Spis treści
Bezsenność pogarsza jakość życia. A jedną z najczęstszych przyczyn jest niemożność relaksu, oderwanie się od przepływu informacji i niekończące się problemy. Ale psycholog poznawczy Jessamy Hibberd jest przekonany, że można zmusić się do snu. I oferuje kilka skutecznych narzędzi.
W ciągu dnia nie zawsze mamy czas na zastanowienie się nad drobiazgami, na które tak naprawdę składa się życie: rachunki, zakupy, drobne naprawy, wakacje czy wizyta u lekarza. Wszystkie te zadania są spychane na dalszy plan, a gdy tylko idziemy spać, atakowana jest nasza głowa. Ale nadal musimy przeanalizować to, co wydarzyło się dzisiaj i pomyśleć o tym, co stanie się jutro. Te myśli ekscytują, wywołują uczucie niezadowolenia i niepokoju. Wszystkie problemy staramy się rozwiązywać natychmiast, a tymczasem sen całkowicie nas opuszcza.
Jak nie dopuścić do stresu w sypialni Jessami Hibberd i dziennikarka Jo Asmar w swojej książce1 zaoferuj kilka strategii, które pomogą złagodzić stres i przejść w tryb „uśpienia”.
Zwróć uwagę na to, ile czasu spędzasz w sieci. Zapewne zaskoczy Cię, jak często sięgamy po nasze telefony, nawet o tym nie myśląc. Kiedy myślimy o tym, co chcemy powiedzieć i jakie wrażenie zrobić na ludziach, ma to ekscytujący wpływ na nasz umysł i ciało. Godzina bez komunikacji rano i kilka godzin wieczorem zapewnią ci niezbędną chwilę wytchnienia. Ukryj telefon w miejscu, w którym nie możesz go fizycznie dosięgnąć ręką, na przykład umieść go w innym pokoju i zapomnij o nim chociaż na chwilę.
Znajdź czas na refleksję
Nasza świadomość, podobnie jak ciało, przyzwyczaja się do pewnego reżimu. Jeśli zawsze myślałeś o swoim dniu i doceniałeś go leżąc w łóżku, to mimowolnie zacząłeś to robić za każdym razem, gdy udało ci się położyć. Aby zmienić ten styl, zarezerwuj czas na refleksję wieczorem przed pójściem spać. Myśląc o tym, co się wydarzyło, jak się czujesz i jak się czujesz, zasadniczo oczyszczasz swoją głowę, dając sobie szansę na przepracowanie rzeczy i pójście dalej.
Zaplanuj 15 minut w swoim dzienniku lub w telefonie jako „czas alarmu”, aby był „oficjalny”
Usiądź przez 15 minut gdzieś w samotności, skoncentruj się, myśląc o tym, o czym zwykle myślałeś w nocy. Zrób listę pilnych zadań, porządkując je według priorytetu. Po ich ukończeniu skreślaj poszczególne elementy, aby zwiększyć motywację. Zaplanuj piętnastominutową przerwę w swoim dzienniku lub w telefonie, aby uczynić go „oficjalnym”; więc przyzwyczaisz się do tego szybciej. Patrząc na te notatki, możesz cofnąć się i pozwolić sobie na radzenie sobie z nimi analitycznie, a nie emocjonalnie.
Znajdź czas na zmartwienia
Pytania typu „co jeśli” związane z pracą, pieniędzmi, przyjaciółmi, rodziną i zdrowiem mogą dręczyć całą noc i zwykle dotyczą konkretnego problemu lub sytuacji. Aby sobie z tym poradzić, przeznacz dla siebie 15 minut jako „czas na zmartwienie” – inny czas w ciągu dnia, w którym możesz uporządkować swoje myśli (tak jak przeznaczasz „czas na myślenie”). Jeśli wewnętrzny głos sceptyczny zaczyna szeptać: „Piętnaście minut dziennie – czy oszalałaś?” - Zignoruj go. Wycofaj się na chwilę z sytuacji i zastanów, jak głupio jest rezygnować z czegoś, co pozytywnie wpływa na Twoje życie tylko dlatego, że nie możesz poświęcić trochę czasu dla siebie. Po zrozumieniu, jak absurdalne to jest, przystąp do zadania.
