Psychologia

Im więcej słów dziecko słyszy w pierwszych trzech latach życia, tym lepiej rozwija się w przyszłości. Czy powinien więc odtwarzać więcej podcastów o biznesie i nauce? To nie jest takie proste. Pediatra podpowiada, jak stworzyć optymalne warunki do komunikacji.

Prawdziwym odkryciem przełomu wieków było badanie psychologów rozwojowych z University of Kansas (USA) Betty Hart i Todd Risley, które z góry określają osiągnięcia człowieka nie przez wrodzone zdolności, sytuację ekonomiczną rodziny, nie rasę a nie według płci, ale według liczby słów, którymi są adresowane w otoczeniu w pierwszych latach życia1.

Siedzenie dziecka przed telewizorem lub włączanie audiobooka na kilka godzin nie ma sensu: komunikacja z dorosłym ma fundamentalne znaczenie.

Oczywiście powiedzenie „stop” trzydzieści milionów razy nie pomoże dziecku wyrosnąć na mądrego, produktywnego i stabilnego emocjonalnie dorosłego. Ważne jest, aby ta komunikacja miała znaczenie, a mowa była złożona i zróżnicowana.

Bez interakcji z innymi zdolność uczenia się słabnie. „W przeciwieństwie do dzbanka, który przechowuje wszystko, co do niego wlejesz, mózg bez sprzężenia zwrotnego przypomina bardziej sito” — zauważa Dana Suskind. „Języka nie można uczyć się biernie, ale tylko poprzez reakcję (najlepiej pozytywną) reakcję innych i interakcję społeczną”.

Dr Suskind podsumował najnowsze badania w dziedzinie wczesnego rozwoju i opracował program komunikacji rodzic-dziecko, który przyczyni się do najlepszego rozwoju mózgu dziecka. Jej strategia składa się z trzech zasad: dostroić się do dziecka, częściej się z nim komunikować, rozwijać dialog.

Personalizacja dla dziecka

Mówimy o świadomym pragnieniu rodzica, aby zauważyć wszystko, co interesuje dziecko i porozmawiać z nim na ten temat. Innymi słowy, musisz patrzeć w tym samym kierunku, co dziecko.

Zwróć uwagę na jego pracę. Na przykład dorosły o dobrych intencjach siada na podłodze z ulubioną książką dziecka i zaprasza je do słuchania. Ale dziecko nie reaguje, kontynuując budowanie wieży z klocków rozrzuconych na podłodze. Rodzice znów wołają: „Chodź tu, usiądź. Zobacz, co za ciekawa książka. Teraz ci czytam.»

Wszystko wydaje się być w porządku, prawda? Kochająca książka dla dorosłych. Czego jeszcze potrzebuje dziecko? Być może tylko jedno: uwaga rodziców na zawód, którym aktualnie interesuje się samo dziecko.

Dostroić się do dziecka oznacza być uważnym na to, co robi i włączyć się w jego działania. Wzmacnia to kontakt i pomaga doskonalić umiejętności zaangażowane w grę, a poprzez interakcję werbalną rozwijać swój mózg.

Dziecko może skupić się tylko na tym, co go interesuje

Faktem jest, że dziecko może skupić się tylko na tym, co go interesuje. Jeśli spróbujesz skierować jego uwagę na inną czynność, mózg musi wydać dużo dodatkowej energii.

W szczególności badania wykazały, że jeśli dziecko musi uczestniczyć w czynnościach, które go mało interesuje, jest mało prawdopodobne, aby pamiętało użyte w tym czasie słowa.2.

Bądź na tym samym poziomie co twoje dziecko. Usiądź z nim na podłodze podczas zabawy, trzymaj go na kolanach podczas czytania, usiądź przy tym samym stole podczas jedzenia lub podnieś dziecko tak, aby patrzył na świat z Twojej wysokości.

Uprość swoją mowę. Tak jak dzieci przyciągają uwagę dźwiękami, tak rodzice kuszą je, zmieniając ton lub głośność ich głosu. Lisping pomaga również mózgom dzieci w nauce języka.

Niedawne badanie wykazało, że dwulatki sepleniące w wieku od 11 do 14 miesięcy znały dwa razy więcej słów niż osoby, z którymi rozmawiano „w sposób dorosły”.

Proste, rozpoznawalne słowa szybko zwracają uwagę dziecka na to, co się mówi i kto mówi, zachęcając je do skupienia uwagi, zaangażowania i komunikacji. Udowodniono eksperymentalnie, że dzieci „uczą się” częściej słyszanych słów i dłużej słuchają wcześniej słyszanych dźwięków.

