą potrzebę ssania niż dziecko na „tłuczonych ziemniakach”. Wszystkie te momenty można i należy monitorować i regulować, aby nie stać się zakładnikiem smoczka.
Jeśli już jest problem, najważniejsze jest zrozumienie, że dla dziecka jest to ważna rzecz, która pomaga uspokoić układ nerwowy tylko w jeden sposób. Nie zna innej drogi. Zdejmowanie smoczka to duży stres dla dziecka. Czasami nikt nie jest na to gotowy. Ważny jest nastrój mamy i wsparcie bliskich, aby w ostatniej chwili nikomu nie załamało się serce.
Ostry czy gładki? Wyrzucić? Skaleczenie? Dawać? Rodzice decydują w zależności od wieku i sytuacji. W takim momencie dziecko potrzebuje spokojnego, pewnego siebie rodzica, który wesprze, zrozumie i uspokoi. Krytycznym okresem jest często pierwsza noc bez smoczka. Smoczek na nocny sen jest często najsilniejszym skojarzeniem. Trzeba wytrzymać dokładnie pierwszą noc, wtedy wszystkim będzie łatwiej.