- Znajdź spokojne miejsce gdzie nikt nie będzie ci przeszkadzał i sporządź listę twoich największych zmartwień, takich jak „A co, jeśli nie będę w stanie zapłacić rachunków w tym miesiącu?” lub „Co jeśli zostanę zwolniony?”
- Zadaj sobie pytanie: „Czy ta troska jest uzasadniona?” Jeśli odpowiedź brzmi „nie”, skreśl tę pozycję z listy. Po co marnować cenny czas na coś, co się nie wydarzy? Jeśli jednak odpowiedź brzmi tak, przejdź do następnego kroku.
- Co można zrobić? Na przykład, jeśli obawiasz się, że nie będziesz w stanie opłacić miesięcznych rachunków, dlaczego nie dowiedzieć się, czy możesz odroczyć płatność? A przy tym zorganizuj swój budżet w taki sposób, abyś dokładnie wiedział, ile dostajesz i ile wydajesz? Nie możesz poprosić o radę i/lub pożyczyć od krewnych?
- Wybierz opcję, która wydaje się najbardziej niezawodna, i rozbić go na pojedyncze, mniejsze kroki, takie jak: „Zadzwoń do firmy o 9 rano. Zapytaj, jakie odroczone opcje płatności są oferowane. Następnie zajmij się finansami, dochodami i wydatkami. Sprawdź ile zostało mi na koncie do końca miesiąca. Jeśli masz przed sobą takie zapisy, zmierzenie się z problemem nie będzie takie straszne. Wyznaczając na to konkretny czas, zmuszasz się do podjęcia działań, zamiast odkładać rozwiązanie problemu na następny dzień.
- Opisz okoliczności które mogą uniemożliwić realizację tego pomysłu, na przykład: „Co jeśli firma nie udzieli mi odroczonej płatności?” — dowiedzieć się, jak obejść problem. Czy jest coś, co możesz zrobić bez tego miesiąca, aby zapłacić rachunek? Czy możesz połączyć tę opcję z innymi i uzyskać przedłużenie terminu płatności lub poprosić kogoś o pożyczenie?
- Za 15 minut wróć do swojego biznesu i nie myśl więcej o zmartwieniach. Teraz masz plan i jesteś gotowy do działania. I nie chodź tam iz powrotem do swojego „co jeśli?” — do niczego nie doprowadzi. Jeśli zaczniesz myśleć o czymś, co cię martwi, gdy kładziesz się do łóżka, przypomnij sobie, że wkrótce możesz o tym pomyśleć „ze zmartwień”.
- Jeśli w ciągu dnia wymyślisz wartościowe przemyślenia na ekscytujący temat, nie odpychaj ich: zapisz to w zeszycie, abyś mógł zajrzeć do niego podczas następnej piętnastominutowej przerwy. Po zapisaniu zwróć uwagę na to, co powinieneś był zrobić. Proces zapisywania myśli o rozwiązaniu problemu złagodzi jego dotkliwość i pomoże Ci poczuć, że sytuacja jest pod kontrolą.
Trzymaj się ustalonego harmonogramu
Ustal twardą zasadę: następnym razem, gdy przed pójściem spać, będziesz mieć negatywne myśli kłębiące się w twojej głowie, powiedz sobie: „To nie czas”. Łóżko służy do spania, a nie do traumatycznych myśli. Ilekroć poczujesz się zestresowany lub niespokojny, powiedz sobie, że wrócisz do swoich zmartwień w wyznaczonym czasie i natychmiast skoncentruj się na wykonywanych zadaniach. Bądź wobec siebie surowy, odkładaj niepokojące myśli na później; nie pozwalajcie świadomości zaglądać do tych ograniczonych czasowo stref. Z czasem stanie się to nawykiem.
1 J. Hibberd i J. Asmar „Ta książka pomoże ci spać” (Eksmo, premiera zaplanowana na wrzesień 2016).