Aktywna komunikacja

Mów na głos wszystko, co robisz. Takie komentowanie to kolejny sposób na „otoczenie” dziecka mową.. Nie tylko poszerza słownictwo, ale także pokazuje związek między dźwiękiem (słowem) a działaniem lub rzeczą, do której się odnosi.

„Załóżmy nową pieluchę…. Na zewnątrz jest biały, a wewnątrz niebieski. I nie mokry. Patrzeć. Suche i takie miękkie.» «Kup szczoteczki do zębów! Twój jest fioletowy, a tata zielony. Teraz wyciśnij pastę, lekko dociśnij. A my posprzątamy, w górę iw dół. Delikatny?

Użyj przekazywania komentarzy. Postaraj się nie tylko opisać swoje działania, ale także skomentować poczynania dziecka: „Och, znalazłeś klucze mamy. Proszę nie wkładać ich do ust. Nie można ich żuć. To nie jest jedzenie. Czy otwierasz samochód za pomocą kluczyków? Klucze otwierają drzwi. Otwórzmy nimi drzwi.

Unikaj zaimków: nie możesz ich zobaczyć

Unikaj zaimków. Zaimków nie można zobaczyć, chyba że sobie wyobrazisz, a potem, jeśli wiesz, o co chodzi. On ona ono? Dziecko nie ma pojęcia, o czym mówisz. Nie „podoba mi się”, ale „podoba mi się twój rysunek”.

Uzupełnij, wyszczególnij jego frazy. Podczas nauki języka dziecko używa części słów i niepełnych zdań. W kontekście komunikacji z dzieckiem konieczne jest uzupełnienie takich luk poprzez powtarzanie już wypełnionych fraz. Dodatek do: „Pies jest smutny” będzie: „Twój pies jest smutny”.

Z biegiem czasu wzrasta złożoność mowy. Zamiast: „Daj spokój, powiedzmy”, mówimy: „Twoje oczy już się sklejają. Jest bardzo późno, a ty jesteś zmęczony. Dodatki, uszczegółowienie i budowanie fraz pozwalają być o kilka kroków przed umiejętnościami komunikacyjnymi Twojego dziecka, zachęcając je do bardziej złożonej i wszechstronnej komunikacji.

Rozwój dialogu

Dialog polega na wymianie uwag. To złota zasada komunikacji między rodzicami a dziećmi, najcenniejsza z trzech metod rozwoju młodego mózgu. Możesz osiągnąć aktywną interakcję, dostrajając się do tego, co zajmuje uwagę dziecka i rozmawiając z nim o tym tak często, jak to możliwe.

Czekaj cierpliwie na odpowiedź. W dialogu bardzo ważne jest przestrzeganie naprzemiennych ról. Uzupełnianie mimiki i gestów słowami — najpierw domniemanymi, potem naśladowanymi, a wreszcie prawdziwymi, dziecko może je łapać przez bardzo długi czas.

Tak długo, że mama lub tata chcą za to odpowiedzieć. Ale nie spiesz się z przerwaniem dialogu, daj dziecku czas na znalezienie właściwego słowa.

Słowa „co” i „co” uniemożliwiają dialog. «Jakiego koloru jest piłka?» «Co mówi krowa?» Takie pytania nie przyczyniają się do nagromadzenia słownictwa, ponieważ zachęcają dziecko do przypominania sobie słów, które już zna.

Pytania typu „tak” lub „nie” należą do tej samej kategorii: nie pomagają w kontynuacji rozmowy i nie uczą niczego nowego. Wręcz przeciwnie, pytania typu „jak” lub „dlaczego” pozwalają mu odpowiadać różnymi słowami, wiążą się z różnymi myślami i pomysłami.

Na pytanie „dlaczego” nie można kiwać głową ani wskazywać palcem. "Jak?" i dlaczego?" rozpocząć proces myślenia, który ostatecznie prowadzi do umiejętności rozwiązywania problemów.


1 A. Weisleder, A. Fernald „Rozmowa z dziećmi ma znaczenie: wczesne doświadczenie językowe wzmacnia przetwarzanie i buduje słownictwo”. Nauka psychologiczna, 2013, № 24.

2 G. Hollich, K. Hirsh-Pasek i RM Golinkoff „Przełamywanie bariery językowej: model koalicji emergentystycznej dla początków uczenia się słów”, Monografie Towarzystwa Badań nad Rozwojem Dziecka 65.3, № 262 (2000).

Dodaj komentarz